Wariant Delta, który w ostatnim czasie doprowadził do nowej fali wzrostów zakażeń na koronawirusa w Wielkiej Brytanii, został wykryty również na Pomorzu. Na razie liczba przypadków w skali całego regionu nie jest znacząca, jednak większe możliwości transmisji nowej wersji patogenu budzą obawy w kontekście braku wyszczepienia większości populacji w naszym kraju.
Gdzie można zaszczepić się na COVID-19? Lista punktów szczepień w Trójmieście
tak, jest to nieuchronne
41%
tak, ale mam nadzieję na sukces szczepień
38%
nie, w mojej ocenie będziemy lepiej zabezpieczeni na kolejne fale
6%
nie, nie wydaje mi się, aby Delta wyparła dotychczasowe warianty
15%
Z badań publikowanych przez zespół naukowców pod kierownictwem
prof. Krzysztofa Pyrcia z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ, który monitoruje zmienność genetyczną koronawirusa, wynika, iż nie dość, że wariant Delta koronawirusa jest już na Pomorzu, to obecnie właśnie w naszym regionie potwierdzono największą liczbę przypadków. Patogen rozpoznano u 23 chorych. Statystyki można prześledzić na portalu
sarswpolsce.pl.
Wariant Delta został po raz pierwszy rozpoznany w Indiach, a badania pokazują, że jest o wiele bardziej zaraźliwy (nawet o 40-60 proc.) od dominującej odmiany brytyjskiej. To efekt mutacji, które zostały między innymi w białku kolca wirusa. Pojawienie się nowej wersji patogenu doprowadziło w ostatnim czasie do wzrostów zakażeń w wielu europejskich krajach, w tym między innymi w Wielkiej Brytanii.
Objawy infekcji wariantem Delta są zbliżone do ciężkiego przeziębienia, występuje między innymi gorączka, bóle stawów, kaszel czy mdłości.
Czytaj też:
Największy punkt szczepień przeciw COVID-19 zawiesi działalność
Wariant Delta a szczepienia przeciw koronawirusowi
Specjaliści jednak studzą emocje w przypadku problemów z profilaktyką - wszystko wskazuje, że obecnie dostępne szczepionki stwarzają ochronę również przeciwko indyjskiej odmianie.
- Nie ma danych, które sugerowałyby nieskuteczność szczepionek wobec wariantu Delta. Skuteczność, według najnowszej publikacji, jeszcze nierecenzowanej, jest nieco niższa niż dla wariantu Alfa (brytyjskiego), dla szczepionek Pfizera i Oxfordu, szczególnie po przyjęciu tylko pierwszej dawki. Po przyjęciu drugiej dawki różnica w ochronie jest bardzo niewielka - zaznacza dr Alicja Chmielewska z Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Chcę podkreślić, że na razie dane dla wariantu Delta uzyskano bądź w systemach laboratoryjnych, nieuwzględniających roli odpowiedzi limfocytów T, która jest istotna w trakcje infekcji i mniej podatna na zmienność wirusa, bądź są to dane nierecenzowane. Na Pomorzu cały czas dominuje wariant brytyjski, który jest rozpoznawany u przeszło 83 proc. chorych. Taka przewaga utrzymuje się mniej więcej od początku marca. Odmiana Delta, która budzi największe zainteresowanie opinii publicznej, stanowi w naszym regionie obecnie nieco ponad 1 proc. wszystkich przypadków.
Czytaj też:
Branża koncertowa elastyczna wobec obostrzeń. Zaszczepieni podnoszą frekwencję
Szczepienia ograniczają powstawanie nowych mutacji
Powstawanie nowych wariantów wirusa jest naturalnym procesem ewolucji patogenów. Natomiast dzieje się tak przede wszystkim w miejscach, w których wirusy mają nieograniczone w żaden sposób warunki do namnażania się.
- Im bardziej wirus rozprzestrzenia się i im intensywniej zachodzi jego replikacja w skali globalnej, tym częściej pojawiać się będą nowe warianty, dlatego obecnie kluczowe jest masowe zaszczepienie ludzi i obniżenie poziomu replikacji wirusa w skali globalnej - wskazuje dr Alicja Chmielewska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy