• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tabletka "dzień po" bez recepty. - Nie będziemy sprzedawać jej każdemu - mówią aptekarze

Elżbieta Michalak
18 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Bez recepty dostępny będzie tylko preparat EllaOne. Do wydania innych tego typu leków wciąż potrzebna będzie recepta. Bez recepty dostępny będzie tylko preparat EllaOne. Do wydania innych tego typu leków wciąż potrzebna będzie recepta.

Decyzją Komisji Europejskiej tabletka EllaOne, należąca do tzw. awaryjnej antykoncepcji, od poniedziałku dostępna jest w polskich aptekach bez recepty. Nie wszędzie i nie każdy może ją kupić - część aptek trójmiejskich ustaliła własne, wewnętrzne warunki.



Czy to dobrze, że preparat EllaOne wydawany będzie bez recepty?

Preparat EllaOne funkcjonuje na polskim rynku od kilku lat, wcześniej dostępny był jednak tylko po okazaniu recepty. W poniedziałek, 12 stycznia, zgodnie z zaleceniami Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Leków, Komisja Europejska zniosła obowiązek wydawania recepty na te tabletki. Zastrzegła jednak, że ostateczną decyzję pozostawia krajom członkowskim.

- Wybór taki miały jedynie kraje, w których obowiązuje zakaz stosowania środków antykoncepcyjnych, a w obecnej chwili takie prawo funkcjonuje jedynie na Malcie - wyjaśnia Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. - Aby Polska mogła nie przyjąć tej zmiany, trzeba byłoby najpierw stworzyć ustawę zakazującą sprzedaży środków antykoncepcyjnych.

Jak działa środek EllaOne?

- Jednym z mechanizmów jego działania jest zablokowanie owulacji w danym cyklu, jeśli pacjentka zastosowała lek w czasie, kiedy jeszcze nie doszło do owulacji. Lek blokuje działanie hormonu niezbędnego do rozwoju ciąży, czyli progesteronu, uniemożliwiając zagnieżdżenie się zarodka w jamie macicy - to drugi możliwy mechanizm jego działania - mówi dr Sambor Sawicki, specjalista ginekologii i położnictwa. - Dotychczas był on mało popularny ze względu na znacznie wyższą cenę, niż leki o podobnym działaniu, trudno więc ocenić czy stanie się teraz częściej kupowany - dodaje.

Nie we wszystkich aptekach można jednak dostać tego typu preparaty. Niektórym na ich sprzedaż nie pozwala sumienie.

- Każdy może podjąć inną decyzję, ale my nie mamy u siebie tego preparatu, bo choć niechętnie się o tym mówi, to należy on do środków wczesnoporonnych - zauważa Andrzej Denis, rzecznik Gdańskiej, Okręgowej Izby Aptekarskiej i właściciel apteki św. Albert przy ul. Świętojańskiej w Gdyni. - To fakt zagłuszany przez media, ale prawda jest taka, że preparat nie tylko nie dopuszcza do zagnieżdżenia się zarodka, ale może też spowodować poronienie zapłodnionej komórki jajowej.

Tabletki, nazywane w recepcie doustnym środkiem antykoncepcyjnym, stosować można do 120 godzin po odbyciu stosunku płciowego. Na europejski rynek weszły w 2009 r.

- To nic nowego. Tej samej substancji czynnej, tylko w sześciokrotnie mniejszej dawce, używa się też do leczenia mięśniaków macicy - dodaje Andrzej Denis. - 30 mg to naprawdę końska dawka, dlatego staram się zawsze uświadamiać kobiety, które przychodzą do apteki po preparat, o jego pełnym działaniu i długiej liście skutków ubocznych.

Wśród działań niepożądanych są m.in.: mdłości, ból brzucha, głowy, bóle miednicy, wrażliwość piersi, zawroty głowy, zmęczenie, wahania nastroju, bóle mięśni i pleców, zaburzenia miesiączkowania, krwawienie, zaburzenia emocjonalne, niepokój, zaburzenia wzrokowe, trądzik, migrena, dreszcze, a nawet (wśród rzadkich działań niepożądanych) świąd narządów płciowych, pęknięcie torbieli jajnika, zapalenie miednicy mniejszej.

Mimo tego, że od poniedziałku tabletki EllaOne mogą być sprzedawane bez recepty, w trójmiejskich aptekach nie wszędzie i nie każdy może je nabyć. Nie tylko ze względu na poglądy aptekarzy.

- Nie mamy informacji mówiącej o tym, komu możemy wydać lek, dlatego umówiliśmy się między sobą, że wydawać go będziemy jedynie po okazaniu dowodu osobistego, jednocześnie uświadamiając pacjentów o działaniu tego preparatu - mówi pani Ania, farmaceuta jednej z trójmiejskich aptek. - Do tej pory sprzedawaliśmy ok. kilkudziesięciu opakowań miesięcznie tego typu preparatów. Zarówno wtedy, jak i teraz podkreślać będziemy to, że zawiera on bardzo dużą, nieobojętną dla organizmu dawkę hormonów, która potrafi rozregulować hormonalnie organizm kobiety na 5 lat.

