• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Testy na przeciwciała koronawirusa SARS-CoV-2. Dla kogo i czy warto?

Wioleta Stolarska
9 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Jeśli podejrzewasz, że mogłeś chorować i chcesz to sprawdzić, możesz wykonać test na obecność przeciwciał przeciwko COVID-19 we krwi. Jeśli podejrzewasz, że mogłeś chorować i chcesz to sprawdzić, możesz wykonać test na obecność przeciwciał przeciwko COVID-19 we krwi.

Wiele osób zakażenie koronawirusem przechodzi bezobjawowo. Mogą nawet nie wiedzieć, że zostali zarażeni i wyzdrowieli. Wciąż zastanawiamy się też, czy po przechorowaniu COVID-19 nabywamy odporność na chorobę. Jeśli podejrzewasz, że mogłeś chorować i chcesz to sprawdzić, możesz wykonać test na obecność przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2 we krwi. Co da ci ta wiedza? Testy określające obecność przeciwciał anty-SARS-CoV-2 w organizmie pozwalają stwierdzić, czy pacjent przeszedł już chorobę w sposób bezobjawowy, czy może nadal jest zakażony. Co ważne, w ten sposób osoba, która okaże się ozdrowieńcem, może zostać dawcą krwi, by uzyskać osocze potrzebne w leczeniu pacjentów z COVID-19.



Czy zamierzasz zrobić badanie na przeciwciała koronawirusa SARS-CoV-2?

Czy po przechorowaniu COVID-19 nabywamy odporność i na jak długo? Czy wszyscy zarażeni wytwarzają przeciwciała? Portugalscy naukowcy donoszą, że u znacznej większości przebadanych przez nich osób - 90%, które przeszły COVID-19, przeciwciała pozostają w organizmie do siedmiu miesięcy.

- Nasz system odpornościowy rozpoznaje, że SARS-CoV-2 jest groźny i w odpowiedzi na to wytwarza przeciwciała, które pomagają walczyć z wirusem. Wyniki tego przekrojowego badania pokazują klasyczny schemat z szybkim wzrostem poziomu przeciwciał w pierwszych trzech tygodniach po pojawieniu się objawów COVID-19 i, jak można się spodziewać, późniejszy spadek do średniego poziomu - wyjaśnia doktor Marc Veldhoen, jeden z autorów publikacji.
Portugalski zespół sprawdził też, czy obecne po przechorowaniu przeciwciała potrafią zwalczać wirusa.

- Choć zauważyliśmy następujący z czasem spadek ilości przeciwciał, wyniki testu sprawdzającego działanie przeciwciał pokazały silną aktywność neutralizującą wirusa utrzymującą się do siedmiu miesięcy po infekcji, w dużej populacji osób zainfekowanych wcześniej wirusem - opowiada dr Veldhoen.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Kto może zrobić badanie i kiedy?



Przeciwciała są białkami, które wydziela nasz układ odpornościowy. Odgrywają one zasadniczą rolę w obronie organizmu przed obcymi strukturami (antygenami), np. podczas infekcji wirusowej. Chronią przed ponownym zachorowaniem na chorobę.

W przebiegu COVID-19 są one produkowane jednak dopiero kilka lub kilkanaście dni od zakażenia (zwykle to 1-2 tyg., ale może trwać dłużej). Najwyższe stężenie przeciwciał pojawia się zwykle w 2-3 tygodniu od wystąpienia objawów koronawirusa.

- Jeżeli pacjent miał objawy albo kontakt z osobą z potwierdzonym zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, badanie przeciwciał najlepiej wykonać po upływie co najmniej 10 dni od kontaktu z osobą chorą lub od wystąpienia pierwszych objawów. Według badań u większości pacjentów przeciwciała pojawiają się po 9-14 dniach od zakażenia - wyjaśnia Małgorzata Dąbrowska, kierownik Centralnego Laboratorium Klinicznego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Aby stwierdzić obecność przeciwciał, które powstają po kontakcie z wirusem, wykonuje się badania serologiczne. Materiałem do badań jest krew pobrana z żyły łokciowej.

W Trójmieście badanie przeciwciał pacjent może zlecić odpłatnie, np. w punktach pobrań UCK lub laboratoriach m.in. Kliniki Invicta.

- Testy serologiczne dzielimy na testy immunochromatograficzne (wariant testu serologicznego) - tak zwany test kasetkowy (LFIA), testy immunoenzymatyczne (ELISA) oraz zautomatyzowane testy chemiluminescencyjne (CELIA). Są one znacznie tańsze od molekularnych. Kosztują od około 50 zł do 250 zł. Testy serologiczne polegają na identyfikacji przeciwciał specyficznych dla koronawirusa SARS-COV-2 - przeciwciał IgM, IgA oraz IgG. W pierwszej kolejności organizm produkuje przeciwciała w klasie IgM, wskazujące na aktualną infekcję. Dopiero po kilku dniach pojawiają się przeciwciała w klasie IgG, które sugerują przebyte zakażenie - dodaje Dominika Drzewiecka, diagnosta laboratoryjny w Laboratorium Biologii Molekularnej Invicta.
Czytaj też: Chorują na COVID-19 w domu: "To trzeba przeczekać"

Jak podkreśla Małgorzata Dąbrowska z UCK, interpretując wynik, należy pamiętać o podstawowych ograniczeniach tych metod.

- Wynik ujemny badania serologicznego nie świadczy o braku infekcji i nie jest podstawą do jej wykluczenia. Mimo zarażenia może okazać się, że w momencie wykonania testu organizm nie zdążył jeszcze wyprodukować przeciwciał. W takim przypadku wynik może być więc niemiarodajny, to tzw. okienko serologiczne. Wynik dodatni badania przeciwciał świadczy o przebytym zakażeniu wirusem SARS-CoV-2, ale w sporadycznych przypadkach może być spowodowany zakażeniem wywołanym przez inne patogeny (reakcje krzyżowe) lub obecnością innych czynników interferujących - wylicza.
Dlatego wyniki badań laboratoryjnych powinny być interpretowane przez lekarza, który ocenia, je biorąc pod uwagę objawy, przyjmowane leki, szczepienia i choroby współistniejące, a także wywiad epidemiologiczny.

Laboratoria medyczne w Trójmieście


Wynik ujemny badania serologicznego nie świadczy o braku infekcji i nie jest podstawą do jej wykluczenia. Wynik ujemny badania serologicznego nie świadczy o braku infekcji i nie jest podstawą do jej wykluczenia.

Co pokazuje nam wynik testu na przeciwciała i po jakim okresie?



Dzięki wykonaniu testów określających obecność przeciwciał anty-SARS-CoV-2 w organizmie można stwierdzić, czy pacjent przeszedł już chorobę.

- Na podstawie dostępnych obecnie danych naukowych nie da się jeszcze odpowiedzieć na pytanie, czy przeciwciała przeciwko SARS-CoV-2 chronią przed ponownym zakażeniem, a jeśli chronią, to jak długo taka ochrona trwa. Jednak badanie stężenia przeciwciał przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 znajduje zastosowanie np. w badaniach epidemiologicznych mających na celu ustalenie rozpowszechnienia zakażenia w populacji, u pacjentów po przebytej infekcji, którym nie wykonano badania molekularnego, lub gdy istnieje podejrzenie, że wynik takiego badania był fałszywie ujemny, czy w celu identyfikowania ozdrowieńców - potencjalnych dawców osocza - podkreśla Małgorzata Dąbrowska.

Miejsca

Opinie (50) ponad 10 zablokowanych

  • Testy nie są złe

    Po podejrzeniu zakażenia (infekcja, która pojawiła się u nas równo z infekcją koronawirusem u jednej z nauczycielek córki) zamówiłam do domu test kasetkowy. Po 10 dniach od wystąpienia pierwszych objawów wyszedł mi pozytywny w klasie IgM. Poleciałam do laboratorium znowu zrobić przeciwciała - potwierdziło się zakażenie w tej samej klasie... Dlatego jak komuś zależy wiedzieć czy objawy chorobowe, które niedawno przechodził to TO, może śmiało robić test nawet kasetkowym - jest całkiem czuły i wiarygodny.

    • 7 3

  • I co teraz będą wszystkich szczepić co 7 mcy bo przeciwciała giną po tym czasie?

    • 13 1

  • (5)

    Warto żyć normalnie i się odciąć od tego, co serwują media w wiadomym temacie:) To jest gwarancja zdrowego ciała i ducha.
    Test na obecność wirusa w soku sporo mówi :D

    • 95 50

    • A słyszałeś o buforze? (1)

      Pewnie nie, dlatego takie filmiki łykasz jak pelikan XD

      • 8 4

      • A słyszałeś o melchiorze?

        • 4 4

    • Doinformowanie

      Polecam serdecznie sprawdzić, w których testach wynik soku wyszedł pozytywny. To koreańskie g*wno, które MZ wypuściło do polskich szpitali rzeczywiście się nie nadaje, ale testy antygenowe innych firm są sprawdzone i mają bardzo wysoką wykrywalność i swoistość ;)

      • 8 7

    • Nie do wiary. Moderator wykasował mój komentarz gdzie piszę, że filmik z sokiem to bzdura i żeby ludzie się ogarnęli. Co się dzieje z tym portalem? :o

      • 17 6

    • nie wierzysz w koronawirusa, ale wierzysz w fejkowe filmiki na necie... gratuluję

      • 27 15

  • Bardzo dobre informacje

    Wreszcie ktoś jak człowiek człowiekowi wytłumaczył!

    • 11 5

  • szczepionki (1)

    szczepionki nie schodziły, więc trzeba testy sprzedać :)

    • 51 33

    • Szczepionki jeszcze nie ma, miły anonimie

      • 5 0

  • Zabrakło w artykule informacji o dostępności

    Jakiś czas temu wprowadzono zakaz sprzedaży testów w aptekach.
    Pomijając jakieś pokątne źródła to w sieci sprzedają testy które po zakupie realizuje się w punktach pobraniowych.

    • 12 4

  • w końcu

    Nareszcie ktoś napisał konkret i ludzie nie będą się robić w konia

    • 20 5

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Dzień dla Zdrowia w Galerii Morena

badania, konsultacje

Najczęściej czytane