Ogromna kolejka do testów na COVID-19 na ul. Wendy w Gdyni
fot. Mateusz Słodkowski/Trojmiasto.pl
Od kilku dni przed trójmiejskimi punktami do badań na COVID-19 nie kończą się kolejki, czasami trzeba czekać nawet kilka godzin. - Codziennie mamy zgłoszonych setki nowych pacjentów, a w weekend pobraliśmy nawet tysiąc wymazów - słyszymy w jednym z punktów. Sytuacja jest trudna zarówno dla medyków, jak i pacjentów, którzy niejednokrotnie mają trudności z umówieniem się na badanie.
Test na koronawirusa - Gdańsk, Gdynia, Sopot
Tylko wczoraj w Trójmieście wykonano 4308 testów, z czego 1631 pozytywnych - 38 proc. (liczba testów pozytywnych może być większa od nowych zakażeń, bo testowane są też osoby już wcześniej zakażone).
Przed punktami, gdzie pobierane są wymazy do badań w kierunku wykrycia koronawirusa SARS-CoV-2, tworzą się kolejki, a nawet korki. W środę rano przed punktami wymazowymi drive-thru w Gdańsku przy szpitalu na Zaspie i Gdyni na badanie czekano w długich korkach. W wielu miejscach porządku pilnują żołnierze.
- Widzimy ogromną potrzebę zwiększenia liczby personelu obsługującego punkty pobrań i wydłużenia godzin pracy - mówiła Katarzyna Brożek, rzecznik Copernicus Podmiot Leczniczy Sp. z o.o..
Czytaj też: Testy COVID-19. Czy rodzina może zbadać się w jednym punkcie?
Punkt testów na COVID-19 przy szpitalu na Zaspie
fot. Łukasz Unterschuetz/Trojmiasto.pl
Wymazy pobierane będą przez 7 dni w tygodniu, w godz. 9-16. Z możliwości testowania będą mogli skorzystać tylko posiadający skierowanie na test. Wszystkie osoby, które mają już wyznaczony termin szczepienia w kontenerze, są przekierowywane do punktu szczepień znajdującego się w Sanatorium Uzdrowiskowym MSWiA przy ul. Bitwy pod Płowcami 63/65 w Sopocie.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
"Epidemia nabiera tempa, w najbliższych dniach liczba zakażeń nawet powyżej 60 tys."
Ministerstwo Zdrowia podało w środę, że badania potwierdziły 53 420 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. To najwyższy dobowy wynik w pandemii.
- Porównując tydzień do tygodnia, mamy teraz wzrosty na poziomie już 111 proc. Dzisiejszy wynik to na pewno nie jest koniec tendencji wzrostowej - powiedział dziennikarzom Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia, komentując te dane. - Już po porannych danych widzimy. Godzinę temu mieliśmy już 10 tys. zakażeń zanotowanych tylko w dniu dzisiejszym. Więc jutrzejszy wynik będzie porównywalny, jeżeli nie wyższy. Niestety - dodał.
Z informacji resortu wynika, że jak na razie są trzy województwa, w których znacząco rosną dane epidemiczne dotyczące liczby zakażonych, to woj. śląskie, woj. podlaskie i woj. łódzkie. Tam tydzień do tygodnia odnotowano wzrosty na poziomie 150 proc.
Rzecznik ministerstwa zdrowia wskazał, że "wariant Omikron niedługo osiągnie połowę wszystkich wariantów, które mamy obecnie w Polsce".
- Dzisiaj w wyniku sekwencjonowania mamy już 2464 próbki właśnie wariantu Omikron, co stanowi 42 proc. wszystkich sekwencjonowanych próbek w Polsce. Widać, jak z dnia na dzień ten wariant stanowi coraz większą liczbę przypadków. Epidemia nabiera tempa. Musimy być przygotowani na te wzrosty [liczby zakażeń SARS-CoV-2 - dop. red.] w najbliższych dniach, nawet powyżej 60 tys.- powiedział rzecznik.