• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmigłowiec marynarki ratował pasażera promu

rb
16 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot i Zatoka Gdańska zostaną bez karetki wodnej
Śmigłowce Marynarki Wojennej w tym roku już pięciokrotnie latały na akcje ratownicze nad Bałtyk. Śmigłowce Marynarki Wojennej w tym roku już pięciokrotnie latały na akcje ratownicze nad Bałtyk.

Po poparzonego amoniakiem pasażera promu "Lisco Gloria" poleciał w nocy śmigłowiec ratunkowy Marynarki Wojennej. Mężczyzna trafił do szpitala.



- Z informacji uzyskanych przez służby ratownicze wynikało, że 53-letni mężczyzna, obywatel Litwy, prawdopodobnie połknął amoniak. Doznał poparzeń układu pokarmowego i miał trudności z oddychaniem - tłumaczy kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej.

Gdy służby ratunkowe Marynarki Wojennej dostały sygnał o zdarzeniu prom znajdował się ok. 40 mil morskich na północ od Ustki.

O godzinie 01:54 śmigłowiec W3-RM "Anakonda"wystartował z lotniska w Gdyni Babich Dołach. Po niepełna 40 minutach lotu doleciał do promu i załoga przystąpiła do operacji podjęcia poszkodowanego mężczyzny.

Na pokład promu zszedł ratownik oraz lekarz ze składu załogi śmigłowca. Mężczyznę podjęto na pokład "Anakondy". Dokładnie godzinę po zgłoszeniu, poparzony Litwin był już pod opieką lekarza. Załoga obrała kurs na lotnisko w Gdyni Babich Dołach.

Gdy kwadrans przed godziną 4 śmigłowiec wylądował, mężczyznę zabrała karetka pogotowia.
 
53-letni Litwin był piątą w tym roku osobą ratowaną przez ratowników Marynarki Wojennej. Dwukrotnie w tym roku śmigłowce MW transportowały także serce do przeszczepu. Od początku lat 90. śmigłowce MW przeprowadziły łącznie prawie 500 akcji ratowniczych.

Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jako jedyna formacja lotnicza w kraju utrzymuje w ciągłej gotowości załogi śmigłowców wyszkolone w prowadzeniu działań ratowniczych nad obszarami morskimi. Do akcji ratowniczych wykorzystywane są maszyny typu W3-RM "Anakonda" i Mi-14 PS. Całodobowe dyżury pełnione są naprzemiennie na lotniskach w Gdyni Babich Dołach i Darłowie. Lotnicy Marynarki Wojennej wchodzą w skład systemu ratownictwa morskiego i lotniczego.
rb

Opinie (52) 5 zablokowanych

  • pieprzenie

    80 procent to nie potrzeba inetrwencjie smiglowaca. jaby mieli placic tak jak sie placina zachodzie to by wioslowali do brzegu,wojsko cywilnymi interwencjami nie powinnio sie zajmowac to powinien przejac szpital miejski i kasowac armatorow za usluuugi, tak jak arnatorzy kasuja za swoje uslugi ktore swiadcza zlecenoniodawcy ,fajny biznes . dlatego e cala sluzba zdrowia panstwowa .ledwie zipie jak nie umieja wypracowac profituuuuuuuuu.ciekawe czy amerykanie by dali taka gratis usluge

    • 0 0

  • Ciekawe czy polscy bolszewicy dalej chcą, aby

    kraju bronili sześćdziesięcioletni dziadkowie-żołnierze (i przy okazji latali śmiglakami, w międzyczasie pływali amfibiami), powodzian ratowali sześćdziesięcioletni dziadkowie-strażacy, a za bandytami biegali (z balkonikami) sześćdziesięcioletni dziadkowie-policjanci.
    Jesteśmy jedynym narodem (tak głupim) który kluczowe służby państwa pozbawia przywilejów, na zasadzie urawniłowki: wszyscy mają mieć źle, ale przynajmniej równo. Bolszewizm w czystym wydaniu, w kraju w którym wszyscy(niemal) to antykomuniści ahahahahahahahah "tempe polactwo"

    • 0 0

  • .... (1)

    śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego wylatuje do chorych nawet 5 razy dziennie i jakoś tego nikt opisuje w portalach...
    taka praca i nie róbmy z nich bohaterów...
    bo na wawelu juz mało miejscówek zostało

    • 1 0

    • święta prawda, ale jak się wybiorą raz od święta to trzeba troszkę popisać.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Najczęściej czytane