• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelne zakażenie 5-latki w Gdyni

Dominika Smucerowicz
21 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Dziewczynka zakażona bakterią wywołującą m.in. sepsę trafiła do Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku. Dziewczynka zakażona bakterią wywołującą m.in. sepsę trafiła do Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku.

Bakteria wywołująca sepsę była najprawdopodobniej przyczyną zgonu 5-latki uczęszczającej do jednego z gdyńskich przedszkoli. Blisko 100 osób, w tym 44 dzieci, które mogły mieć kontakt z chorą otrzymało antybiotyki. - Dzieciom zapewniono ponadstandardową opiekę - przekonuje Elżbieta Dziubich, kierownik oddziału zapobiegawczego i bieżącego nadzoru Sanitarnego Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Gdyni.



- Sprawa dotyczy przedszkola niepublicznego. Profilaktyką objętych zostało 44 dzieci oraz osoby dorosłe, które miały z dziewczynką styczność do tygodnia przed wystąpieniem objawów choroby - precyzuje Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.

Czy szczepisz swoje dziecko?

Pierwsze informacje na temat podejrzenia zakażenia inwazyjną chorobą meningokokową u 5-letniej dziewczynki pojawiły się 18 lipca. O wystąpieniu zagrożenia Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdyni powiadomili pracownicy oddziału ratunkowego Szpitali Pomorskich przy ul. Wójta Radtkego 1.

Jak tłumaczy Elżbieta Dziubuch, szefowa oddziału zapobiegawczego i bieżącego nadzoru PSSE w Gdyni bakteria, którą zakażona była dziewczynka, jest "chorobotwórczym drobnoustrojem groźnym dla zdrowia".

Może powodować m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i sepsę meningokokową czyli posocznicę. Wiadomo też, że może być przyczyną ropnego zapalenia stawów, zapalenia spojówek, płuc, wsierdzia i osierdzia, ucha środkowego czy gardła.

Jeszcze tego samego dnia, tj. 18 lipca, chora 5-latka została przetransportowana do Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku na oddział anestezjologii i intensywnej terapii. Następnego dnia dziewczynka zmarła.

Antybiotyki dla 48 dzieci

- Gdyński sanepid po otrzymaniu zawiadomienia ze szpitala przeprowadził dochodzenie epidemiologiczne mające na celu ustalenie osób, które miały bezpośredni kontakt z chorym dzieckiem w okresie jego potencjalnej zakaźności. W związku z poczynionymi ustaleniami, chemioprofilaktyką objęto łącznie 97 osób- informuje Dziubich.
Profilaktyka w przypadku choroby meningokokowej polega na zapobiegawczym podaniu antybiotyku osobom z bliskiego otoczenia chorego.

W akcji związanej z podawaniem leków u narażonych dzieci wzięli udział pracownicy Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni. Dwa zespoły, składające się z lekarza pediatry oraz pielęgniarki profilaktyczne zbadały wszystkie dzieci i wydały im odpowiednie dawki antybiotyku. Na zakup niezbędnych leków oraz opiekę osób zagrożonych zakażeniem gdyński magistrat wydał 1500 zł.

Szczepionka jedynym zabezpieczeniem?

Wyłącznym źródłem zakażenia groźnymi drobnoustrojami jest człowiek - zarówno chory jak i bezobjawowy nosiciel. Meningokoki kolonizują jamę nosowo-gardłową i często nie dają o sobie znać, co utrudnia ich wykrycie. Bakteria przenoszona jest drogą kropelkową lub przez kontakt bezpośredni z wydzieliną z dróg oddechowych.

- Najlepszą metodą zapobiegania chorobom zakaźnym, w tym zakażeniom wywołanym przez meningokoki, które mogą być przyczyną sepsy, są szczepienia ochronne - podkreśla rzeczniczka gdyńskiego sanepidu.

Miejsca

Opinie (361) ponad 20 zablokowanych

  • Jest ryzyko musi być wybór

    Uważam, że obecnie stosowane szczepionki wieloważne typu 6w1 to ogromne obciążenie dla niedojrzałego układu odpornościowego dziecka.
    W naturze nigdy 6 chorób zakaźnych nie zaatakuje jednocześnie. I niestety oznacza to ryzyko powikłań trudnych do przewidzenia.
    A skoro jest ryzyko powinien być wybór.

    • 0 0

  • Szczepionka MenB została wycofana w Nowej Zelandii (1)

    Szczepionka MenB została wycofana w Nowej Zelandii na początku 2008r. Spadek zachorowalności nastąpił dokładnie w taki sposób, jaki został przewidziany przez pracowników medycznych przeciwnych szczepieniom, czyli w czasie, kiedy wdrożono szczepienia, to nastąpił już szczyt przypadków i ich ilość zaczynała maleć, w ramach naturalnego cyklu. Ministerstwo Zdrowia oczywiście twierdzi, że ten spadek oznacza sukces szczepionki, ale każdy, kto spojrzy na dane, zobaczy, że następował on już wcześniej. Ron Law, który jest Analitykiem Ryzyka, twierdzi:
    „Wiele informacji przekazanych rządowi przez Ministerstwo Zdrowia było fałszywych lub rażąco przesadzonych. Na przykład, powiedziano, że faza 3 testów była niepotrzebna, ponieważ dane z norweskiej szczepionki macierzystej mogły być połączone. Ale nowe informacje ujawniają, że jedynym wspólnym składnikiem tych szczepionek było aluminium. Dalsze informacje ujawniają, że norweska szczepionka była testowana w dwóch dawkach jedynie na 13-16 latkach.”
    Na dodatek okazało się, że dzieci, które otrzymały 3 dawki szczepionki MeNZB miały WIĘKSZE ryzyko zachorowania na chorobę meningokokową. Ich reakcją było zwiększenie liczby dawek do czterech w nadziei, że może pojawi się jakiś cud….

    • 0 3

    • W 2008 nie bylo jeszcze na świecie Menb!!

      Menb weszła dopiero na rynek jakieś 2 lata temu,a nie w 2008!

      • 0 1

  • Propagandowy materiał

    Bardzo mnie wkurzają takie materiały. Jedynym ratunkiem szczepionka nosz chyba komuś zwoje wyprostowało. Jest mi przykro z powodu zgonu dziecka i przekazuje kondolencje dla rodziny. Ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam, więc dlatego bardzo dbam o swoje zdrowie i zdrowie swojej rodziny. Nikt i nic mnie nie przekona do szczepionek, gdyż samo zmuszanie kogokolwiek do czegokolwiek jest już formą nacisku, a takowy jeżeli nie jest zgodny z prawem i niezmielnialnymi zasadami to jest to zwykły terror. A jeżeli ktoś ma inne zdanie to jest to jego wybór i jego decyzja i to właśnie jest wolność. Nieststy mamy jeszcze jedna formę manipulacji o której często się mówi. Załóżmy, że nie ma czegoś takiego jak tzw sponsoring medialny i tv, gazeta oraz różnego rodzaju portale piszą wyłącznie o faktach. Jaki był by wtedy stan świadomości i jakie wówczas podejmowalibyśmy decyzje w naszym życiu? No to sobie odleciałem ale już schodzi na ziemię. Sprawa jest bardzo prosta, władza ma jeden cel do którego dąży, mianowicie mieć głupi naród do rządzenia. I z tym zostawiam was czytelników mojego posta....

    • 0 3

  • Aneta

    Moj syn od kiedy zaczął chodzic do przedszkola to miał nawrót choroby przez pewną bakterie. Przez 3 lata nic nie zbadano. Tylko alergia i leki na alergie. Doszlo do nieszczesliwego wypadku i z choroby zrobil sie wysoki stan bakteryjny organizmu. W nocy mial operacje w Klinice w Gdansku. Potem antybiotyk na bakterie. Czemu daje sie antybiotyki i nie bada bakterii. Czemu lekcewaza lekarze zdrowie dzieci. Nasza lekarka zlekcewazyla. Nawet tego samego dnia co zawiozlam go do szpitala dala tylko antybiotyk a od innych lekarzy wiem ze od razu powinna wezwac karetke. A w przedszkolach i szkolach jest syf. Dlaczego wszystkie dzieci od razu choruja. Moj chodzil do prywatnego i co zebranie z rodzicami to rodzice w butach po dywanie a pozniej przeciez bawia sie po tym dzieci. Trudno o bakterie, pasoztyty.

    • 0 0

  • Zarazić sie mozna wszedzie (1)

    Zarazić sie mozna wszędzie! Mój przypadek był taki: Pojechałam ze swoim dzieckiem na usg jamy brzusznej do szpitala na Polanki w Gdańsku. Tam umówieni na pewna godzine jeszcze chwile czekaliśmy w poczekalni gdzie były dwa gabinety, do jednego wchodziły dzieci zewnątrz (tak jak my) a do drugiego dzieci z oddziału ! Po paru dniach od tego badania moje dziecko dostało rotawirusa!Smiem twierdzić , ze zaraził sie wlasnie w tej poczekalni ponieważ było tez tam dziecko ktore miało rotawirusa! Jak to jest do cholery zeby szpital na to pozwalał, zeby dzieci zdrowe i dzieci z oddziału z różnymi chorobami były w jednej poczekalni!!!???? Dodam ze moje dziecko trafiło rownież do szpitala

    • 0 1

    • Brak odpowiedzialnosci

      Zastanawiam sie gdzie to zgłosić zeby cos z tym zrobili , zeby innych nie narażać! Zeby inne dzieci nie cierpiały tak jak mój!!!!! Rotawirus to choroba zakaźna na która sie przebywa na oddziale zakaźnym a tam wspólna poczekalnia ze zdrowymi dziećmi!!!!! Pozdrowienia dla osoby decydującej o takich przepisach!!!! Zeby taka osoba kiedyś sama cierpiała z takiej głupoty!!!(dodam ze jestem w ciazy i Dzieki Bogu ja sie nie zaraziłem a tym samym dziecko w brzuchu )!!!!

      • 0 1

  • szczepiona dzien wczesniej

    prawdopodobnie wlasnie była szczepiona dzien wczesniej...

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych

badania

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Najczęściej czytane