• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Superfood. Co to jest i jakie ma zalety?

Joanna Puchala
25 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Superfood lub po prostu superżywność to produkty naturalne i nieprzetworzone, które mają pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Superfood lub po prostu superżywność to produkty naturalne i nieprzetworzone, które mają pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu.

Dostarczają organizmowi niezbędnych witamin, aminokwasów czy antyoksydantów, wspierają w walce z chorobami i świetnie spisują się w ich profilaktyce. Superfood, bo tak się właśnie nazywają, to naturalne i nieprzetworzone produkty, które mają korzystne działanie dla naszego organizmu. Wbrew pozorom możemy znaleźć je w każdej szerokości geograficznej. Nie są to jedynie nasiona chia, owoce goji czy spirulina, ale także żurawina, siemię lniane czy miód.



Czy uwzględniasz w swoim odżywianiu superżywność?

Ze względu na zawarte w nich bogactwo witamin, antyoksydantów, fitozwiązków, minerałów, kwasów tłuszczowych omega-3 czy związków bioaktywnych warto uwzględnić superżywność w naszej codziennej diecie.

- Wprowadzone do diety dają naszemu organizmowi szereg korzyści, uzupełniając ją w cenne przeciwutleniacze, aminokwasy, błonnik czy witaminy. Spektrum korzyści, jakie przynosi spożywanie tego typu produktów, wiąże się ze specyficznym działaniem każdego z ich cennych składników - wyjaśnia Anna Szymborska, dietetyk, wykładowca Wyższej Szkoły Zdrowia w Gdańsku.
Superżywność charakteryzuje wspólna cecha - wysoka gęstość odżywcza, która odznacza się dużą ilością wartościowych składników na każde 100 kalorii danego produktu.

- Dobierając produkty do naszej diety, możemy sugerować się również kompleksowym indeksem gęstości odżywczej opracowanym przez dr. Joela Fuhrmana, nazywanym ANDI. Im więcej produkt zawiera soli mineralnych, polifenoli, witamin, błonnika, fitosteroli czy innych substancji odżywczych, tym lepiej - podkreśla Aleksandra Spychalska, dietetyk z JJL Poradni Dietetycznej.

Dietetycy w Trójmieście


Dla kogo jest superżywność?



Superfood może spożywać każdy, kto chce poprawić wyniki badań lub po prostu zdrowo się odżywiać. Wśród wartych zauważenia są silne właściwości antyoksydacyjne tego rodzaju produktów, które pozwalają wyeliminować wolne rodniki.

- Pozwala to zmniejszyć ryzyko wystąpienia pewnych nowotworów, chorób serca czy stanów zapalnych organizmu. Oczywiście nie bez znaczenia jest cały proces starzenia się organizmu, który również spowodowany jest wolnymi rodnikami. Także w tym przypadku superżywność przychodzi nam z pomocą, opóźniając ten proces. Wśród innych korzyści możemy wymienić obniżenie poziomu złego cholesterolu - LDL i podniesienie dobrego - HDL, wzmocnienie odporności, regulację pracy układu trawiennego czy oczyszczanie organizmu z toksyn - dodaje Anna Szymborska.
Efekty działania superfood możemy jednak zaobserwować w dłuższej perspektywie. Samo spożywanie tych produktów będzie też niewystarczające, jeśli poza tym nie będziemy mieć zdrowej, dobrze zbilansowanej diety, a w naszej codzienności będzie brakować aktywności fizycznej.

- Pamiętajmy też, że to nie jest żywność, którą możemy spożywać bez umiaru. Zdrowe nie oznacza nielimitowane, więc należy ów umiar zachować choćby ze względu na obecność cukrów prostych w niektórych produktach, gdzie nadmiar może zagrozić naszej szczupłej sylwetce i zdrowiu - podsumowuje Anna Szymborska.
Czytaj także: Jak mądrze się odżywiać i tracić kilogramy?

Superżywność możemy stosować w codziennej diecie. Żeby przynosiło to zamierzone efekty, warto spożywać je regularnie. Superżywność możemy stosować w codziennej diecie. Żeby przynosiło to zamierzone efekty, warto spożywać je regularnie.

Polska superżywność



Superżywność wielu osobom kojarzy się z drogimi, najczęściej zagranicznymi produktami. Nie są to jednak prawidłowe spostrzeżenia, ponieważ wiele z nich możemy znaleźć wśród produktów z Polski. Należą do nich m.in.: siemię lniane, żurawina, miód, czarny bez, aronia czarnoowocowa, buraki, czosnek, kasza jaglana i gryczana, soczewica, orzechy włoskie czy jarmuż. Warto pamiętać, że nasze regionalne produkty nie ustępują w jakości tym zagranicznym.

- Produkty zaliczane do superfood zawierają m.in. niepowtarzalną mieszankę soli mineralnych oraz rozmaitych bioaktywnych substancji, które dzięki swojemu synergicznemu działaniu mogą wspierać organizm w utrzymaniu zdrowia, a niektóre również mogą działać leczniczo - mówi Aleksandra Spychalska. - Do polskiej superżywności można zaliczyć przede wszystkim owoce aronii czarnoowocowej, które są jednym z najbogatszych źródeł polifenoli. W 100 g tych owoców może znajdować się aż 2080 mg tych aktywnych związków. Polifenole to substancje, które mogą mieć oddziaływanie chemoprewencyjne, co oznacza, że mogą hamować rozwój nowotworów we wszystkich stadiach. Są też bezcenne w diecie osób po radioterapii ze względu na zmniejszanie objawów choroby popromiennej.
Przetwory z tych owoców pozytywnie wpływają także na naszą odporność. Warto wybierać te bez dodatku cukru i dodawać je do herbaty, koktajli czy domowego kisielu.

Sklepy ze zdrową żywnością w Trójmieście


Wśród polskiej superżywności są m.in. buraki, które mają szerokie spektrum działania. Wśród polskiej superżywności są m.in. buraki, które mają szerokie spektrum działania.
Ważną superżywnością są także buraki, które zawierają polifenole oraz betaninę, czyli barwnik, który ma właściwości przeciwutleniające, przeciwbakteryjne oraz przeciwnowotworowe. Świetnym sposobem na włączenie ich do codziennej diety jest zakwas z buraków. Możemy go samodzielnie przyrządzić w domu lub kupić gotowy. Na dostępne w sklepie zakwasy powinny jednak uważać osoby z nadciśnieniem tętniczym ze względu na możliwą wysoką zawartość soli. W domowym zakwasie możemy to samodzielnie kontrolować.

- Z kolei sok z buraków ma oddziaływanie obniżające ciśnienie krwi dzięki azotanom, które powodują rozszerzanie naczyń krwionośnych. Regularne picie soku z buraków zwiększa wydolność u sportowców. Sok z buraków należy stosować z rozsądkiem, gdyż może mieć działanie przeczyszczające u osób wrażliwych. Pamiętajmy, by nie przegotowywać buraków, gdyż długo podgrzewane tracą betaninę, jest też ona wrażliwa na światło. Warto jeść buraczki surowe w formie surówek bądź plasterków na kanapce. Ze względu na znaczną ilość węglowodanów gotowane buraczki spożywane przez osoby chorujące na cukrzycę bądź zmagające się z insulinoopornością powinny być dobrze wkomponowane w potrawę - dodaje Aleksandra Spychalska.

Miejsca

Opinie (37) 3 zablokowane

  • A głóg?

    • 6 1

  • banały i bełkot (3)

    • 31 11

    • napisałem łagodniej ale zablokowali to sa własnie wolne media !!

      • 2 6

    • (1)

      Bardzo wyczerpująca opinia...

      • 0 1

      • lapidarna,

        wiem, za malo slow dla twojej kobiecej logiki

        • 1 2

  • Kebsy (1)

    Fryty i pizza

    • 24 0

    • i zawał w gratisie

      • 0 1

  • bzdury (3)

    • 8 8

    • (2)

      ale co tu jest bzdurą, ze warzywa i owoce sa zdrowe? bo nie rozumiem

      • 5 1

      • Bzdurą jest to, że można przykleić marketingową łatkę do normalnej żywności (1)

        I sprzedawać ją z pięciokrotną przebitką...

        • 5 0

        • Witamy na świecie

          • 1 0

  • Superfood to zazwyczaj marketingowe określenie na "chwast z trzeciego świata" (1)

    Byle tańsze w uprawie i obowiązkowo "nieprzetworzone", bo to też kosztuje.

    • 16 3

    • lepsza aronia niż noni pod tym względem

      • 1 0

  • (3)

    Super żywność a nie widzę tam ani mięsa, nawet ryby :D

    • 18 0

    • Problem (2)

      No cóż bo w dzisiejszym świecie mięso, a przede wszystkim ryby przestały być zdrowe. Mają więcej antybiotyków i chemii niż tablica Mendelejewa.

      • 2 1

      • (1)

        W tablicy Mendelejewa nie ma antybiotyków

        • 6 2

        • Dzizass

          Serio, chodziło o chemię mądralo.

          • 0 1

  • Super food

    To taki food do eatania po którym nie robisz się fat i jesteś healthy.

    • 18 0

  • Kebab

    • 7 0

  • dodatki (2)

    Tylko jest jeden mały problem. Czy zauważyliście ze pomidor z marketu leży na stole miesiąc i dalej jest "świeży" i twardy ? Ja np jestem alergikiem i reaguje na wiele konserwantów w tym większość do konserwacji owoców i warzyw i powiem wam że nie mogę jeść większości "świeżych" owoców i warzyw marketowych. Jak zjem kilka czereśni kupionych w PL to zaraz puchnę. z własnego drzewa mogę jeść do woli. O dziwo we Włoszech i Grecji też moge jeść wszystko do woli i nic mi nie jest. Tam jest zupełnie inna kultura żywieniowa. Owoce i warzywa na straganie pod wieczór są już miękkie i kupcy wyprzedają je za ułamek pierwotnej wartości. A w ekologicznej UE (z wyjątkiem południa) ???? W obecnych czasach modlitwa przed jedzeniem nabiera specjalnego znaczenia ....

    • 22 1

    • masz rację

      mam to samo, dlatego kupuję tylko ekologiczne produkty od naszych lokalnych eko rolników, inne to niestety trucizna:(

      • 3 0

    • No nie do końca

      Praktycznie wszystkie dostępnie obecnie pomidory są zmodyfikowane genetycznie - nie dojrzewa im skórka. Powoduje to, że nie psują się od zewnątrz - prędzej zaczynają psuć się od środka. W normalnych pomidorach skórka schodzi po polaniu gorącą wodą. W modyfikowanych to już nie takie proste.

      • 0 0

  • Superżywność to kolejny mit (3)

    Dla jednego super, dla innego normalne jedzenie. Kiedy wreszcie ktoś napisze o bakteriach jelitowych - to ich gatunki i szczepy oraz liczność wpływają na to, co i jak trawimy - czyli co dla nas jest superżywnością. Dodatkowo sama wydolność (motoryczna i fizyczna) jelita ma wpływ na nasze trawienie. Nie mówiąc już o alergiach, uczuleniach czy nadwrażliwości na jakieś składniki ze strony pozostałych części organizmu.
    Obrazując problem - orzeszki ziemne jednego zabiją, u innych obniżą poziom LDL (złego cholesterolu), czyli niejako uzdrowią.
    Z "superżywnością" jest to samo.

    • 13 3

    • Prawie dobrze (2)

      Tylko, że jest odwrotnie. To co jesz ma wpływ na Twój mikrobiom. Więc odżywiając się zdrowo hodujesz zdrowe szczepy bakterii jelitowych.

      • 0 0

      • A umiesz czytać ze zrozumieniem? (1)

        Żeby dobrze odżywiać swoje bakterie musisz je najpierw mieć. A to akurat mało zależy od jedzenia. Poza tym trawienie to nie tylko "zdrowe" szczepy bakterii. np. szczepy Clostridium, które w nadmiarze powodują choroby jelit, w "normalnej ilości" kontrolują populacje innych mieszkańców jelita. Podobnie kolonie grzybów, pierwotniaków i innych składowych mikrobioty - ale to nie miejsce na bardziej szczegółowe wywody. Zalecam fachowa lekturę i najnowsze wyniki badań - nieźle mamy namieszane w naszych kichach. I każdy inaczej...

        • 0 0

        • Tak się składa, że

          interesuję się tematem i często zaglądam do opracowań fachowej literatury i badań. Oczywiście, że musimy najpierw 'mieć' bakterie żeby je hodować. Ale to nie zmienia faktu, że na nasz mikrobiom ogromny wpływ ma to co jemy. A to jaki mamy mikrobiom wpływa na to co jemy. I koło się zamyka.
          I tak, umiem czytać ze zrozumieniem - odniosłem się (może mało precyzyjnie) do tego, że wg mnie błędnie opisał Pan co jest superżywnością. Bo superżywność to nie tylko wpływ na mikrobiotę ale równiez na wiele innych procesów zachodzących w naszym ciele. I w tym kontekście nie będzie to 'zwykła żywność' tylko żywność, której spożywanie ma faktyczne, wymierne efekty.
          Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

          • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Dzień dla Zdrowia w Galerii Morena

badania, konsultacje

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Najczęściej czytane