• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skrzeplina nie musi być wyrokiem. Gdańscy lekarze w krajowej czołówce

Piotr Kallalas
12 marca 2024, godz. 08:00 
Opinie (25)
Gdański ośrodek jako jedyny na Pomorzu wykonuje tego typu zabiegi. Gdański ośrodek jako jedyny na Pomorzu wykonuje tego typu zabiegi.

Gdańscy kardiolodzy należą do krajowej czołówki w przypadku małoinwazyjnego leczenia zatorowości płucnej. W tej sytuacji liczy się czas, bowiem skrzeplina zatyka tętnicę płucną i dramatycznie obciąża serce. Rocznie zatorowość płucna dotyka nawet 30 tys. osób.



Czy badasz swoje serce?

Lekarze z Oddziału Kardiologii Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku ratują pacjentów z zatorowością płucną. Jako jedyni na Pomorzu realizują program inwazyjnego leczenia zatoru płucnego, której śmiertelność sięga 65 proc.

- Od 10 lat na świecie rozwija się małoinwazyjne leczenie zatorowości płucnej. Jesteśmy jednym z pierwszych ośrodków w Polsce, który zastosował przezskórny system o dużej średnicy do usuwania skrzeplin z tętnic płucnych. W ciągu dwóch lat wykonaliśmy kilkanaście takich zabiegów. Wykonujemy nakłucie żyły w pachwinie i wprowadzamy cewnik, którym dochodzimy do tętnicy płucnej, i staramy się odessać skrzepliny - opisuje lek. Wojciech Trenkner, kierownik Pracowni Kardiologii Inwazyjnej.
Pionierska rekonstrukcja piersi. Pionierska rekonstrukcja piersi. "Jestem szczęśliwa"

Choroba o wielu twarzach. Jakie daje objawy?



Zatorowość płucna to podstępna choroba, która w znacznej mierze nie jest rozpoznawana "na ostro". Problem sprawia szeroki wachlarz objawów - niektórzy będą mieli do czynienia z gwałtowną zadyszką, u innych pojawi się niewielka zadyszka wysiłkowa, ból przy oddychaniu. Lekarze podkreślają, że jest to choroba o wielu twarzach.

- Pacjenci najczęściej odczuwają duszność, bóle w klatce piersiowej, przyspieszony puls, pojawia się zasinienie powłok skórnych i omdlenie. W skrajnych przypadkach dochodzi do wstrząsu, a nawet do zatrzymania krążenia - wylicza dr Wojciech Trenkner.
Jak długo mieszkańcy Trójmiasta czekają na karetkę? Dramatyczny rekordzista Jak długo mieszkańcy Trójmiasta czekają na karetkę? Dramatyczny rekordzista

Skrzeplina blokuje krew do płuc



Podręcznikowym przykładem wystąpienia zatorowości jest pacjent w podeszłym wieku, który po długiej podróży lub unieruchomieniu po operacji zauważa obrzęk kończyny, a po kilku dniach przyspieszone tętno i duszności. Oczywiście sytuacje są różne i potrafią dotknąć także młodszych pacjentów, którzy na początku są w dość dobrym stanie klinicznym.

- Zatorowość płucna jest problemem, który dotyka ok. 20-30 tys. osób w Polsce w skali roku. Skrzepliny, które powstają w żyłach kończyn dolnych, mogą oderwać się i spłynąć wraz z prądem krwi przez prawą komorę serca do tętnic płucnych. Następuje blokada przepływu krwi do płuc. Powoduje to ograniczenie utlenowania i ostre obciążenie serca. Prawa komora nie jest w stanie szybko się zaadaptować do nowych warunków, co może prowadzić do ostrej niewydolności serca - tłumaczy dr Wojciech Trenkner.
Właśnie ze względu na szerokie spektrum objawów specjaliści uczulają, aby nie lekceważyć objawów, w tym zwłaszcza duszności i bolesności w klatce. Wraz z nasileniem objawów należy bezzwłocznie zgłosić się do lekarza.  


1

Zwłóknienie utrudnia ewakuację



Terapia w przypadku zatorowości płucnej opiera się na leczeniu przeciwkrzepliwym. Leki stopniowo rozpuszczają skrzepliny w żyłach kończyn dolnych, gdzie pojawiło się źródło tego incydentu, jak i w tętnicach płucnych. Leczenie jest natomiast dostosowywane indywidualnie do stanu zdrowia pacjenta. W lżejszych przypadkach może wystarczyć sama farmakakoterapia. Inni wymagają bardziej radykalnego leczenie - a gdańscy kardiolodzy niektórym pacjentom oferują wspomniane małoinwazyjne usuwanie skrzeplin.

- Oczywiście to rozwiązanie nie jest proponowane każdemu pacjentowi, natomiast im szybciej przeprowadzimy taki zabieg, tym mniejsze ryzyko, że skrzeplina ulegnie zwłóknieniu, co znacznie utrudnia jej ewakuację. Zabieg wykonujemy u pacjentów z zatorowością płucną umiarkowanego ryzyka, którzy są zagrożeni pogorszeniem stanu klinicznego lub których stan nie poprawia się po zastosowaniu metod farmakologicznych - mówi dr Wojciech Trenkner.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (25)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane