- 1 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 2 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 3 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
- 4 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 5 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 6 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
NFZ ma 100 mln oszczędności, ale trudno je wydać
Choć pomorski oddział NFZ wydał na refundację leków o 100 mln zł mniej niż zakładano, to tych zaoszczędzonych pieniędzy nie może wydać na inne świadczenia zdrowotne na Pomorzu - nie pozwala na to prawo.
Wszystko o nowym systemie eWUŚ.
Sęk w tym, że choć wszystkie szpitale i 99 proc. przychodni w województwie pomorskim jest przygotowana do korzystania z nowego systemu, to problemem może być to, czy rzeczywiście w systemie mamy status osoby ubezpieczonej. Kiedy mogą być z tym problemy? Np. gdy nasz pracodawca nie odprowadzał za nas składek.
- Dlatego w soboty 8 i 15 grudnia siedziba NFZ przy Podwalu Staromiejskim w Gdańsku będzie otwarta, by każdy pacjent, który nie ma pewności odnoście statusu swojego ubezpieczenia, mógł to sprawdzić - zapowiedziała w poniedziałek w Radiu Gdańsk Barbara Kawińska, dyrektor pomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Większym problemem są jednak problemy z kończącymi się limitami na zabiegi.
- Sytuacja w pomorskiej służbie zdrowia nie jest prosta, ale nie jest dramatyczna. Procedury ratujące życie będą wykonywane i będą opłacone, natomiast planowe zabiegi niestety muszą być przesunięte - przyznała Kawińska w rozmowie radiowej.
Niestety już wiadomo, że część oddziałów Pomorskiego Centrum Traumatologii i UCK wstrzymało przyjęcia właśnie ze względu na kończące się limity.
- Pierwsze słyszę. Dyrektorzy, choć powinni mnie o takich rzeczach informować, nie dali mi na ten temat znać - mówi dyrektor NFZ. - Województwo pomorskie zakończyło proces aneksowania umów, podpisane są wszystkie załączniki finansowe przez wszystkie szpitale i właściwie 99 proc. przychodni. Nie sadzę, żeby były kłopoty. Na początku roku przeprowadzimy konkurs na nocną opiekę chorych i stomatologię. Rok 2012 jest wyjątkowo ciężki, obawiam się jednak, że 2013 r. może być jeszcze trudniejszy. Teoretycznie nie mamy ani złotówki więcej.
- Bardzo wielu endokrynologów zrezygnowało w tym roku z umów z nami. NFZ płaci endokrynologom tyle, ile biorą za prywatną wizytę, czyli 150 zł. Tyle tylko, że lekarz z kontraktem z nami musi na swój koszt wypisać skierowanie na badania. Pacjent leczący się prywatnie, za wszystko płaci sam - tłumaczy Barbara Kawińska.
Problemów z kończącymi się limitami zabiegów byłoby mniej, gdyby można było wydać na nie pieniądze zaoszczędzone na refundacji leków (to efekt zmian w przepisach, które weszły w życie rok temu i które spowodowały taki chaos w styczniu). A w tym roku jest to niebagatelna kwota ok. 100 mln zł w skali Pomorza.
- Na razie nie mogę tego przesunąć na świadczenia medyczne, bo ustawa refundacyjna tego zabrania. Tak jest skonstruowana ustawa - mówi Kawińska. - Oznacza to, że np. mogę wykorzystać je np. na zakup leków onkologicznych, czyli na sam preparat, ale nie mam w swoim budżecie pieniędzy na podanie go. Czyi i tak tych pieniędzy nie wykorzystam.
Trwają już prace nad tym, by zmienić ten zapis w ustawie.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (62) 5 zablokowanych
-
2012-12-04 03:26
jakakolwiek oszczednosc w NFZ jest kosztem nas, pacjentow
nie ma sie z czego cieszyc, opieka zdrowotna jest z roku na rok gorsza, bo brak pieniedzy, a brak bo NFZ oszczedza, na kim? na nas
- 11 0
-
2012-12-03 23:54
nienormalny kraj
Oczywiste ze nie można naszych składek wydać ponieważ Min. Rostowski już na nie czeka.Chory kraj. Nie ma pieniędzy na refundacje, ale budżet może przywłaszczyć.Szpitale na leczenie nie mają pieniędzy ale nasze to można przywłaszczyć.Ludzie w jakim kraju my żyjemy?Wszystko można zrozumieć , dziura budżetowa ale to nie może odbywać się tylko naszym kosztem. Pewnie biedni posłowie jak co roku podniosą sobie diety o 500zł.
- 14 0
-
2012-12-03 22:47
przepisy prawo... a gdzie w tym wszystkim jesteśmy MY Polacy? (1)
aż cisną się na usta słowa pewnego człowieka, cyt:
"Mnie nie interesuje prawo, mnie interesuje sprawiedliwość!"- 13 0
-
2012-12-03 23:38
My jesteśmy w tym wszystkim przy urnach...
...pozostawieni tam bez wyboru i bez nadziei.
- 0 0
-
2012-12-03 23:31
Pani Dyrektor
Popierniczyło się coś PT Dyrektorce. Pani za te oszczędności 100 milionowe prokurator powinien siedzieć na karku. Pani obowiązkiem jest przestrzegać Konstytucje i wydać wszystko co Pani dostała na leczenie ludzi, a Pani oszczędności robi. I to na czym te oszczędności . Na zdrowiu ludzi i sprawnym działaniu szpitali. Ludzie zabijają jednego człowieka i do końca nie wychodzą z więzienia, a ilu Pani przez te oszczędności ma na sumieniu ?
Problemu by nie było gdyby nie wadliwe zapisy w planie budżetu jaki Pani podpisywała. W czasie gdy go Pani robiła znane były zakłócenia na linii refundacja-lecznictwo.- 11 0
-
2012-12-03 21:13
pani dyrektor coś kręci (2)
Na tym samym portalu czytałam jakiś czas temu, że dyrekcja UCK interweniowała wielokrotnie w sprawie klinik, którym groziła likwidacja... ładnie to tak?
- 37 3
-
2012-12-03 22:01
klinika to poradnia a zabiegi wykonywane są na oddziałach stacjonarnych (1)
- 2 4
-
2012-12-03 23:02
Biurokratyczny bełkot, ale
przecież właśnie wyłącznie po to powołano NFZ.
- 8 1
-
2012-12-03 21:05
Proponuję (2)
pieniądze przeznaczyć dla chorych dzieci i ludzi szczególnie niezdarnych życiowo, którzy chorują bez większych perspektyw na wyleczenie. Tylko, że tacy są zamknięci często w czterech ścianach i wstydzą się pokazać i zwrócić o pomoc
- 45 5
-
2012-12-03 22:27
do endokrynologa czeka się strasznie długo (1)
dajcie na to tą kasę
- 9 1
-
2012-12-03 22:58
Endykrynologia w NFZ już nie istnieje.
Po Fukushimie i po spalarni HCB, mamy w Trójmieście epidemię nadczynności tarczycy i Hashimoto.
Niestety, tam gdzie liczy się każda chwila, bo tarczyca rozwala wszystkie organy, zapisy do publicznego lekarza oferowane bywają na 2014-2015 rok (tak, to nie pomyłka!). Po 2 latach chodzenia z rozregulowaną tarczycą, można już sobie darować wizyty u lekarza w ogóle. Lepiej zainwestować w jakiś miły dołek 3mx1m ;-/- 11 1
-
2012-12-03 22:14
niech dadzą sobie nagrody świąteczne
i bedzie po sprawie
- 12 0
-
2012-12-03 22:00
JEST KASA
I kto marudzi, że za mało pieniędzy???
Emeryci siedzą w przychodniach bo nie mają co robić- jak mówiła Pomaska- 7 1
-
2012-12-03 21:53
"buszujac w nfz-cie"
"Choć pomorski oddział NFZ wydał na refundację leków o 100 mln zł mniej, niż zakładano, to tych zaoszczędzonych pieniędzy nie może wydać na inne świadczenia zdrowotne na Pomorzu - nie pozwala na to prawo." ... tzn ,ze prawo jest zle , przepisy bledne i powinny byc zweryfikowane i zmienione przez organy nadzorujace .... no dobra ,tak by bylo w normalnym kraju . W tym 100 baniek pojdzie na nowe fury , bonusy i 13 za "dobra robote" , jakis remoncik sie zrobi ..."szkolenie" w milym miejscu dla kadry zorganizuje ...spoko ,spoko ta 100 zaraz sie rozejdzie.
- 17 1
-
2012-12-03 21:46
"tylko"?
cytat... na wizytę u endokrynologa czeka się ok. 118 dni...!Ja na wizyte do neurochirurga mam czekac 180 dni.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.