- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 4 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (48 opinii)
- 5 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
- 6 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
W Trójmieście nie zapiszesz się do kardiologa?
Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że na wizytę u kardiologa na Pomorzu czeka się miesiąc. Niestety nasze ustalenia pokazują, że nie wygląda to tak optymistycznie. Średni czas to kilka miesięcy, a wiele poradni nie prowadzi nawet zapisów.
Czytaj też: Pomorski NFZ: za dużo pacjentów, za mało lekarzy.
- To średni czas oczekiwania, nie mówimy, że tak jest w każdej poradni - wyjaśnia dyrektor Paszkowicz. - To może być różnie, w jednej poradni kardiologicznej może to być 20, a w innej 60 dni - dodaje.
Czytelnicy sądzą jednak inaczej, a z ich doświadczenia wynika, że w niektórych placówkach medycznych Trójmiasta nie są prowadzone nawet zapisy do kardiologa.
- Skąd te liczby? Ktoś tu ściemnia - pisze czytelnik Trojmiasto.pl. - Jak nie pójdę prywatnie, to w ogóle nie ma szans na zapisanie się - dodaje.
- Gdzie jest taki czas oczekiwania? To zaraz zapiszę tam moich rodziców - pyta ktoś inny. - W grudniu robili oni zapisy na koniec roku 2014, bo wcześniej nie było miejsc - dodaje nasz czytelni.
Jeszcze inna osoba napisała, że na wizytę u kardiologa czeka pół roku.
- Najgorsze jest to, że choroby serca zagrażają życiu i pacjenci nie powinni tyle czekać - mówi Monika, której mama leczy się kardiologicznie. - Moja mama ma problemy z sercem, jej schorzenie jest na tyle skomplikowane, że wymaga regularnych, częstych wizyt. Byłam kilka razy z mamą zarówno w rejestracji, jak i u lekarza. Polecam szefom NFZ czy innych placówek odpowiedzialnych za taki stan rzeczy postanie w takiej kolejce kilka godzin po to, żeby usłyszeć, że najbliższa wizyta za 6 miesięcy. I proszę wyobrazić sobie te starsze osoby, których nie stać na to, żeby skorzystać z prywatnej poradni - tłumaczy mieszkanka Gdańska.
Postanowiliśmy sami sprawdzić, jaki jest rzeczywisty czas oczekiwania na wizytę u lekarza-specjalisty w Trójmieście. Do poradni dzwoniliśmy jako pacjent, który wymaga konsultacji kardiologicznej.
Przychodnia Mickiewicza w Gdańsku. - Dzień dobry, jak długo czeka się u państwa na wizytę u kardiologa? - pytamy. - Długo - odpowiada pracownik rejestracji. Najbliższe terminy to koniec kwietnia, początek maja przyszłego roku.
Próbujemy dalej. Wybieramy NZOZ Eter-Med przy ul. Jaskółczej w Gdańsku. Na początek pada pytanie: prywatnie czy na fundusz?. Jeśli nie chcemy płacić za wizytę to w styczniu trzeba dowiedzieć się, kiedy będą wolne miejsca w kwietniu. Do końca marca nie ma wolnych terminów. Obecnie nie jest prowadzona rejestracja. - A prywatnie? - pytamy. - W każdej chwili - słyszymy.
Zapisów do kardiologa nie prowadzi także przychodnia na Morenie. - Jeden lekarz ma zajęte wszystkie terminy do końca lutego, drugi do końca marca, a trzeci do końca kwietnia - mówi pani w rejestracji. Radzi, żeby zadzwonić na początku roku i dowiadywać się.
Niemal identyczną odpowiedź można usłyszeć w Nadmorskim Centrum Medycznym. - Nie ma wolnych terminów do końca marca. Zapisów nie prowadzimy - wyjaśnia rejestratorka.
Nieco lepiej jest w Zakładzie Opieki Zdrowotnej Baltimed przy ul. Krzemowej w Gdańsku. Tu pada propozycja zapisania do kardiologa na 13 lutego. Oczywiście konieczne jest skierowanie.
W marcu możliwa jest wizyta w Centrum Medycznym Sopmed w Sopocie. Na koniec kwietnia zapisuje NZOZ Wzgórze św. Maksymiliana w Gdyni.
Sprawdź listę gabinetów kardiologicznych w Trójmieście.
Zdarza się też, że niektóre przychodnie wciąż mają wolne miejsca. Tak jest w przypadku Intermedici, znajdującej się przy ul. Lema 21 na Morenie.
- Oferujemy w ramach kontraktu z NFZ wizyty do poradni kardiologicznej z terminem na 14 stycznia 2014 r. - mówi Bożena Kornath z Przychodni Intermedica. - Mamy również terminy styczniowe w innych poradniach specjalistycznych na NFZ, tj.: neurologicznej, ortopedycznej, chirurgicznej, otolaryngologicznej, dermatologicznej oraz rehabilitacja - dodaje.
W Trójmieście jest 40 poradni kardiologicznych, które mają podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, a średni czas oczekiwania, jak się okazuje, wynosi co najmniej kilka miesięcy.
Miejsca
Opinie (138) 1 zablokowana
-
2013-12-20 10:24
(1)
ja mam kardiologa 22 kwietnia a powinnam jak najszybciej sie stawic, masakra
- 6 1
-
2013-12-21 08:50
nie biadol, tylko obdzwaniaj, i pytaj :)
- 0 0
-
2013-12-21 08:21
hematolog
Do kardiologa przynajmniej prywatnie można się w przyzwoitym czasie (choć oczywiście wielu ludzi nie stać na to więc sytuacja jest karygodna). Inna sytuacja jest z hematologami - tu terminy nawet w prywatnych gabinetach są na marzec-kwiecień 2014. Duet NFZ + ZUS jest skonstruowany doskonale: jeden zadba byśmy się wykończyli przed emerytura a drugi, w razie gdybyśmy cudem do niej dotarli, zagłodzi nas jej wysokością. Gratulacje - tak skutecznej i zarazem subtelnej metody eliminacji nawet Hitler nie miał.
- 4 0
-
2013-12-20 09:05
Jak za mało lekarzy? P....zą głupoty (5)
Co znaczy za mało lekarzy? Idziesz i ci mówią - wizyta za rok lub dłużej, ale jak prywatnie to ten sam lekarz cię przyjmie od ręki. O co tu kurna chodzi jak nie o pieniądze. Skoro może przyjmować prywatnie (ten sam lekarz) to może i państwowo, gdyby mu tylko zapłacili. Cały ten NFZ to jedno wielkie G.
- 56 2
-
2013-12-20 12:50
(3)
widzisz kasa podobno została, ale lekarze sa cwani - wolą Ci powiedzieć że poczekasz rok, bo co któryś się skusi na prywatną wizytę ato dla nich extra kasa wprost do ręki. Tak jest w Polsce niestety rzeczywistośc że wszyscy kantują gdzie się da. Państwo cię wykiwa z jednej strony, lekarz z drugiej a Ty człeku tylko płać !!!
- 3 4
-
2013-12-20 20:11
(2)
Podobno to mama Cię upuściła w dzieciństwie na główkę ze schodów.
- 1 2
-
2013-12-20 22:50
(1)
Bardzo rzeczowy argument. Tak trzymaj.
- 3 1
-
2013-12-21 00:05
W takim razie poproszę o źródła, gdzie, jak to przedmówca kolokwialnie określił "kasa została" i ile. Kliniki UCK mają nadwykonania.
- 1 0
-
2013-12-20 09:42
szwindel
- 2 0
-
2013-12-20 22:13
krótkie oczekiwanie na wizytę
w przychodni na Oruni Górnej do kardiologa czeka się miesiąc ,a do pulmunologa tylko tydzien, do okulisty krótkie terminy są na Suchaninie.Ludzie najdłuższe kolejki są w molochach typu UCK , Morena itp Zmieńcie swoje przyzwyczajenia
- 3 0
-
2013-12-20 09:11
Cały problem polega na tym, że lekarze pracują jednocześnie na kilku etatach (2)
w jednej przychodni, w drugie a do tego jeszcze prywatnie. Rozumiem chęć zarobku i potrzebę zarabiania konkretnych pieniędzy, ale kto z nas nie zna sytuacji że lekarz miał przyjmować od 8 a przychodzi na 10. Jak ja bym się spóźnił do pracy 2 godziny to by mi pojechali po pensji albo "podziękowali" za współpracę. Lekarz powinien pracować w przychodni 8 godzin, dostawać za to godne pieniądze i poświęcać maksimum uwagi pacjentowi. No ale takie rzeczy to wylko w erze :(
- 14 5
-
2013-12-20 16:18
CBA śpi (1)
Zapytaj go za jaki czas i za jakich pacjentów mu płacą, przypisanych a nie przyjętych, chory system wyłudzenia na masową skalą, mają po 30tys na miesiąc z czego połowa to wyłudzenia z NFZ na fikcyjnych dyżurch i godzinach. System padnie Polska razem z nim. w Niemczech płaca za wykonana usługę lekarzowi 30-50euro a u nas sie spi na nocnych dyżurach i biada jak obudzisz.
- 0 1
-
2013-12-20 20:09
Jets to nieprawda ponieważ NFZ płaci tylko za pacjentów mało tego że przyjętych to jeszcze zakodowanych w systemie komputerowym.
- 1 0
-
2013-12-20 09:44
Zlikwidować NFZ. (2)
Konstytucja tego kraju zapewnia mi opiekę lekarską.
Płacę składki. A leczyć się nie mogę.
Mam (prawdopodobnie) chorą tarczycę.
Do endokrynologa się czeka 5 lat.
Jeszcze 3,5 roku przedemną.
Jeśli to jakiś rak, to zdążę umrzeć 5 razy przez ten czas.
A jeśli nie, to i tak w między czasie może się znacznie pogorszyć.
Wizyta prywatna odpada, bo mnie niestać, a zresztą niby dlaczego mam iść prywatnie skoro PŁACĘ składki na fundusz zdrowia, a państwo mi "zapewnia" leczenie?
Jestem okradany i nie mam nic w zamian.
Ten kraj to STOLEC.- 19 0
-
2013-12-20 20:06
Zrób sobie badania TSH, Tf3 i FT4 (koszt razem ok 40 zł) i idź z tym do rodzinnego
No, chyba ze wolisz umrzeć niż zapłacić 4 dychy, w takim wypadku powodzenia.- 0 2
-
2013-12-20 09:54
Karzdy chory na raka dla którego niema już ratunku powinien u********** łeb jednemu z rządu to by się nauczyli złamasy
- 4 0
-
2013-12-20 20:00
Kawińska nas uzdrowi i nie potrzeba kardiologów to babsko potrafi wszystko ,ale zepsuć .
- 4 0
-
2013-12-20 19:51
okolo pol roku
okolo pol roku czeka sie na dabrowie ja mam wizyte dopiero na maj,a nie wiem czy moje zdrowie da rade tyle czekac :(
- 0 0
-
2013-12-20 08:57
średni czas oczekiwania 37dni (1)
średnio Paszkiewicz ma z baranem 3 nogi
- 47 0
-
2013-12-20 18:32
Chcą zakazać sprzedaży e-papierosów w trosce o zdrowie obywateli (hahahaha) a nawet do lekarza popularnej specjalizacji nie można się zapisać.
Warto mieć na uwadze, że choroby krążenia, a później nowotwory są najczęstrzymi przyczynami zgonów w Polsce, więc tym bardziej powinno się zapewnić specjalistów w tych dziedzinach.- 2 0
-
2013-12-20 11:12
(5)
Skoro już się tyle czeka to powinni przynajmniej przyjąć pacjenta z klasą, robiąc dokładne badania, poświęcając mu czas itp. a nie, że czekasz kilka lat na kilku minutową wizytę u konowała, który w niczym ci nie pomoże - co najwyżej przepisze leki za kilkaset złotych na hybił-trafił bez badań.
- 6 1
-
2013-12-20 11:19
(4)
Jak już to "chybił". Dlaczego zawsze najwięcej narzekają niewykształcone jednostki? Co bardziej kumaci wiedzą.
- 2 3
-
2013-12-20 18:28
Najmocniej przepraszam znawco, Profesorze wszechświata !
Obyś nigdy nie czekał w kolejce do lekarza specjalisty !- 0 1
-
2013-12-20 11:55
(2)
A wiesz, ze wypominanie komuś błędów ortograficznych jest błędem dobrego wychowania? No i oczywiście Ci"bardziej kumaci" wiedzą , ze istnieje coś takiego jak dysortografia :)
- 2 4
-
2013-12-20 14:54
Dysortografia to tylko wymówka dla leniwych debili, którym nie chciało się przyswoić kilku podstawowych zasad, więc mnie nie rozśmieszaj.
- 3 1
-
2013-12-20 12:12
A ci jeszcze bardziej kumaci wiedzą,
że istnieje coś takiego, jak sprawdzanie pisowni.
Podpowiedź: dolny prawy róg pola tekstowego z treścią, poza ramką. To nie boli.- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.