• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Moda trójmiejskiej ulicy

Sylwia Zaręba
19 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Tematem przewodnim kolejnej odsłony mody trójmiejskiej ulicy są okrycia wierzchnie. Tematem przewodnim kolejnej odsłony mody trójmiejskiej ulicy są okrycia wierzchnie.

W ostatnim odcinku cyklu mody trójmiejskiej ulicy pod lupę wzięłam czapki, tym razem przyszedł czas na okrycia wierzchnie. Zdjęcia są bardzo różnorodne, zobaczycie zarówno klasyczne płaszcze, jak i trencz, futro, czy ocieplaną marynarkę.



Ola jest studentką architektury na Politechnice Gdańskiej. Na sobie ma: buty Dr Martens, futerko Vitange Inn, sukienkę i naszyjnik z H&M oraz pierścionek kupiony na jarmarku. W jej zestawie najbardziej spodobało mi się niebanalne połączenie futra, z beretem oraz płaskimi butami. To zarazem wygodna, jak też modna stylizacja. Jedynym mocnym elementem kolorystycznym jest beret, który podkreśla piękny niebieski kolor oczu. Ola w wolnym czasie lubi czytać książki, rysować, tańczyć oraz biegać. Jej wielką pasją jest podróżowanie, a ulubionymi miejscami w Trójmieście te, które znajdują się blisko wody i piasku. Ola poleca gorącą czekoladę w Zaścianku, jedzenie w Avocado we Wrzeszczu oraz w Tupocie Mew w Sopocie.



Jakub pracuje jako przedstawiciel handlowy. Od razu widać, że lubi rzeczy od polskich projektantów. Spodnie z kratą od Madoxa są bardzo charakterystyczne i jest to model dla odważnych chłopaków. Jak widać na przykładzie Jakuba, warto się przełamać, bo wygląda w nich świetnie. Perełki od młodych projektantów wynajduje w sklepie Elska w Gdyni. Właśnie tam kupił koszulkę Shameless, marynarkę Risk oraz spodnie Madoxa. Jakub w wolnych chwilach uprawia sport. Lubi aktywnie spędzać czas. Interesuje się polityką oraz historią.



Grażyna jest projektantką i współwłaścicielką marki MiaMia. Zdecydowanie w jej stylizacji uwagę zwraca ciekawa torebka. Pozostałe dodatki, czyli szal, długie rękawiczki oraz okulary prezentują się równie dobrze. Fioletowy szal rozświetla twarz i sprawia, że stylizacja przyciąga spojrzenia. Grażyna ma na sobie: płaszcz Forttown, spodnie H&M, buty Kazar, okulary Guess, torebkę MiaMia, szal Zara, rękawiczki zakupione na sopockim rynku. Ulubione sklepy Grażyny to: Tatuum, Oysho, Venezia oraz Zara. Z trójmiejskich lokali najbardziej lubi sopocki Spatif. W wolnym czasie spaceruje brzegiem morza, spotyka się z przyjaciółmi, ogląda filmy akcji, a także hoduje niepospolite gatunki róż.



Daniel, początkujący bloger modowo-lifestylowy, zajmujący się również modelingiem. W jego stylizacji szczególną uwagę zwracają guziki... Są w kontrastowych kolorach, przez co klasyczny trencz z Reserved oraz kardigan z River Island wyglądają bardzo oryginalnie i nietuzinkowo. Spodnie w butelkowozielonym kolorze z H&M idealnie komponują się z granatowym swetrem. Daniel interesuje się tworzeniem wizerunku przez ubiór, nowoczesnym designem, a jako absolwent Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w wolnym czasie podróżuje. Kawę najchętniej pija w Retro i Factotum, a na wódkę chodzi do Flisaka i Red Lighta. Obiady najchętniej jada w domu. Jego ulubione sklepy to: H&M, Zara oraz secondhandy.



Aleksandra zajmuje się organizacją ślubów w Trójmieście i prowadzi outlet sukni ślubnych w Gdyni. Na sobie ma: sukienkę i naszyjnik z River Island, płaszcz z H&M, torebkę z Reserved, pierścionek z Charlotte Russe oraz buty marki 5th Avenue. Jej stylizacja to prawdziwa bomba energii. Mocny różowy kolor pasuje idealnie do jej karnacji. Dodatki w postaci dużego pierścionka z kryształami oraz bardzo modnej torebki z łańcuchami sprawiają, że obok Aleksandry nie można przejść obojętnie. Interesuje się ona modą, designem oraz tańcem (tańczy w teatrze Challange Dance). Trójmiasto kocha za niepowtarzalną atmosferę i bliskość morza. Bardzo lubi wychodzić wieczorami ze znajomymi do gdyńskich knajp.

O autorze

autor

Sylwia Zaręba - stylistka, autorka bloga www.shinysyl.com

Opinie (184) 4 zablokowane

  • Nic osobistego, ale jak zobaczyłem Jakuba (10)

    to pomyślałem, że zrobili zdjęcie robotnikowi na budowie. Natomiast dla wszystkich Pań - WIELKI PLUS!

    • 66 9

    • (2)

      ten Jakub to wyglada jakby prosto z wyra wstal. A na noc zalozyl do spania sluzbowy stroj pracownikow Castoramy. Nie wiem, gdzie on swietnie w tych galotach wyglada. Chyba rzeczywiscie trzeba byc odwaznym, zeby w czyms takim wyskoczyc. Grazyna swietnie, Aleksandra tez, chociaz nie lubie rozu, ale ogolnie fajnie.

      • 18 0

      • ach no i dodam, ze swietne sa ksywki tych blogerow modowych, shiny syl czy inna charlize mystery jeeeaaa ;)

        • 14 0

      • a ja odnoszę wrażenie,że gostek ma przepuklinę i stąd ten luz na jaja w kroku

        • 10 1

    • ogólnie

      zaskakujaco mało peda...twa...przepraszam - gender (poprawnosc polityczna) w tym zestawieniu.

      • 10 3

    • a jako absolwent Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w wolnym czasie podróżuje. (2)

      padłem na cyce :)

      jakie wykształcenie takie horyzonty ;]

      • 25 2

      • Powinno być: w wolnych chwilach pomiędzy podróżami, studiuje DZIENNIE na... ;)

        • 6 1

      • Na moim roku ludzie z tur mieli problem z wymienieniem sasiadow pl wraz ze stolicami. Przysiegam;-)

        • 4 0

    • Jakub taki se,ale Daniel przystojniak! Tylko brac i całowac! (2)

      Jakub taki se,ale Daniel przystojniak! Tylko brac i całowac!

      • 0 1

      • obawiam się, że może nie być zainteresowany, ANNO :)

        • 7 0

      • Brać calowac i rozpinac ten dwurzedowy sweterek.. A pozniej tylko tarmosic

        • 4 1

  • (3)

    Ogólnie szarzyzna ta moda polska. Widać,że ludzie nie mają pieniędzy. Chodzą przydołowani,smutni. To przekłada sie często na ubiór.

    • 35 15

    • Ludzie na miają pieniędzy, przydołowani, smutni...

      Gadasz jak moja teściowa. Po każdej wizycie człowiek wychodzi wymordowany od tego słuchania.

      • 15 5

    • szarzyzna, smutno, ciepmno, dziadostwo...a Galeria Bandycka peka w szwach:) Palca nie idzie popoludniami wcisnac. Ludzie kasy nie maja, nic tylko sie pochlastac...

      • 14 1

    • Na Monciaku można zobaczyć dobrze ubranych ludzi, ale zaraz słyszę marudzenie, że to lansiarstwo. Czyli jak nie kijem go to pałką.

      • 0 0

  • Moja opinia: (4)

    Jakub - podobne spodnie (bez tej kraty) są używane u mnie w warsztacie samochodowym. Daniel - na zabawę karnawałową, strój jest ok.

    • 78 7

    • (1)

      a może spodnie robocze ( co są używane na budowach, warsztatach samochodowych) są teraz w modzie ?!
      kto normalny zakłada kolorowe spodnie np. zielone co ma Daniel .... gender

      • 6 11

      • pewnie to moze zacznijmy nosic np polary z napisem na plecac Leroy MErlin albo Castorama? Skoro to modne? No ja cie prosze...

        • 8 3

    • wiesz ile te stylowe spodnie kosztują?: DD (1)

      • 5 1

      • to tylko swiadczy o glupocie bo czy g.... ktore jest drogie przestaje byc g.... .

        • 5 3

  • artykuł sponsorowany? bloger kupujący w hm i zarze? wodewil.
    PS dlaczego młodzi mężczyźni którzy uważają ze ubierają sie modnie wygaja jak geje przepraszam gender mężczyźni?
    PS Pani Ola bardzo na plus

    • 45 4

  • (7)

    h&m, zara, reserved

    największe badziewie

    • 59 4

    • mozna wiedziec dlaczego,co tam jest nie tak? (4)

      • 3 10

      • Kilka razy wypierzesz (2)

        i nadaje się jedynie na szmatę do podłogi.

        • 16 4

        • pierzesz swoje ciuchy w domestosie czy jak?

          • 5 11

        • Ty patrz ja kupuje w sieciowkach i ciuchy mam na lata.

          • 1 1

      • bo to po prostu goowno

        mam na myśli jakość

        • 5 2

    • najlepsze ciuchy sa w Londynie i Szwecji-dobra jakosc! (1)

      najlepsze ciuchy sa w Londynie i Szwecji-dobra jakosc!

      • 0 1

      • hmmm, jakies konkretne marki?

        • 0 0

  • (1)

    Jak mój syn dorośnie też zostanie blogerem modowym.
    WTF?

    • 71 0

    • o co chodzi? o to, ze mozesz ubrac sie jak dziad, wszystkie elementy moga byc z innej bajki, nie moga do siebie pasowac, warto tez wsadzi piorko w d..4 litery, zeby sie wyrozniac, bo nie mozna byc zwyklym szarakiem normalnie, czysto i schludnie ubranym. Wtedy mowisz ludziom, ze takie sa trendy, taka moda, a ty jestes blogerem modowym. W zwiazku z tym wszystko ci wolno. Mozesz ubrac sie jakbys z Castoramy w stroju sluzbowym na miasto sie wyrwal, a niektorzy zachwyca sie twoim stylem:) To tak z grubsza. Aha no i warto znac projektantow, zeby zablysnac w towarzystwie. Obecnie na topie podobno Bronislaw Wildstein jest i duet Szlezwig-Holstein;)

      • 25 1

  • (5)

    Seria tych artykułów pokazuje zacofanie tego kraju. Badziewne szmaty, szyte przez dzieci z Bangladeszu z najtańszych sieci sprzedających tandetną odzież świadczyć mają o zainteresowaniu modą. Polacy to europejczycy piątej kategorii widać to jak na dłoni.

    • 48 7

    • (1)

      dobra, dobra, tez nie jestem szczesliwa, ze kupuje bluzke za 35 zl. Ale powiedzmy sobie szczerze polskie rzeczy, albo szyte nie w Bangladeszu w cenie 120-150 zl za zwykla koszule to przegiecie. To nie chodzi o to, zeby miec szafe pelna lumpow z HM czy zary. Kazdy kupowalby polskie, ale umowmy sie kawalek materialu tyle nie kosztuje. A sorry, ale nie bede komus sponsorowac logo i lokalu w dobrym miejscu, tylko dlatego, ze np. takie Taranko z Gdanska za spodniczke zyczy sobie 159 zl. Gdzie ja material czasem za 25-30 zl kupie daje krawcowej i mam takie same spodnice za 1/4 sklepowej ceny. No nie, nie takie same, bez metki;) To nie kupujacy maja cos z glowa, ze kupuja tanio, tylko sprzedawcy, ktorzy probuja nam wmowic, ze bluzeczka jest warta 150 zl, bo tak.