- W myśl zasady ogólnej, mówiącej o tym, że leki można wydawać osobom dorosłym, aptekarz ma prawo do odmówienia wydania leku silnie działającego osobom młodszym - mówi jeden z farmaceutów Apteki Grodzieńskiej w Gdańsku. - Obecnie czekamy na ostateczną informację ze strony Urzędu Rejestracji Leków, który powinien wpisać lek na listę tych, które możemy wydawać bez recepty. Nastąpi to pewnie w ciągu kilku dni - do tej pory nie będziemy sprzedawać tego preparatu.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (783) ponad 10 zablokowanych

  • Bezedura

    To teraz aptekarze ustalają prawo ? Jeśli prawo pozwala to należy je stosować . Skoro ktoś jest tak głupi , ze bzyka się bez opamiętania to należy im czasem pomóc...Ale najpierw trzeba młodych edukować . Żeby " dzień po " nie trzeba było stosować .

    • 31 3

  • i bardzo dobrze

    będzie mniej wyborców prawicy i kiboli i innych dzieci którymi się nikt nie będzie zajmował

    • 17 4

  • kłamstwo Nie Decyzja Komisji Europejskiej tylko rządu PO (3)

    Komisja nie decyduje a jedynie może zalecic. Wszystkie państwa podejmują decyzję samodzielnie.
    Piszcie PRAWDĘ propagandysci rządowi

    • 5 23

    • minusuja matoly odporne na wiedzę

      Podaje wam przykład manipulacji a wy dalej klapki na oczach i jak te osly yyyyha yyyyha

      • 1 8

    • nawet jeśli to PO zdecydowało

      to nie ulega wątpliwości że pierwszy raz podczas swoich rządów zrobili coś dobrego dla obywateli :)

      • 8 1

    • niedouczony człowieku

      @laki doucz się zamiast właśnie manipulować

      • 0 0

  • Farmaceuta Denis wie o tym preparacie więcej niż jego producenci.

    Łaskę robią. Albo sprzedają to, co jest dopuszczone do obrotu, albo niech się przebranżowią i zgodnie ze swoim sumieniem pietruszkę niech sprzedają. Zakonnicami niech raczej pobożne panie aptekarki zostaną.

    • 28 6

  • co za roznica

    Skoro nawet dentysta wypisywal receptę na tablekti tego typu.

    • 11 4

  • (2)

    Jeżeli jak głosi Kościół i prawica katolików jest 95% to nie ma problemu. Te 95% nie złamie zakazu wydanego przez katechizm. A te 5 to bezbożnicy, więc lepiej żeby się nie rozmnażali. No chyba, że 95 to mit, a wierzący mają gdzieś zalecenia bp, więc trzeba im założyć kaganiec?

    • 21 2

    • (1)

      I pomysleć, że tyle dramatów by nie było gdyby Bóg inaczej to ułożył. Gdyby w ciąże mogła zachodzić kobiety, które tego chą a nie zachodzić te, które tego nie chcą. I in vitro by nie było, i aborcji i pigułek i dzieci w beczkach.

      • 7 0

      • Bog tu nie ma nic do tego. Zwykla ewolucja i biologia.

        • 6 0

  • taką tabletkę to niech politycy wezmą tylko że na głowę zanim jakieś bzdury wymyślą to może i w sejmie będą mieli otwarte umysły

    • 3 5

  • wprowadzić ochronę plemników księży

    • 13 3

  • (3)

    No i dobrze. Szybciej Watykan wprowadzi zmiany w swoim prawie niż Pomroczna. Jestesmy 100lat w tyle. To az nie do uwierzenia że tuż za Odrą jest inny zupełnie nowoczesny, normalny kraj wolnych ludzi. A Polska tkwi w kołtunie po same uszy.

    • 22 6

    • zakompleksiony the bill (1)

      Który świat zna z ekranu tv

      • 2 8

      • ty za to świat widzisz taki jakim ci go ksiadz przedstawi. Swoje poglądy, myślenie i kregosłup moralny uzalezniasz od tego co mówią inni. Nie potrafisz mieć własnego zdania, nie umiesz odróżniac dobra od zła, musisz byc prowadzony za rękę. A gdyby jakiegoś dani papież zmienił zdanie to ty też bys od razu zmienił tłumacząc to nauczaniem Kościoła. Tyle są warte wasze poglądy. Uzależnione są od zdania staruszków w sukienkach.

        • 3 1

    • u nas prawa ustanawia terlikowski, jurek i KEP.

      • 3 0

  • O słodka naiwności świętych farmaceutek (4)

    Boli mnie już ta ciemnota! Będą "wydawać" po okazaniu dowodu?! Lepiej, żeby przypadkowe dziecko 15stki chodziło głodne, bite przez konkubenta alkoholika, albo trafiło do domu dziecka, niż żeby dziewczyna dała sobie szanse na normalne życie, skończyła szkołę itd? Bo FARMACEUTA się z kimśtam tak umówił?! To niech on utrzymuje i wychowa to "dziecko". 2015 rok i takie rzeczy

    • 54 8

    • idźmy ta droga to róbmy lapanki na biedne dzieci

      I mordujmy je a zwłoki do jeziora. Można być cywilizowanym i dbać o życie innych a można się cofnąć o 5 tys lat i mordować własne dzieci obojętnie w jakim są stadium rozwoju

      • 1 16

    • Do wyra można wskoczyć byle komu a przyznać się rodzicom już nie wypada?

      • 0 8

    • wygoda zamiast zdrowego rozsądku

      do "ona": problemu o którym piszesz nie załatwi ŻADNA pigułka. poza tym no nie jest to aż tak różowa opcja. wygodna, ok. Ale jednak dość szkodliwa.

      • 1 6

    • spoko, każda 15-stka ma jakąś pełnoletnią koleżankę. dla chcącego nic trudnego.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane