- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (75 opinii)
- 2 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 4 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
- 5 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (48 opinii)
- 6 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
Gdy pojawiają się pierwsze objawy przeziębienia lub grypy nie zawsze warto panikować i ustawiać się w kolejce do lekarza. Bardzo często domowe metody wystarczą, by po kilku dniach czuć się o wiele lepiej.
- Ważna jest systematyczna aktywność fizyczna, najlepiej na świeżym powietrzu. Nie bez znaczenia jest także ubieranie się adekwatnie do pogody, czyli nieprzegrzewanie się i niewychładzanie - dodaje Anna Bielecka-Szczypek, specjalista chorób wewnętrznych z Nadmorskiego Centrum Medycznego.
Pozytywne nastawienie do życia, liczne kontakty z osobami bliskimi i dobry klimat w pracy dopełniają listę czynników wpływających na nasz system odpornościowy.
- Optymistyczne patrzenie na świat ma znaczący wpływ na naszą zdolność obrony przed chorobami. Stres - i ten przewlekły, i ten krótkotrwały, intensywny - obniża siłę reakcji systemu immunologicznego - dodaje dr med. Ewa Kempisty-Zdebik, specjalista chorób ogólnych.
Skład produktów, które stosujemy w codziennej diecie ma także ogromne znaczenie. Pokarmy bogate w witaminy (A, E, D, kwas foliowy), makro- i mikroelementy (cynk, selen, żelazo) czy inne substancje czynne biologiczne (beta-karoten, saponiny) wzmacniają naszą kondycję i oporność na zachorowania.
- Badania naukowców z Cambridge wykazały, że brokuły, sałata, kapusta czy brukselka wspomagają pracę układu odpornościowego i działają korzystnie na pracę limfocytów znajdujących się w skórze i w jelitach. Tak więc wszystko co zielone powinno trafiać na nasze stoły w okresie jesienno-zimowym - mówi Ewa Kempisty-Zdebik. - Również produkty zawierające witaminę C, jak cytrusy, kiwi, papryka i truskawki, rodzime czarne porzeczki i owoc dzikiej róży, a także żurawina powinny urozmaicać posiłki pacjentów chorujący na choroby układu oddechowego.
O odporność swoją i najbliższych powinniśmy dbać od samego rana.
- Codzienne poranne wypijanie (1/2 godz. przed śniadaniem) szklanki ciepłej wody z łyżeczką miodu i sokiem z ½ cytryny, może okazać się silną ochroną przed infekcjami - mówi dietetyk Dominika Dietrich-Stefankiewicz z Akademii Skutecznej Diety.
Gdy jednak pojawi się pierwszy kaszel, katar czy inne objawy osłabienia organizmu powinniśmy niezwłocznie pozostać w domu i leżeć w łóżku. Wówczas pomocne mogą okazać się babcine metody, które są najskuteczniejsze we wczesnym stadium przeziębienia lub grypy.
Terapię domową, zwłaszcza u dzieci, może wspomóc m.in. słynny syrop z cebuli, który działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo oraz wzmacnia naszą odporność.
- Cebula jest bogatym źródłem witamin A,B,C kwasu foliowego, żelaza, wapnia, magnezu, fosforu i chromu - wyjaśnia Ewa Kempisty-Zdebik. - Zasypana cukrem i pozostawiona na parę godzin cebula puszcza sok, który pity trzy razy dziennie obniża temperaturę ciała i zwiększa pocenie się.
Równie popularne w leczeniu wszelakich przeziębień są rozgrzewające herbaty z np. malin, kwiatów czarnego bzu czy kwiatów lipy.
- Herbatka z kwiatów lipy ma cenne flawonoidy (pochodne kwercetyny i kemferolu), garbniki, witaminę PP i olejki eteryczne - dodaje Ewa Kempisty-Zdebik. - Działa przede wszystkim napotnie, ale i częściowo przeciwbólowo i przeciwskurczowo. Niezwykle skuteczna jest przy zapaleniach gardła, anginie, ale i w zapaleniu krtani oraz oskrzeli. Działa przeciw flegmie, a z dodatkiem cukru lub malin łagodzi odruchy kaszlu. Polecana jest także do płukania w stanach zapalnych jamy ustnej i gardła.
Wiele osób stawia także na leczenie mlekiem z czosnkiem. To połączenie wpływa na rozpuszczanie wydzieliny śluzowej z górnych dróg oddechowych. W czosnku znajduje się bowiem ponad 100 chemicznie czynnych związków. Jednym z ważniejszych jest alliina, związek zawierający siarkę, który przekształca się w allicynę, kiedy ząbki czosnku są miażdżone lub przeżuwane. Dzięki temu czosnek ma antybiotykowe właściwości korzystne na stany zapalne w naszym organizmie.
Wszystkie te domowe sposoby należy jednak stosować z głową. Bo naturalnie, nie dla każdego znaczy zdrowo.
- Na pewno na takie metody muszą uważać osoby przyjmujące leki - dodaje Dominika Dietrich-Stefankiewicz. - Są np. leki, których stosowanie wyklucza jedzenie grejpfrutów, a przecież one często pojawiają się w sokach mających wzmocnić naturalną odporność. Ponadto osoby mające wysoki poziom cukru powinny uważać na zbyt dużą ilość miodu. Także cierpiący na refluks przełykowo-żołądkowy na pewno muszą uważać na wodę z cytryną czy kwaśne soki, bo ich organizm może źle zareagować.
Ważne, by naturalne sposoby nie nasilały innych schorzeń i dolegliwości.
- Miód i produkty stworzone z niego mogą nasilać objawy u pacjentów uczulonych na pyłki roślin, tak samo jak propolisowe specyfiki. Popularny syrop z cebuli dla większości może wzmagać objawy gastryczne, a u diabetyków powodować złą kontrolę glukozy we krwi - mówi Anna Bielecka-Szczypek.
Jeżeli po dwudniowej terapii domowymi metodami przeziębienie się przedłuża, a objawy nasilają, należy udać się do lekarza pierwszego kontaktu. Babcine sposoby mogą wówczas służyć tylko, jako wspomaganie zleconej przez lekarza leczenie. Znajdź lekarza w jednej z trójmiejskich przychodni.
Wizyta u lekarza jest bardzo ważna, bo przeciąganie leczenia grypy lub chorób gardła i oskrzeli może grozić powstaniem zapalenia płuc, zapalenia reumatycznego stawów, zapalenia nerek i mięśnia sercowego.
- Nie zapominajmy, że podczas grypy i innych przeziębień nie należy chodzić do pracy, a tym bardziej uprawiać sportu. Grozi to bowiem nagłym zgonem z powodu ciężkiego zapalenia mięśnia sercowego - przestrzega Ewa Kempisty-Zdebik.
Miejsca
Opinie (32) 6 zablokowanych
-
2016-10-08 13:48
(1)
Aż dziwne, że nikt nie wspomina o jeżówce zwanej może bardzie popularnie Echinacea. Już nasze babcie wiedziały co dobre i przygotowywały zdrowotną naleweczkę (Echinafit - można o tym poszukać więcej informacji w internecie) z tej rośliny! To najlepszy specyfik na poprawę odporności - naturalny i skuteczny.
- 0 0
-
2018-10-24 15:12
witamina C
Lepiej liposomalną witaminę C np. Ascolip stosować. Efekty lepsze i znakomicie się wchłania do krwioobiegu.
- 0 0
-
2016-10-10 17:19
Nie ma to jak miód (1)
Ja nie tylko co rano dodaję łyżeczkę miodu do herbaty ale zaczęłam stosować pierzgę pszczelą ma wartości jeszcze lepsze. Ale gdzieś słyszałam o koncentracie z pierzgi Bee Pearl albo jakoś tak
- 0 0
-
2018-05-25 12:37
Ja biorę ten suplement Bee Pearl i nie chorowałam w ogóle przez ten czas i pochwalę się, że odstawiłam kawę bo wcześniej miałam problemy z przebudzaniem
- 0 0
-
2015-04-07 14:01
Nie ma co panikować i biegać do lekarza z katarem czy kaszlem, moim wypróbowanym syropem jest Zatogrip, ziołowy, przeciwwirusowy z wit.C i cynkiem, który działa przeciwzapalnie zawiera wszystko co potrzebuje organizm dziecka do walki z infekcjami.
- 0 0
-
2014-12-17 10:40
Ciekawe podejście do profilaktyki zdrowotnej znajdziecie na monogen life, można poczytać o badaniach, ale także o tym co tak właściwie znaczy świadome podejście do zdrowia
- 0 0
-
2014-11-12 17:07
miod - ale nie ten..
co kupujecie w biedronce, cytryna.....ale nie ta z biedrony z koksem co sama wode zbiera w lodowce, anginka- geranium, mieta, cebula i czosnek - i NIE SLUCHAC lekarzy z wiedza....teoretyczna! którzy na wszystko wala antybiotyki.
- 3 0
-
2014-11-12 16:59
"Odporność" - czyli coś co atakuje nas z prawie wszystkich reklam nibyleków.
I coś czego nie da się zmierzyć. Dlatego można ludziom wcisnąć dowolny kit.
- 0 0
-
2014-11-11 15:54
(3)
Rodzime czarne porzeczki i truskawki rozumiem ze mrożone bo zimą raczej o nie ciężko. Poza tym cytrusy wcale nie są aż tak bogate w witaminę C, nie wiem czemu są z nią kojarzone
A jeszcze ciekawsze jest zwolnienie od pracy z powodu grypy, już widze mine pracodawcy...- 12 6
-
2014-11-11 17:33
(2)
to zmień pracę. jak praca ważniejsza od zdrowia albo męcz się dalej.
- 13 4
-
2014-11-11 18:12
(1)
Zapewne pracujesz w budżetówce więc o pracy pojęcia nie masz ale zwolnienie z tytułu grypy oznacza właśnie koniec kariery u danego pracodawcy (tzw. prywata). Tymczasem kredyt mieszkaniowy trzeba spłaca a rodzinę wyżywić
- 10 7
-
2014-11-12 15:45
Ja nie pracuję w budźetówce, a w jednej z trójmiejskich korporacji. Z L4 nie ma problemu - wszyscy tu rozumieją, że czasem się choruje. U poprzednich pracodawców też nigdy problemów nie było. Więc pozostaje mi się przychylić do pomysłu przedmówcy i zasugerować zmianę pracy na normalną.
- 5 2
-
2014-11-12 15:22
Mieszkamy nad morzem kąpiele zimowe lecza wszystko!! I są za darmo :) pod warunkiem, że się do morsów nie zapiszesz:)
Bo wtedy będziesz płacić składki.
- 3 0
-
2014-11-11 16:30
(2)
Jakie macie sposoby na jedzenie czosnku aby nie piekło ?
- 3 5
-
2014-11-12 15:12
piecze tylko do czasu, aż bakterie które masz w jamie ustnej
zostaną przez składniki soku z czosnku zneutralizowane. Im bardziej piecze tym więcej złych bakterii masz w ,,buzi,,
- 2 3
-
2014-11-11 16:34
wnawuaj sobie : nie mysl o rozowym sloniu . nie mylsl nie mysl.
automatycznie zaczniesz myslec i szybko zjec czosnek i popij kakałem
- 2 9
-
2014-11-11 19:03
W okresie jesienno zimowym najlepsze są ''mrożonki'' bo tylko one maja najwięcej witamin. (3)
Mrożonki owoców i warzyw są najlepsze zima czy jesienią gdyż przeważnie są mrożone owoce i warzywa w każdym kraju zaraz po zbiorze blisko plantacji oraz to najmniej przetworzone produkty. Warto nadmienić że owoce i warzywa nie uleczą lecz mają tylko wzmocnić i jest to tzw. profilaktyka która należy stosować długo przed okresem jesiennym czyli spożywać a nie myśleć ze w razie infekcji nagle jedzenie cytryny nam pomoże. Ludzie i tak dziś wola jedzenie chemiczne dużo droższe niż tanie warzywa wiec nie chorują i nie ma się co nimi przejmować. W Polsce jedzenie brukselki która jest dostępna i tania non stop zaczyna się nagle po przeczytaniu czegoś i to tez okazyjnie raz w roku w święto :). Najpierw wszyscy mówili ze gdyby były takie owakie warzywa to by jedli itd. itd. a dziś jak są i są w miarę tanie to ich mało jędza a żrą chemiczne kiełbasy, hamburgery z padliny lub tony chipsów wiec praktycznie faszerują się chemią a wypłukują z organizmu cenne składniki. Wiec chorujcie i dalej jedzcie kiełbaski wyśmienite za 3 złote w których jest woda zagęszczana farbą i proszkiem :)
- 13 0
-
2014-11-11 21:24
(2)
mrożenie zabija wartość/zdrowotność owocu/warzywa
- 1 7
-
2014-11-11 23:15
mylisz sie ! mrozenie nie pozbawia wartosci owocu i warzywa a jest najlepsza metoda. (1)
Zamrożone owoce i warzywa to takie, które zostały pozbawione szkodliwych drobnoustrojów i enzymów, jednocześnie nie tracąc prawie nic ze swojej wartości odżywczej.
Tak niezastąpione zimą mrożonki to nic innego, jak owoce i warzywa utrwalone przez zamrożenie w temperaturze co najmniej -18°C. Zamrażanie stanowi najlepszą metodę (spośród metod termicznych) utrwalania owoców i warzyw, bo nie pozbawia ich smaku, zapachu i wartości odżywczych.
Straty na froncie zachodzą przede wszystkim podczas obróbki wstępnej, poprzedzającej mrożenie. Warzywa i owoce są wówczas płukane, myte, blanszowane (czyli podawane jednorazowemu szybkiemu przelaniu wrzątkiem, co zapobiega ich brunatnieniu i inaktywuje enzymy, a także częściowo niszczy drobnoustroje) oraz schładzanie pod natryskiem. Właśnie wtedy ucieka z nich witamina C oraz beta-karoten. Samo mrożenie nie niszczy ani witamin, ani minerałów.- 7 0
-
2014-11-12 12:55
Ale po co mrozić jak wszystko jest na okrągło !
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.