      • 24 1

      • Dokładnie, jakość jak H&M a ceny wyższe niż Zara - to kwintesencja tego luksusu

        • 1 1

    • (1)

      To nie jest kwestia tego, kto i gdzie co uszył, bo cały zachód też produkuje w Azji. Tu chodzi o to, że wygląda to to jak zwykłe szmaty, człowiek wygląda jak kloszard, a jest przedstawiany jako pionier mody.

      • 6 1

      • bo moda jest jaka jest i to jest zgodne ze stanem faktyvcznym

        moda to to co się nosi

        • 1 0

    • Na tzw.Zachodzie mnóstwo towaru pochodzi z Chin i Bangladeszu

      Cały Jysk to wykorzystywanie ludzi pracujących w okropnych warunkach ( po kolanach w kadziach z farbą),

      sieciówki inne z pościelą, meblami, rajstopami, naczyniami,zabawami, butami- to wszystko Azja

      mam już wątpliwości czy Ikea produkuje w Szwecji cokolwiek, choc nie lubię stylu IKEA, szanowałabym ją za to, gdyby produkowała nie w Azji

      • 0 1

  • :)))) (5)

    Kawę najchętniej pija w Retro i Factotum, a na wódkę chodzi do Flisaka i Red Lighta. Obiady najchętniej jada w domu.

    Zakupy robi w Lidlu ..

    • 78 3

    • (1)

      a pupe wyciera najchetnie papierem toaletowym Queen z motywem motylka zakupionym w Biedronce:)

      • 31 3

      • oo przepraszam

        podcieram się wyłącznie egipską bawełną i świeżutkimi komciami z trójmiasta

        • 12 1

    • hydrozagadka (1)

      Czytam Time i Epokę, pijam tylko Ballantine'a, palę Winstony, dla Ciebie mam Wintermensy zagraniczne czekoladowe cygara. Zdejm kapelusz.

      • 19 0

      • Jerzy uspokoj się

        • 1 0

    • a co zlego w red light? sam tam czesto browarka wychyle albo i cos mocniejszego a wygladam normalnie.

      • 0 3

  • Kuba out, reszta zostaje

    • 8 4

  • Wczoraj gdzies był artykul o Brytyjczyku w PL ktory opisal w UK swoje spostrzezenia ! (34)

    Napisal ze Polacy sa biedni i wygladaja jak smutasy. Jest taniej niz w UK lecz w PL wyglada jak w ZSRR. Biedne wdzianka z Chin znoszone etc. Wiec do Europy nam daleko a raczej blizej jestesmy '' dziadowa'' z PRL. Dobrze nieraz zobaczyc jak nas inni widza bo Polak sie juz zaczyna przyzwyczajac do biedy i dziadowa . Swiat jest bogaty i kolorowy i napewno my do tego swiata nie nalezymy ale to wybor polakow bo widocznie lubia byc biedni i ubrani w szmatki z Chin.

    • 15 44

    • taniej jest w UK

      • 22 0

    • Że powiedział to jakiś głupi Brytyjczyk to ok, ale (5)

      że Ty to powtarzasz i jedziesz po swoich rodakach to już nie jest w porządku. Tak Ci imponuje zdanie jakiegoś obcokrajowca? A na miejscu Brytyjczyka siedziałbym cicho bo tylu niezadbanych kobiet i mężczyzn nie ma chyba nigdzie indziej.

      • 44 3

      • Polak jest zapatrzony w siebie zbytnio i dlatego dobrze jak zobaczy prawde ! (4)

        Co do UK to maja prawo nas oceniac bo maja racje i poki co to UK jest bogate i silne a nie PL. Dlaczego niby Brytyjczykowi nie wolno wydac swojej opinii a innym tego powtarzac ? chcesz ukryc prawde ? . Typowy polak wychwala siebie w nieboglosy bo ma przerost ambicji nad trescia. Jak Polska bedzie lepsza i bogatsza od UK to mozemy sobie pogadac ale poki co Polska to kraj biedy i dziadowa . Wiec najpierw zmiencie Polske na kraj bogaty i zasobny a potem oceniajcie UK. Oczywiscie ze mi imponuje zdanie obcokrajowca bo on widzi nas z innej perspektywy a my tego nie widzimy lub nie chcemy zobaczyc wiecznie ze jest dziadowo i caly czas poklepujemy ze dres czy bieda to jest Cool ! A co gorsza on mowil o Warszawie wiec dbrze ze nie widzial 3-city ktore jest parokrotnie biedniejsze . Oczywiscie ze w PL dla Brytyjczyka jest tanio bo Polacy wykreowali chory mit ze w UK jest drozej a to nonsens bo Londyn jest diabelnie drogi lecz nie nalezy Londynu oceniac po towarach w marketach czy opiniach Polakow zywiacych sie ryzem i makaronem. Ceny nieruchomosci sa w Londynie duzo wyzsze jak i poza Londynem, Ceny towarow luksusowych tez w UK sa wyzsze tylko w POlsce nawet nie ma salonow Dior etc wiec nawet nie wiemy co to luksus i dlatego myslimy ze nasze markeciki to sa salony. Polak w UK zarabia polowe tego co Anglik rodowity dobrze wyksztalcony wiec tyle polak moze powiedziec co zje tam makaronu bo o chodzeniu do najdrozszych Londynskich restauracji raczej moze zapomniec. To Anglicy jezdza drogimi nowymi furami a nie polacy. Wiec najpierw zrobmy u nas kraj bogaty a potem mozna oceniac UK .

        • 5 18

        • bogate i silne to sa USA bo to jedyne supermocarstwo,angole to niesamowite pijaki,brudasy (1)

          I ogolnie UK to przydupasy Ameryki ,takie piesek ktory zrobi wszystko co chca jankesi

          • 6 4

          • czyli tak jak Polska

            • 9 1

        • Ale piszą po angielsku gorzej nawet niż Ty po polsku.

          • 2 0

        • Subiektywna ocena

          Pracowałam lata temu jako studentka na zmywaku w Londku, co nauczyło mnie pokory dla świata. Ale miałam też okazję uczestniczyć i przebywać w miejscach mówiąc krótko - reprezentacyjnych. Oceniam Brytoli bardzo nisko. Kraj który czerpie dochody oparte głównie na byłym systemie kolonialnym. Kraj mega konsumpcjonizmu, materializmu i zakłamania. Rasizm i szowinizm. Lenie których marny żywot opiera się na pomocy społecznej, pracy Polaków, Irlandczyków. Anglicy byli największymi złodziejami w historii świata, opuszczając swoje kolonie okradali je i dewastowali. Mając dostęp do takiej ilości dóbr, prowadzą życie głównie oparte na wegetacji. Oczywiście wśród klasy średniej jest trochę lepiej, natomiast spotkałam się z kobietą arystokratką która nie wiedziała, że stolicą Polski jest Warszawa. My Polacy jesteśmy dumnym i walczącym krajem, od parunastu lat naprawdę niepodległym i dajmy sobie trochę czasu. Z pokolenia na pokolenie jest coraz lepiej.

          • 5 0

    • (7)

      To jest niestety prawda. Angol kupuje coś i wyrzuca jak mu się znudzi Polak, nosi aż mu z d... spadnie. Polska nie przybliża się do prawdziwej Europy tylko oddala się w stronę takich krajów jak Argentyna, Meksyk czy Chile. Bieda, rozwarstwienie, emigracja, społeczno-ekonomiczny regres zamiast rozwoju z prawdziwego zdarzenia.

      • 9 15

      • (6)

        Znaczy się, że symbolem prawdziwej Europy jest wyrzucanie dobrych rzeczy?
        Puknij się w głowę dzieciaku, to jest właśnie jedna z przyczyn syfu, który zaczyna toczyć Europę.
        Ale takie właśnie opinie są efektem zidiocenia, czerpania wiedzy z "portali informacyjnych", myślenia wyłącznie o szmatach/konsumpcyjnie.

        • 18 3

        • (4)

          nie chodzi o wyrzucanie co jest w tym procesie oczywiście nieuniknione tylko o to że kogoś stać na nowe rzeczy, nakręcanie handlu, gospodarki, produkcji, miejsc pracy a kogoś nie. Jakim cudem chcesz budować obieg gospodarczy jeżeli ludzie będą kupowali tylko to co jest im do życia niezbędne i używali tego aż się po 10 latach samo rozpadnie. Konsumpcja ma wady ale na razie niczego lepszego nie wymyślono zwłaszcza jeżeli chcemy budować dobrobyt w oparciu o wymianę dóbr i usług.

          • 4 11

          • (3)

            o czym ty piszesz? PRzejedz sie do glupich galerii i zobacz czy Polacy i Polki nie napedzaja gospodarki tylko nosza po 10 lat te same buty np. Dlatego tez pewnie trabi sie naokolo, ze rodacy gromadza niepotrzebna 100 pare obuwia i 50 bluzke, bo maja taki kaprys. Nie wiem, gdzie ty sie obracasz, w jakich kregach, ale wystarczy wyjsc na miasto i zobaczyc jak kwitnie konsumpcja. Jedz w weekend do marketow, pogadaj z pracownikami, sklepow, biuro podrozy zobaczysz ile kasy idzie na nowe rzeczy. Kazdy narzeka, a w martekach kolejki, samoloty pelne lataja, ale Polaczek ponarzekac musi:)

            • 9 5

            • (2)

              Co dzień widzę ten luksus na ulicach i na zdjęciach w tym artykule i w najczęściej wypłacanej pensji 1400 zł. Jedna galeria bałtycka w sobotę wieczorem nie czyni wiosny są i pozostałe dni i inne galerie. Skoro Polacy tak budują dobrobyt to skąd 14% bezrobocia i 2 mln. emigracji? A w marketach akurat kolejki są owszem ale raczej na skutek tego że na 10 kas otwiera się dwie.

              • 5 7

              • Mam mase znqjomych i nikt nie zarabia 1400. Ani brutto ani netto. Tylko wiecej. I nie sa prezesami.

                • 2 1

              • Kolego przejedz sie po marketach. Nie wiem ktoryma dwie kasy otwarte. Parkingi pelne i tylko co rusz nawalone towarem wozki z sklepow wyjezdzaja. A fo do emigracji. Co z tego ze ludzie emigruja? Skonczyly sie czasy ze paszportu nie wydawali. Jestesmy obywatelami swiata i pracujemy tam gdzie wiecej daja. Nie rozumiem skad przywiazanie do granic pl

                • 2 1

        • ale przestan, przeciez wiadomo, ze Brytole nie wyrzucaja szmat jak im sie znudza, tylko nosza dopoki sa dobre. Koles sie tv z Londynu naogladal, zapominajac ze w GB nie tylko metropolie istnieja.

          • 10 0

    • (5)

      no, no, jeden Angol tak opisal i juz mamy tak sie czuc? Autorytet jakis? Widziales "normalnych" Angoli, na codzien? Ubieraja sie jak brudasy:) Nie zwracaja uwagi na styl. To media nam wmawiaja, ze oni maja styl. Ci bogatsi z Londynu owszem, ale zwykly szarak nie zwraca uwagi i gwarantuje ci, ze sami maja styl jakby sprzed 20 lat, kroje, fasony. Nie lykaj wszystkiego co ci obcokrajowiec powie. Pojedz na wakacje np. i zobacz jak wygladaja Brytole:) Polacy to naprawde rewia mody przy nich.

      • 16 1

      • Malo wiesz o UK i dlatego piszesz bzdury broniac PL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (4)

        Roznimy sie zamoznoscia spoleczenstw i to ogromna roznica bo na tle PL to UK jest mocarstwem finansowym w ktorym 80 procent spoleczenstwa jest bogate a w PL 80 procent jest biedne !. wiec to chyba ogromna roznica w zasobach finansowych . Rowniez konsumpcja jest inna w UK i PL. Niby co Polacy kupuja ? najtanszy towar bo na tle UK w Polsce na polkach jest tandeta najnizszej jakosci . Anglik kupuje towary dobre jakosciowo . Owszem u nas sa markety pelne kupujacych lecz warto zobaczyc co kupuja ? pączki , bluzeczki z Chin za pare zlotych albo tandetne perfumy i to jest dla ciebie wielka konsumpcja ?...Chlopie ! Kup raz w miesiacu dobry perfum znanej firmy swiatowej za np. 400 czy 600 zlotych to bedziesz mogl sie porownac do Anglika. Kupujesz zonie raz w miesiacu perfumy np. Dior za pareset zlotych czy bielizne za 1000 zlotych lub raz w roku nowy samochod ? ...wiec widzisz czym sie roznimy ! zasobnoscia spoleczenstw i skala zarobkow a Polska konsumpcja to pikus przy konsumpcji Anglii. Anglia miala w tamtym roku biliardy funtow i euro nadwyzki handlowej z NIemcami wiec nie mow ze biedak Polski to to samo co Anglik.

        • 3 14

        • (2)

          Ta konsumpcja angielska to syf, dawno nie widziałem tak zepsutego, wręcz zdegenerowanego społeczeństwa. Zero wartości duchowych, tylko żarcie i zakupy. Wydawanie kasy. No i nie zapomnijmy o systemie, który zrobił z nich leni.

          • 13 1

          • przed chwila gadales o konsumpcji a teraz brak ci argumentow to gadasz o wartosciach :)

            przeciez chwile temu mowiles o konsumpcji a nagle zaczynasz z braku argumentow mowic o wartosciach ?. Leniem to ty jestes bo zarabiasz malo a Anglik nawet bezrobotny jest bogaty wiec jak jestes taki madry to zrob tak w PL .

            • 2 6

          • za to u nas pełno wykształconych intelektualistów, przedsiębiorczych pracoholików, znających się na wszystkim, o wysokim morale (gromki śmiech) z pensją 1400, bez pracy w ogóle lub zmywających gary u tych zdegenerowanych leni. Z nich ich system zrobił leni i drugą największą gospodarkę UE, nasz z nas biedaków i murzynów Europy.

            • 4 1

        • Po pierwsze mowimy o stylu ubierania a nie zamoznosci i nadwyzce budzetowej. Po drugie mówi sie perfumy a nie perfum. Twoja slowna s****zka swiadczy o braku wiedzy o uk. Niby angole co rok auta zmieniaja. Albo same najlepsze jqkosciowo produkty kupuja? Nie wiem co bierzesz ale zmniejsz dawke. I odwiedz uk. bedziesz wiedziec jak to wyglada w realu. Bo wychodzi na to ze u nas kupujac same pączki galerie i markety kase trzepia...

          • 3 0

    • kilka dni temu wróciłem z uk (5)

      więc mogę ci napisać jak wyglądają ci "wspaniali" Brytyjczycy". Większość to bezguścia, ubierają się nijako, wielu z nich okupuje Primarka- bardzo tani sklep z ubraniami, taniej niż w Polsce. Często też sieć Sports Direct.Młodzi mężczyźni to przeważnie rureczki, grzywka jakiś taki zniewieściały styl, kobiety ubrane krzykliwie aczkolwiek bez stylu. Ubrania w UK są tansze niż w PL. ale ci ludze nie potrafią się ubierać. Wyglądają gorzej niż Polacy. PS- moja opinia opiera się na obserwacji innych regionów niż Londyn.
      Bardzo dobrze ubierają się Holendrzy i Belgowie, wielu Włochów, Norwegowie bardzo przecięnie,Portugalczycy też przeciętnie, Niemcy- nieźle.

      • 20 0

      • (3)

        i dodam jeszcze jedno. oni mają w d.... kto jak wygląda i kto jak pachnie. po prostu taki niechlujny naród.

        • 7 1

        • i co z tego ze sa byle jak ubrani ? taki maja gust ! ale sa bogaci jako narod i spoleczenstwo. (2)

          Anglikowi zwisa styl ubrania bo tam sa inne cele inwestycyjne. Anglik woli zainwestowac pieniadze w nieruchomosci etc. a polak jako ze biedny kupuje ubrania bo nic wiecej nie moze przewaznie. Niemcy tez nie maja gustu i widuje ubranych pstrokato jak papuzki lecz jak zobaczylem ze ten pstrokaty ubior to ciuchy za pareset euro dobrych marek '' made in Germany lub made in USA albo France to zrozumialem w czym jest roznica. Maja parokrotnie wieksze mozliwosci finansowe i tym sie roznimy ze dla Niemca zakup cuchow za 2000 zlotych to jak splunac a dla Polaka to celebrowany wielki zakup. Wiec jest roznica i to ogromna .

          • 4 9

          • ty jesteś chory. wybitnie sparszywiały umysł

            perfidna szuja

            • 1 2

          • Przed chwila zachwalales styl angoli a teraz syf nazywasz gustem? Malo widziales kolego.

            • 1 1

      • Ave;-) tak to wlasnie wyglada. Primark albo inne charity shopy sa na porzadku dZiennym

        • 2 1

    • ubrania (2)

      Wiekszość polskich firm odzieżowych szyjacych całkiem przyzwoite ubrania została zlikwidowana to gzie ma sie lud ubierac

      • 3 0

      • no nie wiem,Wolczanka,Bytow dalej szyja.

        • 1 0

      • są i szyją

        tylko trzeba szukać poza sieciówkami.

        • 1 0

    • byc moze ale oni dalej nie wpadli na pomysl ze mozna miec 1 kran a nie 2 osobne.

      • 9 0

    • chyba nigdy nie byłeś w dużych zachodnich miastach. Owszem w Polsce może nie ma modowych ekstrawagancji, ale za stosunkowo małą kasę człowiek tutaj potrafi sie ubrać i z klasą. Tam masz pełno grubych fok turlających sięw dresach, ps. wszystko z metkami za grubą kasę... efekt masakra. Może na tle krajów Skandynawskich Polska wypada blado... ale Francja i Anglia nie dorasta nam do pięt...

      • 7 0

    • A ten Brytyjczyk policzył sobie ile ciuchów z Zary może sobie kupić za swoją pensję a ile statystyczny Polak? Myślę że to sporo by rozjaśniło i nawet nie byłoby potrzeby wylewania swoich żali w internecie dla lansu.

      • 5 0

    • Nie podoba mi się takie generalizowanie "Bo Polacy są tacy a tacy". Nawet ze sposobu twojego rozumowania mogę wyciągnąć wniosek, że jednak między sobą się różnimy np. mentalnie. Nie jestem smutasem, wręcz przeciwnie. Nie liczę pieniędzy do 1-szego każdego miesiąca, nie muszę, ale lubię oszczędzić na "czarną godzinę". Ubrania najchętniej kupuję wyprodukowane w Polsce, Niemczech i z tureckiej bawełny - bo przyjemnie się je nosi i są trwałe. Fakt, jest to trudne, bo na polskim rynku dużo chińszczyzny, ale da się to zrobić. Gdy mi coś się podoba, kupię i w pospolitym lumpku bo czemużby nie. Tak samo w Galerii jeśli chcę. Wszystko zależy na co mam chęć, nie z biedy. Co co cen to uważam, że jednak w Polsce drożej niż na tym twoim zachodzie.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane