Sopockie pogotowie ogłosiło przetarg na zakup nowej karetki wodnej. Niestety, nie uda się jej sprowadzić przed zbliżającym się sezonem, więc bezpieczeństwa na trójmiejskich plażach strzec będzie, podobnie jak w latach poprzednich, tylko dzierżawiona i gorzej wyposażona łódź.
Przetarg na nową łódź ma zostać rozstrzygnięty na początku czerwca. Jego dokumentacja przewiduje, że nowoczesna łódź dostarczona ma być pogotowiu jesienią.
-
Nie oznacza to, że w tym roku plaże pozostaną bez ochrony. Od początku lipca do końca sierpnia pływać będzie wzdłuż nich łódź, którą, tak jak w poprzednich latach, będziemy dzierżawić od sopockiego WOPR - mówi
Ryszard Karpiński, dyrektor sopockiego pogotowia.
Nowa łódź ma być lepiej wyposażona i przystosowana do bycia karetką wodną niż ta dzierżawiona od WOPR. Jako własność pogotowia, pływać ma też (ale dopiero za rok) nie tylko w lipcu i sierpniu, ale też w czerwcu i we wrześniu. Dlaczego więc nie zakupiono jej wcześniej?
-
To kwestia wniosku o środki unijne. Mój poprzednik przespał sprawę, wniosek został złożony zbyt późno i wcześniej po prostu nie mieliśmy środków na zakup łodzi - tłumaczy Karpiński, który szefem sopockiego pogotowia został niespełna rok temu.
Dlaczego jednak łódź kupowana jest teraz, jeżeli wiadomo, iż i tak po sezonie nie będzie ona używana aż do czerwca przyszłego roku? -
Mamy na jej zakup 50 proc. dofinansowania z RPO, ale pod warunkiem, że pieniądze te wydane zostaną do końca 2012 roku - dodaje Karpiński.
Dyrektor pogotowia zastrzega jednak, że przetarg przewiduje, iż dostawca łodzi będzie ją też, przynajmniej przez dwa lata, "garażował" poza sezonem, dzięki czemu sopocka jednostka (oraz samorząd, który ma ją w inwestycji wspomóc) nie zapłaci dodatkowych pieniędzy za "zimowanie" karetki.
O tym, ile będzie kosztować łódź z wyposażeniem i "garażowaniem", Karpiński na razie spekulować nie chce. W pogotowiu szacują jednak, iż będzie to koszt ok. 500-600 tys. zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy