• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpuszczalne nici korygujące - sposób na odmłodzenie?

Agnieszka Hirt
5 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Nici biodegradowalne, w przeciwieństwie do trwałych implantów, po pewnym czasie ulegają samoistnemu rozpuszczeniu.  Nici biodegradowalne, w przeciwieństwie do trwałych implantów, po pewnym czasie ulegają samoistnemu rozpuszczeniu.

Niektóre z nich były używane dotychczas przy tradycyjnych zabiegach chirurgicznych. Od niedawna weszły na polski rynek pod postacią nowego sposobu na odmładzanie. Rozpuszczalne nici liftingujące - jak to działa, ile kosztuje i czy jest bezpieczne?




Nici liftingujące - czy warto robić nici na twarz?



Czy byłaś(łeś) kiedyś na zabiegu z zakresu medycyny estetycznej?

Rozpuszczalne nici korygujące to jedna z najnowszych propozycji medycyny estetycznej. Na rynku dostępne są różne typy nici - gładkie (PDO, Light Lift Spring, Aptos Wire) oraz nici z wypustkami (np Silhouette, Happy Lift, Aptos Light Lift Thread, Needle, Excellence). Lekarz na podstawie anatomicznych uwarunkowań pacjenta oraz jego oczekiwań decyduje o doborze którejś z nich.

Zabieg trwa nie więcej niż 30-40 minut i można go porównać do wypełniania ubytków preparatami kwasu hialuronowego. Na czym polega? Nici wprowadzane są w tkankę podskórną (z wykorzystaniem znieczulenia miejscowego) przez pojedyncze nakłucia w skórze za pomocą igły bądź kaniuli - ich układ, rodzaj oraz ilość określa przed zabiegiem specjalista. Cena zabiegu oscyluje między 600 a 4 tys. zł.

Trójmiejskie gabinety medycyny estetycznej znajdziesz w katalogu trojmiasto.pl.

Do skorygowania tzw. "chomiczków", opadającej skóry powiek, czy głębszych zmarszczek używa się nici, które posiadają na swojej długości malutkie haczyki lub stożki. Dzięki temu mogą zaczepić się w skórze, a prawidłowe naciągnięcie nitki powoduje podciągnięcie i podniesienie skóry tak, aby zniwelować jej nadmiar i wygładzić zmarszczki.

Nici gładkie nie dają już tak szybkiego efektu ujędrnienia skóry. - Nie mają one właściwości mechanicznego naciągania skóry i nie są wprowadzane po to, aby natychmiastowo liftingować dany obszar twarzy - przekonuje dr Piotr Szlązak z Dermedica. - W pierwszym okresie uzyskujemy wzmocnienie struktury skóry i lokalną poprawę sprężystości. Dopiero później, kiedy nitki się rozpadają i symulują tkanki - efekt liftingujący jest o wiele większy.

Po kilku miesiącach wzdłuż zaimplantowanej nici pobudzone komórki skóry produkują nowe włókna kolagenowe i elastyczne. Dzieje się to za sprawą składników nitek, które rozpadając się uwalniają kwas polimlekowy i kwas glikolowy.

Nici liftingujące - jak wygląda zabieg?



Przed przystąpieniem do zabiegu, lekarz powinien przeprowadzić wnikliwy wywiad z pacjentem. Bardzo ważne jest, czy nie poddawał się on wcześniej innym zabiegom upiększającym.

- Nici wchłanialnych, które działają biostymulująco, nie wolno łączyć preparatami, które mają przeciwwskazania do krzyżowania z kwasem polimlekowym - dalej Szlązak.

Do takich preparatów należy m.in hydroksyapatyt wapnia (wykorzystywany przy zabiegu Radiesse). Można go zastosować rok przed implantacją nici, bo do tego czasu preparat zdąży się całkowicie wchłonąć. Natomiast wykonanie tych zabiegów w odwrotnej kolejności niesie ze sobą ryzyko powstania ziarniniaków czy zwłóknień, dlatego że nici rozpadają się o wiele wolniej.

- Zabiegu z użyciem nici liftingujących nie powinno się stosować u osób z bardzo zniszczoną i wiotką skórą, ponieważ mogą wówczas powstać swoiste "falbanki" na powierzchni skóry - tłumaczy dr Magdalena Skwarek z gabinetu H&B Metamorfozy w Gdyni. - W takim wypadku należy skórę odmłodzić laserem lub wszczepić nici gładkie i dopiero po jakimś czasie zaimplantować nici liftingujące - dodaje.

Nici liftingujące - opinie



W internecie natkniemy się raczej na pozytywne opinie dotyczące tej metody odmładzania, ale wśród wielu głosów zachwytu, znajdują się również zdania sceptyczne. Zdaniem Kamili Szarmach, dermatologa z salonu Dermis, najlepiej podchodzić z dystansem do nowinek z zakresu medycyny estetycznej.

Sprawdź listę gabinetów dermatologicznych działających w Trójmieście.

- Jestem sceptyczna co do nici stosowanych ze wskazaniami estetycznymi - przyznaje Szarmach. - Są zbyt krótko na rynku, abym z przekonaniem mogła powiedzieć, że to preparaty w pełni bezpieczne. Jestem zdania, że do tego typu zabiegów trzeba podchodzić bardzo ostrożnie. Jeszcze ostrożniej niż w przypadku leków.

Kwas polimlekowy, który znajduje się w składzie nici wywołuje stan zapalny w skórze, dzięki czemu następuje produkcja kolagenu. Nie mogą go stosować osoby z chorobami autoimmunologicznymi, które dość często występują w naszym społeczeństwie (np. zapalenie tarczycy Hashimoto). Dodatkowo, nie wiadomo, czy podanie tego kwasu nie przyspieszy rozwoju utajonej choroby autoimmunologicznej - dodaje Szarmach.

Po zabiegu nie pozostają blizny, jedynie drobne, ukryte między włosami ślady (1-2cm), które znikną po zagojeniu skóry. Pacjent może wrócić do domu w tym samym dniu. Jednakże zdarza się, że po zabiegu występują niewielkie zasinienia bądź obrzęk - zmiany te ustępują po kilku dniach. Przez okres około 3 tygodni należy ograniczać mimikę twarzy, co niewątpliwie jest sporym dyskomfortem. Efekt liftingujący utrzymuje się 3-4 lata.

Zdania na temat nici liftingujących są wyraźnie podzielone. Wyrazy zachwytu przeplatają się z głosami rozsądku. O tym, czy zabieg przynosi trwałe efekty i czy jest w pełni bezpieczny, przekonamy się zapewne za kilkanaście lat, kiedy zostaną już przeprowadzone wnikliwe badania kliniczne.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (33) 2 zablokowane

  • Nici

    Mam powyżej 50 roku życia i zastanawiam się nad tymi nićmi, ponieważ moja twarz bardzo postarzała się przez ostatnie lata, a one mają to naprawiać. I nie jest to bardzo inwazyjny zabieg. Mieszkam w Krakowie, więc mam duży wybór, co do klinik. Ostatnio przeglądałam ofertę SCM estetic.

    • 1 0

  • Super (1)

    Mialam robione juz kilka razy - efekt jest powalajacy. Ale trzeba trafić na kogos kto sie naprawdę na tym zna

    • 2 0

    • U kogo robilas? Ja robilam ostatnio u dok. Larczynskiej ale efekt nie byl powalajacy.

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Najczęściej czytane