• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Rejestr ciąż" wchodzi w życie od 6 lipca

ws
22 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Minister podpisał kontrowersyjne rozporządzenie i "rejestr ciąż" wejdzie w życie już na początku lipca. Minister podpisał kontrowersyjne rozporządzenie i "rejestr ciąż" wejdzie w życie już na początku lipca.

Rozporządzenie, na którego podstawie w Systemie Informacji Medycznej (SIM) znajdą się informacje m.in. na temat ciąży, opublikowano we wtorek w Dzienniku Ustaw. Wejdzie w życie 6 lipca 2022 r. Resort podkreśla, że chodzi o zdrowie kobiet.



Czy fakt ciąży powinien być raportowany do Systemu Informacji Medycznej?

Na początku czerwca minister podpisał kontrowersyjne rozporządzenie dotyczące "rejestru ciąż" - wejdzie w życie już 6 lipca. We wtorek opublikowano je w Dzienniku Ustaw. Projekt wzbudził ogromne obawy, że rejestr stanie się narzędziem represji wobec pacjentek.

Szef resortu zapewniał jednak, że nie mają na celu gromadzenia informacji o ciążach pacjentek, a jedynie digitalizację danych i ich doprecyzowanie, a dostęp do nich mają mieć wyłącznie medycy.

Co znajduje się w Systemie Informacji Medycznej?



Wśród danych, które pojawią się w SIM, są m.in.:
  • dane służące identyfikacji podmiotu medycznego,
  • dane dotyczące wyrobów medycznych,
  • informacje o alergiach,
  • implantach,
  • grupie krwi,
  • informacja o rozpoczęciu i zakończeniu hospitalizacji,
  • kod ICF w zakresie rehabilitacji leczniczej i informacja o ciąży.

Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz zaznaczył na początku czerwca, że poszerzenie zakresu danych raportowanych w ramach systemu informacji medycznej to wynik zaleceń wypracowanych przez zespół, który został powołany przez Komisję Europejską.

Zespół ten, jak dodał, miał wypracować standard raportowania medycznego, który ułatwi pracę lekarzy w ramach coraz szerszego zakresu danych medycznych, które podlegają digitalizacji.
ws

Opinie (205) ponad 20 zablokowanych

  • Był inkwizytorski Młot na czarownice, teraz pisowski młot na kobiety.

    • 2 2

  • Był sprawcą wielu ciąż,jako mąż i nie maz

    • 1 0

  • I bardzo dobrze, nie mam nic przeciwko.

    • 2 0

  • (3)

    Autorytarna władza pis chce całkowicie ubezłasnowolnić kobiety. Z momentem zajścia w ciąże to prokurator czy urzędnik będzie miał większą władzę nad życiem kobiety niż ona sama. Pisowi przecież nie chodzi o to by otoczyć kompleksową opieką kobiety w ciąży lecz by mieć nad nimi całkowitą kontrolę. Życie kobiety traktuje się instrumentalnie najważniejszy jest płód. Ale kiedy umiera kobieta wraz z nią kończy się też i ów płód. Pozostaje też jeszcze dramat całej rodziny ale dla pisu najważniejsze jest by ochrzcić i pochować jeśli pochowa się i kobietę to odpowiednie osoby więcej zarobią i o to w tym projekcie chodzi.

    • 9 3

    • Człowieku.

      To unijny nakaz.

      • 1 0

    • masz do ukrycia nielegalną aborcję? (1)

      Jeśli nie mordujesz to czego się kobieto obawiasz? Każda ciąża musi być zarejestrowana

      • 1 3

      • To ze nielegalna w PL, nie znaczy ze nie;legalnie wykonana np w Czechach.

        • 1 1

  • O co wy wszyscy się sprzeczacie.

    Jesteście wszyscy (jesteśmy, bo ja też) czyjąś własnością, bo każdy ma nadany numer ewidencyjny. Czy wolnego człowieka się ewidencjonuje?

    • 4 0

  • Szkoda, że nie są tacy skrupulatni i "pomocni" dla pacjentów przy żadnej innej sytuacji medycznej!

    Brak takich procedur dla zawałów serca, osób urodzonych z niepełnosprawnościami, przeszczepów, ba, nawet pacjenci z "priorytetowym" COVIDem nie byli tak rzetelnie pilnowani przez nasze państwo. Tylko kobiety w ciąży. Ciekawe.

    • 3 0

  • Mam niestety dość wydatny brzuch , mam nadzieje że pis nie wciągnie mnie na listę ciężarnych

    • 3 1

  • aborcja to zło (2)

    • 5 18

    • więc przestań sobie robić dobrze ,bo o brudne portki dzieci zabijasz (1)

      • 6 3

      • Nie kłap palcami o klawiaturę,

        bo Ci komórki mózgowe szykują dywersję w okolicach potylicy

        • 0 2

  • Ta jasne (2)

    Tylko medycy będą mieli dostęp... A czytałam, że na zlecenie prokuratury czy sądu takie informacje zostaną udostępnione (więcej pisał o tym Konstytucjonalista u siebie na IG). No, także życzę sobie powodzenia jako kobieta.

    • 13 1

    • a porzedtem, miałeś dostęp? (1)

      jak często oglądaliście swoje karty leczenia, pobytu, karty pacjenta...
      jak często mięliście do nich dostęp, mogliście się z nimi zapoznać? trzymać w ręku?

      a i jaką macie wiedze co dzieje się z Waszymi danymi w przychodni, szpitalu...?
      skąd to nagłe podnieceni?

      • 2 4

      • Stad, ze wlasnie nie wiedzialo sie nic, nie ma mnad tym zadnej kontroli a teraz jeszcze to. Pamietam jak odmowilam podania w przychodni numeru telefonu - bede miala bioznes sama podejde zapytac nie widze otrzeby by im go podawac. A pani z afera ze ma byc bo ona ma tu wpisac i koniec - jak powiedzialam by wpisala +48 i same zera to dopiero sie zagotowala.

        • 4 0

  • Sama koncepcja takiego "rejestru" nie jest z gruntu zła... (1)

    ...jednak przy obecnym rządzie i prawie (anty)aborcyjnym, może być narzędziem wykorzystywanym przeciwko kobietom. Chciałabym wierzyć, że to dla naszego dobra, ale jakoś nie umiem.

    • 12 5

    • To się naucz albo lecz

      z objawów symultanicznej psychozy

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Najczęściej czytane