• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poprawiamy naturę - operacja plastyczna piersi

Katarzyna Dziadul
2 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Operacje plastyczne są coraz bardziej popularne i korzysta z nich coraz więcej osób niezadowolonych ze swojego wyglądu. Operacje plastyczne są coraz bardziej popularne i korzysta z nich coraz więcej osób niezadowolonych ze swojego wyglądu.

Kiedy nie podoba nam się kolor naszych włosów, idziemy do fryzjera, możemy też schudnąć, gdy dokuczają nam zbędne kilogramy. Przedłużamy paznokcie, zagęszczamy rzęsy czy przyciemniamy brwi - wszystko po to, żeby czuć się lepiej we własnej skórze. A co w momencie, kiedy nie odpowiada nam kształt i rozmiar naszych piersi? Do wyboru są: zaakceptowanie tego stanu rzeczy, kupienie dobrego biustonosza albo operacja plastyczna.



Kiedyś operacje piersi kojarzyły się głównie z rozkapryszonymi gwiazdami show biznesu, których duża część nie stroni od chirurgicznego skalpela. Kobiety zaczęły "ulepszać" w sobie wszystko, poczynając od odsysania tłuszczu, zmiany kształtu nosa, powiększania ust czy wreszcie zwiększania, a rzadziej zmniejszania rozmiaru biustu. Z czasem taki sposób na poprawienie dzieła Matki Natury stał się coraz bardziej popularny wśród przeciętnych kobiet, które także chcą polepszyć swój wygląd. Czy jest to jednak rozwiązanie zupełnie bezpieczne? Na te oraz inne pytania odpowiada specjalista chirurg dr n. med. Mariusz Marek Ostrowski.

Co sądzisz o operacyjnym powiększaniu piersi?



Co przeważnie skłania kobiety do operacji plastycznej piersi?
Najczęściej wskazaniem do operacji plastycznej piersi jest chęć poprawy własnego wizerunku i podniesienie poczucia własnej wartości. Często zdarza się tak, że już po kilku dniach od operacji Panie chodzą dumne i wyprostowane. W przypadku powiększania piersi przesłanką może być też na przykład wrodzony niedorozwój piersi, który dla Pań jest często ogromnym problemem, natomiast jeśli kobieta posiada naprawdę duże piersi, które są uciążliwe, operacja może poprawić ich kształt lub - gdy jest taka potrzeba, podnosi piersi.

O jakich metodach można mówić w przypadku powiększania piersi? Czy kobieta może dokonać wyboru metody samodzielnie?

Wybór metody zawsze zależy od woli zainteresowanej, jednak w każdym przypadku musi być ona dokładnie przeanalizowana z chirurgiem plastycznym, który będzie wykonywał zabieg.

Obecnie dostępnych jest kilka metod, które chirurgia estetyczna może zaproponować paniom pragnącym powiększyć piersi. Najbardziej popularne jest wszczepienie implantów, najczęściej wykonanych w całości z silikonu. Kształt i rozmiar implantu dobrany jest indywidualnie dla każdej pacjentki, w zależności od jej warunków anatomicznych, oczywiście z uwzględnieniem woli kobiety.

Wszczepienie implantu jest zabiegiem operacyjnym, który odbywa się w warunkach sali operacyjnej w znieczuleniu ogólnym. Miejsce nacięcia skóry dobierane jest indywidualnie: w fałdzie podsutkowym lub na granicy otoczki brodawki sutkowej. W pewnych sytuacjach możliwe jest wykonanie nacięcia skóry pod pachą. W zależności od budowy ciała pacjentki umieszcza się implanty pod gruczołem piersiowym lub mięśniem piersiowym większym.

A jeśli kobieta nie chce decydować się na wszczepienie implantu? Co może być dla niej alternatywą?

Od kilku lat dostępna jest w Polsce metoda alternatywna dla operacyjnego wszczepienia implantów. W tym przypadku pod gruczołem piersiowym umieszczany jest preparat kwasu hialuronowego, który na kilka lub kilkanaście miesięcy modeluje kształt piersi, nie dając jednak trwałych efektów.

Możliwe jest też modelowanie kształtu oraz powiększenie piersi z wykorzystaniem tłuszczu kobiety. Mowa tu o lipomodelingu, dzięki któremu można uzyskać trwały efekt. W Polsce jest to metoda zarezerwowana raczej do uzupełniania ubytków po przebytych operacjach piersi, leczeniu oszczędzającym w raku piersi lub modelowania po rekonstrukcji piersi.

Co można powiedzieć o negatywnych konsekwencjach operacji plastycznych piersi? Czy istnieją przeciwwskazania do takich zabiegów?

Każda interwencja chirurgiczna może pociągnąć za sobą negatywne konsekwencje, począwszy od bólu pooperacyjnego, mogących wystąpić siniaków, infekcji rany pooperacyjnej czy przerastających blizn, poprzez czasowe lub trwałe zaburzenia czucia w obrębie brodawki sutkowej.

Bardziej specyficzne dla operacji z wykorzystaniem implantów silikonowych jest przemieszczenie się implantu - w przypadku protez anatomicznych - we wczesnym okresie pooperacyjnym. Uciążliwym powikłaniem odległym zastosowania protezy wewnętrznej może być obkurczanie się torebki włóknistej wokół silikonowego implantu. Początkowymi objawami jest dyskomfort, dolegliwości bólowe, usztywnienie piersi, co może doprowadzić do zniekształcenia powiększonej piersi. Wyjściem w takiej sytuacji jest operacyjne nacięcie torebki włóknistej wokół implantu. Infekcja wokół ciała obcego jakim jest implant najpewniej zawsze doprowadzi do jego usunięcia.

Przed każdą operacją należy wykluczyć poważne choroby towarzyszące oraz patologie piersi, o których koniecznie należy porozmawiać z chirurgiem oraz znieczulającym anestezjologiem.

Jaki są koszty zabiegów powiększania piersi? Czy są to często wykonywane zabiegi?

Wbrew pozorom są to dość często wykonywane operacje. Można jednak mówić w ich przypadku o pewnej regionalizacji - zdecydowanie więcej operacji wykonywanych jest w Krakowie i Warszawie, mniej w Trójmieście.

Obecnie operacje estetyczne wykonywane są tylko w prywatnych szpitalach. Nie są to niestety tanie procedury. Należy wziąć tu pod uwagę operację w odpowiednich warunkach, znieczulenie i późniejszy pobyt w szpitalu, do czego dochodzi koszt implantów lub wypełniaczy.

Jeśli zdecydujemy się na operację plastyczną piersi, musimy nie tylko przygotować się na zmianę w naszym wyglądzie i zaakceptowanie nowej siebie. Operacja biustu na pewno odciśnie piętno na naszej kieszeni. W zależności od zastosowanej metody powiększania biustu, możemy zapłacić za taką przyjemność od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Koszt powiększenia piersi za pomocą implantów to średnio 12 - 15 tys. zł, powiększanie piersi z wykorzystaniem tłuszczu kobiety może nas kosztować od 7 do 9 tys. zł, z podobnym wydatkiem trzeba się liczyć w przypadku kwasu hialuronowego.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku zabiegów rekonstrukcji piersi. Współczesne leczenie raka piersi traktuje operacje odtwórcze jako integralną część leczenia onkologicznego i są to operacje refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W Trójmieście rekonstrukcje piersi wykonywane są w Szpitalu Uniwersyteckim, Szpitalu Morskim im PCK w Redłowie oraz Szpitalu Swissmed.

Podczas operacji w pierwszym etapie odtwarzana jest wyniosłość i kształt piersi. Na efekt takiej operacji czeka się około czterech miesięcy, dopiero po takim czasie nowa pierś nabiera naturalnego wyglądu.

Bardzo często trudno jest uzyskać identyczne piersi, a zaradzić temu może symetryzacja. Polega ona na dopasowaniu wyglądu zdrowej piersi do wyglądu nowej. Kolejnym etapem jest odtworzenie kompleksu brodawki i otoczki sutkowej, a drobne defekty wypełniane są tłuszczem pacjentki.

Marzysz o zmianach w swoich wyglądzie? Skorzystaj z oferty gabinetów chirurgii plastycznej w Gdańsku, Gdyni i Sopocie.

Opinie (46) ponad 10 zablokowanych

  • ceny silikonu technicznego pójdą w górę

    Może PIP otworzy oddział na pomorzu...

    • 4 0

  • Naturalnie piękne. (1)

    Moja pani ma bardzo ładne i słodkie piersi "B", że żadne im nie podskoczą. Codziennie jej to podkreślam. To bardzo ważne.

    • 16 5

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • fajny stanik na zdjęciu

    • 3 7

  • he he dobre

    :)

    • 0 1

  • Najlepsze są naturalne

    sztuczne to mogą być u dmuchanej lali

    Dziewczyny uwierzcie że poprawiane nie podniecają nas

    • 10 2

  • malutkie...

    A ja akurat lubię malutkie wisienki śliweczki Cytryny???
    Kaśka jak leżała na plecach była absolutnie płaska.
    Było to dwadzieścia lat wstecz a ja dalej o Niej myślę...
    Ważniejszy jest mózg a nie cyc...

    • 17 0

  • ciekawe czemu nie napiszą o wielkiej aferze silkonowej w uwaga Francji. najpierw pisze się bzdury o "poprawianiu" natury a poźniej okazuje się że rzecz jasna niezawodna bo niemiecka (no gdzie jesteście germanofile?) firma chemiczna Brenntag wysyłała do produkcji wkładek silikon przemysłowy (!!! może taki jak do okien?) zamiast właściwego. dzięki czemu tysiące kobiet tracą zdrowie a kto wie jakie jeszcze czekają je konsekwencje. także proponuje wiecej "madrych" artykułów o poprawianu natury. a za dajmy na to 5 lat wyskoczy coś innego.

    • 4 0

  • zanim pozwolisz sobie wszczepic.....SILIKON PRZEMYSLOWY....przeczytaj (1)

    • 3 0

    • Skandal z implantami piersi PIP przybiera na sile. Produkowano je - jak ocenia francuski toksykolog - z "niemal kryminalnego

      koktajlu chemikaliów" Skandal z implantami piersi PIP przybiera na sile. Produkowano je - jak ocenia francuski toksykolog - z "niemal kryminalnego koktajlu chemikaliów", a placówki zdrowia w Wielkiej Brytanii żądają od kobiet z implantami 50 funtów za kopię dokumentacji medycznej.

      Toksykolog Andre Picot, który na zlecenie francuskiego radia RTL przeprowadził badania, powiedział: "Wszystko to są produkty nieznane medycznemu światu", a mieszanka zastosowana w implantach "graniczy z kryminałem".

      Niemiecka firma Brenntag - największy na świecie dystrybutor chemikaliów - potwierdziła, że sprzedawała nieistniejącej już francuskiej Poly Implant Prothese silikon przemysłowy, m.in. Baysilone - dodatek do paliwa.

      W implantach firma PIP stosowała także Silopren i Rhodorsil, używane do uszczelniania i izolacji w urządzeniach elektrycznych oraz w pompach obiegowych grzewczych i chłodniczych.

      Według RTL substancje te przyczyniają się do pękania części implantów.

      Producent implantów oszczędzał też na ochronnej powłoce zabezpieczającej je przed pękaniem i wyciekaniem wypełnienia. Jak powiedział rzecznik RTL, 72-letni założyciel PIP Jean-Claude Mas, którego we Francji oskarżono o "mimowolne zabójstwo", połączył wszystkie te niemedyczne składniki, tworząc "sekretną formułę", co pozwoliło mu sprzedawać implanty ze zniżką, w rezultacie czego został multimilionerem.

      Jak pisze we wtorek brytyjski dziennik "Daily Mail" w internetowym wydaniu, od piątku kilkadziesiąt klinik w Wielkiej Brytanii zgłosiło do agencji ds. bezpieczeństwa produktów i zabiegów medycznych MHRA przypadki pękania implantów PIP. Lekarze uważają, że powinno się usuwać te implanty.

      Same implanty kosztują kilkaset funtów, ale koszt ich wymiany może sięgnąć 5 tys. funtów. Od kobiet, którym władze zaleciły konsultowanie się z lekarzami, placówki zdrowia żądają - według brytyjskiej gazety - 50 funtów za kopię dokumentacji medycznej.

      U 20 kobiet z tymi implantami we Francji doszło do zachorowań na raka, w tym 16 przypadków guzów złośliwych. Według francuskiej agencji ds. bezpieczeństwa produktów medycznych Afssaps, nie ma związku między zachorowaniami a implantami PIP.

      Brytyjskie władze - inaczej niż francuskie - nie zaleciły prewencyjnego ich usuwania. W Wielkiej Brytanii nosi je około 40-42 tys. kobiet, w tym 3 tys. pacjentek publicznej służby zdrowia, u których przeprowadzono rekonstrukcję piersi po usunięciu nowotworu.

      Wiele brytyjskich klinik prywatnych obawia się, że obarczenie ich pełnymi kosztami wymiany implantów może doprowadzić je do upadku. Koszt wymiany ocenia się na 150 mln funtów - więcej niż wynoszą roczne dochody (100 mln funtów) brytyjskiego przemysłu implantów piersi.

      "Przemysł ten powinien ponieść koszt" i nie "unikać odpowiedzialności" - powiedział we wtorek radiu BBC były brytyjski minister zdrowia Andy Burnham.

      Brytyjskie stowarzyszenie chirurgów estetycznych podaje, że wskaźnik pękania implantów piersi PIP jest siedem razy wyższy, niż się oficjalnie ocenia: od 2006 roku pękał jeden implant na 14 (7 proc.), podczas gdy oficjalne dane MHRA oceniają możliwość pęknięcia implantu na 1 proc.

      Francuska Afssaps sugeruje (według MHRA), że we Francji wskaźnik pękania implantów wynosi około 5 procent. Do Afssaps zgłoszono 1143 przypadki pęknięcia implantu PIP oraz 495 przypadków stanów zapalnych. Z implantów tych we Francji korzysta około 30 tys. kobiet.

      W Wielkiej Brytanii chirurdzy plastyczni wskazują, że nie ma powodu do paniki, ponieważ badania nie wykazały toksyczności żelu z implantów PIP, które - według wcześniejszych doniesień - mogą występować też pod innymi markami.

      We Francji we wtorek minister zdrowia Xavier Bertrand nakazał przeprowadzenie administracyjnego dochodzenia, które ma wykazać, czy doszło do uchybień w systemie kontroli, które przyczyniły się do dopuszczenia do sprzedaży implantów PIP.

      Minister zapowiedział też, że "w najbliższych dniach odbędzie się konferencja z odpowiednikami europejskimi", podczas której poinformuje ich o sytuacji związanej z implantami.

      Ocenia się, że implanty PIP nosi 400-500 tys. kobiet w Europie i Ameryce Łacińskiej.

      • 1 0

  • czuję sie dyskryminowany jako mężczyzna-zgłoszę to odpowiedniemu urzędowi w UE!

    dlaczego pisze sie w tym artykule o zmianie rozmiaru piersi tylko u kobiet?
    A co z mężczyznami??? Ządam wycofania tego artykułu-mówię poważnie!

    • 2 1

  • małe piersi lubią gentlemani będący z kobietami słabo wyposażonymi

    ...i nie chcący ich ranić lub kryptogeje, których przyciąga chłopięca uroda.

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Najczęściej czytane