• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szpital w Gdyni planuje rozbudowę SOR-u i OIOM-u

Elżbieta Michalak-Witkowska
21 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Tak wyglądać ma Szpital Wincentego a Paulo po planowanej rozbudowie.
  • Tak wyglądać ma Szpital Wincentego a Paulo po planowanej rozbudowie.
  • Tak wyglądać ma Szpital Wincentego a Paulo po planowanej rozbudowie.

Rozbudowa SOR-u, bloku operacyjnego, OIOM-u i sterylizacji - takie plany ma względem Szpitala Wincentego a Paulo w Gdyni zarząd placówki. - Mamy już projekt, obecnie czekamy na pozwolenie na budowę i przyznanie finansowania ze środków unijnych - mówi Dariusz Nałęcz, prezes Szpitali Wojewódzkich w Gdyni.



Rozbudowa SOR w Gdyni, to:

O rozbudowie Szpitala Wincentego a Paulo w Gdyni mówiło się już wielokrotnie. W 2013 r. pojawiła się dokładna prezentacja tego zadania. Inwestycję wesprzeć miał wówczas prywatny inwestor - ostatecznie wstrzymano rozbudowę, ponieważ placówce nie udało się pozyskać wystarczającej pożyczki na ten cel.

Po drodze doszło do połączenia gdyńskich szpitali w jedną spółkę i zmian w kierownictwie (funkcję prezesa Szpitali Wojewódzkich w Gdyni objął dr Dariusz Nałęcz), a 17 listopada br. zarząd województwa pomorskiego zdecydował o przyłączeniu do szpitali gdyńskich kolejnych dwóch placówek: Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku i Specjalistycznego Szpitala z siedzibą w Wejherowie. Konsolidacja umożliwić ma lepsze zarządzanie placówkami, które staną się jedną spółką, a także zapewnić finansowanie z NFZ.

Czytaj również: Cztery pomorskie szpitale połączą w jedną spółkę

W kontekście konsolidacji czterech pomorskich placówek medycznych pojawiły się nowe perspektywy, wzrosły też szanse na finansowanie. Szpital wrócił do planów rozbudowy, tym razem SOR-u z lądowiskiem dla helikopterów, bloku operacyjnego, OIOM-u oraz sterylizacji.

- SOR jest w tej chwili naszą największą bolączką, to jego dotyczą najczęściej skargi wpływające od pacjentów - przyznaje Dariusz Nałęcz, prezes Szpitali Wojewódzkich w Gdyni. - Obecnie jest nieduży, ma 800 m kw., dlatego chcemy rozbudować go do 1,2 tys. m kw. Ponadto polepszymy warunki lokalowe, liczbę miejsc w poczekalni dla pacjentów zwiększymy z 26 do 50, wybudujemy nowe miejsca parkingowe, stworzymy nowe sale obserwacyjne, dzięki czemu będzie mogło odbywać się więcej konsultacji i skróci się czas oczekiwania na wizytę.
Gdyński Szpitalny Oddział Ratunkowy obejmuje opieką łącznie 300 tys. mieszkańców Gdyni i okolic. Ponadto, trafiają tu też pacjenci z wypadków komunikacyjnych, bazy wojskowej i portu handlowego oraz wojskowego, które do niedawna dysponowały własną służbą zdrowia. Średnia liczba chorych na dobę to od 100 do 150 pacjentów, którzy najczęściej przychodzą z urazami, złamaniami, problemami układu krążenia, oddechowego i nerwowego.

W ramach inwestycji szpital planuje rozbudowę obiektu o nowy budynek zlokalizowany wzdłuż ul. Wójta Radtkego. Na parterze powstać ma SOR (z lądowiskiem dla śmigłowców ratownictwa medycznego zlokalizowanym na dachu budynku), na pierwszym piętrze OIOM i sterylizatornia, na drugim piętrze blok operacyjny z czterema salami operacyjnymi.

- Najważniejsze jest pozyskanie finansowania ze środków Unii Europejskiej, o które będziemy się ubiegać. Obecnie czekamy na kwalifikowalność do projektu, od której zależeć będzie wysokość otrzymanych środków - dodaje prezes Nałęcz.
Wartość całej inwestycji szacowana jest na 59 mln zł.

Miejsca

Opinie (77)

  • dram to mało powiedziane (1)

    to nie szpital to umieralnia dramat o pobycie a raczej 3 pobytach w ciągu 8 dni bo tyle razy żonę wypisywali i pojawialiśmy się na sorze i nikt nie potrafił lub nie chciał jej pomuc oprucz może dwóch życzliwych osób na 40 napodkanych nie mówiąc o karacce która odmówiła nam przyjazdu ale to inny temat teraz jak coś się dzieje odrazu jedziemy do gdańska gł szp kopernikus ostatni pobyt żony i zabieg to coś niesamowicie wspaniałego lekarze przyjaźni personel usmiechnięty warunki wspaniałe nigdy wrzyciu szpital miejski gdynia w gdańsku nawet posiłki wspaniałe zapakowane dla krzdego osobno ciepłe i pyszne a nie ochłap na talerz rzucony ze skrawikiem mięsa z djety bo główne mięso pielęgniarki muszą zjeść drama to nie warunki a szpital trzeba przestawić

    • 11 4

    • wszystko ok, ale czytając to ubolewam nad polskim szkolnictwem.

      • 1 0

  • Zamknijcie go

    Zamknijcie ten burdel to co sie tam dzieje, jak jest traktowany pracownik, to brak słów juz nie mówiąc jak traktowani sa pacjenci. Syf kiła i mogiła. A laryngologie to zrzućcie z tego 8 piętra - naprawdę można by napisać o nich książkę

    • 13 0

  • A personelu tyle samo

    Znowu bez sensowna rozbudowa, bo co da zwiększenie powierzchni jak nadal będzie za mało personelu medycznego? Większa powierzchnia nie skróci czasu oczekiwania!!!!!!!!

    • 6 1

  • (1)

    Potrzebny jest szpital ,ewentualnie pogotowie ratunkowe w Wiczlinie ! Rozbudowująca się Gdynia w tamtym kierunku ,plus bliskość obwodnicy to argumenty nie do odrzucenia !!!

    • 5 0

    • widać urząd marszałkowski nie mysli

      zamiast wybudować obiekt taki jaki widzieliśmy tu chyba 4 lata temu a pod nim 3-piętrowe miejsca postojowe i sprawną rampę oraz zaczątek szpitala na Wiczlinie to robią zagracanie terenu przy miejskim wysypem budyneczków.

      • 1 0

  • (2)

    Najgorsza placówka medyczna w północnej Polsce !

    • 11 0

    • (1)

      Fakt. Ludzie wybierają Wejherowo. Ciekawe jak będzie w 2017 kiedy połączą zarządy szpitali z Gdyni i Wejherowa.

      • 1 0

      • Jak to co będzie. Dziadostwo zawsze miało większą siłę przebicia więc nie ma co liczyć na cud.

        • 0 0

  • personel

    Personel zmiencie moja mama umirala na SOR. No nie wiedzieli co z nią zrobić .

    • 7 0

  • (1)

    Budujcie i to szybko. Obecnie zamiast czekać w kolejce na SOR w Gdyni większość jedzie po pomoc do Szpitala w Wejherowie.

    • 1 0

    • Id nowego roku wspólny zarząd dla Gdyni i Wejherowa... :-/

      • 0 0

  • a parking gdzie?

    chorego na plecach z pobocznych uliczek gdzie ruch jednokierunkowy?

    • 3 0

  • masakra

    No cóż, jak umierac, to w pięknie rozbudowanym szpitalu, gdzie dla wszystkich na wysokich stołkach pacjent i zwykły pracownik sie nie liczy...pacjent - czeka na cud, a pracownik zapierdziela za najniższą krajową. Taki jest właśnie szacunek w tym miejscu...

    • 1 0

  • Pacjencie,lecz się sam i nie zawracajcie lekarzom głowy.Oni nie mają dla Was czasu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Najczęściej czytane