• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przychodnie już otwarte - jest porozumienie

Elżbieta Michalak
7 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Pacjenci mogą już bez ograniczeń korzystać z opieki swojego lekarza rodzinnego. Dotychczas zamknięte przychodnie są od dziś otwarte. Pacjenci mogą już bez ograniczeń korzystać z opieki swojego lekarza rodzinnego. Dotychczas zamknięte przychodnie są od dziś otwarte.

Przychodnie, które od 2 stycznia były zamknięte z powodu konfliktu między lekarzami rodzinnymi zrzeszonymi w Porozumieniu Zielonogórskim, a Ministerstwem Zdrowia, 7 stycznia otwierają swoje drzwi dla pacjentów. Wtorkowe, 15-godzinne negocjacje w resorcie zdrowia zakończyły się porozumieniem.



W czasie trwania konfliktu lekarzy z MZ miałeś/miałaś problem z wizytą u lekarza rodzinnego?

W poniedziałek, 5 stycznia, umowy z NFZ wciąż nie podpisało 18 trójmiejskich przychodni: 17 w Gdańsku i jedna w Sopocie. Dziś jednak wszystkie będą otwarte - między przedstawicielami PZ a MZ doszło wczoraj do porozumienia.

- Właśnie teraz, w Warszawie, jest ono podpisywane - mówi Jan Tumasz, przewodniczący PZPOZ w Gdańsku. - Nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu o warunkach, na jakich do porozumienia doszło, zapewne pojawi się on za kilka godzin, mogę natomiast powiedzieć, że część naszych warunków została spełniona, a niektóre postulaty wciąż będą negocjowane. Najważniejsze, że porozumienie jest, a przychodnie mogą zacząć normalnie pracować i przyjmować pacjentów.

Nieoficjalnie wiadomo, że MZ zaakceptowało postulat dotyczący likwidacji możliwości jednostronnej zmiany umów, co oznacza, że w trakcie trwania umowy, bez akceptacji każdej ze stron, nie będą mogły być wprowadzane żadne poprawki. Osiągnięto kompromis w sprawie przywrócenia dotychczasowego sposobu finansowania leczenia chorych na cukrzycę i z chorobami układu krążenia. Za opiekę nad przewlekle chorym pacjentem lekarz rodzinny nie dostanie dodatkowych środków, jak do tej pory, ale podniesiona zostanie roczna stawka, jaką lekarz ten otrzymywał dotychczas za jednego pacjenta (ze 136 do 140 zł). Co więcej, umowy będą aneksowanie od 1 stycznia 2015 z zachowaniem ważności deklaracji i numerów recept, deklaracje pacjentów nieuprawnionych (oznaczonych na czerwono w systemie EWUŚ) nie utracą ważności - bez konieczności zbierania nowych deklaracji. Zlikwidowana została też konieczność corocznego potwierdzania rachunku bankowego, kontrole będą mogły trwać maksymalnie 12 dni i będą musiały być zgłaszane 48 godz. wcześniej. Natomiast możliwość wydawania karty onkologicznej ma być przedmiotem dalszych uzgodnień.

Główne postulaty, o jakie walczyli lekarze Porozumienia Zielonogórskiego (opublikowane przez federację), poza wymienionymi powyżej, dotyczyły przywrócenie prawa leczenia u dermatologa i okulisty bez skierowania. MZ zwracało uwagę także na inne żądania zrzeszonych w PZ lekarzy rodzinnych, m.in.: wnoszenie przez pacjentów opłaty za "przekroczenie progu przychodni", możliwość zamknięcia przychodni na 20 dni roboczych w roku, zrezygnowanie ze szkoleń z zakresu onkologii dla lekarzy rodzinnych, skrócenie czasu pracy przychodni w każdą drugą środę miesiąca do godziny 14 oraz zniesienie kontroli jakości świadczonych usług.
Elżbieta Michalak

Opinie (105)

  • To niech się większość Polaków uczy!!! (5)

    Bo ja nie znam ŻADNEGO kafelkarza, hydraulika, mechanika sam, inżyniera (technicznego -budowlańca, elektryka), operatora koparki itp za 1200PLN. A jak się chce pracować w ciepełku, za biurkiem na niskokwalifikowanym etacie - no to sorry...A oczekujesz żeby lekarz (czy ktoś podobny) , kto wiele lat się uczył i dalej MUSI się dokształcać zarabiał tyle, ile kasjerka po ośmiogodzinnym szkoleniu (nic nie ujmując kasjerkom) albo telemarketer....Weźcie się ludzie do roboty/nauki, a nie ciągle innym zaglądacie do portfela!

    • 14 7

    • To ile ma zarabiać ?

      5000,10000.20000,50000 ?

      • 1 2

    • Ja zarabiam około 3500 netto i mi ledwo co starcza . Jak można żyć za 1200 ? Chyba bym suche kartofle na obiad jadł !

      • 5 1

    • średenia zarobków lekarzy jest POWYZEJ sredniej (1)

      ze specjalizacja powyzej 7000 - kontrakt ok. 8000
      z 2 soecjalizacja powyżej 8000 - kontrakt powyzej 10.000

      • 2 2

      • tylko żeby faktycznie leczyli, a nie konowały bawiły się w Bogów.

        • 6 1

    • Dałeś się złapać na sugestie P. Arłukowicza. Kwestia zarobków nie była główną przyczyną sporu. Istotą było przygotowanie do dalszej pseudo "mimowolnej" redukcji obsady lekarskiej. Tak to jest gdy się wierzy bezgranicznie niektórym mediom.
      Dla upewnienia się odnośnie powyższej sprawy, daj mi link na pełny tekst roszczeń PZ i link na wprowadzane zmiany przez Arłukowicza.

      • 1 1

  • (1)

    najbardziej to winię rząd za zaistniałe zamieszanie bo w tych przepychankach mimo wszystko to i tak pacjent zapłaci. Bo lekarze swoje i tak dostali a pacjentowi robi się pod górkę bo gdy idzie do lekarza po jakieś skierowanie to się zasłania limitami które i rząd wymyślił zlikwidować limity to i kolejki się zmiejszą. A lekarzowi zapłacić nie za przypisanie do niego pacjenta a za wizytę to i będą się liczyć z pacjentem a nie traktować jak zło konieczne .

    • 9 7

    • OK, czyli zero limitów, kasa za pacjenta. Hmm... to ja się przekwalifikuję na lekarza!

      Będę przyjmował co 5 min kolejnego pacjenta i kasował za każdego ;)
      Dziennie nawet stu przerobię im więcej tym lepiej w końcu płacą od konsultacji!

      • 0 0

  • Porozumienie Zielonogórskie wreszcie poskromione, oni dbają o pacjenta ? Wstyd za zamknięcie przychodni. Porozumieli się ale za 4zł 02 gr- stawka bowiem wzrosla i jej pochodne - to zwykli dziady

    • 11 3

  • PZ - porozumienie złodziei zrobiło w bambuko swoich 'petentów'

    jesli nie zmienia lekarzy na tych uczciwyych, to nie ma co ich załować

    PZ nie tylko nie przychodziło do pracy, nie tylko narażało ludzi na utratę zdrowia czy nawet smierć (nie wydawano kart, bez których nie można nawet wypisac leków ratujacych zycie), ale teraz dostanie ZA TO pieniadze, bo umowa obejmuje oikres od 1 stycznia

    po raz kolejny widac jasno, ze w polsce trzeba OSZUKIWAĆ, to jest się nagradzanym

    • 14 2

  • Faktem jest, że złodziej szkodzi.

    • 6 0

  • ponieważ lekarze maja we krwi by kłamać (etyka dla nich to katolicki fundamentalizm) (2)

    to podam dane jakie sa publicznie dostępne

    student owszem zarabia mało - ale dlaczego BEZ jakiegokolwiek doswiadczenia miałby zarabiac krocie?

    lekarz 1 specjalizacja 7000 - kontrakt 8000
    2 stopień 8000 kontrakt 10.000

    mentalność jak za PRL - jedynie narzekanie

    • 13 5

    • no to sa głodowe pensje

      • 0 1

    • Przy takich kwotach jakie podajesz kontrakt nie opłacałby się nikomu.
      Co tylko dowodzi, że nie masz najmniejszego pojęcia czym jest ta forma zatrudnienia a pensje wziąłeś sobie z sufitu.
      TROLLU.

      • 1 0

  • przeciągali przeciągali, bo konferencja 100 dni premierowania Kopaczowej musiała być bez skazy.

    w d*pie mają ludzi, a w szczególności swoich wyborców, bo wiedzą jakimi są idiotami.

    • 2 6

  • PZ = nieroby

    i tyle w temacie

    • 7 2

  • kiedy sąd?

    Sprowadzanie na ludzi zagrożenia życia i zdrowia jest w Polsce karalne. Pseudolekarze z PZ powinni za zamykanie przychodni stanąć przed sądem. Karane powinny być wszelkie próby brania pacjentów jako zakładników, tak samo jak próby dokonania zabójstwa.

    • 13 3

  • Faktem jest, że złodziej szkodzi. (3)

    Tylko kto jest tym złodziejem ? PZ czy Arłukowicz ?
    Czego broni Porozumienie Zielonogórskie to jeszcze w miarę wiemy (odżegnując się od interpretacji Ministra). Natomiast Ultimatum Ministra Zdrowia jest co najmniej niezgodne z Konstytucją !
    Naczelną zasadą państwa a wiec Rządu jest zapewnienie społeczeństwu ochrony zdrowia. Propozycja przerzucenia problemów onkologicznych na lekarzy rodzinnych to zbrodnia, a doszkalanie ich w tym kierunku to myślenie w stylu "jak to mały Jojne wyobrażał sobie wojnę". Nie wnikam w kwestie niesamowitego zbiurokratyzowania kwestii leczenia, bo takiego lekarz rodzinny nie powinien prowadzić. Znacznie bardziej niebezpieczne są tendencje w kierunku dalszego wysyłania lekarzy do pracy za granicą. W Polsce brak lekarzy, brak placówek zajmujących się codziennymi problemami ze zdrowiem. Te bardziej aktywne ogranicza się przez obcinanie funduszy i nakładanie restrykcji ograniczających szybkie działania.
    Młodsi lekarze zamiast nabierać praktyki w Polsce, oswajać się z najnowszymi osiągnięciami medycyny, emigrują do krajów gdzie płace są współmierne do wykonywanej pracy. Polska to raczej kraj gdzie płace są bardziej zbliżone do warunków chińskich.
    Rządzący a raczej władający Polską dotychczas starali się i skutecznie im się udało przerzucić odpowiedzialność za pracowników na pracodawców. Tak więc Rząd już nie odpowiada w tej sytuacji za odpowiedni poziom zarobków. Mało tego, Rząd stał się wasalem pracodawców którzy tą zależność pielęgnują przez zapewnienie ustawodawcom odpowiednich stanowisk w tzw. Radach Nadzorczych (pośrednio albo bezpośrednio). W Służbie Zdrowia i szkolnictwie tak się nie da prosto odrzucić od siebie odpowiedzialności. Tu Konstytucja określa jasno po co nam jest potrzebny Rząd, ale można utworzyć dziwadło o nazwie Narodowy Fundusz Zdrowia..
    Wracając do kwestii Służby Zdrowia, trzeba powiedzieć, ze w kraju zostali sami Judymowie . Gdy borykają się z kolejkami bardziej lub mniej schorowanych ludzi to jeszcze stara się im dołożyć obowiązków bez nawet próby dopłacenia za tą dodatkową pracę. W zamian, tak jak w szkolnictwie podstawowym (obowiązkowym) obrzucając ich oskarżeniami o pazerność i lenistwo. To taki rys charakterystyczny tego Rządu, taki mamy klimat rządzenia, proszę państwa.

    • 9 6

    • Matematyka jest nieubłagana. (2)

      Ubezpieczeni płacą, minister sumuje, dzieli na lekarzy i wychodzi mu max 140zł/rocznie. Psi grosz (niecałe 12 zł/miesięcznie, mniej niż abonament RTV) ale albo za tyle się uda albo nie zapewni żadnej opieki zdrowotnej! A leczymy nie tylko tych co płacą ale i dzieci, bezrobotnych, emerytów i rencistów skąd oni wezmą jeśli zabraknie z tych 12stu zł) ?
      Alternatywnie podwyżki podatków = emigracja zarobkowa/bezrobocie i oczywisty rezultat, czyli jeszcze mniej kasy w budżecie na zdrowie.
      W ostatnich latach podwojono wydatki na POZ. Jest lepiej ale czy 3x tak wiele zmieni ?

      • 2 0

      • (1)

        Czy równie skrupulatnie wyliczane sa pieniadze dla polityków już prawie zawodowych ? Wzrost kosztów w tej dziedzinie i w administracji jakoś nie ogranicza ich dochodów.

        • 1 0

        • a kto sobie z gara wygarnie ?

          Tam się tylko dorzuca kasę a nie zabiera :)

          Jedyny plus to to że polityków jest mniej niż lekarzy.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane