- 1 Gdyńscy chirurdzy operowali nowatorską metodą (11 opinii)
- 2 Dlaczego pijemy coraz więcej alkoholu? (234 opinie)
- 3 Pędził przez miasto, ale miał ważny powód (119 opinii)
- 4 Ranking optyków w Trójmieście (10 opinii)
- 5 Zakaz "energetyków" uchwalony jeszcze w wakacje? (83 opinie)
- 6 Operacja u jednej z najstarszych pacjentek (21 opinii)
O co chodzi z tym rzucaniem mięsa? "Flexitarianizm wpisuje się w trend naszych czasów"
Ile mięsa powinniśmy spożywać tygodniowo i jak je wybierać? Czy dieta bezmięsna rzeczywiście jest zdrowsza i czy trzeba się do niej przygotować? Czy jedzenie wędlin jest zdrowe? - Ograniczenie spożycia mięsa nie wprowadza żadnych dodatkowych zagrożeń dla naszego zdrowia, jest wręcz odwrotnie. Jednak, co warte powtórzenia - bo wiele osób naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego faktu - powinniśmy wyeliminować z naszej diety żywność przetworzoną - mówi Michał Malinowski, dietetyk i psycholog, malinowski.dietetyk
Nowe lokale w Trójmieście
Michał Malinowski, dietetyk: Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie, na pewno jako Polacy mięso jadamy i jest ono obecne na naszych talerzach. Aktualnie szacuje się, że Polak zjada około 70 kg mięsa rocznie - średnia UE jest bardzo zbliżona, jednak ten trend się obniża mniej więcej od kilku lat. Z wielu powodów zaczynamy jeść mniej mięsa. Zmienia się również nasza mentalność. Jeszcze kilka lat temu sytuacja, w której osoby przychodziły po poradę dietetyczną, deklarując fakt niespożywania mięsa, stanowiła rzadkość. Dziś jest zupełnie inaczej, pracuję z wieloma osobami, które niekoniecznie są wegetarianami, ale np. semiwegetarianami albo flexitarianami, którzy nie deklarują całkowitej eliminacji produktów mięsnych z jadłospisu, ale je świadomie ograniczają. Flexitarianizm wpisuje się zresztą w trend naszych czasów, jest uważany za jeden z najzdrowszych modeli żywienia i jest godny polecenia właściwie każdemu.
Wegańska kuchnia w Trójmieście
Ile w takim razie powinniśmy jeść mięsa tygodniowo?
Jest to raczej wielkość umowna - mówi się, aby nie przekraczać 500 g tygodniowo. Powinniśmy skupiać się przede wszystkim na mięsie białym - kurczaku, indyku, a eliminować mięso czerwone - wołowinę czy wieprzowinę, które zawierają znaczne ilości nasyconych kwasów tłuszczowych, co z kolei wpływa negatywnie na nasz organizm - zwiększa ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca i incydentów sercowo-naczyniowych. Innym, a może najważniejszym aspektem jest natomiast to, że szkodzi nam przetworzona żywność.
Czyli jaka?
Na przykład wędliny, wszelkiego rodzaju kiełbasy, konserwy - to żywność, w której znajdują się substancje rozpatrywane jako rakotwórcze. Już kilka lat temu zauważono, że większe ryzyko występowania raka jelita grubego czy żołądka występuje w krajach rozwiniętych, gdzie spożywa się więcej przetworzonego mięsa. Tego rodzaju produkty powinniśmy starać się eliminować. Agencja Badań nad Rakiem (IARC) uznała przetworzone mięso za jeden najbardziej rakotwórczych czynników, równie szkodliwy co palenie tytoniu czy azbest. Natomiast dyskusja, jaka obecnie postępuje w Polsce, która mówi, że jedyną alternatywą są robaki, nie ma najmniejszego sensu.
Spróbujemy zrezygnować z mięsa na dzień, dwa, trzy, a na pewno okaże się, że nasza dieta na tym nie cierpi, że nie odczuwamy żadnego dyskomfortu czy osłabienia.Mięso jednak dostarcza nam również niezbędne mikroelementy.
W naszym organizmie mamy trzy główne czynniki krwiotwórcze: żelazo, witaminy z grupy B oraz kwas foliowy. Z mięsa pozyskujemy żelazo oraz witaminę B12, natomiast kwas foliowy możemy pozyskać z roślin, przede wszystkim zielonych. Z pewnością od czasu do czasu warto zrobić badania krwi i w razie potrzeb suplementować zwłaszcza witaminę B12 - jej niedobory mogą prowadzić do anemii, a nawet, jak pokazują ostatnie badania, zwiększać ryzyko depresji. Musimy zwracać na to uwagę. Zawsze podstawową zasadą dobrej diety jest urozmaicenie, wtedy mamy mniejsze ryzyko, że nam czegoś zabraknie. A z drugiej strony jest również mniejsze ryzyko, że zjemy coś w nadmiarze.
Czy przy zmianie diety pojawiają się jeszcze inne zagrożenia?
To ważne! Ograniczenie spożycia mięsa nie wprowadza żadnych dodatkowych zagrożeń dla naszego zdrowia, jest wręcz odwrotnie. Jednak, co warte powtórzenia - bo wiele osób naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego faktu - powinniśmy wyeliminować z naszej diety żywność przetworzoną. Dieta wegetariańska, w której rezygnujemy z mięsa, a zmieniamy je na przetworzone produkty o "mięsnej nazwie", nie będzie zdrowa. Jak już wcześniej wspomniałem, dieta powinna być urozmaicona, aby dostarczać odpowiedniej ilości mikroelementów i makroskładników. W przypadku eliminacji mięsa musimy tylko zwrócić uwagę na odpowiednią ilość białka, gdyż jako jedyny składnik naszej diety niestety nie może być przez nasz organizm zmagazynowane na później. W przypadku diety wegetariańskiej musimy bazować na roślinnych produktach wysokobiałkowych, głownie strączkach, czyli między innymi na fasoli, soczewicy, bobie, ciecierzycy, oleistych nasionach czy tofu.
Co z rybami?
Ryby są fantastycznym źródłem białka i niosą dodatkowe korzyści w postaci nienasyconych kwasów tłuszczowych, np. kwasów omega-3, które między innymi spowalniają procesy starzenia. Na pewno zmiana mięsa zwierzęcego na mięso ryb jest korzystna i polecana każdemu!
Wszyscy znamy teksty "nie wyobrażam sobie nie jeść mięsa". Czy to rzeczywiście takie trudne?
Wydaje mi się, że nie. Myślimy w pewnych schematach i lubimy się ich trzymać, a problemy pojawiają się, kiedy chcemy coś zmienić, ale nie mamy innych wzorców i pomysłów. Najlepiej, jak zawsze, sprawdza się droga mniejszych kroczków. Spróbujemy zrezygnować z mięsa na dzień, dwa, trzy, a na pewno okaże się, że nasza dieta na tym nie cierpi, że nie odczuwamy żadnego dyskomfortu czy osłabienia. Dzięki dobrze zbilansowanej diecie na pewno nie będziemy chodzić głodni, a po pewnym czasie poczujemy lekkość, większą witalność i będziemy się czuli po prostu lepiej. Taka zmiana jest dla nas bardzo korzystna. Jest to jak najbardziej wykonalne, wystarczy spróbować.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-04-08 18:52
Piecdziesiatka (8)
Kiedyś jadalam sporo mięsa i produktów przetworzonych głównie wieprzowina
Później uczyłam suę jeść drób i ryby
Od 15 lat jadam ryby i sporo warzyw
Wszyscy mnie pytają co ja robię ze skóra twarzy mi się zmieniła i że mam pakt z diabłem ;) nie pijam żadnych alkoholi poza czerwonym winem. Sama widzę ze mam więcej sił , więcej nóż jak miałam 25 lat , lepsza kondycja i ciało bardziej plastyczne . Wymaga to wytrwałości- 19 24
-
2023-04-08 18:56
częściowo prawda
ojojojo
- 5 0
-
2023-04-08 19:02
A jakie ryby jesz?
- 5 0
-
2023-04-08 19:36
(2)
Ryby to nie mięso ?
- 2 0
-
2023-04-08 22:52
(1)
Skład, szczególnie jeśli chodzi o tłuszcze, znacząco odmienny.
- 5 1
-
2023-04-09 10:29
Ale krew maja to mięso
- 3 0
-
2023-04-08 19:44
Z tyłu liceum z przodu muzeum
- 11 5
-
2023-04-08 22:54
coś w tym może być, kuchnia azjatycka też mocno bazuje na owocach morza i ludzie tam wyglądają młodo (1)
- 8 0
-
2023-04-08 23:33
To nie od owocow morza tylko od fito hormonow z np. Soji.
- 4 3
-
2023-04-08 14:35
Ciężko teraz o dobre mięso (13)
Więc jadamy go zdecydowanie mniej. W ogóle nie kupujemy wędlin. Wszystko jest przesolone i smakuje tak samo.
Z trzy razy w roku kupujemy trochę wieprzowiny, kiełbas i wędlin na Podlasiu, od znajomego rolnika babci. Wszystko do mrozu.
Oczywiście zdarza nam się kupować czasem jakieś chude mięso indyka, kurczaka, ale jednak staramy się jeść więcej warzyw. Dziś na obiad sos pomidorowy (jak do spaghetti, dużo przypraw) z białą fasolką, do tego makaron. Roboty 20min - polecam- 27 17
-
2023-04-08 18:36
(5)
Makaron niezdrowy. Wysoki indeks glikemiczny. Ludzie od paru lat jedzą mnóstwo spagetti a to bolonese a to neapolitana a to carbonara a w efekcie insulinooporność i cukrzyca. Makaron można jeść raz na tydzień czy dwa tygodnie, żeby było zdrowo.
- 8 3
-
2023-04-08 22:48
(4)
Powiedz to Włochom. Cukrzyca od makaronu, paradne.
- 3 5
-
2023-04-08 23:36
(1)
Poczytaj co jest zakazane w cukrzycy
- 1 0
-
2023-04-09 10:46
Kolega wyżej nie pisał o tym, co może jeść cukrzyk, tylko o tym, co według niego cukrzycę powoduje. To spora różnica.
- 1 0
-
2023-04-09 10:31
Doucz się. (1)
Cukier to nie tylko taki w cukierniczce ale również wszelkie chleby, makarony, kasze, ryż. Wszystko co w organizmie przerabia się na glukozę.
- 0 1
-
2023-04-09 10:45
O cukrach, z racji zawodu wyuczonego i wykonywanego, wiem pewnie "trochę" więcej, niż Ty, z całym szacunkiem. Cukrzyca nie bierze się z nadmiaru węglowodanów w diecie, tylko z niewłaściwego funkcjonowania organizmu, a to jest spowodowane całą masą czynników. Jeśli już cukrzycę masz, to rzeczywiście, z makaronami trzeba uważać. Jeśli jesteś zdrowy,
O cukrach, z racji zawodu wyuczonego i wykonywanego, wiem pewnie "trochę" więcej, niż Ty, z całym szacunkiem. Cukrzyca nie bierze się z nadmiaru węglowodanów w diecie, tylko z niewłaściwego funkcjonowania organizmu, a to jest spowodowane całą masą czynników. Jeśli już cukrzycę masz, to rzeczywiście, z makaronami trzeba uważać. Jeśli jesteś zdrowy, to spaghetti ani inne makarony cukrzycy nie wywołają. Sam fakt, że należy podawać je al dente, znacząco obniża ich indeks glikemiczny. Jakoś tak dziwnie się składa, że polskie statystyki zachorowań na cukrzycę są jednymi z gorszych w Europie, a włoskie - jednymi z najlepszych. Gdzie makaron jest jedną z podstaw diety.
- 7 1
-
2023-04-08 18:46
Fasola wzdyma ,nie wszyscy mogą to jeść.
- 3 2
-
2023-04-08 19:09
Ubogi macie ten mięsny repertuar (5)
A wołowina, jagnięcina, dziczyzna?
- 2 2
-
2023-04-08 19:55
pyszna jest wołowina: polędwica, antrykot, łopatka, szponder, udziec, ligawa i rostbratel :) (4)
- 2 2
-
2023-04-09 00:13
(1)
rozbratel jeśli już
Poza tym to co wymieniłeś, to nie są części specyficzne wyłącznie dla wołowiny. To ogólnie fragmenty rozbioru tuszy. A naprawdę pyszna z wołowiny jest łata (flank) albo długo pieczony mostek (brisket) ;) I ogon z ogromną ilością zdrowego kolagenu.- 2 0
-
2023-04-09 09:06
ja tam lubię każdy fragment, nie mam ksiażęcego podniebienia :)
- 0 0
-
2023-04-09 10:28
Najlepszy antrykot. (1)
Ligawa jest niedobra. Trzeba ją ze cztery godziny dusić żeby była jadalna. Raz kupiłam i nigdy więcej.
- 2 0
-
2023-04-09 10:33
nie mam takich doswiadczeń. pieczoną ligawę jadłem wiele razy. nie jest to top, ale 4 godziny to raczej
kwestia podlej jakosci tego konkretnego miesa.
- 0 0
-
2023-04-10 20:27
Nie tylko za dużo mięsa ale... (1)
... ogólnie za dużo jedzenia połyka polskie społeczeństwo. Do tego dochodzą złe nawyki żywieniowe, ograniczona ilość ruchu oraz niestety kwestie ekonomiczne (cena/ilość zamiast jakości).
Wystarczy rozejrzeć się po ludziach na ulicy. Ilość osób z nadwagą/otyłością jest naprawdę znacząca.
Patrzę po swoich rówieśnikach... ogólnie za dużo jedzenia połyka polskie społeczeństwo. Do tego dochodzą złe nawyki żywieniowe, ograniczona ilość ruchu oraz niestety kwestie ekonomiczne (cena/ilość zamiast jakości).
Wystarczy rozejrzeć się po ludziach na ulicy. Ilość osób z nadwagą/otyłością jest naprawdę znacząca.
Patrzę po swoich rówieśnikach (43l.) i niestety duża część z nich to mentalni i fizyczni emeryci. I niestety większość z nich na własne życzenie...
Zdarza się, że nie chce mi się jak diabli ale... uprawiam sport/ruch 6 razy w tygodniu. Dołączyłem do tego dietę w postaci dużej ilości warzyw, zbóż, orzechów, ryb oraz czasem chudego (nieprzetworzonego) mięsa. To wszystko ilościowo dopasowane do moich potrzeb (można początkowo skorzystać z aplikacji liczących kalorie).
Czuję się świetnie mentalnie, jestem radosny, mam energię na naukę, nowe plany oraz ich realizację.
Trochę pracy nad sobą i można długo cieszyć się fajnej jakości życiem. Do czego serdecznie Państwa w te święta zachęcam.
Pozdrawiam- 17 5
-
2023-04-12 23:44
Chude mięso
Dobrze, że ta podałeś dietę cud xD podstawy boligi się kłaniają. Pewnie łosoś hodowlany, który jest gorszy niż te pyszne robaki co chcą nam wcisnąć gojom
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.