- 1 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 2 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (15 opinii)
- 3 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
- 4 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (84 opinie)
- 5 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 6 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
Przechodnie i policjanci pomogli nieprzytomnemu na ulicy
Leżał na chodniku nieopodal wiaty przystankowej w centrum Gdańska, był nieprzytomny i zakrwawiony - rannego wypatrzyli policjanci w przejeżdżającym radiowozie i udzielili mu pomocy. 38-latek trafił do szpitala.
Kiedy widzimy kogoś leżącego na ulicy, chodniku czy trawniku - nie ignorujmy go, szczególnie w okresie jesiennym i zimowym. Być może szybki telefon po służby uratuje komuś życie. I to niezależnie, czy ktoś stracił świadomość przez alkohol lub używki, czy też z powodu problemów zdrowotnych (jak to miało miejsce w opisywanym przypadku).
O akcji ratowania leżącego na ulicy mężczyzny informowali we wtorek po godz. 17 czytelnicy Raportu z Trójmiasta.
Chwilę wcześniej koło wiaty przystankowej na ul. Podwale Grodzkie, obok której leżał nieprzytomny mężczyzna, przejeżdżali radiowozem dzielnicowi ze Śródmieścia: asp. Mateusz Głodek, asp. Mariusz Zieliński oraz sier. sztab. Marcin Kurek.
Jeden z nich zauważył leżącego mężczyznę. Policjanci zatrzymali radiowóz i podbiegli do nieprzytomnego, zakrwawionego człowieka.
- Policjanci sprawdzili jego funkcje życiowe i ułożyli w pozycji bezpiecznej, pozwalającej na utrzymanie drożności górnych dróg oddechowych. Mężczyzna był cały czas nieprzytomny. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe i do czasu przyjazdu ratowników medycznych monitorowali jego stan. 38-letni mieszkaniec gminy Sierpc został zabrany do szpitala - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci sprawdzają, co było przyczyną tej bardzo niebezpiecznej sytuacji. Najprawdopodobniej 38-latek upadł po prostu w wyniku problemów ze zdrowiem, po czym stracił przytomność.
Przypadkowy świadek uratował życie mojej mamie. Dziękuję!
Zawsze dzwoń po pomoc
- Funkcjonariusze apelują, aby reagować na każdy taki przypadek. Szczególnie podczas niskich temperatur, kiedy ciało szybko się wychładza, należy zareagować i powiadomić służby. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze, jednak nie tylko oni. Utrata przytomności może się przytrafić każdemu - mówi Chrzanowski.
Tu znajdziesz defibrylatory AED na ulicach Trójmiasta
Jeżeli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym policję czy pogotowie lub straż miejską. Każde takie zgłoszenie jest sprawdzane.
Kursy pierwszej pomocy
Posłuchaj, jak operator numeru 112 ratuje życie dziecku
Opinie (108) ponad 10 zablokowanych
-
2019-12-04 15:03
Ale jakiś świadek musiał fotkę walnąć na pamiątkę...
- 6 2
-
2019-12-04 14:34
w jaki sposób pomogli? (1)
widzę właśnie jak ,,policjanci" ,,pomagają" stojąc jak słupy w miejscu
- 7 14
-
2019-12-04 14:54
Czego się czepiasz...
Przecież widać,że człowiek jest już ułożony w pozycji bocznej bezpiecznej... czekali na pogotowie...
- 10 3
-
2019-12-04 14:26
Wczoraj pod KFC stał cwaniak i opowiadał swoją smutna historię, że zgubił bilet na pociąg i potrzebuje pieniedzy... (1)
Prosiłem go żeby tam został i poczekał, oczywiście juz tam nie wróciłem;) Tam się kręciła masa różnych pijanych meneli, myśle ze częściowo dlatego panuje znieczulica jak ktos lezy i faktycznie nie potrzebuje pomocy.
- 15 2
-
2019-12-04 14:43
Mieszkam od lat w Śródmieściu i nie zliczę ile razy pochyliłem się nad takim nawalonym w szpadel myśląc,
że dzieje się mu krzywda. Na Podwalu Staromiejskim to już standard, że menele chleją razem na ławeczkach przy parkingu przy murze, a jak któryś "zaniemoże" to go zanoszą pod aptekę po drugiej stronie ulicy. Tak zawsze jakiś naiwniak-samarytanin się znajdzie. Ja już odpuszczam.
- 8 3
-
2019-12-04 14:31
akurat na tym przystanku i w jego okolicy
menele mają punkt rozrywkowo-sypialniany, więc to, że ktoś tam leży to nie jest ani nic dziwnego ani rzadko spotykanego. A czy policja jest od tego? To w końcu od czego jest nasza liczna SM?
- 12 4
-
2019-12-04 14:27
brawo
- 8 1
-
2019-12-04 14:23
ktoś nieopatrznie musiał oderwać wzrok od serialu i nagle go ujrzał w świetle telefonu
to wielkie szczęście, że ten Pan natrafił na kogoś, kto w ogóle go zauważył i zatrzymał akurat szósty odcinek... żeby się przyjrzeć tej sprawie, pewnie po wezwaniu pomocy wrócił do tego samego odcinka, bo wtedy wznawia się z automatu odtwarzanie.
- 12 6
-
2019-12-04 14:20
w Moskwie też nie pomagają ludziom którzy leża na ulicy.
- 27 12
-
2019-12-04 14:19
tolerancyjny i otwarty Gdańsk...
- 29 16
-
2019-12-04 14:17
brawo panowie !
- 110 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.