• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szpital Studencki przejęty przez UCK

Elżbieta Michalak
11 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Szpital Studencki na skutek pogarszającej się sytuacji finansowej musi zostać połączony z UCK. Nz. wchodzące w skład UCK Centrum Medycyny Inwazyjnej. Szpital Studencki na skutek pogarszającej się sytuacji finansowej musi zostać połączony z UCK. Nz. wchodzące w skład UCK Centrum Medycyny Inwazyjnej.

1 października władze Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przejmują nieodległy Szpital Studencki. Zlikwidowana zostanie tamtejsza izba przyjęć, przetrwają inne odziały.



Konsolidacja UCK ze Szpitalem Studenckim związana jest ze słabą sytuacją finansową ZOZ-u, który w chwili utraty kontraktów na kardiologię i chirurgię ogólną z Narodowym Funduszem Zdrowia stracił ekonomiczną niezależność. Gdyby nie połączenie tych dwóch jednostek, Szpital Studencki nie przetrwałby.

W związku z fuzją szykują się spore zmiany. Według Tadeusza Jędrzejczyka, wicedyrektora ds. medycznych Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, dwa piętra w Szpitalu Studenckim, dotąd nieużywane, zostaną zagospodarowane.

Jak oceniasz poziom opieki szpitalnej w Trójmieście?

- Planowane jest uruchomienie tu Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego - zapowiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Od października zakres świadczonych usług w Szpitalu Studenckim zostanie ograniczony do podstawowej opieki zdrowotnej: okulistyki, chirurgii, laryngologii i medycyny pracy. Zlikwidowana będzie też izba przyjęć oraz poradnie stomatologiczna, dermatologiczna, ortopedyczna i kardiologiczna, a najprawdopodobniej także neurologiczna i ginekologiczna.

Tadeusz Jędrzejczyk zapewnia, że pacjenci, u których te zmiany mogą budzić niepokój, nie powinni się obawiać. - Część poradni przy al. Zwycięstwa zostanie zlikwidowanych, ale pacjenci będą mogli korzystać z tych samych poradni w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, które ma swoją siedzibę zaledwie pół kilometra od Szpitala Studenckiego. Tam będzie nawet dostęp do znacznie większego zakresu badań i najwyższej jakości diagnostyki - przyznaje w rozmowie z GW.

Pacjenci martwią się nie tylko o to, że zakres świadczonych usług zostanie ograniczony, ale też o to, ze kolejki oczekiwania się zwiększą, lub w ogóle nie dojdzie do wizyty zaplanowanej np. na listopad tego roku.

Dyrekcja UCK zaprzecza tym obawom. - Większość lekarzy nadal będzie u nas pracowała, będziemy dzwonić do pacjentów i informować ich o zmianie miejsca i ewentualnego terminu wizyty, ale mogę obiecać, że jeśli wystąpią jakieś przesunięcia, to będą one niewielkie, ponieważ wydłużymy godziny pracy w poradniach Centrum - tłumaczy Jędrzejczyk.

Pacjenci do tej pory korzystający z izby przyjęć przy Szpitalu Studenckim mogą zgłaszać się do izby UCK, gdzie będą mogli być nie tylko zdiagnozowania na miejscu, ale też hospitalizowani na odpowiednim oddziale.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (64) 3 zablokowane

  • oddział kardiologiczny w Szpitalu Studenckim był całkiem dobry (5)

    i w sposób celowy nie dostał kontraktu aby przejąć, zlikwidować, zamknąć.....a z obserwacji
    KOR na UCK czyli Kliniczny Oddział Ratunkowy niewiele ma wspólnego z nazwą-----nowe ściany a nadal stary "porządek", lekarze chyba za karę i jedna pielęgniarka latająca/pracująca jak Meserszmitt na dyżurze

    • 22 0

    • do KOR (2)

      trafiają pacjenci, którzy nie powinni się tam zaleźć. Pewnie, że lekarze czasem niezadowoleni jak mają reanimację a w poczekalni 20 osób skierowanych na USG brzucha przez lekarzy rodzinnych. Do KOR pacjenci w ogóle nie powinni wchodzić- to miejsce dla stanów zagrożenia życia (pacjenci przywożeni karetkami).

      • 7 7

      • taka prawda!

        • 2 1

      • do dr tak, pacjencji tam sami z własnej przyjemności przychodzą

        z wielki zadowoleniem i podnieceniem, że trafili na KOR. Bravo............. a lekarze rodzinni to chyba branża? NO chyba że z niższej półki od tych z UCK

        • 8 1

    • KOR/SOR (1)

      jest bardzo trudnym oddziałem-nikt nie chcę tam pracować-delegują kogoś kto nie ma znajomości,a musi wykarmić rodzinę. Bo za groszę nikt nie chcę niszczyć sobie zdrowie i ciężko pracować za tych co mają układy i są oddelegowani....

