• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa sieć szpitali oznacza zmiany w Trójmieście. Połączą trzy placówki

Wioleta Stolarska
22 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Zakład Opekuńczo - Leczniczy w Gdańsku Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy Zakład Opekuńczo - Leczniczy w Gdańsku Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy

Ma ułatwić zarządzanie szpitalami i skrócić kolejki do lekarzy - rząd przyjął ustawę o sieci szpitali. Dla Trójmiasta oznacza to, że większość placówek bez problemu ma dostać pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. Szpitale, które do sieci nie weszły, muszą walczyć o kontrakty, a żeby tego uniknąć - łączą się. Wiadomo, że tak będzie z trzema placówkami z Gdyni, Gdańska i Wejherowa.



Jak oceniasz opiekę szpitalną w Trójmieście?

Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, wprowadzający rozwiązania w zakresie utworzenia tzw. sieci szpitali (PSZ).

- To ważny dzień w drodze reformowania systemu służby zdrowia, systemu, który dzisiaj nie zadowala w zasadzie nikogo - powiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podczas konferencji prasowej.
Według projektu ustawy pacjent dzięki sieci szpitalnej szybciej dostanie się do lekarza. Nowe rozwiązania pozwolą zoptymalizować liczbę oddziałów specjalistycznych i umożliwią lepszą koordynację świadczeń szpitalnych i ambulatoryjnych. Ułatwią także zarządzanie szpitalami.

27 mld zł dla szpitali z sieci

Projekt przewiduje, że 91 proc. pieniędzy trafi do szpitali z sieci - to prawie 27 mld zł. Placówki poza nią będą walczyć o kontrakty w konkursach - tutaj do rozdysponowania są niecałe 3 mld zł.

- Szpitale spełniające kryteria kwalifikacyjne określone w ustawie i projekcie rozporządzenia utworzą tzw. system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ). Na funkcjonowanie tego systemu będzie przeznaczone ok. 91% środków, z których obecnie jest finansowane leczenie szpitalne. Zakwalifikowanie szpitala do PSZ będzie gwarancją, że Fundusz zawrze z nim umowę - bez konieczności uczestniczenia w postępowaniu konkursowym - informuje resort zdrowia.

Żeby uniknąć takich problemów, placówki, które nie weszły do sieci, łączą się. Taka sytuacja czeka trzy szpitale w rejonie Trójmiasta - Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy, Szpitale Wojewódzkie w GdyniSzpital Specjalistyczny im. Floriana Ceynowy w Wejherowie.

- Połączenie tych spółek leczniczych pod wspólną marką umożliwi wdrażanie w praktyce kompleksowego modelu opieki zdrowotnej nad pacjentami poprzez poszerzenie świadczeń i rozwinięcie dzisiaj istniejących szpitali w kierunku nowoczesnych centrów diagnostyczno-leczniczych - powiedział Paweł Orłowski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego. - Za konsolidacją przemawia także m.in.: wzmocnienie pozycji szpitali na rynku usług medycznych, poszerzenie oferty świadczeń zdrowotnych i możliwość wspólnego planowania inwestycji i zakupów, lepsze wykorzystanie zasobów m.in. kadry, sprzętu i aparatury medycznej, co w dłuższej perspektywie wpłynie na poprawę dostępności i jakości udzielanych pacjentom świadczeń - dodał.
Czytaj więcej o połączeniu szpitali

Zakład Opekuńczo - Leczniczy w Gdańsku Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy Zakład Opekuńczo - Leczniczy w Gdańsku Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy
Według Orłowskiego proces konsolidacji to dobre i konsekwentne działanie realizowane od lat na Pomorzu. Dzięki połączeniu szpitale marszałkowskie, które samodzielnie nie spełniają wymogów włączenia do sieci, będą mogły je spełnić wspólnie.

- To oznacza większe bezpieczeństwo finansowe i zmniejszenie ryzyka, że któryś z oddziałów przestanie istnieć, a wręcz przeciwnie - będziemy mogli myśleć o ich rozwoju w postaci nowych oddziałów - ocenia Orłowski.

Takie łączenia niestety nie muszą oznaczać korzyści dla pacjentów. Najbardziej mogą ucierpieć na tym pacjenci, którzy przy mniejszej liczbie placówek i lekarzy jeszcze dłużej będą czekać na zaplanowane zabiegi czy konsultacje lekarskie.

Z kolei rząd zapewnia, że nowa sieć ma zapewnić większe dofinansowanie dla tych największych i najważniejszych szpitali, a wyeliminować te, które tylko z nazwy są szpitalami.

 Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy  Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy
Łatwiejszy dostęp do SOR-u czy na rehabilitację

Chodzi o to, żeby poprawić opiekę nad pacjentami. Szpital, który znajdzie się w sieci, będzie musiał zapewnić pacjentowi nie tylko leczenie szpitalne, lecz także rehabilitację i wizytę u specjalisty po leczeniu szpitalnym. Dzięki temu pacjenci, którzy najbardziej potrzebują konsultacji specjalisty, będą mieli zapewnioną poradę bezpośrednio po zabiegu lub operacji - bez konieczności zapisywania się do kolejki.

Szpital należący do sieci oprócz izby przyjęć lub Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w swojej strukturze będzie miał też przychodnię nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. W ten sposób skróci się czas oczekiwania na wielu SOR-ach i izbach przyjęć.

- Ludzie chorzy często przeżywają w systemie gehennę i trzeba już z tym skończyć, a żeby skończyć, trzeba dokonać zmiany i ta zmiana musi być istotna, dlatego że to, co teraz dzieje się z pacjentami, jest nie do zaakceptowania - zaznaczył minister Radziwiłł.

Zgodnie z aktualnym projektem ustawy, PSZ będzie funkcjonować od 1 października 2017 r. Lista placówek zakwalifikowanych do sieci ma być znana na początku marca.

Reforma służby zdrowia była w kampanii jedną z kluczowych obietnic PiS. Jednak zmiany wprowadzane przez ministra Radziwiłła krytykowane są nawet przez członków partii rządzącej.

Miejsca

Opinie (56)

  • łączenie w wielkie organizmy gospodarcze to już wymyslil Gierek jak mu sie wszystko

    rozlatywało , Nazywało się to WOGami i uczyli o tym na WUMLU , ile to pomogło to udowodnil rok 1980 .

    • 6 0

  • :(

    Nie rozumiem - jak mniejsza liczba szpitali ma wpłynąć na większy komfort dla pacjentów. Niech tłumaczą jak chcą - no nie rozumiem...
    Kolejna przemyślana reforma...

    • 7 0

  • a PCK nie połaczył się z miejskim?

    co do samych zmian - widac chodzi o zmiany kadrowe dla kolejnych misiewiczów

    przeciez PIS nic innego nie robi

    a już ciemnym ludem najmniej się przejmuje

    • 4 0

  • Jezeli rzad robi reforme reformy to znaczy za kasy brakuje i stanowiska dla swoich trzeba znalezc. Bedzie trudniej dostac się na wizyte do lekarza specjalisty a wybrańcy dalej sciemniaja . Zostanie modlitwa o zdrowie

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych

badania

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane