- 1 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (59 opinii)
- 2 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (6 opinii)
- 3 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (12 opinii)
- 4 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 5 Zaspa przekroczyła 500 zabiegów robotycznych. Czas na nowego robota da Vinci? (20 opinii)
- 6 L4 na wypalenie zawodowe? (34 opinie)
Nowy sposób na walkę z przemocą domową
Gdańskie Centrum Interwencji Kryzysowej znalazło nowy sposób na pomoc osobom szczególnie narażonym na przemoc. Jak? Wysyła do nich kartki z deklaracją pomocy
.Już od maja pocztową kartkę z adresem i telefonem Centrum dostaje co miesiąc kilkudziesięciu mieszkańców Gdańska, którzy byli ofiarami przemocy. Oprócz adresu na kartce znajduje się odręcznie napisana wiadomość: "Wiemy, że interweniowała u państwa policja i dzieje się coś niepokojącego. Może Pani/Pan zechce skorzystać z naszej pomocy."
- Taką kartę zamykamy w kopercie, żeby nikt niepowołany nie dostał jej w swoje ręce - mówi Krzysztof Sarzała, kierownik Centrum Interwencji Kryzysowej PCK w Gdańsku. - Wybraliśmy taką nie nachalną formę przypomnienia o możliwości naszej pomocy, bo nie mamy pracowników ani uprawnień, żeby wejść do domu osób, u których interweniowała policja i powiedzieć: "Dzień dobry, przyszliśmy pomóc".
Od kilku lat gdański CIK, podobnie jak inne organizacje tego typu, dostają od policji informacje o interwencjach patroli. Zwykle są krótkie i zawierają dane o tym, kiedy i gdzie interweniowali policjanci, w jakiej sprawie oraz jakiej pomocy udzielili.
- Nie bardzo wiedzieliśmy, co z tym robić - tłumaczy Sarzała. - A miesięcznie dostawaliśmy około 30 takich informacji o interwencjach. Czyli wiedzieliśmy, że wszystkie te osoby potrzebują pomocy. Pewnie są narażone na przemoc fizyczną, psychiczną, może seksualną. Tylko że my musimy zaoferować swoją pomoc delikatnie. I dlatego wymyśliliśmy taką właśnie "bezpieczną pocztówkę".
Kartka, wydrukowana bezpłatnie przez firmę wydawniczą Pan Dragon z Gdańska, ma przede wszystkim dotrzeć do osób dorosłych, wobec których policja podejmowała rutynowe interwencje domowe, które jednak same, bez motywowania, zachęcania, pokazywania "ludzkiej twarzy" psychologa boją się lub wstydzą skorzystać z pomocy CIK.
Centrum chce przy tej okazji zachęcić poszkodowanych do korzystania z innych placówek pomocowych, np. leczenia uzależnień, terapeutycznych, pomocy społecznej. Według CIK, na podstawie danych sporządzanych przez Komendę Miejską Policji w Gdańsku, tylko 20-30 proc. osób, w których domu interweniowała policja, zgłosiło się później po pomoc do różnych organizacji, placówek czy schronisk. Bezpieczne kartki mają to zmienić.
Opinie (3)
-
2008-05-28 07:11
Bardzo fajny pomysł.
- 0 0
-
2008-05-28 10:42
Pomysł dobry
z tym, że warto pamiętać, że osoby będące ofiarami domowej przemocy są uzależnione od swoich agresorów- i tkwią w silnym uzależnieniu psychicznym, nie dążąc konsekwentnie do rozwiązania problemu.
Korzystają z pomocy doraźnej, gdy sytuacja jest niebezpieczna, ale nie podejmują żadnych kroków prawnych, nawet nie chcą skorzystać z darmowych terapii , które proponują np. mi.inn. Ośrodki Leczenia uzależnień ( np. dla nie pijących żon alkoholików).
Spotkanie raz w tygodniu- bardzo pomocni psycholodzy, naprawdę ośrodek w Gdańsku prężnie działa, ale raz w tygodniu- to o wiele za duży wysiłek dla wielu osób naprawdę potrzebujących pomocy- tzn. te osoby tak sądzą..., bo znam takie, które dały sobie pomóc- ale musiały zacząć działać, obrać cel, poprosić o pomoc, i działać zgodnie z radami specjalistów.
Często ucieczka w marazm,. w użalanie się.- 1 0
-
2008-05-29 21:47
A ja wysyłam kartki, w których wyrażam współczucie i proszę o poddanie się losowi i umiłowanie sprawców
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.