      • 4 2

      • To jest prawda dyżury w SOR i pogotowiu biorą młodzi ludzie z rodzin nielekarskich i niebiznesowych którzy muszą zarabiać na założenie rodziny. Nie rozumiem kto to minusuje.

        • 1 0

  • A ZOZ też likwidują?

    Jest tam bardzo dobra lekarz pierwszego kontaktu, ale rejestracja jest skandaliczna - baby nie odbierają telefonów i trzeba się tam osobiście pofatygować, żeby się zarejestrować. Niektóre przy rejestracji robią miny, jakby pacjent zabił im kogoś bliskiego. Lepiej jednak naprawić to, co źle działa, niż likwidować całość. W szpitalu też byłem. Bałagan, ale nie odbiegający od innych.

    • 10 1

  • jasna informacja (1)

    A może ukazałby się artykuł, który jasno powiedziałby gdzie w tej chwili możemy szukać pomocy niekoniecznie wzywając karetkę? Pogotowie stomatologiczne, okulistyczne, gdzie ze złamaną nogą, gorączką u dziecka w piątek o 22 itp. Przy okazji również gdzie zdjąć szwy powypadkowe. Ludzie wzywają karetki albo jeżdżą na oddział ratunkowy ponieważ nie wiedzą gdzie indziej powinni się udać albo co zrobić. Jasna informacja na pewno usprawniłaby pracę wielu osobom i instytucjom a i potencjalnym pacjentom zapewniła spokój ducha.

    • 10 0

    • ci z karetek paramedycy o PESEL i ubezpieczenie sie pytają

      a informacja? Bełkot wszędzie. Starsi ludzie? Żal ich, zgarbienie, pokorni, schorowani, .... wg towarzyszki rozpustnej MUCHY na utylizację. Naszych emerytów nie stać na wycieczki jak widać na przykładzie tabunu autokarów z niemieckimi turystami w podeszłym wieku

      • 3 0

  • A poradnia rehabilitacyjna ?

    Tak potrzebna i stale pełna pacjentów. Kiedy i gdzie zrealizujemy skierowanie? Gdzie będą zabiegi? A wykwalifikowany personel zostanie zwolniony i wyjedzie za granicę szukać pracy? Tam ich przyjmą z otwartymi rękami......

    • 5 1

  • Na Dębinkach,to Bareja mógłby "Misia II" nakręcić-komuna wyziera z każdego kąta

    po odczekaniu czterech m-cy na wizytę u neurologa,ustawiłam się pod gabinetem,razem z pozostałym tłumem (brak wyznaczonej godziny wizyty),w korytarzu tłum,do różnych lekarzy,bałagan totalny.W końcu prawie przed moim wejściem( przede mną był jeszcze pan na wózku inwalidzkim) pakuje się bez kolejki pielęgniarka,więc wchodzę za nią z komentarzem,że wszystkich obowiązuje kolejka,na co wszechmogąca lekarzyca podniesionym głosem:JA tu decyduję,kto wchodzi pierwszy ! Po czym ,do człowieka na wózku -" a pan, po co tu przyszedł,przecież dopiero ze szpitala pana wypisali ?! Wmurowało mnie totalnie,po chwili ochłonęłam nieco,odwróciłam się na pięcie i czy prędzej zwiałam.

    • 13 0

  • A co z PSYCHIATRIĄ?

    • 1 1

  • masakra

    choruje na astme....zawsze mogłam...nawet bez ksiazeczki RUM w razie potrzeby podejsc na kroplówke...tam nigdy nie odmówiono mi pomocy...dodam,ze mieszkam 5 minut od wojewódzkiego,gdzie niejednokrotnie odmówiono mi...ech...nieodżałowana szkoda

    • 6 0

  • Po co wam szpitale?

    Modlić się o zdrowie barany.

    • 1 2

  • Dermatologia

    Byłem zadowolony z poradni dermatologicznej. A muszę tam bywać dosyć często. Gdzie będzie teraz przyjmować pani doktor z tej poradni? W UCK? Uważam, że dziadostwo w służbie zdrowia zostało świadomie wywołane (w tym przypadku początek to nieprzyznanie kontraktów). Za brak pieniędzy na zdrowie, za świadomą eksterminację narodu ktoś powinien odpowiedzieć. Ale "burłacy" dalej zgarniają do siebie, dalej ciągną swoje samoloty.

    • 4 2

  • Napiszcie jasno

    Ktorych ze zlikwidowanych poradni nie zobaczymy w nowej placowce.Chodzi o izbe przyjec. Czy bedzie izbie przyjec opieka stomatologiczna 24h .

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Najczęściej czytane