- 1 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (6 opinii)
- 2 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (83 opinie)
- 3 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (13 opinii)
- 4 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
Salony fryzjerskie i kosmetyczne o powrocie. "Wytyczne sanepidu były standardem"
Tylko zdalne umawianie wizyt, dystans 1,5 metra między stanowiskami czy jeden klient w salonie przypadający na jednego fryzjera - to niektóre nowe wytyczne dla salonów fryzjerskich i kosmetycznych, które mogą rozpocząć pracę 18 maja. Przedstawiciele branży przekonują jednak, że wiele zasad wprowadzonych jako środki bezpieczeństwa obowiązywało w ich salonach na długo przed pandemią. - To powszechne standardy, które były narzucone i kontrolowane przez sanepid - dodają.
Według nowych zasad w salonach mogą pojawiać się tylko osoby, które były wcześniej umówione (nie ma możliwości wejścia "z ulicy"). Klienci będą umawiani tak, by uniknąć oczekiwania.
- Klient w salonie powinien zachować bezpieczną odległość 1,5 m, mijając się z innymi osobami w salonie, nosić jednorazowe maseczki i rękawiczki oraz dokonywać płatności w sposób bezkontaktowy - poinformowało ministerstwo.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Resort zwraca uwagę, że w przypadku braku możliwości zapewnienia minimum 1,5 m odległości pomiędzy stanowiskami dla klientów, "rekomendujemy zainstalowanie ekranów ochronnych (przepierzenia, ścianki) pomiędzy stanowiskami". Dodatkowe przepierzenia - aby oddzielić personel od klienta - resort zaleca zastosować na stanowiskach manicure. W salonach fryzjerskich powinna obowiązywać zasada: jeden fryzjer z zestawem czystych narzędzi dla jednego klienta (grzebienie, nożyczki, spinki, szczotki itd.).
Dla bezpieczeństwa klientów pracownicy mają nosić specjalistyczny strój adekwatny do wykonywanego zabiegu np. fartuch jednorazowy lub tekstylny prany w min. 60 stopniach C, a także nosić maseczkę ochronną i/lub przyłbicę albo gogle.
Rzeczy osobiste klientów mają być przechowywane w workach. Nie będzie podawana kawa czy herbata, wyjątek to woda w jednorazowych opakowaniach.
Czytaj też: W Trójmieście kwitnie fryzjerskie "podziemie"
"Wytyczne sanepidu były standardem"
Przygotowania do powrotu trwają już w trójmiejskich salonach, ich właściciele jednak przekonują, że większość wytycznych już od dawna było standardem w ich działalności.
- Od zawsze mamy środki do dezynfekcji - ręczniki, jednorazowe rękawiczki, fartuchy foliowe. Nasze stanowiska też są w odpowiedniej odległości, bo inaczej nie wyobrażamy sobie, żeby sprawnie zająć się klientem. Takie wymogi to standard i zawsze powtarzam, że nie robimy tego dla sanepidu, ale dla siebie i naszych klientów - mówi Joanna May Majewska, właścicielka salonu MAJEWSKA Styliści Fryzur.
Jak dodaje, jeszcze zanim pojawiła się pandemia klientka, która była np. przeziębiona, dostawała maseczkę ochronną.
- Bardzo cieszymy się z powrotu, bo przez epidemię nie zdążyliśmy rozpocząć pracy w naszym nowym salonie. Spełniamy wszystkie wymogi, ale wiemy, że nie każdy czuje się pewnie, dlatego na początku będziemy przyjmować klientki np. co drugi fotel - dodaje.
Salony kosmetyczne w Trójmieście
Wytyczne obligują też do przyjmowania tylko osób zdrowych i niebędących na kwarantannie lub pod nadzorem epidemicznym. Salony będą musiały więc przeprowadzać z klientami specjalne ankiety.
- Prowadzimy swoje salony od kilkunastu lat i od zawsze kładziemy nacisk na bezpieczeństwo naszych klientów i pracowników, przygotowujemy naszych pracowników, by wiedzieli, jak przeprowadzić taki wywiad - mówi Kwiryna Gołębiowska, właścicielka Quiris House of Hair&Beauty.
Jak przekonuje, zainteresowanie klientów już teraz jest bardzo duże, bo od kiedy pojawiła się informacja o otwarciu salonów, klienci już pytają o terminy.
- Nasze salony są odpowiednio przygotowane, by przyjąć klientów, jednak na początku na pewno nie będziemy w stanie obsłużyć tyle osób jak do tej pory. Według wytycznych jeden fryzjer może zająć się jednym klientem, a wiadomo, że dobry fryzjer pracuje na zakładkę i np. w trakcie koloryzacji był w stanie wykonać np. inne strzyżenie. Oczywiście zawsze odbywało się to z zachowaniem zasad higieny - przyznaje.
Fryzjerzy w Trójmieście
Właściciele salonów i gabinetów przyznają, że kilka nakazów sanitarnych, jak czyszczenie klamek po każdym kliencie, jest nowych, ale np. szczególnie w salonach kosmetycznych wszystkie inne procedury są standardowe.
- Dezynfekcja rąk, praca w rękawiczkach i maseczkach, czyszczenie narzędzi pracy. Korzystanie z nich nie jest dla nas nowością - przekonuje Katarzyna Waligóra, właścicielka salonu urody i masażu Plus Dla Urody. - Bardzo się cieszę, że w końcu wrócimy do pracy, klienci już się zapisują - dodaje.
Przyznaje jednak, że powrót po niemal dwóch miesiącach może nie być łatwy. Już na początku przygotowań właściciele salonów muszą zmierzyć się z nowymi cenami środków dezynfekcji, maseczek czy rękawiczek.
- Przed pandemią 100 sztuk rękawiczek, czyli 50 par, kosztowało ok. 20 zł, teraz to min. 100 zł. Podobnie w przypadku maseczek - przed pandemią za 50 sztuk płaciliśmy ok. 10 zł, teraz to koszt min. 150 zł - mówi Kwiryna Gołębiowska.
Salony wciąż czekają na wsparcie. Jak na razie z pomocą przyszły klientki, które mimo zamknięcia wykupiły vouchery na swoje zabiegi .
Miejsca
Opinie (134) 5 zablokowanych
-
2020-05-17 12:35
A co z salonami, które wzięły kasę, a są już nieczynne?
Zgłosić to jako oszustwo, czy ogłosić, że żona jest frajerką do entej potęgi?
- 5 2
-
2020-05-17 12:29
Nareszcie!
Moja fryzjerka przestrzegała tych zasad jeszcze przed odgórnym zamknięciem salonów. Powinni byli od razu wprowadzić takie warunki sanitarne zamiast zamykać wszystko.
- 11 1
-
2020-05-17 09:28
Wielu ludzi w czasach pandemii nauczyło się
wykonywać wiele zabiegów kosmetycznych w domu. Zwłaszcza że można teraz kupić każdy sprzęt. Wielu już nie wróci do salonów a wielu odejdzie po podwyżkach.
- 17 2
-
2020-05-15 09:13
Zobaczymy (2)
czy ta branża pójdzie równo z innymi i wywinduje ceny tłumacząc to wirusem i brakiem dochodów.
- 32 1
-
2020-05-16 23:35
Hmmm (1)
Proszę sprawdzić ceny dezynfekcji ( barbaside, torebki do sterylizacji, płyny do dezynfekcji powierzchni i skóry) , rękawiczek, maseczek, energii elektrycznej . Porównać z cenami ze stycznia i poczatku lutego i sobie odpowiedzieć na pytanie bo na takie pierd...nie szkoda slów osobie ktora potrafi liczyć.
- 0 4
-
2020-05-17 09:12
Dlatego trzeba zacząć radzić sobie samemu
w ramach współpracy koleżeńskiej i sąsiedzkiej. I mieć gdzieś te usługi .Wiele osób po epidemii już nie wróci do salonów.
- 4 0
-
2020-05-16 20:46
Dlaczego fryzjerki, kosmetyczki, kelnerki poddane są takim rygorom podczas gdy np. masazystki erotyczne działają non stop przez (1)
- 7 1
-
2020-05-16 20:54
Przez całą kwarantanne
- 0 0
-
2020-05-16 20:14
W sklepie 500 osob sie styka a ufryca wymogi jakbysmy mieli zaraze
- 10 1
-
2020-05-16 09:25
(1)
kazdy wykorzysta korona swirusa zeby sobie dorobic, tylko cos pensje nie rosna, wrecz wieksza szansa, ze beda obnizone. 50 zl przed 15 marca? Teraz 75. Chyba niektorzy zachorowali na oportunizm.
- 9 2
-
2020-05-16 11:00
Czy wy nierozumiecie
Została wprowadzona opłata sanitarna to nie do fryzjerów pretensje my jej nie wprowadziliśm. Jedziesz nad może i w hotelu masz problem ze klimatyczne pobierają? Nie bo oni sobie z d*py tego nie biorą i dlaczego by mieli właściciele płacić za to czym ty oddychasz. No poerdalnij się ostro i poczytaj dowiedz się a nie jakieś mądrości. A pewnie jak by fryzjer 15 zł kosztował to by był problem czemu nie 10
- 3 6
-
2020-05-16 10:43
1 klient na 1 fryzjera nie byl standardem niestety
- 4 2
-
2020-05-16 07:00
Ta farsa kiedyś minie, a ceny u części fryzjerów, którzy w tej chwili zdecydowali się na podwyżki, zapewne zostaną na kosmicznym poziomie. Zobaczymy wtedy co zrobią-klienci na pewno będą szukali tańszych. Drodzy fryzjerzy, oczekujecie szacunku względem Waszej pracy, szanujcie więc i pracę (i pieniądze) swoich klientów, dzięki której zarabiacie. Po wygaśnięciu pandemii i stabilizacji cen produktów (mam nadzieję), skorygujcie również swoje cenniki
- 17 1
-
2020-05-15 11:51
(1)
Juz nie moge sie doczekac! Wejde sobie do salonu zmierza mi goraczke i wypelnie ankiete o swoim stanie zdrowia, potem wrzuce kurtke do worka na smieci i bede siedziec godzine z maseczka na twarzy podczas upalow w salonie fryzjerskim! A jak kichne np? To co wywala mnie czy wzywaja sanepid? Haha
- 32 2
-
2020-05-15 19:54
Nie kichaj, lepiej pier.nij sobie
Nie kichaj bo skończysz jak Twoja kurtka
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.