• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorscy lekarze protestowali

on, PAP
11 maja 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Pracownicy służby zdrowia z Pomorskiego przyłączyli się w środę do ogólnopolskiego protestu. Niektóre szpitale pracowały jak podczas ostrego dyżuru. Na pikietę do Warszawy, według różnych źródeł, pojechało kilkuset przedstawicieli środowiska, w tym lekarze i pielęgniarki.

- Wyjechaliśmy z Gdyni już o 5 rano, dołączyli do nas koledzy ze Słupska, potem zatrzymaliśmy się w Gdańsku i jeszcze w Elblągu - powiedziała wiceszefowi Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku dr Barbara Sarankiewicz-Konopka. - Protest pracowników służby zdrowia jest też pomyślany w interesie pacjentów. Elity polityczne nie stoją w kolejkach, mają pieniądze na leczenie w przeciwieństwie do zwykłych obywateli. Chcemy wywalczyć więcej pieniędzy dla całej ochrony zdrowia. To nie jest tak, ze walczymy tylko o nasze pensje. Chcemy, aby więcej pieniędzy było w systemie. Ponadto decyzja o proteście, o opuszczeniu pacjentów i wzięciu urlopu jest dla nas bardzo ciężka, przecież ten zawód to nasze powołanie.

W regionie pomorskim jak podczas ostrego dyżuru pracowały m.in. Szpital Specjalistyczny im. Św. Wojciecha Adalberta na Zaspie, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, Szpital Morski im PCK w Gdyni. Jak w dzień świąteczny pracował Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku.

- Wpłynęło 40 wniosków o urlop na żądanie, to około 1/3 zatrudnionych lekarzy. Liczba ta może się jeszcze zmienić, gdyż wnioski mogą cały czas spływać. Szpital pracuje jak na ostrym dyżurze - powiedziała zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni dr Elżbieta Kruszewska. - Szpital jest specyficzną placówką, leczącą chorych na nowotwory, dlatego zaplanowane na środę zabiegi radioterapeutyczne czy chemioterapeutyczne są przeprowadzane. Nie rozpoczynamy tylko w dniu dzisiejszym nowych naświetlań czy chemioterapii, pacjenci przesuwani są na najbliższe wolne terminy.

Protest lekarzy przyniósł efekt. 800 mln zł na podwyżki dla wszystkich pracowników służby zdrowia od 1 października tego roku zapowiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz. W 2007 roku o ponad 15 proc. wzrosnąć mają także nakłady na ochronę zdrowia.
on, PAP

Opinie (66) 1 zablokowana

  • Prywatyzacja

    Jestem za. Uważam, że tylko całkowita prywatyzacja doprowadzi nas do normalności. Właśnie gnije mi kolano, a do specjalisty na Zaspie na cito czekam 1,5 miesiąca, do lekarza pierwszego kontaktu odmówiono mi rejestracji wogóle, a w celu otrzymania tego na piśmie musiałam napisać....pismo!!!Wyję z bólu i rozpaczy, bo nawet próba prywatnej wizyty i zapłacenia specjaliście nic nie dała-pan dr pomimo, że umówił się - olał mnie. Ja też mam Pana w nosie. Pójdę pod jeden z tuneli po narkotyki i może dożyję do pilnej wizyty. Jeszcze tylko 22 dni... Nie znam biednego lekarza, a przepracowałam (i nadal pracuję) w ochronie zdrowia już 33 lata-oczywiście nie liczę się, bo należę do personelu średniego.

    • 0 0

  • onkolodzy

    największymi łapówkarzami i bezdusznikami

    • 0 0

  • @Barti Sam jesteś nierób!!!

    • 0 0

  • lekarzyno

    jak widzę, obce jest ci pojęcie "inwektywa"-nie użyłam ani jednej, za to ty...

    może zrzutka na bilecik do londynu, takich "lekarzy" nie potrzebujemy...

    • 0 0

  • A ja znam sytuację, w której pacjent zmarł w kolejce do lekarza trzymając w ręku wynik przed chwilą zrobionego EKG, które wskazywało zawał. Niestety pani, która zrobiła badanie nie zainteresowała się wynikiem, a pacjent był bardzo taktownym starszym panem i grzecznie czekał na swoją kolej do lekarza...
    Albo sytację, w której grupka pijących herbatę lekarzy/pielęgniarek odesłała człowieka ze źle założonymi szwami (przez jakiegoś fachowca-chirurga) "do poniedziałku", bo to był już piątek wieczór na pogotowiu, czyli weekned przecież. Dobrze, że człowiek był na tyle przytomny, że jak już bardzo spuchło i bardzo bolało, to po prostu sam sobie te szwy wyjął i wszystko wróciło do normy.
    Albo przypomina mi się grupa pacjentek, starszych pań, w szpitalu, w którym odwiedzałam znajomą, które proszą ciągle, żeby im coś podać, nalać wody, przykryć, itp., więc kiedy w końcu mówię, że może zawołam pielęgniarkę, to odpowiadają "nie nie, bo one będą krzyczeć". Niestety taką mamy służbę zdrowia, zaczynając od pielęgniarek. Nie wiem czy to z nadmiaru pracy, czy z jakiejś innej przyczyny, ale i tak nie znajduję zrozumienia. Bo na takie zachowanie nie ma usprawiedliwień.

    • 0 0

  • cd.

    Jednak skończę relację po tym, co napisał lekarz wyżej.

    Lekarz zastępujący lekarza prowadzącego siedział zamknięty w pokoju zabiegowym i odesłał pacjenta z HIV do personelu nieobecnego lekarza, że tam mu pomogą i dadzą leki, co było oczywistą bzdurą, bo w tym zespole jedynym lekarzem był lekarz nieobecny, a nikt inny leków nie przepisze. Pacjent, początkowo grzeczny i spokojny, teraz wiedział, ze robi się z niego kpiny i był już rozdrażniony. Napadł na jedyną obecną osobę z personelu przychodni i nie-lekarza(do której własnie odesłał lekarz w zastępstwie!) grożąc, że zaraz powybija szyby i się stąd nie ruszy.
    Nie wiadomo, jaki byłby finał tej historii, ale na szczęście pojawił się inny narkoman, jednym rzutem oka ocenił całą sytuację i wyprowadził z budynku pacjenta z HIV, w ten sposób okazując umiejętność oceny i odpowiedzialność, której zabrakło lekarzom.

    • 0 0

  • Pamiętam przychodnię, do której przyszedł pacjent z HIV prosząc o powtórzenie leków zapisanych w jego karcie zdrowia. Ponieważ pech chciał, że lekarz go prowadzący był akurat na szkoleniu, reszta lekarzy zabarykadowała się w pokoju zabiegowym, odsyłając pacjenta gdzie bądź po przychodni.
    Naprawdę pomijam w tej relacji drastyczniejsze szczegóły.

    • 0 0

  • Gdy brakuje argumentow...

    Gdy miernotom brakuje argumentow uzywaja inwektyw.
    Napisalem, ze szkoda do ciebie pisac i sie nie zawiodlem.

    Zycze dalszych sukcesow, w koncu tym krajem rzadza tobie podobni.

    • 0 0

  • do "lekarzyny"

    "...Moze warto troche pomyslec nastepnym razem, zanim sie napisze?..."

    cytuję to zdanie dla Ciebie!
    tak jak pisałam, fakt, żektoś się prześliznął przez AM nie czyni z niego lekarza...

    • 0 0

  • nika

    wlasnie przeczytalem, ze BSE znowu atakuje krowy wiec uwazaj. chociaz wlasciwie Ciebie to chyba juz dawno zaatakowalo.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Najczęściej czytane