- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (75 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (98 opinii)
- 4 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (48 opinii)
- 5 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 6 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
Otwarto nowy Oddział Chirurgii Kręgosłupa. Skrócą się kolejki?
W Gdańsku powstał nowy Kliniczny Oddział Ortopedii i Chirurgii Kręgosłupa, który ma zwiększyć dostępność leczenia przede wszystkim dla pacjentów bólowych. Obecnie na operacje chorzy czekają nawet kilka lat.
- Chirurgia kręgosłupa od lat miała tendencje, aby stać się niezależnym tworem strukturalnym i organizacyjnym. Wynika to z pewnej odmienności - to jest nowa specjalność, która jest wypadkową i neurochirurgii, i ortopedii. Koncepcja ma wpłynąć na lepszą opiekę pacjenta i poprawić dostępność. Natomiast jeśli my jako chirurdzy skupimy się wyłącznie na chirurgii kręgosłupa, to ta powtarzalność będzie podnosiła jakość leczenia - zaznacza dr hab. n. med. Rafał Pankowski, kierownik oddziału.
Pacjenci umierają w kolejkach, a resort kończy pilotaż. "Sytuacja jest po prostu smutna"
"Zapotrzebowanie na leczenie chorób kręgosłupa jest ogromne"
Nowy oddział wydzielił się z Klinicznego Oddziału Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu i został ulokowany w zmodernizowanych przestrzeniach dawnej Gastroenterologii Dziecięcej.
Oddział Chirurgii Kręgosłupa posiada 15 łóżek z dwiema 2-osobowymi salami wzmożonego dozoru, trzema salami 2-osobowymi, trzema salami 1-osobowymi oraz dwiema izolatkami.
Ponadto nowa jednostka ma bezpośrednie połączenie z budynkiem, w którym jest blok operacyjny, gdzie znajduje się 10 sali operacyjnych. Dwie z nich zajmują chirurdzy, jednak trwają rozmowy na temat trzeciej sali - specjaliści bowiem w pełni wykorzystują obecną infrastrukturę i operują praktycznie do nocy.
- Zapotrzebowanie na leczenie chorób kręgosłupa jest ogromne. Naszą misją jest stworzenie oddziału, gdzie głównie operacyjnie będą leczone zarówno dzieci, jak i dorośli. Chodzi o ujednolicone leczenie na światowym poziomie - nadmienia lek. Marek Rocławski, adiunkt w Klinice Ortopedii i Chirurgii Kręgosłupa.
Jakie schorzenia będą leczone?
- U dorosłych to głównie choroby zwyrodnieniowe, czyli dyskopatie, wypadnięte dyski, rwa kulszowa - udowa czy barkowa, stenozy, czyli ciasnota wokół kanału kręgowego, niestabilności w obrębie kręgosłupa i deformacje. U dzieci to deformacje głównie pod postacią skoliozy - wylicza lekarz.
Oprócz modernizacji oddziału zakupiono także specjalistyczny sprzęt, w tym między innymi aparat RTG z ramieniem C oraz aparat do neuromonitoringu.
W oczekiwaniu na zwiększenie zakontraktowania
Obecnie w klinice jest zatrudnionych 4 specjalistów, a rotacyjnie będą pojawiać się również rezydenci.
- Naszym naczelnym celem (podczas zaplanowanego indywidualnie dla każdego chorego leczenia) będzie zmniejszenie lub wyeliminowanie dolegliwości bólowych. Działamy zgodnie z przekonaniem, że dla każdego chorego należy opracować indywidualną strategię leczenia. O ile to możliwe i w zależności od leczonych schorzeń zawsze będziemy podejmować próbę terapii jak najmniej inwazyjną dla chorego. - mówi dr hab. n. med. Rafał Pankowski.
Chęci do rozwoju oddziału są duże, jednak wiążą się nierozerwalnie z kontraktowaniem Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Trwają rozmowy. Przechodząc z Klinicznego Ortopedii Traumatologii Narządu Ruchu, bierzemy część kontraktu, którą tak naprawdę wyrabialiśmy w ramach poprzedniej kliniki. Chcielibyśmy jednak więcej. Były podjęte działania oceniające prawdopodobieństwo tego kontraktu. NFZ wypowiedział się, że jest zainteresowany finansowaniem tej inicjatywy - komentuje ordynator.
Obecnie pacjenci czekają w kolejkach nawet 2-3 lata, czasami nawet 4 lata. Lekarzom zależy na szybkim zwiększeniu oferty leczenia.
- Na razie finansowanie jest w fazie organizacji, jednak mamy szerokie możliwości działania - dodaje lek. Marek Rocławski.
Zapłacimy mniej za polskie leki. Poznaliśmy kwietniową listę refundacyjną
Oddział we współpracy z GUMed
Warto zwrócić uwagę, że nowy oddział, podobnie jak macierzysta jednostka, pozostaje ośrodkiem klinicznym pod opieką Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Dzięki tej współpracy Gdański Uniwersytet Medyczny będzie mógł w tych przestrzeniach szkolić studentów, ale także prowadzić badania naukowe - podkreśliła prof. Edyta Szurkowska, prorektor ds. klinicznych GUMed.
Inwestycja pochłonęła niespełna 17 mln zł, z czego spółka Copernicus wyłożyła 727 tys. zł. Resztę pokrył samorząd Województwa Pomorskiego. Pierwsze operacje w ramach nowego oddziału zaplanowano już w kwietniu.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-03-19 09:22
ortopedia Sopot
Ten sam schemat- najpierw wydana kasa, potem dopiero wszyscy się zastanawiają, skąd finansowanie.
- 11 1
-
2024-03-19 09:11
Leczenie bólu
Od 15 lat walczę z ciągłym bólem,żadnej pomocy.Blokada ,następna wizyta IV.25r.Po co miasto dofinansowuje skoro leczenie faktyczne tylko dla wybranych.
- 62 2
-
2024-03-19 15:07
Jeśli to ma przyspieszyć... (2)
Tzn., że był nadmiar lekarzy i brak miejsc dla pacjentów... A tak było?
- 13 1
-
2024-03-20 09:33
W wielu przypadkach lekarze, pielęgniarki, sprzęt jest- brak tylko kasy z NFZ!
Wierchuszka NFZ ciągnie kasę, a kasy na faktycznie działania lecznicze nie ma! Przeciez lekarze od lat mówią, że mogliby robić więcej zabiegów, tylko jak im za to nikt nie zapłaci, to nie robią, bo splajtują. Zła dystrybucja kasy, pchanie forsy w biurokrację i biurowce zamiast w leczenie.
- 1 0
-
2024-03-20 07:32
wybudowali oddział za państwowe pieniądze a będą na nim przyjmować pacjentów z prywatnych praktyk
Panów docentów na nfz. Wiadomo przecież nie od dziś żeby dostać się do szpitala na leczenie trzeba przejść przez prywatny gabinet w ten oto sprytny sposób zlikwidowano łapownictwo i korupcji nie ma,
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.