- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 4 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
- 5 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (48 opinii)
- 6 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
Jak wygląda życie z padaczką? "Nie należy się tego bać, to nie jest opętanie"
Padaczka to choroba, która może ujawnić się w każdym wieku, a sam napad padaczkowy może przybrać różne formy, nie tylko tą powszechnie znaną w postaci drgawek. - Zdarzyło mi się mieć napad podczas rozmowy o pracę. Straciłam przytomność, całkowicie mnie odcięło, siedziałam i patrzyłam przed siebie - mówi pani Kasia, studentka kierunku lekarskiego, która choruje na młodzieńczą padaczkę miokloniczną.
- Dzień Chorych na Padaczkę - kiedy obchodzimy?
- Padaczka - pojawia się zwykle niespodziewanie
- Jakie są objawy padaczki?
- Atak padaczki - jak się zachować?
Dzień Chorych na Padaczkę - kiedy obchodzimy?
Św. Walenty jest patronem osób borykających się epilepsją, najczęstszą przewlekłą chorobą neurologiczną, która dotyka nawet 1 proc. populacji.
Padaczka - pojawia się zwykle niespodziewanie
Choroba pojawia się zwykle w sposób niespodziewany, tak jak w przypadku pani Kasi, studentki II roku kierunku lekarskiego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Miałam 14 lat i nie wiedziałam co się dzieje. Piłam herbatę i nagle wszystko wylewałam albo szłam i z powodu drgnięcia nogi nagle się przewracałam. Zawsze zdarzało się to po sytuacjach stresowych, po wysiłku albo po braku snu. W wieku 15 lat po raz pierwszy doznałam napadu z utratą świadomości i drgawkami. Było to na nocowaniu u koleżanek, wezwano karetkę i przewieziono mnie na SOR, a potem trafiłam na Oddział Neurologii Rozwojowej. Prawdopodobna diagnoza - młodzieńcza padaczka miokloniczna - opisuje Katarzyna Meller.
Studentka medycyny rozpoczęła leczenie i przez dwa następne lata nie doświadczyła żadnych niepokojących objawów, nie pojawiały się też napady. Te wróciły dopiero przy próbie zmiany leków i obecnie zdarzają się sporadycznie, zazwyczaj w sytuacjach stresowych.
- Przykładowo napady wróciły w następstwie próbnych matur czy po egzaminach na studiach. Raz mi się zdarzyło mieć napad podczas rozmowy o pracę. Straciłam przytomność, całkowicie mnie odcięło, siedziałam i patrzyłam przed siebie - opowiada i dodaje, że napady zwykle trwają kilka minut.
Pani Kasia dostała pracę i, jak sama podkreśla, wbrew obiegowej opinii, życie z padaczką to normalne życie, zwłaszcza jeśli pilnuje się higieny snu i stosowania farmakoterapii.
- Na początku ukrywałam padaczkę, bo trochę się wstydziłam. Powiedziałam wszystkim w moim otoczeniu, gdy napady wróciły. To bardzo ważne, bo zwiększa bezpieczeństwo - ludzie wiedzą co się dzieje i jak się mają zachować - dodaje pani Kasia.
Osoby z padaczką żyją normalnie, mogą prowadzić samochody, korzystać z życia praktycznie bez większych ograniczeń.
Jakie są objawy padaczki?
Niestety w większości przypadków pacjenci nie są w stanie zauważyć objawów, które mogłyby zwiastować chorobę. Zwykle napad jest pierwszym symptomem padaczki, ale co bardzo istotne, jeden taki atak nie potwierdza diagnozy.
- Padaczka to choroba przewlekła, którą cechuje skłonność do powtarzających się i nawracających staków. Klasycznym objawem jest napad - duży, uogólniony, pacjent pada, sztywnieje i ma drgawki. Jest to natomiast jeden z rodzajów, ponieważ mamy napady polegające na nagłym zatrzymaniu czynności, zagapieniu się, dziwnych odczuciach, zmianach czuciowych czy elementach psychicznych. Jeśli coś się powtarza i to go niepokoi, to powinien zgłosić się do lekarza - mówi prof. dr n. med. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska, ordynator Kliniki Neurologii Rozwojowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Na tę chorobą można zapaść w praktycznie każdym wieku. W 75 proc. padaczka rozpoczyna się do 18 roku życia. Część zespołów neurologicznych kończy się jeszcze w wieku młodzieńczym, ale część będzie rozwijać się dalej. Zachorować mogą zresztą też dorośli, którzy wcześniej nie borykali się z żadnymi symptomami.
- To są wyładowania elektryczne. Dochodzi do zaburzeń polaryzacji, pobudzenia komórek nerwowych i ognisko padaczkowe sieje takim wyładowaniem elektrycznym, które w kaskadzie niesie objawy neurologiczne. Padaczka jest fascynująca, ponieważ pokazuje nam jak działa układ nerwowy - jeśli mamy napady z ognisk skroniowych odpowiedzialnych za pamięć i emocję, to pacjenci opowiadają co odczuwają. My wiemy jak mózg jest zorganizowany, wiemy gdzie mieszczą się poszczególne reprezentacje doznań czy ruchu- dodaje prof. dr n. med. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska.
Wyróżnia się wiele etiologii padaczki, w tym między innymi metaboliczne, zapalne, autoimmunologiczne czy genetyczne. Czasami jednak nie wiemy dlaczego ta padaczka się pojawiła.
Atak padaczki - jak się zachować?
Tak jak opisują to specjaliści, napady mogą przebierać różną formę. Natomiast w klasycznym napadzie występują drgawki i utrata świadomości. W większości przypadków napady są samoograniczające się bez ingerencji medycznych. Jeśli wiemy, że ktoś ma potwierdzoną padaczkę, a objawy ustępują po kilku minutach, nie ma potrzeby wzywania pomocy medycznej. Ta powinna zostać zawiadomiona przy dłuższych atakach, kiedy świadomość nie wraca, natomiast zawsze trzeba pamiętać o odpowiednim ułożeniu chorego.
- Nie należy się tego bać, to nie jest opętanie. Trzeba taką osobę ułożyć w pozycji bocznej. Jeśli jest poduszka, to podłożyć pod głowę, nie należy jej jednak podtrzymywać, ani wkładać nic między zęby - mówi Katarzyna Meller.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-02-14 17:41
(5)
Na pewno nie jest to lekkie życie,ale świadomość o tej chorobie w społeczeństwie jak i o innych jest znikoma.Niestety w kraju profilaktyka nie istnieje,ale powodzenia tej młodej doktor.Do młodych należy przyszłość,choć dostępność leczenia jest niestety dla wybranych,reszta czeka latami.
- 9 10
-
2023-02-14 21:18
błąd (1)
Bohaterka artykułu nie jest doktorem. doktoratu nie zrobiła, studiów jeszcze nie skończyła, czyli nawet nie jest lekarzem. Może czas na bardziej precyzyjne wypowiedzi?
- 4 1
-
2023-02-15 00:08
Tak samo autor artykułu nie ma absolutnie pojęcia o padaczkach.
Ani słowa o konsekwencjach tej przypadłości dla chorującego jak i innych znajdujących sie w jego/jej przypadkowym otoczeniu.
- 4 1
-
2023-02-14 21:05
Ale o czym ty piszesz...
..... profilaktyka i brak dostępnosci leczenia - bzdura, ludzie chorzy mają dostęp do leków, czasem jest padaczka lekooporna i wtedy jest klops. Jak nie masz pojęcia o tej chorobie to się nie odzywaj
- 4 1
-
2023-02-14 18:22
Coś dzwoni tylko nie wiesz gdzie co? (1)
- 6 2
-
2023-02-14 22:05
Sven jak zwykle PiSze bez sensu ale dla niego najważniejsze jest to że swój komentarzyk `wbił` jako pierwszy :)))
Myślę że to też jest schorzenie neurologiczne - potocznie to się nazywa syndrom BMW - Bardzo Mały Wac....k :)))
- 0 4
-
2023-02-14 21:01
Jak najmniejszej liczby napadów..... (1)
.... prawidłowego ustawienia leków i żeby ludzie nie patrzyli jak na trędowatych, poza tym sił w czasem nierównej walce z chorobą.
- 14 1
-
2023-02-15 00:12
To zabiera czasem ze dwa lata az leki beda dobrane.
- 1 0
-
2023-02-14 22:17
Nie miałam padaczki (1)
ale miałam neuralgię nerwu trójdzielnego. Ból jak rażenie prądem, uderzenie pioruna lub dla odmiany tępe długotrwałe ćmienie o nasileniu 500% w stosunku do normalnego bólu stanu zapalnego. Zanim mi to zdiagnozowano przetestowałam kilogramy najsilniejszych prochów przeciwbólowych. Żadne nie działały. Na to działają wyłącznie leki przeciwpadaczkowe.
ale miałam neuralgię nerwu trójdzielnego. Ból jak rażenie prądem, uderzenie pioruna lub dla odmiany tępe długotrwałe ćmienie o nasileniu 500% w stosunku do normalnego bólu stanu zapalnego. Zanim mi to zdiagnozowano przetestowałam kilogramy najsilniejszych prochów przeciwbólowych. Żadne nie działały. Na to działają wyłącznie leki przeciwpadaczkowe. Przepisano mi właśnie takie w określonych dawkach. Pomogło. Potem bóle wróciły, zwiększono dawkę i tak kilkukrotnie aż do osiągnięcia maksymalnej dopuszczalnej dawki. Zdecydowałam się na zabieg GK i mi akurat ten zabieg pomógł, chociaż nie wszystkim pomaga. Czy w przypadku padaczki też zwiększa się dawki aż do osiągnięcia limitu? A co potem?
Pozdrawiam wszystkich Trójdzielnych.- 6 1
-
2023-02-14 22:56
Zwieksza sie ale zwykle nie dochodzi sie do granicy. Jesli oacjent dobrze funkcjonuje to dawke sie utrzymuje lub proboje zmniejszac choc nie zawsze sie to udaje.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.