• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od stycznia do specjalistów tylko ze skierowaniem

Anna Żukowska
20 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Od stycznia 2015 r. do dermatologa i okulisty potrzebne będą skierowania wystawione przez lekarzy rodzinnych. Od stycznia 2015 r. do dermatologa i okulisty potrzebne będą skierowania wystawione przez lekarzy rodzinnych.

Już niedługo nie dostaniemy się do dermatologa ani okulisty bez skierowania od lekarza rodzinnego. Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że rozładuje to uciążliwe kolejki do tych specjalistów, a pacjenci i lekarze boją się, że czas oczekiwania się raczej wydłuży.



Czy rozwiązanie proponowane przez MZ skróci kolejki do specjalistów?

Do tej pory do dermatologa i okulisty rejestrowaliśmy się w przychodni sami. Od nowego, 2015 roku, przed wizytą będziemy musieli odwiedzić lekarza rodzinnego i poprosić go o wypisanie skierowania. To skutek zmiany ustawy z tzw. "pakietu kolejkowego", która w założeniu ma polepszyć dostępność państwowej służby zdrowia.

Zdaniem Ministerstwa Zdrowia pacjenci, którzy trafiają do okulisty czy dermatologa, to często osoby z drobnymi schorzeniami, które z powodzeniem mógłby leczyć lekarz pierwszego kontaktu. Powołują się m.in. na dane z 2012 r., z których wynika, że 66,4 proc. pacjentów poradni okulistycznych i 59,5 proc. pacjentów poradni dermatologicznych miało udzieloną jedną poradę w ciągu roku. Uważają, że zamiast powiększać kolejki do tych specjalistów, część pacjentów może być leczona u lekarza rodzinnego.

Ten pomysł nie do końca podoba się lekarzom, którzy nie kryją swoich wątpliwości.

- Okulistyka to specjalizacja, która do postawienia trafnej diagnozy wymaga użycia mikroskopu - tłumaczy Agnieszka Panasik, okulistka. - Bez tego narzędzia nie dowiem się, czy pacjent choruje na zaćmę, jaskrę czy ma pogorszone widzenie z innej przyczyny. Bez mikroskopu lekarz może nawet nie zauważyć ciała obcego, które drażni oko i powoduje ból. Takiego sprzętu nie ma w gabinetach lekarzy rodzinnych. Myślę, że te zmiany wydłużą kolejki zamiast je skrócić.

W umiejętności lekarzy rodzinnych nie wątpi internista Hubert Białasiewicz, ale także jego zdaniem zmiany te nie wpłyną na skrócenie kolejek.

- Są takie schorzenia, które bardzo łatwo wychwycić i lekarz pierwszego kontaktu na pewno sobie z nimi poradzi - uspokaja internista, Hubert Białasiewicz. - Lekarze rodzinni mają duże doświadczenie i wiedzę. Poradzą sobie np. bez konsultacji dermatologicznej w łatwiejszych przypadkach i będą w stanie skutecznie wyleczyć pacjenta. Nie wierzę jednak, że takie rozwiązanie skróci kolejki. Obawiam się, że w wielu przypadkach rola lekarza rodzinnego sprowadzi się do wystawiania skierowań do specjalistów.

O swoich zastrzeżeniach do sejmowego projektu mówi też dermatolog, Igor Michajłowski.

- Po pierwsze wydłużą się kolejki u lekarzy rodzinnych - mówi Michajłowski. - Pacjenci z grypą będą rywalizować o miejsce do lekarza z pacjentami, którzy są tam tylko po skierowanie. Po drugie lekarze rodzinni są w stanie rozpoznać najczęstsze problemy związane ze skórą i je leczyć, ale dermatologia to tak rozległa dziedzina, że trudno jest leczyć większość problemów bez szczegółowej wiedzy na ten temat.

Podobnie uważa Aleksandra Siedlewicz, dermatolog i alergolog.

- Zmiana niepotrzebnie wydłuży kolejki zamiast je skracać - mówi. - A co gorsza - wydłuży czas postawienia diagnozy i leczenia. Lekarz rodzinny może przecież podjąć próbę leczenia, która się nie uda. Po niej pacjent i tak trafi do specjalisty marnując czas, nie mówiąc o pieniądzach na leki, które nie zadziałały.

Nie brakuje specjalistów, którzy zadowoleni są ze zmian - niestety większość z nich to lekarze przyjmujący prywatnie.

- Nie będę ukrywać, że to na pewno wpłynie na zwiększenie zainteresowania wizytami w moim gabinecie - przyznaje anonimowo jeden z nich. - Człowiek z bolącym okiem wie, że boli go oko i że musi iść do okulisty a nie do lekarza rodzinnego. Pacjent nie będzie mógł czekać na wypisanie skierowania i znajdzie pomoc poza NFZ.

Zmiany zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2015 r. Tak jak do tej pory, bez skierowania będziemy mogli wybrać się do ginekologa, onkologa i psychiatry.

Miejsca

Opinie (102) 2 zablokowane

  • Masakra

    Cóż za debilny pomysł, nie dowierzam,że coś tak idiotycznego mógł wymyślić nasz Pan minister, cóż musi się jeszcze w tym chorym Kraju zdarzyć, żeby ludzie potrzebujący nagle pomocy czekali w kolejce po skierowanie do lekarza POZ-u -NFZ płacąc za wizytę lekarzowi POZ-u , który daje skierowanie po raz kolejny płaci specjaliście , gdzie logika i sens??? LUDZIE zróbmy coś z tym i nie dopuśćmy do marnowania naszych pieniędzy przez Rząd Tuska !!! Te wszystkie rozporządzenia są nielogiczne i nieekonomiczne.Przeraża mnie Służba Zdrowia w obecnym wydaniu, to jedna wielka MASAKRA dla pacjenta.

    • 11 0

  • Bzdury

    chcą nas po prostu wykończyć

    • 15 0

  • Mam stwierdzoną jaskrę od 2005 roku i musze chodzić do okulisty na mierzenie ciśnienia w oku, po recepty na krople (które trzeba brać już do końca życia) oraz skierowanie na badanie specjalistyczne nerwów wzrokowych - to wychodzi tak 3-4 razy w roku, oczywiście jak wszystko jest ok., jak coś się dzieje i np. trzeba zmienić krople to wychodzi częściej. Będę chodzić do rodzinnego tylko po skierowanie i blokowac kolejkę, bo przecież nie zmierzy mi ciśnienia w oku, nie zmiieni leku i skierowania na badanie specjalistyczne okulistyczne też nie da. Życzę nam wszystkim powodzenia :(

    • 29 0

  • idiotyczne skierowania

    chodzi o to ,żeby wkurzeni pacjenci poszli do okulisty i dermatologa prywatnie a nie z NFZ

    • 22 0

  • w tym pi e p s z o n y m

    kraju trza miec zdrowie, zeby chorowac

    • 17 0

  • Prawdobotobnie

    chodzi o szybsze zredukowanie liczby polaków do ok. 18 mln , tak podobno obiecał w UE jeden z polskich rządów !!

    • 10 0

  • Gdzie nie wiadomo o co chodzi to napewno chodzi o kasę. (1)

    Za kaźde skierowanie do specjalisty lekarz "rodzinny" bierze kasę. Czy się zna czy nie . Jezeli lekarz rodzinny nie potrafi zdiagnozować czy wyleczyć nie powinien za takiego pacjenta dostać kasy. Za wypisania skierowania teź nie powinienbo nie umiał wyleczyć. Dlaczego mam płacić bo ktoś jest słabym lekarzem rodzinnym.

    • 9 1

    • CO TY BREDZISZ???

      Jaką kasę??? czy ty wiesz jak jest finansowany POZ, jak AOS? pojęcia nie masz a piszesz. Bo w Polsce wszyscy znają się na budowlance, polityce i medycynie...

      • 1 0

  • Pytanie, ile ważne jest skierowanie? pytam poważnie;

    • 4 0

  • A każdy ośrodek zdrowia z lekarzem rodzinnym

    - cyk i do kasy NFZ-tu za każdego pacjenta, który przyszedł po skierowanie do okulisty czy dermatologa ...

    • 2 1

  • (2)

    Skoro tak, to ja zamierzam traktować lekarza rodzinnego jako maszynkę do wystawiania skierowań do specjalisty. Chcieli to mają.

    • 16 0

    • A teraz co niby robia? Wystawiaja recepty a lecza po omacku. Co lekarz to inna diagnoza...juz widze jak mnie lenie w mojej przychodni na oczy lecza...

      • 2 0

    • Tak, świetny pomysł wyżyć się na lekarzach rodzinnych za kretyńskie pomysły rządzących. Podpal jeszcze ogon swojemu kotu, może i on łapę przyłożył do tego.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane