• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pacjenci psychiatryczni apelują o pomoc. Napisali petycję po śmierci koleżanki

ws
12 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Brak miejsc dla chorych, brak lekarzy, za mało pieniędzy z NFZ - to głównie problemy szpitala psychiatrycznego w Gdańsku. Brak miejsc dla chorych, brak lekarzy, za mało pieniędzy z NFZ - to głównie problemy szpitala psychiatrycznego w Gdańsku.

Lekarze od lat alarmują o złej sytuacji polskiej psychiatrii. Na zaburzenia psychiczne cierpi osiem milionów dorosłych Polaków. Na znalezienie skutecznej pomocy nie może liczyć coraz więcej pacjentów psychiatrycznych. Cześć z nich postanowiła napisać w tej sprawie petycję do władz. Domagają się przede wszystkim podniesienia standardów leczenia w placówkach psychiatrycznych oraz większej dostępności psychiatrów i psychoterapeutów w ramach NFZ. - Napisaliśmy pod wpływem impulsu po śmierci naszej koleżanki Magdy - mówią autorzy petycji, którą podpisało już kilka tysięcy osób.



Czy korzystałeś kiedykolwiek z pomocy psychiatrycznej?

W obszarze polskiej psychiatrii jest wiele do zrobienia. Ponad 1,2 mln dzieci i nastolatków oraz 8 mln dorosłych Polaków ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Szpitale są przepełnione, a personel nie nadąża z przyjmowaniem pacjentów i robi dostawki łóżek na korytarzach.

Nie bez powodu od kilku miesięcy mówi się o problemach Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego im. T. Bilikiewicza w Gdańsku. W 2018 roku odnotowano tam 9 tys. zgłoszeń i dokonano 5006 przyjęć. Daje to 15 przyjęć dziennie. Szpital dysponuje tymczasem 45 łóżkami na każdym z sześciu oddziałów, więc po trzech takich dniach cały oddział jest z reguły wypełniony.

Brak miejsc dla chorych, brak lekarzy, za mało pieniędzy z NFZ - to również głównie wnioski z przeprowadzonej tam w ostatnim czasie kontroli. Tylko w trakcie kontroli w placówce przebywało ponad 350 pacjentów, a do Izby Przyjęć codziennie zgłaszało się od kilkunastu do blisko trzydziestu osób, w tym również nieletni. Większość z nich wymagała natychmiastowej pomocy.

Czytaj też: Dyrektor szpitala psychiatrycznego rezygnuje. "Przechodzę na emeryturę"

Apel pacjentów



O potrzebie zmian mówią już nie tylko lekarze, którzy grożą odejściem ze względu na fatalne warunki pracy, ale również pacjenci.

- Jesteśmy przerażeni stanem psychiatrii w Polsce i w pełni przekonani, że musi ona przejść szybką transformację, by móc wydolnie zapewnić pomoc zastraszająco szybko rosnącej liczbie potrzebujących w naszym kraju - piszą autorzy petycji skierowanej do władz.
Jak wyjaśniają, powodem napisania petycji była śmierć Magdy, młodej kobiety, matki, która nie otrzymała stosownej pomocy na czas.

Czytaj też: Trudna codzienność szpitala psychiatrycznego. "15 przyjęć dziennie"

- Magda była pacjentką psychiatryczną, osobą z problemami. Przede wszystkim była naszą przyjaciółką. W jednym z ostatnich wpisów napisała, że oddział otwarty odmówił jej przyjęcia i wysłał na terapię do Krakowa, gdzie przewidywany termin samych konsultacji to maj 2020. Niestety, ale Magda nie miała tyle czasu. Zostawiła dwójkę dzieci, kochającą rodzinę i przyjaciół - przyznają Małgorzata Strzelecka i Wojciech Skold, autorzy petycji.
W przypadku Magdy szpital postąpił zgodnie z prawem, a lekarze musieli się po prostu podporządkować przepisom. Według pacjentów jednak właśnie obecne przepisy i biurokracja bardzo często przekreślają szansę na wyzdrowienie.

Czytaj też: Lekarze szpitala psychiatrycznego czekają na wsparcie

- Potencjalnie każda osoba przeżywa w swoim życiu chociaż jeden kryzys psychiczny. Dziś możemy być radośni, a jutro i całe następne tygodnie leżeć w łóżku i wpatrywać się w martwy punkt na suficie. Zadajcie teraz sobie bardzo ważne pytanie - co się stanie, jeśli to wy będziecie potrzebowali pomocy - apelują.
W swojej petycji domagają się przede wszystkim podniesienia standardów leczenia w placówkach psychiatrycznych oraz większej dostępności psychiatrów i psychoterapeutów w ramach NFZ. Chcą również szerszej refundacji leków oraz możliwości kierowania przez lekarzy psychiatrów w ramach NFZ na różnorodne badania. Dzięki nim można wykluczyć czynniki inne niż psychiatryczne przed wystawieniem właściwej diagnozy i przepisaniem leków.

Chcą również podniesienia standardów leczenia w placówkach psychiatrycznych, więcej nadzoru i kontroli nad tym, czy przestrzegane są prawa pacjenta i respektowane jego potrzeby, utworzenia grup wsparcia dla osób chorych i ich rodzin oraz pomocy środowiskowej dla samotnych osób chorych.
ws

Miejsca

Opinie (71) 10 zablokowanych

  • (4)

    Jestem przerażona ,że ponad połowa ankietowanych potrzebowała pomocy psychiatrycznej.

    • 15 7

    • (1)

      Do psychiatry nie chodzi się tylko ze schizofrenia czy choroba dwubiegunowa. Jest masa ludzi depresyjnych czy znerwicowanych, których organizmy nie wytrzymują presji z wewnątrz lub z zewnątrz, bezsenność również leczy się u psychiatry.

      • 9 0

      • Demencja, Alzheimer

        • 3 0

    • Większość pewnie w tym nie głosuje.

      • 0 0

    • jednak z drugiej strony sam fakt, że tej pomocy szukali jest pocieszający.
      W społeczeństwie w którym tak łatwo przypiąć łatkę

      • 8 0

  • Pacjentka (3)

    Witam wszystkich. Byłam pacjentką i wiem co tam się dzieje. Spałam na korytarzu, osoby nie są sortowanie i faceci przebywają z kobietami to pierwsza kwestia. Nowo przyjęci nie są pilnowani(facet nowo przyjęty nagle wybiegł na korytarz wyciągnął pisiora i zaczoł oddawać mocz na ściany, pielęgniarka nawet nie zauważyła, po chwili mój facet który mnie odwiedził poszedł i powiedział kobiecie co ten facet robi. Innym razem stary facet zaczepial mnie i mówił niepoważne seks teksty. Ludzie tam są bardzo dziwni agresywni i nie mają opieki, pielęgniarki maja wszystko gdzieś a lekarze są bardzo wredni. Weźcie się za to miejsce bo dzieją się cuda. W nocy strach zasnąć bo psychiczni zamiast spać pladruja pokoje tych normalniejszych. Byłam po małej próbie samobójczej ale z jakiej racji położyli mnie w osobami które wogole nie nadają się do społeczeństwa. Miałam swoje jedzenie i pół oddziału schodzilo się abym coś komuś dała. błagam zróbcie coś z tym oddzialem bo jest taki syf że osoba która potrzebuje naprawdę wyjść z opresjii wyjdzie glupsza z papierami d**ilA.

    • 41 8

    • Co to jest mała próba samobójcza ? Nieudana? Jakiś fachowy zargon? (1)

      • 5 3

      • Może jakaś pokazuwa?

        • 2 2

    • wypuscili cie?

      bardzo podejrzane

      • 6 8

  • (2)

    Na zaburzenia psychiczne cierpi 8 mln dorosłych Polaków? To co 3 dorosły Polak korzysta z psychiatry? Skąd te dane? Dla mnie to bzdura na kołach. Połowa to chyba Ci co idą do psychiatry tylko po długie zwolnienie.

    • 15 47

    • Tu jest chyba statystyczny błąd typu "8 mln Polaków kiedykolwiek skorzystało z pomocy psychologa lub psychiatry" (np. przy badaniu na kierowcę zawodowego), a z tego ukuto, że "8 mln Polaków korzysta" skąd wniosek że 8 mln Polaków cierpi - jest już na wyciągnięcie ręki...

      • 5 1

    • Idz kiedys na przychodnie psychiatryczna zdziwisz sie ile psychiatrzy dziennie przyjmuja pacjentow. Moj przyjmuje dwa razy w tygodniu, ma od 50pacjentow wzwyż na jednym posiedzeniu

      • 9 0

  • serio jest 8mln pacjentow PZP? (8)

    polowa doroslych polakow ma problem z glowa? dramat. na szczescie jest fejsbuk gdzie mogą napisac o swym trudnym polozeniu, a byc moze nawet podbudowac sie paroma lajkami. grunt to nie odrywac sie od rzeczywistosci. wiadomo.

    • 17 69

    • serio...

      Nie połowa, tylko 1/3

      • 2 0

    • (3)

      lajki. o czym ty piszesz?

      • 9 0

      • pisze o tym ze (2)

        jak czytam, ze ktos ma trojke dzieci i ma mimo to taką depre, ze popelnia samobojstwo, to az w glowie mi sie nie miesci ze w takim stanie psychicznym mozna miec w glowie postowanie na FB, wrzucanie fot na ig czy tweety

        • 4 13

        • niewiele ci sie miesci w glowie (1)

          • 14 1

          • odpowiedz godna pensjonariusza

            • 3 10

    • (2)

      8mln to 20% Polaków, nie połowa. Zachęcam z zapoznaniem się z informacjami dotyczącymi demografii przed udzielaniem kolejnych, bezsensownych komentarzy

      • 4 8

      • chciales zrobic salto a sie przewrociles

        na morde

        • 4 3

      • 8 mln dorosłych Polaków, wg Ciebie Polskę zamieszkuje 100% dorosłych ludzi? Co za typ.

        • 7 1

  • Prosba o pilne działanie Urzedu Marszalkowskiego (2)

    Do Waszych kompetencji nalezy uzdrowienie tragiczenj sytuacji w psychiatrii w woj. pomorskim. Czy sa juz programy naprawcze?

    • 57 8

    • Potwierdzam jest bardzo, bardzo źle. Wrecz co kilka miesiecy, znikaja kolejni lekarze. Niedlugo na Rumie,Rede,Wejherowo i dalej nie bedzie zadnego lekarza psychiatrycznego....narazie jest jeden

      • 3 0

    • Pewnie, ze sa. Marszalek planuje napisac kolejny list do PiSu

      • 7 7

  • Niestety, jest coraz gorzej. Fatalnie wrecz. Bo obcinane są każde pieniądze na psychiatrie co roku. Do mojego lekarza w przychodni psychiatrycznej, nagle zrobiły sie czteromiesieczne kolejki. Jestem więc bez moich stalych lekow i niewiem oc amm robic. Bo nie ma lekarzy, bo nfz nie przedluzyli innym imowy itp. Tak wiec na przychodnie specjalistyczna w psychiatri, jest 1 psychiatra, ktory jest tylko dwa razy w tygodniu. A podczas przyjmowania ma 50 wzwyż pacjentów

    • 16 1

  • mi nie pomagały żadne leki,tylko powrót do Boga i wtedy opetania i psychiczna choroba ustała...

    • 6 12

  • Problem psychiatrii

    Problem psychiatrii dotyczy całego kraju. Przed wyborami na pewno nikt tym się nie zajmie bo problem nie jest do rozwiązania kilkoma podpisami polityków.
    Depresja to poważny problem ale pamiętajmy, że nie każdy obywatel, który nie może sobie poradzić z tzw " prozą życia codzienmnego" jest chory na depresję. Bardzo często ludzie szastają słowem depresja bo im tak wygodnie i jest to słowo klucz przydatne do załatwienia wielu problemów.

    • 10 5

  • więcej prądu

    • 4 1

  • srebrzysko

    Moja żona była na Srebrzysku 4 razy, na czas od 1 do 4 miesięcy. Mamy dwie córki, wtedy w weku od ok. 5-7 i do ok. (po upływie iluś lat) 15-17 lat. Owszem, podczas moich odwiedzin widziałem, że pacjenci mają dość dużo swobody. Wydawało mi się to normalne. Widziałem też dziwaczne zachowania, np. ni stąd ni zowąd zbiorowe modły. Moje sporadyczne wrażenia są jednak mniej istotne, niż mojej żony, którą czasami nawet wiązano do łóżka. Otóż, od szeregu lat jest zupełnie zdrowa. Wspomina, że personel tego szpitala, od lekarzy po pielęgniarki, wykazywał dużo empatii w stosunku do pacjentów. Jakoś nigdy nie poczuła się narażona na chucie innych chorych, choć jest fizycznie i mentalnie atrakcyjna. Oddział był wspólny dla obu płci. Personel bardzo dbał o dobre samopoczucie chorych. Lekarze starali się, żeby pacjent doszedł do siebie i mgł opuścić szpital. Czego chcieć więcej?

    • 16 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane