• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejska ulica - tak wyglądamy

Agata Brzóska
26 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dążenie do uatrakcyjnienia swojego wizerunku od zawsze wynikało z bardzo dużej wrażliwości estetycznej zainteresowanych. W dzisiejszej odsłonie prezentujemy sylwetki młodych mieszkańców Strzyży. Dążenie do uatrakcyjnienia swojego wizerunku od zawsze wynikało z bardzo dużej wrażliwości estetycznej zainteresowanych. W dzisiejszej odsłonie prezentujemy sylwetki młodych mieszkańców Strzyży.

W cyklu "Trójmiejska ulica" portretujemy wszystkich tych, którzy nie pozostają anonimowymi w tłumie i są świadomi swojej wizualnej odrębności. Prezentujemy subiektywny przewodnik po ulicach Gdańska, Gdyni i Sopotu. Uwieczniamy twarze przechodniów i obserwujemy ich styl. Pojedyncze zdjęcia układamy w wirtualnej galerii, tworząc mapę gustów, zainteresowań, ulubionych miejsc i wydarzeń. Odpowiadamy na pytania: Czym żyje trójmiejska ulica? Co stanowi dla niej inspirację i pożywkę? Jaką ma barwę i co komunikuje? Do zobaczenia w Trójmieście!



W dzisiejszej odsłonie prezentujemy sylwetki młodych mieszkańców Strzyży, którzy zainspirowali nas do rozważań na temat zjawiska hipsterstwa i jego definicji.

Moda z reguły nie wyrasta z niczego, samoistnie, zawsze jest uwarunkowana nowymi zjawiskami w stosunkach społecznych, polityce, nowymi prądami w sztuce, psychologii, a nawet filozofii. Jest czułym sejsmografem przemian, wszelkie wydarzenia kulturowe znajdują odzwierciedlenie w ludzkim ubiorze. Rewolucje technologiczne, nowe materiały, przyczyniły się do modyfikacji kanonów obowiązujących w modzie. Do głosu coraz częściej dochodzi utylitaryzm. W naszej kulturze ubrania przeważnie muszą być adekwatne do wykonywanych obowiązków i funkcji społecznych.

Dążenie do uatrakcyjnienia swojego wizerunku od zawsze wynikało z bardzo dużej wrażliwości estetycznej zainteresowanych. Niekwestionowanym wzorcem w kwestii stosowności i elegancji ubioru już w XIX wieku był George Bryan Brummel. W tej epoce projektanci zaczęli skupiać się na jednostce. Uwzględniano indywidualne cechy, takie jak: proporcje ciała, kształt sylwetki. Antymody zaczęły stawać się modą, szczególnie rozpowszechniło się zjawisko dandyzmu. Kontestacja w ubiorze (sprzeciw wobec pewnych wzorców - przyp.red.), lansowana była głównie przez młodzież, ale z czasem również przez dojrzałych, sławnych artystów.

Jak jest dzisiaj? Mamy hipstera, który według definicji jest przedstawicielem współczesnej subkultury reprezentowanej przez nastolatków, ale i ludzi po dwudziestce czy trzydziestce. Dominantą stylu hipsterów (za Wikipedią) jest "deklarowana niezależność wobec głównego nurtu kultury masowej (tzw. "mainstreamu") i ironiczny stosunek do niego oraz akcentowanie swojej oryginalności i indywidualności. Hipsterzy podkreślają silnie swój wizerunek, rozumiany zarówno poprzez wyrazisty i "artystyczny" strój (m.in. w stylu vintage), jak i poprzez wyjątkowe, nieszablonowe zainteresowania. Pośród hipsterów ceniona jest deklarowana niezależność myślenia, zajmowanie się twórczością artystyczną, zainteresowanie niszowymi formami kultury."

Czasy się zmieniają, nadchodzą nowe pokolenia, zjawiska w kulturze otrzymują inne nazwy, ale kierunek przemian w modzie zatacza koło.

Doceńmy wysiłek tych, którzy starają się ubarwiać (często szarą) rzeczywistość i nie negujmy kreatywnych zachowań, ponieważ nierzadko pod barwną warstwą ubrań kryją się wrażliwe osobowości. Bądźmy otwarci, nie wszystko musimy dostrzegać w dwóch odcieniach: czerni i bieli.



Jan - pracuje w firmie produkującej ekologiczne kosmetyki Femi. Jego pasją są rowery i poświęca im większość swojego wolnego czasu. Wśród ulubionych miejsc wymienia Wrzeszcz i Mercado. Ubrany w brązowe, skórzane mokasyny (TK Maxx), spodnie (Cottonfield), kurtkę i szary sweter (TK Maxx), kaszkiet kupiony przez internet i skórzany pasek (Vistula).



Monika - rzecznik prasowy w Klubie Żak. W doborze ubrań kieruje się głównie wygodą. Interesuje się psychologią, muzyką elektroniczną, wspinaczką, kocha The Rolling Stones. Wśród ciekawych miejsc wymienia Stocznię Gdańską, Aloha Bar na plaży w Jelitkowie i Trójmiejski Park Krajobrazowy. Ubrana w czarne buty (H&M), kremowe spodnie z wyprzedaży, pasek i katanę z lumpeksu, bluzkę wyciągniętą z dna szafy, czarną ramoneskę (Primark). Torbę kupiła w "sieciówce" (Mohito), chustka jest prezentem od przyjaciela Konrada z Kambodży.



Mateusz - terapeuta, pracuje z ludźmi z autyzmem. Jest melomanem, lubi obcowanie z naturą. Szczególnie rekomenduje Lasy Oliwskie, architekturę Nowego Portu. W doborze ubrań kieruje się kolorystyką, minimalizuje w swojej garderobie odcienie szarości, czerni i brązu. Szczególnie inspiruje go Exuma. Szuka sponsorów na wyjazd na Bahamy. Ubrany w zieloną kurtkę ze Szwecji, miodową bluzę z kapturem (H&M), dresy i t-shirt kupione w galerii handlowej, fioletowe buty - pamiątka ze Szwecji (Puma), okulary (Burberry) udoskonalił własnoręcznie. Sygnet kupił przez internet (oohandy.com).



Jan - buduje i sprzedaje domy na Osiedlu Modrzewiowe Wzgórze. W wolnym czasie gra w koszykówkę, jego pasją są wina, moda i filmy skandynawskie. Wśród ulubionych miejsc wymienia Mercado, ulice: Mariacką w Gdańsku, Obrońców Westerplatte w Sopocie, Wrzeszcz. Ubrany w sportowe buty (Vans), karmelowe spodnie (Zara), czarny płaszcz, szary sweter (Joop!), koszulę w kratkę (Christian Berg), pasek (no need to rush), marynarkę (Ralph Lauren), szal z Kambodży i zegarek (Junghans).



Dorota - studentka rosjoznawstwa UG. Zajmuje się sztuką cyrkową i pantomimą. W doborze ubrań kieruje się głównie instynktem samozachowawczym. W wolnym czasie urządza piesze wycieczki z przyjaciółmi, bawi się w piratów i Indian. Lubi słuchać głośnej muzyki. Szczególnie poleca trójmiejskie lasy, Wyspę Sobieszewską i Klif w Orłowie. Inspiruje ją Alejandro Jodorovsky. Ubrana w czarne, skórzane mokasyny (Vagabond), spodnie ze szwedzkiego lumpeksu, koszule i bluzki otrzymane w spadku, męskie rękawiczki i czapkę (H&M), bandamkę z szafy babci, nerkę od koleżanki oraz marynarkę z lumpeksu.

O autorze

autor

Agata Brzóska, Gosia Michalak - tropicielki trendów, obserwatorki ciekawych zjawisk w obszarach mody, sztuki i designu.

Opinie (191) ponad 20 zablokowanych

  • Poprosiłem kumpla pracującego w Kirgistanie (1)

    aby przysłał mi dwie pary zużytych majtek. Czy mam szansę znaleźć się w tej rubryce?

    • 14 1

    • tak

      ale jedne na wierzch na spodnie, a drugie na głowę. I dajesz.

      • 7 1

  • Monika

    Siema Ruda! Widzę, ze sławna sie robisz ;)

    • 6 0

  • Kocham ten cykl

    Nie za treść, nie za zdjęcia, ale za Wasze komenatrze.
    Jesteście najlepsi:)

    • 14 0

  • A te dzieci z autyzmem to są bezpieczne???

    Mateusz chyba uciekł z buszu albo właśnie się tam wybiera i chce przestraszych wszystkie krasnale ogrodowe..."D"D"D

    • 5 3

  • masakra!!! (4)

    mam 34lata i chyba nie nadążam za tym czymś zwanym "modą" ale jak można założyć takie "cadillaki" jak ten koleś na tle billboardu-kiedyś to była mega wiocha a teraz to niby modne jest-nie do wiary;)

    • 35 6

    • Cadillaki (1)

      Cholera, zapomnialem ze tak sie inaczej na makalony mowilo. Oj, dzieki za uprzyjemnienie wieczoru

      • 6 0

      • na południu mówią na to meszty haha, ja znam nazwe pospolitą mokasyny

        • 2 0

    • racja (1)

      wiocha...

      • 12 4

      • podobne buty

        od Tommiego kosztują pewnie 400 zł i się nosi się. Jak ktoś ma kasę. Jak ktoś ma kasę, to nosi, bo drogi i jest git. Widać, że bogato.

        • 5 2

  • terapeuta jest najlepszy (5)

    dzieci z autyzmem mają pewnie niezły ubaw.

    • 26 6

    • Na pierwszy rzut oka najsympatyczniejszy z nich wszystkich:) No i respekt za to, co robi.

      • 6 0

    • ja bym mu dziecka nie oddał (1)

      ale może jest fachowcem.

      • 10 7

      • Terapia śmiechem

        • 2 1

    • być (1)

      może to celowy strój, ma w jakis sposób działac na dzieciaki.

      • 10 1

      • na pewno jest zauważalny

        • 4 0

  • (3)

    terapeuta mnie rozwalił

    • 24 2

    • (2)

      terapia kolorem ;)

      • 13 2

      • (1)

        raczej śmiechem

        • 15 3

        • ważne by było skuteczne :)

          • 3 0

  • (1)

    Podoba mi się ostatnia dziewczyna. Ubrana oryginalnie ale ten styl jej bardzo pasuje. Najbardziej podoba mi się czapeczka i marynarka. Reszta ludzi - nic specjalnego. A facet z brodą grubo przesadził z kolorami. Wyglądałby dużo lepiej, gdyby ograniczył żywe kolory do max dwóch, ale nie 4.

    • 6 16

    • a dla mnie ogromny pozytyw! Facet z brodą wspaniale "rozjaśnia" szarugę miejską oby tak dalej!

      • 2 1

  • a w Kamboży dzieci z wydętymi brzuszkami (1)

    dziergają te szaliki i bajkowo kolorowe dresy za przysłowiową miskę ryżu...

    • 10 3

    • W Chinach podobne dzieci za miskę ryżu składają ajfony

      które potem nasi hipsterzy nabywają za 2-3 tysiące.

      • 2 0

  • Jan - buduje i sprzedaje domy na Osiedlu Modrzewiowe Wzgórze

    Uważaj, Janku, bo ci się jeszcze twój Ralph Lauren zaprawą murarską uświni.

    • 25 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane