• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skierowanie elektroniczne, ale kod trzeba podać w okienku

Piotr Kallalas
5 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (23)
- Jesteśmy na etapie wdrażania nowych, bardziej przyjaznych pacjentowi rozwiązań. Za zaistniałą sytuację i związanymi z nią niedogodnościami oczywiście przepraszamy - komentuje szpital. - Jesteśmy na etapie wdrażania nowych, bardziej przyjaznych pacjentowi rozwiązań. Za zaistniałą sytuację i związanymi z nią niedogodnościami oczywiście przepraszamy - komentuje szpital.

Od ponad 2 lat pacjenci korzystają już tylko z elektronicznych skierowań od lekarzy. Cyfrowa wersja miała nie tylko ułatwić rejestrację pacjenta, ale również odciążyć go od stania w kolejkach i niepotrzebnych wizyt w przychodni czy szpitalu. Niestety, jak się okazuje, są sytuacje, gdy nadal trzeba osobiście przekazywać dane ze skierowania, nawet gdy chodzi tylko o podanie jego numeru.



Jak oceniasz postęp cyfryzacji usług medycznych?

Rodzina ponad 90-letniego pacjenta próbowała przepisać chorego do Poradni zaburzeń rytmu serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Mężczyzna przez kilkadziesiąt lat chodził na konsultacje do jednej z przychodni, a teraz musiał zmienić poradnię.

Okazało się, że aby to zrobić, wymagane jest podanie kodu skierowania, które rodzina musi dostarczyć w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Inaczej wizyta będzie odwołana.


"Nie mogę podać kodu telefonicznie"



Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że - jak twierdzi placówka - kod trzeba dostarczyć osobiście. Nie można odczytać szeregu cyfr telefonicznie lub wysłać wiadomości elektronicznej.

- Dzwoniłam pod numer 58 349-39-18 do Poradni zaburzeń rytmu serca. Tam pani zarezerwowała dla mnie termin na 9.08.2023 i powiedziała, że w ciągu 2 tygodni muszę stawić się do UCK budynku CMI na I piętro do rejestracji z kodem skierowania. Jeśli nie zrobię tego w ciągu 2 tygodni, rezerwacja terminu wizyty u lekarza przepada. Sam lekarz przyjmuje w tym samym budynku na III piętrze. Nie mogę podobno podać kodu telefonicznie, co dla mnie jest totalnie bez sensu. Nie wymagają skierowania w wersji papierowej, a tego, żebym osobiście przyjechała podać kod - opisuje nasza czytelniczka.
Poradnia odwołała wizytę po roku czekania na wyrwanie zęba Poradnia odwołała wizytę po roku czekania na wyrwanie zęba

"Jesteśmy na etapie wdrażania nowych rozwiązań"



O komentarz poprosiliśmy szpital, który wskazuje, że cały czas usprawnia system rejestracji dla wszystkich jednostek.

- Cały czas dążymy do sytuacji, aby ujednolicony system rejestracji obowiązywał w całym Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. To wszystko z myślą o komforcie naszych pacjentów. Mamy świadomość, że są jeszcze jednostki w naszym szpitalu, gdzie wspomniany system wymaga usprawnienia. Jesteśmy na etapie wdrażania nowych, bardziej przyjaznych pacjentowi rozwiązań. Za zaistniałą sytuację i związanymi z nią niedogodnościami oczywiście przepraszamy - informuje Łukasz Wojtowicz z UCK w Gdańsku.

Opinie (23)

Wszystkie opinie

  • Pan Wojtowicz powinien udać się do specjalisty

    co to za bzdurna mowa trawa?

    • 23 0

  • No oczywiście, mentalna betonoza Grażynek i Lucynek po 50tce, które tam pracują (4)

    i tylko czekają na emeryturkę. A pacjent to wróg i petent. Komuna i dramat.

    • 43 13

    • (2)

      Może raczej smarkatych panów informatyków, których zakres fachowości nie przekracza poziomu zrestartowania sprzętu, wyjęcia i wetknięcia "kabelka" i paru podobnych umiejętności? Wspomniane panie są zdecydowanie na dalszym miejscu w tym łańcuchu niekompetencji.
      No i to nie te panie decydują o tak chorej organizacji pracy, tylko ich szefowie.

      • 15 5

      • Ale to one mówią "nie da się"

        I piszą na klawiaturze 10-cioma palcami, czyli wysunięte palce wskazujące, a reszta w pięść :D

        • 6 7

      • A kogo chcesz zatrudnić płacąc niewiele powyżej minimalnej?

        • 9 3

    • No oczywiście, mentalna betonoza Grażynkę i Lucynkę

      To nie Grażynki i Lucynki po 50-tce sa winne takiej sytuacji, to nie dramat, nie komuna to mity. To system służby zdrowia jest chory, bol idzie od głowy do kręgosłupa czyli od rządzących na gorze do Ministerstwa Zdrowia i wtedy to cały organizm choruje. Dlatego potem wszystko boli Nas i ciebie i mnie i dziadka ktory z tytułu wieku powinien być przyjęty bez żadnego ale .. Panu zyczymy zdrowia a rodzinie cierpliwości i wytrwałości w tym chorym systemie. Pozdrawiam Grażynki i Lucynki.

      • 3 2

  • "Przepraszamy za niedogodności", ale przyjechać i tak trzeba?

    • 46 0

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    Informatyka w ochronie zdrowia to ogólny problem i mam wrażenie, że nie do wyleczenia w najbliższym czasie.
    Wyniki badań u specjalisty muszę dostarczać swojemu lekarzowi "na papierku", bo inaczej nie ma do nich dostępu. czasem mogę udostępnić mu własny telefon, że mógł zapoznać się z istotnymi informacjami (tylko wtedy, kiedy i ja mam dostęp do elektronicznej wersji wyników badań, a nie zawsze tak jest). Dzieje się tak nawet w ramach jednej jednostki nadrzędnej dla kilku poradni, gdzie wszystko oparte jest na jednym systemie.

    • 38 1

    • (1)

      zależy gdzie. to akurat uck ma rozgarnięte. wyniki laboratoryjne czy obrazowe mają w systemie i lekarz nic nie chce.

      tylko co z tego, terminy na usg to za trzy miesiące...

      • 0 0

      • Wyniki w systemie a i tak każą drukować

        Ostatnio robiłam wyniki kreatyniny w UCK. Ucieszyłam się, że zamiast kodu do odbioru wyników przez internet drukowanego na kartce miał przyjść kod smsem. Niestety nie przyszedł. Następnego dnia pani przygotowująca do rezonansu wydarła się na mnie dlaczego nie przyniosłam jej wydrukowanego wyniku. Odpowiedziałam że go nie mam, bo nie wysłali kodu odbioru. Dla pani to nie był problem, jej zdaniem powinnam o świcie pojechać do laboratorium i odebrać wynik osobiście i jej przynieść wydrukowany. Na pytanie dlaczego nie sprawdzi w swoim systemie, odpowiedziała "bo system czasem się zawiesza". Więc z lenistwa, żeby nie musieć podchodzić do komputera i szukać ryzykując jeszcze problemy systemu, zwalają na pacjentów drukowanie.

        • 0 0

    • pretensje do PIS - jak ten geszefciarz od maseczek się nazywa? (4)

      ten od cyfryzacji...

      • 4 3

      • widzę z pamięcią nietęgo. Już nie pamiętasz ile lat czekało się za ryżego do specjalisty? Warto odświeżyć pamięć przed wyborami. (3)

        Ile to ryży niemiec dobrodziejstw nam zafundował. Najwyższe bezrobocie sięgające 15%, najniższą krajową jako jałmużnę od pracodawcy, za to podniósł wiek emerytalny, podniósł vat na 23% na ubranka dla dzieci i książki, zabrał sobie naszą kasę z OFE, mówiąc, że nie jest ona Polaków. Nie starczało mu na ośmiorniczki i haratanie w gałę, to ratował się jak mu. Do tego agent z tvnu doktorzyna arłukowicz zamykająca szpitale, bo nic się nie da i piniędzy nie ma i nie będzie.

        • 4 10

        • Przestań.

          Pis rządzi już 8 lat, było sporo czasu żeby coś zmienić. Vat podniosło PO, ale pis nie chce go obniżyć, ciekawe czemu? Ośmiorniczki były i są tanie, kasa z OFE jest na naszych kontach w zusie.

          • 8 3

        • Brawo TVP jednak 2 miliardy nie poszło w błoto Kurski jest dumny

          • 6 0

        • Ludzie zapamiętajcie, że kasy z OFE nikt wam nie zabrał, tylko przekazał do ZUS. Każdy kto był w OFE ma na swoim koncie w ZUS zapisane swoje składki, które w odpowiednim czasie po przejściu na emeryturę zostaną mu wypłacone. Mało tego, bo te składki z OFE są dziedziczne, wystarczy iż spadkobierca zgłosi się do ZUS ze stosownym pismem. Poza tym w czasie gdy była reforma OFE każdy miał wybór i mógł albo przekazać składki do ZUS, albo pozostać w OFE i część składek przenieść do ZUS. W związku z tym ja dalej oszczędzam w OFE.

          • 0 0

  • Gonienie króliczka, by płynęła kasa?

    Prywatne placówki mają to od lat, nowe wdrażają bezproblemowo i w trymiga. A w państwowych, zamiast informacji o wdrożeniu, dostajemy informację o wdrażaniu - to ile lat i naszych pieniędzy jeszcze potrzeba?

    • 16 0

  • Opinia wyróżniona

    To mi totalnie przypomina działanie Poczty Polskiej

    Te same bezsensy. W ich paczkomatach można znaleźć awizo, pomijam już info w systemie, że "Próba doręczenia nie powiodła się, nikogo nie ma w domu" a w domu 24h/7 siedzi emeryt i nigdzie nie wychodzi

    • 43 0

  • Opinia wyróżniona

    Te kody i tak często nie wchodzą w system.

    I pani w rejestracji nie wierzy.

    • 11 1

  • "Jesteśmy na etapie wdrażania nowych rozwiązań"

    Nowe rozwiązania polegają na tym że klient:
    - ma przyjść z rodzicem
    - jeśli rodzic nie żyje ma dostarczyć odpowiednie zaświadczenie i może przyjść z inną osobą
    - ma dostarczyć zaświadczenie czy żona/mąż nie jest np. artystą lub chałupnikiem
    - ma dostarczyć zaświadczenie że załatwiana przez niego sprawa jest mu naprawdę potrzebna
    - powinien dostarczyć paczkę kawy/dużą czekoladę/bukiet goździków/dwa kilogramy kiełbasy podwawelskiej*

    * niepotrzebne skreślić

    • 13 1

  • Jest kod trzeba zarejestrować tam jest to co potrzeba, ale staruchów należy przećwiczyć mają radochę, odczułem to na własnej skórze albo czapkę w garść i rzec tak jest jaśnie pani.

    • 5 1

  • powiem tak, tez rejstruje pacjentow i takie podejscie uck dziala na szkode pacjentow, nie ma nigdzie zapisow ze nie mozna podac numeru telefonicznie i tez nigdy z tym sie nie spotkalam, aby brac pesel nie maja oporow a kod do skierowan tak> prosze zglaszac to do rzecznika praw pacjenta i nfz dostana kary to i polityka sie zmieni, kazdy ma prawo do rownego dostepu do sluzby medycznej

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane