• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okiem dietetyka: trzy najlepsze popularne diety

Agata Kleszcz
17 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (73)
I pizza może być zdrowym i pełnowartościowym posiłkiem. Zależy, co na niej położymy. Im więcej warzyw, tym lepiej. I pizza może być zdrowym i pełnowartościowym posiłkiem. Zależy, co na niej położymy. Im więcej warzyw, tym lepiej.

W tym artykule chciałabym przedstawić trzy sposoby żywienia, które moim zdaniem mogą otrzymać miano top 3 najlepszych diet w 2023 roku. Wybierając poniższe zestawienie nie tylko opierałam się na swoim doświadczeniu jako dietetyk, ale także na wielu badaniach, które przez lata wskazywały korzyści płynące ze stosowania poniższych diet. Poprzednio w cyklu "Okiem dietetyka" opisałam trzy najgorsze diety. Uważajcie na nie.



Diety, które wybrałam do tego zestawienia, mogą stanowić zarówno świetny sposób żywienia na co dzień, jak i mogą być one dobrym sposobem dla osób, które chciałyby zrzucić trochę kilogramów.


1. Dieta śródziemnomorska



Nie mogłam wybrać inaczej. Dieta śródziemnomorska jest to najlepszy poznany sposób żywienia, który ma pozytywny wpływ na ludzkie zdrowie, a także wielokrotnie potwierdzono, że świetnie sprawdza się jako wsparcie żywieniowe w procesie odchudzania. Co więcej, dieta śródziemnomorska nie jest skomplikowanym planem żywieniowym, co znacznie ułatwia jej stosowanie przez większość osób z różnych zakątków świata.

Nie trzeba wcale mieszkać nad Morzem Śródziemnym, aby czerpać z niej ogrom korzyści. Taki sposób żywienia kiedyś charakterystyczny był głównie właśnie dla osób mieszkających w basenie Morza Śródziemnego, gdzie mówiono o nim jako o żywieniu zapewniającym zdrowe i długie życie. Teraz jest już powszechnie znany, stosowany i modyfikowany również w innych krajach.

Ogromną zaletą tej diety są: wysokie spożycie warzyw i owoców, wysokiej jakości oliwy z oliwek, strączków, ryb i owoców morza oraz ograniczanie smażenia, spożycia czerwonego mięsa, czy też wyrobów z białej mąki.

Oliwki i dobra oliwa to zawsze świetny wybór. Oliwki i dobra oliwa to zawsze świetny wybór.

2. Dieta DASH


Kolejne miejsce w moim zestawieniu zajmuje również niejednokrotnie osławiona dieta DASH. Ten anglojęzyczny skrót w dosłownym znaczeniu oznacza podejście dietetyczne mające na celu zatrzymanie nadciśnienia.

Dieta DASH swoim składem bardzo przypomina dietę śródziemnomorską. Zwraca się w niej również uwagę na dodatkowe kwestie ze względu na to, że jej głównym celem stosowania jest właśnie stabilizowanie ciśnienia krwi u osób chorujących na nadciśnienie tętnicze oraz profilaktyka wystąpienia tego schorzenia.


W diecie tej szczególnie powinno się uważać na nadmiar soli w codziennym jadłospisie i limitować jej ilość, a także skupić się na odpowiedniej podaży składników wykazujących działanie hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie krwi. Dieta ta powinna być bogata w magnez, potas oraz wapń, a także uboga w produkty przetworzone, czerwone mięso oraz alkohol.

Dieta fleksitariańska to mniej restrykcyjna odmiana diety wegetariańskiej, która dopuszcza spożycie mięsa. Dieta fleksitariańska to mniej restrykcyjna odmiana diety wegetariańskiej, która dopuszcza spożycie mięsa.

3. Dieta fleksitariańska


Ostatnie miejsce na moim podium najlepszych diet otrzymuje z kolei dieta fleksitariańska. To mniej restrykcyjna odmiana diety wegetariańskiej, która dopuszcza spożycie mięsa. Podejście fleksitariańskie zakłada głównie bazowanie na roślinnych zamiennikach mięsa, jednak przechodząc na taką dietę, nie trzeba rezygnować z mięsa całkowicie - mięso może być od czasu do czasu spożywane. Taka elastyczność stosowania tej diety pozwala na większą swobodę niż klasyczny wegetarianizm i może być świetną fazą przejściową na diety całkowicie roślinne.

W diecie fleksitariańskiej, gdzie od czasu do czasu pojawia się mięso, o wiele łatwiej jest zadbać o odpowiednią podaż białka, witamin i składników mineralnych, takich jak na przykład niezbędne żelazo.


Ponadto dieta ta jest pełna owoców, warzyw, zdrowych tłuszczy, strączków, podobnie zresztą jak dieta śródziemnomorska czy dieta DASH co dla mnie jest najważniejszym czynnikiem kwalifikującym ją jako jedną z najlepszych sposobów żywienia na świecie. Dieta fleksitariańska z odpowiednim deficytem energetycznym to także świetny sposób na zmniejszenie masy ciała.

Podsumowanie



Należy pamiętać o tym, że jeśli chcemy zobaczyć pozytywny wpływ tych diet na nasze zdrowie, warto uwzględniać równocześnie z nimi także regularną aktywność fizyczną oraz odpowiednią ilość snu, odpoczynku i ogólnej regeneracji.

Dieta śródziemnomorska pełna jest ryb, owoców morza, dobrej oliwy z oliwek i warzyw. Dieta śródziemnomorska pełna jest ryb, owoców morza, dobrej oliwy z oliwek i warzyw.
To, co jeszcze jest ważne - dieta koniecznie musi odpowiadać naszym preferencjom i sytuacji zdrowotnej. Nie możemy zmuszać się do diety śródziemnomorskiej, gdy o wiele bardziej pasuje nam inny sposób żywienia. To zestawienie jest jedynie moim drogowskazem dla osób, które chcą odżywiać się jak najlepiej i szukają sposobu sprawdzającego się dobrze u większości osób. Niezmiennie jestem zdania, że najlepsza dieta, to taka, jaką jesteśmy w stanie utrzymać długofalowo i przynosi nam satysfakcję oraz wspiera nasze dobre samopoczucie.

O autorze

autor

Agata Kleszcz

Dietetyk kliniczny i psychodietetyk. W swojej pracy stara się profesjonalnie pomóc każdemu w znalezieniu własnej drogi do lepszego odżywiania. Współpracuje z pacjentami z różnymi schorzeniami oraz zaburzoną relacją z jedzeniem. Szczególnie interesują ją psychologiczne aspekty odżywiania. Prywatnie uwielbia gotować, tworzyć nowe przepisy oraz podróżować.

Opinie (73) 9 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (14)

    Można jeść wszystko, tylko trzeba liczyć kalorie i się ruszać. Wystarczy założyć sobie niewielki deficyt kaloryczny i waga pójdzie w dół. Jeszcze trzeba sobie wyregulować hormony u endokrynologa i każdy może osiągnąć właściwą wagę. Stosowanie diet jest bez sensu. To musi być zmiana stylu życia do jego końca.

    • 61 20

    • Endokrynolog nie jest potrzebny jeśli masz dobrze prowadzoną dietę (1)

      Tyle w temacie. Zaczyna się od jedzenia, a nie od chodzenia po lekarzach po tabletki. Hormony się rozregulowują najczęściej od złej diety. Zmniejsz węglowodany to się sama przekonasz.

      • 3 3

      • Jem wszystko i chudnę, zaczęło tak być od czasu po przekwitaniu

        ,,Odeszły" hormony, znacznie zmniejszył mi się apetyt, zmienił się smak (odrzuca mnie od mięsa i wędlin) i mam więcej ruchu- spacery z przygarniętym psem. Jem także słodycze, nie umiem z nich zrezygnować. Chorób przewlekłych nie mam.

        • 2 1

    • (10)

      Liczenie kalori to bzdura. Czekoladowy baton ma tyle samo kalori bo zbilansowany obiad. Więc powtarzasz kłamstwo dotyczące kalori. Trzeba unikać węglowodanów i cukrów (poza cukrem z owoców). Twoje kalorie czyli węglowodany to nic innego jak wskaźnik ile energi uzyska się ze spalenia. Nie powtarzaj wmówionych nam bzdur, ze najważniejsze w diecie są kalorie i ich liczenie. Najważniejszy jest balans, unikanie pustych węglowadanów i rezygnacja z cukrów.

      • 15 15

      • (7)

        Cukier z owoców jest takim samym związkiem chemicznym jak każdy inny cukier, glukoza, sacharoza czy fruktoza to efekt w organizmie jest taki sam. Mało tego, skrobia czy inny wielocukier jak np niby "zdrowa"mąka razowa to też cukier :-). Wszystkiego co w organizmie przerabia się w glukoze trzeba ograniczać.

        • 17 1

        • Wszystko ,,przetwarza się w glukozę, mięso też

          • 0 0

        • (4)

          Ale chyba widzisz różnicę we fruktozie z owoców i rafinowanym białym cukrem?? Uważasz, że jeden i drugi ma taki sam wpływ na organizm?? Trochę jak porównanie wody do coli.

          • 3 3

          • Biochemicznie nie jest ona duża. Sacharoza z rafinowanego cukru i tak rozłoży się do glukozy i fruktozy. Oczywiście, wolę spożyć owoce, niż łyżeczkę cukru. Choćby ze względu na smak. Sacharozy potrzebuję jedynie do kawy. Ale nie, różnica nie jest szczególnie istotna.

            • 1 0

          • (2)

            Jednakże szereg kolejnych badań zdaje się potwierdzać negatywne skutki spożywania fruktozy. Wskazują one na to, że aktywuje ona ośrodki nagrody w ludzkim mózgu, nie zapewniając przy tym uczucia sytości. Glukoza gasi łaknienie na ok. 23 godziny, fruktoza nigdy, ponieważ w odróżnieniu od glukozy nie hamuje aktywności podwzgórza. Wątroba w odpowiedzi na fruktozę produkuje większe ilości trójglicerydów, sprzyjając w ten sposób chorobom układu sercowo-naczyniowego, insulinooporności, cukrzycy, nadwagi i otyłości. Fruktoza z uwagi na znacznie wolniejsze wchłanianie się z krwi niż glukoza nie jest wykorzystywana podczas wysiłku fizycznego, natomiast nadmiar fruktozy jest przekształcany w tkankę tłuszczową.

            • 5 0

            • (1)

              W takim razie jedz biały cukier zamiast owoców. Ja mówię o fruktozie jako o cukrze kóry spożywasz jedziąc owoce. A ty podajesz wyniki badań o odseparowanym już cukrze. Ja wolę jabłko niż batony.

              • 0 0

              • Fruktoza prowadzi do takiego samego stłuszczenia wątroby

                jak i alkohol. Owoców najlepiej nie jeść wcale.

                • 2 1

        • Ludziom się chyba wydaje, że ten cukier w torebce to jest jakiś inny, toksyczny. Ze skrobią jest trochę inaczej, przyswajalność zależy od sposobu przyrządzenia. Dlatego np. Włosi spożywają makaron al dente. Trzeba spożywać z głową, a nie bez żadnego uzasadnienia wycinać węglowodany z diety. Nie wiem w ogóle, co to mają być "puste węglowodany". To po prostu źródło energii jak każde inne. Jeśli organizm nie pozyska energii z węglowodanów, musi to zrobić z czegoś innego - np. tłuszczy.

          • 8 0

      • najpierw naucz się pisać na poziomie pierwszej klasy szkoły podstawowej bo twoja znajomość polskiego to bzdura- "kaloir", "energi"?

        • 0 0

      • co ty masz z tym węglem? pył z nowego portu ci do uszu wleciał że w kazdym swoim poscie cisniesz na węglowodany

        węgle można przyjmować, szczególnie jak się prowadzi aktywny tryb życia.

        • 6 4

    • Zgadzam się.

      Ale z drugiej strony niektórzy mówią, że są całe życie na diecie. Czyli to ich styl życia - bycie na diecie. Ja jestem na diecie od września, lub jeśli wolisz to tak nazywać - zmieniłam styl życia.

      • 11 0

  • Opinia wyróżniona

    (11)

    Każda dieta kończy się tym samym efektem jo-jo.
    Jedyny sposób to unikac za wszelka cene wszelakich cukrów, węgli oraz codziennie uprawiać umiarkowane zajecia sportowe.

    • 37 23

    • (3)

      Niestety tradycja spożywania "chleba naszego powszedniego" jest tak głęboka, że jak powiesz komuś żeby przestał jeść chleb i ogólnie pieczywo to jest w szoku i życie się takiemu wali.

      • 17 6

      • To się zmienia, w mojej pracy na 12 ludzi, 7 nie je chleba

        • 0 2

      • No bo ChLeBuS. Jak to tak nie jesc. Jeszcze sie okaze, ze drozdzowek do kawy nie wolno i nagle du*a mniejsza o rozmiar albo dwa.

        • 4 1

      • Ja zamieniłam chleb na wrapy low carb, i czuje się mniej ociężale. Polecam spróbować.

        • 5 3

    • Unikanie cukrów to też dieta

      Daję minus, bo czym jest wyrzucenie węgli czy cukrów z diety jeśli nie dietą niskowęglowodanową, po której odstawieniu efekt jo-jo jest murowany.

      P.S.

      Dobrze prowadzona dieta środziemnomorska będzie niskowęglowodanowa i może być nawet ketogeniczna.

      • 3 0

    • to co napisałeś to właśnie dieta :D

      efektem jo-jo kończy się natomiast zaprzestanie diety, a nie dieta sama w sobie

      • 8 0

    • unikać węgli przy regularnej aktywności sportowej? unikać cukrów naturalnych np. biegając co drugi dzień po 25 km? (2)

      kolejny specjalista dr trojmiasto

      • 19 8

      • (1)

        oczywisci z eunikac wegli....poczytaj troche i tyle.

        • 0 11

        • To ty poczytaj. Dobrze cię określił nazywając dr trojmiasto. Węgle są niezbędne w rozsądnych ilościach. Uprawiający sport potrzebują ich natomiast więcej. Po to choćby żeby szybko odbudować zapasy glikogenu.

          • 14 2

    • Unikać węgli? Co to za szamański teorie?

      • 7 5

    • Określenie dieta nie oznacza tylko i wyłącznie diety odchudzającej, tylko po prostu sposób żywienia

      • 20 1

  • (2)

    Co za bzdury. Dieta śródziemnomorska przecież słynie z makaronów, słodkich śniadań i wypieków właśnie z białej mąki. Mąki żytniej lub pełnoziarnistej tam nie uświadczysz. Z warzyw to najpopularniejsza jest cebula, z owoców pomidory i cytryna. To tyle. Większość ich posiłów to biały makaron z sosem, na drugie jakieś mięso (owoce morza to mięso), też często podane z pustymi weglowodanami, potem super słodki deser z kawusią. Lubią też ucztować, żre się kilogramy żarcia na takich spotkaniach rodzinnych.

    • 5 3

    • No popatrz, a statystyki cukrzycy mają znacznie lepsze, niż my. To tyle, jeśli chodzi o zwolenników "usunąć wszystkie węglowodany".

      • 0 0

    • Od samego czytania przytylam :D

      • 1 0

  • (3)

    Czy włoska pizza I turecki kebab to elementy dirty śródziemnomorskiej? Jest tak, to wchodzę w to.

    • 26 4

    • (2)

      Włoska pizza tak, ale w Polsce mało gdzie taką dostaniesz.

      • 1 6

      • (1)

        bzdury gadasz, albo nigdy nie byles we wloszech. czesto ta pizza wloska w polsce jest nawet lepsza od robionej po lebkach pizzy wloskiej

        • 2 0

        • Jak jesz ją we włoskiej knajpie dla turystów, to owszem. Porządna włoska pizza jest dość uboga. U nas króluje styl amerykański - nawalić ile się da.

          • 0 0

  • 1. Mż

    2. Mż
    3. Mż

    • 1 1

  • Jest grubasy jedna dieta MŻ . Mniej żreć. (1)

    • 4 3

    • Bzdura

      • 1 0

  • Po troszku

    Jem właściwie bez soli, z mięsa tylko ryby i czasem tylko jakieś naturalne wędliny. Owoce raczej tylko suszone bez dodatków. Poza tym wszystko, co lubię nabiał, warzywa, raczej białe pieczywo, miód, oleje, orzechy, troszkę czekolady, czasem ciastko. Piję wodę, kawę i herbatę zieloną oraz zioła. Niczego nie słodzę. Po 18:00, a często po 16:00 już nic nie jem. O, taka dieta. Jem tak, by sobie nie zaszkodzić i dobrze się czuć, ale i tak mam często jakieś infekcje układu pokarmowego.

    • 1 0

  • Endokrynolog (5)

    Mam 43 lata. Od wielu lat próbowałem zgubić kg. Nie jadłem mięsa, makaronu, ziemniaków, słodyczy, etc. Chodziłem codziennie 10km, czasami więcej. I zero efektu.
    Poszedłem do endokrynologa. Okazało się, że testosteron mam poniżej normy (miałem 4, a norma jest 7,33 - 31,19).
    Przyjmuję zastrzyki co dwa tygodnie, od 3 m-cy i robiąc to wszystko, co napisałem na początku wypowiedzi, schudłem 10 kg.
    Pozdrawiam :) Powodzenia! ️️

    • 12 1

    • a jaki jest powód niskiego testosteronu? (2)

      Bo skoro to endokrynolog to zapewne zbadał inne hormony. Znam przypadek że to wysoki poziom kortyzolu powodował niski poziom testosteronu. Wystarczyło wyeliminować czynnik stresowy, zarówno fizycznie jak i lekami by testosteron sam wrócił do normy i można było uniknąć jego bezpośredniego podawania. Oczywiściej każdy przypadek jest inny i czym innym spowodowany, niemniej te hormonalne sprawy są bardzo interesujące. Stąd moje pytanie.

      • 4 0

      • Czynnikiem stresowym (1)

        mogą być stany zapalne wywołane spożyciem węglowodanów.

        • 1 2

        • naprawdę ketodzbanie?

          • 1 2

    • Widzissz dałes sei wkrecic bredniami dieteteyków i nic to niedało teraz mozesz znowu jesc co chcesz (1)

      • 0 3

      • dżizas ale ty jesteś ograniczony

        przyznaj że nic nie skumałeś z artykułu

        • 0 2

  • Może to nie dieta ale najlepszy jest (1)

    dwudniowy post. Nie ma lepszego oczyszczenia organizmu.

    • 3 3

    • Jadłeś jakieś brudy?

      • 0 1

  • teraz na topie jest Bretarianizm przedłuza zycia o minimum połowe najlepsze dieta jaka była i jest obecnie najlepsza (1)

    i potwierdzaja to najnowsze badania !!

    • 0 1

    • bredzisz!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Najczęściej czytane