• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szczepionkowy ping-pong doktora z GUMedem

Ewa Palińska
23 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Województwo pomorskie jest w czołówce, jeśli chodzi o liczbę niezaszczepionych dzieci. Województwo pomorskie jest w czołówce, jeśli chodzi o liczbę niezaszczepionych dzieci.

Choć spór ruchów antyszczepionkowych ze zwolennikami szczepień trwa od dawna, w ostatnim czasie dyskusje na ten temat przybrały na sile. Wśród zagorzałych przeciwników szczególnie wyróżnia się dr Jerzy Jaśkowski, przedstawiany niejednokrotnie jako ekspert z Gdańskiej Akademii Medycznej. GUMed odbija piłeczkę podkreślając, że uczelnia nie identyfikuje się ani z doktorem, ani z jego poglądami.



Czy szczepienia powinny być obowiązkowe?

Doktor nauk medycznych Jerzy Jaśkowski jest naukowcem, który od lat aktywnie wspiera działania ruchów antyszczepionkowych. Pierwsze prace na temat szkodliwości szczepień publikował już w 1996 roku, w biuletynach Izb Lekarskich. Przez trzy dekady badał również wpływ czynników środowiskowych na organizmy żywe. Jest autorem licznych publikacji, m. in. serii "300 lat oszustwa szczepionkowego", poświęconej przekrętom i fałszowaniu danych dotyczących szczepień w Polsce.

Zobacz też: W Trójmieście rośnie liczba nieszczepionych dzieci

Związki dra Jaśkowskiego z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym

Przez wiele lat dr Jerzy Jaśkowski był również pracownikiem gdańskiej Akademii Medycznej (dzisiejszego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego), zaliczając kolejne szczeble zawodowej hierarchii - od asystenta stażysty, po kierownika Pracowni Ekofizycznej Katedry Biofizyki. Jak sam twierdzi, wielokrotnie występował w roli eksperta sygnowanego przez placówkę.

- Podczas obrad Okrągłego Stołu brałem udział jako ekspert strony solidarnościowej. Za zgodą i aprobatą władz uczelni. Zresztą chyba jako jedyny jej przedstawiciel - mówi dr Jaśkowski.
Dr Jerzy Jaśkowski był pracownikiem gdańskiej Akademii Medycznej (dzisiejszego GUMedu). Jego współpraca z uczelnią zakończyła się w 2010 r.


Dr Jerzy Jaśkowski był pracownikiem gdańskiej Akademii Medycznej (dzisiejszego GUMedu). Jego współpraca z uczelnią zakończyła się w 2010 r.
GUMed zwraca jednak uwagę, że kierowanie Pracownią Ekofizyczną Katedry Biofizyki było jedynie funkcją zwyczajową:

- Oficjalnie dr Jaśkowski był zatrudniony na stanowisku nauczyciela akademickiego. W obrębie katedr i zakładów funkcjonują często mniejsze jednostki, np. pracownie, które mają swoich kierowników i tak było w tym przypadku - wyjaśnia Joanna Śliwińska, rzecznik GUMedu. - Było to zatem określenie raczej zwyczajowe, w żaden sposób nie było sformalizowane. Oficjalnie dr Jaśkowski pracował w Katedrze i Zakładzie Fizyki i Biofizyki na stanowisku nauczyciela akademickiego.
Zakończenie współpracy

Dlaczego nazwisko dra Jaśkowskiego zniknęło z listy pracowników GUMedu? Zdaniem uczelni, powód był prozaiczny.

- Wygasła umowa zawarta na czas określony i to było podstawą do rozwiązania stosunku pracy - wyjaśnia Śliwińska.
Sam doktor tłumaczy to następująco:

- W związku z ograniczeniem możliwości prowadzenia badań i pisania przeszedłem na wcześniejszą emeryturę. Motywacja była prosta - tylko 10 proc. mężczyzn (chirurgów) dożywa do emerytury, a chciałem co nieco jeszcze opisać - wyjaśnia Jaśkowski.
GUMed się odcina - doktor ripostuje

W związku z częstymi wystąpieniami publicznymi dr. Jerzego Jaśkowskiego, podającego się za eksperta AMG, Gdański Uniwersytet Medyczny przedstawił oficjalne stanowisko.

- Władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczają, że poglądy dotyczące szczepień ochronnych publicznie prezentowane przez dr. Jerzego Jaśkowskiego są wyłącznie jego prywatnymi opiniami i w żaden sposób nie mogą być utożsamiane ze stanowiskiem uczelni. GUMed zdecydowanie dystansuje się wobec wypowiedzi dr. Jaśkowskiego krytykujących szczepienia, wygłaszanych podczas bezpośrednich wystąpień, jak i za pośrednictwem środków masowego przekazu - radia, prasy i telewizji. Jednocześnie informujemy, że podający się za eksperta AMG dr Jaśkowski nie jest pracownikiem uczelni i nie należy wiązać jego osoby z gronem specjalistów reprezentujących GUMed - czytamy w oficjalnym oświadczeniu, nadesłanym przez Joannę Śliwińską, rzecznika uczelni. - Gdański Uniwersytet Medyczny jednoznacznie zaleca stosowanie szczepień ochronnych, zgodnie ze wskazaniami wynikającymi z medycyny opartej na dowodach naukowych, aktualnych zaleceń medycznych towarzystw naukowych, a także z obowiązującego prawa. Współczesna wiedza medyczna oraz zasady etyki zawodowej nie pozwalają Gdańskiemu Uniwersytetowi Medycznemu na jakiekolwiek wspieranie poglądów osób związanych z tzw. ruchem antyszczepionkowym.
Doktor Jaśkowski o wystosowaniu przez GUMed powyższego oświadczenia dowiedział się od przedstawiciela naszej redakcji.

- Trudno mi się ustosunkować, ponieważ dopiero to dostałem, ale poprzednie oświadczenie było inne. Innymi słowy należy zapytać, dlaczego pan rektor poświadcza nieprawdę w dokumentach, a to jest przestępstwem z zakresu KK. Poza tym moje pierwsze prace o szkodliwości szczepień powstały w 1995/6 r. w biuletynach lekarskich i nie było przez 20 lat żadnej negatywnej reakcji władz uczelni - ripostuje Jaśkowski. - Kto nacisnął na rektora i jakie związki z koncernami mają te osoby? Przypominam, że nikt z władz uczelni nie opublikował swoich związków z koncernami, a już 3 lata temu wymóg taki postawiło uprzednie ministerstwo np. konsultantom. Trudno także ustosunkowywać się do pojęcia "grono specjalistów GUMed", ponieważ brak prac na ten temat wśród pracowników GUMedu. Po trzecie, władze akademii, tzn. rektor, przez ostatnie 3 dekady nigdy nie zabierał głosu w takich sprawach jak np. trucie mieszkańców Trójmiasta fluorem i pierwiastkami radioaktywnymi pomimo posiadania takiej wiedzy. Nieodparcie rodzi się pytanie, dlaczego obecne publikacje emeryta nagle wywołują takie poruszenie. Czyżby ktoś tracił dochody?

Miejsca

Opinie (263) 2 zablokowane

  • a mi się wydaje że to chyba (5)

    takie troche bicie piany przez dr Jaśkowskiego... teoria, spisek i wielkie koncerny sterujące światem

    • 73 39

    • A mnie się widzi, (1)

      że mój nieszczepiony, żywiony bezglutenowo i wegańsko raw-paleo Brajanek niedomaga cosik. Pewnie to dlatego, że jego ogranizm oczyszcza się z toksyn.
      Na wszelki jednak wypadek skonsultuję się z szeptuchą, uzdrowicielem lub felczerem.

      • 11 5

      • Musi przejść ceremonie kambo

        To go oczysci...być może permanentnie

        • 11 1

    • szuka rozgłosu

      katedra fizyki i biofizyki ze szczepionkami nie ma za wiele wspólnego to pierwsze, więc nawet jeśli reprezentował gumed, co usilnie stara się wszystkim wmówić, to nie w tej dziedzinie. Po drugie rektor się zmienił w tej kadencji, więc po co doszukiwać się takich spiskowych teorii? Profesor Gruchała to bardzo dobra rzecz, która się przytrafiła uczelni - potrafi podjąć stanowcze kroki.

      • 14 4

    • nie bicie piany

      tylko schizofrenia i próba walki z systemem :)

      • 12 6

    • 'lekarstwa' z ropy naftowej - czyli ze zwłok

      • 1 9

  • Jaśkowski publikowal w biuletynie AMG

    którego był redaktorem, bo nikt inny nie chciał robić tej roboty bezpłatnie.
    jego teksty były zapchajdziurą, tak jak wspomniania dochtorów sybiraków, albo towarzyskie spotkania dochtorów- sportowców

    to czasopismo nie nadawało się nawet na papier toaletowy, za sztywny papier

    zresztą, dzisiejsze biuletyny Izb lekarskich nie lepsze

    za każde zachorowanie wywołane wstrzymaniem się od obowiązkowego szczepienia powinien być pozwany i ponosić odpowiedzialność

    on jest zwolennikiem paru innych teorii spiskowych, np chemtrails
    (nie tylko tych od miesięcznicowańia)

    • 4 10

  • niestety po komentarzach widać, że pomimo obowiązkowej i powszechnej edukacji, ludzie mają bardzo ograniczone horyzonty

    jaki z tego wniosek?
    zakres powszechnej edukacji został drastycznie ograniczony do jedynych "słusznych i ogólnie akceptowanych" poglądów i nurtów naukowych, wykreślając wielowiekową mądrość naszych przodków i zdroworozsądkowe podejście...

    • 7 0

  • w Rumunii bodaj jest epidemia odry (3)

    własnie dzieki ruchom antyszczepionkowym

    niestety średniowiecze atakuje na kazdym odcinku

    • 10 11

    • ale tepe dzidy te pod spodem

      • 1 0

    • epidemia odry, epidemia grypy, epidemia sr*czki

      Nie dajmy się zwariować. Odra współcześnie nie jest jakąś pandemiczną, śmiercionośną chorobą. Powikłany przebieg ma zaledwie 1% zachorowań, a z tego jeszcze mniejszy odsetek dotyczy zapalenia mózgu z możliwością zgonu. Natomiast możliwości powikłań szczepiennych (udokumentowanych przez producenta) zaczynają się od 1/10. Szczepienie przeciw patogenom, które są już dawno wyeradykowane dzięki postępowi higieny (polio, hbv, gruźlica) albo przeciw bakteriom, które w stanie równowagi są naturalnymi komensalami człowieka (hib) to już nie jest leczenie rzeczywistych chorób, tylko hipotetycznych zagrożeń. Do każdej ingerencji medycznej trzeba mieć naprawdę dobry powód zgodnie z zasadą 'primum non nocere'. Wiadomo - łatwiej coś wyciąć, czy wstrzyknąć na wyrost, a potem po latach okazuje się, że poprawianie natury w tym zakresie jednak było jatrogenne. Na tej zasadzie przez kilka dziesięcioleci robiono lobotomię mózgu. Pomoże, czy nie - nie ważne, takie były procedury.

      • 7 4

    • bo lepiej zdechnąć na jakieś paskudztwo, co od wieków spotyka ludzi, niż być 'królikiem' doświadczalnym

      dla nowych, lepszych i bardziej bezwzględnych odmian sztucznie wyhodowanych chorób

      jedno pytanie: kim są ci 'oni' ? zależy im na pieniądzach, nie ! to ludziom zależy na pieniądzach, kim są 'oni' ? I co zyskują poprzez zmiany w naszych genach ?
      Chodzi o wyniszczenie ludzi ? - przecież to można zrobić w ciągu miesiąca.
      Chodzi o zniszczenie tej planety ? -przecież to tylko jedna bomba wodorowa.
      Kim są 'oni' ?

      • 0 5

  • Hejt bez refleksji (1)

    Ci co piszą to pewnie znają się na medycynie. I na piłce i na politce, bo oglądają telewizję, czytają gazety są poinformowani i świadomi. Myśleć za to nie umieją, bo myślenie wymaga wysiłku i inteligencji, a ona już dawno zginęła w szkole.
    Ludzie niekojarzą np. że szczepienia dają "odporność na max 10 lat" czyli wszyscy dorośli są jak gdyby nie zaszczepieni, lekarze nie szczepią się i nie szczepią swoich dzieci. Wnioski ...

    • 14 5

    • moher ,chwalisz sie głupotą ,lekarze nie szczepią dzieci?Znawsz wszystkich lekarzy?

      Gdybys miał przynajmniej resztkę mózgu to bys sie nie kompromitował!Wiec Tak lekarze szczepią siebie i swoje dzieci też szczepią!!Ty jestes aż tak głupi ze innych wyzywasz od tych kim sam jesteś!To takie mohery jak ty uważają ze znają się na wszystkim ,i własnie to potwierdziłes! Znasz sie lepiej od lekarzy bo to lekarze namawiaja do szczepień.!!

      • 1 5

  • Głupi kto wierzy że wielkie firmy farmaceutyczne leczą (1)

    Pytanie dla inteligentnych. Gdyby leki leczyły to czy w tak ekspresowym tempie rozwijałyby się firmy farmaceutyczne? NIE ! Biznesmeni to nie matki Teresy, których wzrusza krzywda ludzi. Oni zarabiają na tym, że jesteście chorzy. Szkoda tylko, że to co miało być faktycznie dobre dla ludzkości i chronić (szczepienia) zrobili z tego sposób na zarabianie pieniędzy, a ludzie przestraszeni nie szczepią w ogóle i pojawiają się choroby dawno "wymarłe". Jakby nie można było zrobić dobrej, pozbawionej rtęci szczepionki. Ale wtedy wszystkie choroby by wyginęły i kogo mieli by leczyć ?!

    • 13 4

    • wyleczony pacjent to zerowy zysk

      dlatego właśnie leki nie leczą, mechanicy nie naprawiają samochodów, a drogi buduje się tak, żeby trzeba było je za 5 lat naprawiać. Ludzka pazerność posiada nieograniczony potencjał kreatywności.

      • 5 2

  • nie szczepcie, nie szczepcie (1)

    a później będziecie płakać jak wam dzieciaka pokręci od heinego-medina...

    • 11 11

    • nie planuję wysyłać dzieciaka do Pakistanu

      a jak będzie chciał jechać do któregoś z kilku krajów świata, gdzie występuje endemiczne polio, to ewentualnie sam się zaszczepi. Póki co jedynym rezerwuarem polio w Polsce od lat 80-tych są dzieci przyjmujące szczepionki typu OPV. Polecam dokształcić się w temacie VAPP i VDP zanim się rozkręcisz z ignoranckimi argumentami typu "polio wraca na Ukrainie".

      • 4 4

  • VAERS - zawiera m.in. oficjalne przypadki NOP.

    Same konkrety.

    • 5 1

  • Dlaczego lekarze nie bronią się sami ? (2)

    Brak zaufania do szczepień wynika w większości z braku informacji dot. ewentualnych konsekwencji lub powikłań w wyniku podania szczepionki.

    Wystarczy aby lekarze wiarygodnie informowali czy dana szczepionka jest bezpieczna dla zdrowia czy nie ( na etykiecie każdego innego leku zakupionego w aptece taką informację można przeczytać , dlaczego na szczepionkach nie )

    W tej chwili sytuacja wygląda w ten sposób ,że rodzic jest zmuszony do szczepienia dziecka , ale bez jakiejkolwiek informacji co to jest , dlaczego ,jakie konsekwencje to niesie dla organizmu.

    W internecie można wszystko przeczytać , pewnie przy odrobinie szczęścia można by znaleźć informację ,że wyrosła trzecia ręka po podaniu szczepionki, ale z drugiej strony trudno dziwić się rodzicom skoro nie ma wiarygodnej opinii ze strony lekarzy na temat szczepień , a wszystkie informację trzeba samemy wyszukać.

    Do tego dochodzą wiadomości jak u naszych sąsiadów bliższych czy dalszych te same szczepionki zostały wycofane , z uwagi na konsekwencje dla zdrowia.

    Jeśli lekarze będą podchodzili rzetelnie do swojej pracy , ludzie nie będą szukali informacji u innych pseudo - specjalistów.

    Ciekawe jakby ta samą sytuację przenieść do innej branży tzn. oddajesz samochód do mechanika a on mówi
    Mechanik :wie pan co musi pan wymienić całą listę rzeczy w samochodzie ,
    Klient ale dlaczego ?
    M: Bo wie Pan jak pan tego nie wymieni to się auto Panu zepsuje .
    K: Ale konkretnie co ?
    M: niech się Pan nie dopytuje , jak trzeba to trzeba
    K: ale rozumiem ,że jak jutro się coś rozsypie z powodu wymiany - to Pan to naprawi.
    M: Nie no co Pan - jak się coś rozsypie to się Pan umówisz do jakiegoś mechanika i na pewno coś na to poradzą :)

    • 7 2

    • informacja informacją

      nawet jeśli jakimś cudem dostaniesz ulotkę, to nie ma w niej badań klinicznych czy potwierdzających bezpieczeństwo szczepionki (zwłaszcza długoterminowe), bo takich po prostu nie ma. Bo naukowcy nie eksperymentują na niemowlętach. Lekarze to już co innego.
      Trzeba tu jeszcze dodać, że brak badań potwierdzających szkodliwość nie dowodzi braku szkodliwości.

      • 3 2

    • 100% racji

      antyszczepionkowcy publikują w internecie na potęgę, natomiast żeby znaleźć merytoryczne artykuły dotyczące szczepień reprezentujące stronę naukową, to trzeba się ostro naszukać. Z reguły można znaleźć coś takiego: "nie słuchajcie ich to idioci". Ale dlaczego to idioci to już trzeba się napocić na własną rękę znaleźć.

      • 2 0

  • Jak dla mnie to jak ludzie nie będą się szczepić to koncerny farmaceutyczne zarabiać nie będą i tyle i tak się to całe koło toczy.. Tu chodzi o kasę i nic więcej a jakie potem już skutki będą po szczepionkach to już nikogo nie obchodzi.... I tak to jest w tym naszym kraju KASA KASA tylko to się liczy.. Nie zdrowie pacjentki /pacjenta lub małego dziecka....

    A co do szczepień to jak dla mnie to rodzice powinni decydować a nie władza!!!

    Jako dziecko wycierpialam się przez niedouczonych lekarzy
    Lekarze jak chcą sprawdzić stan szczepionki niech na sobie je testują..

    • 6 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Najczęściej czytane