• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Makijaż oczu - koci czy naturalny?

Michalina Domoń
29 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
W tym sezonie odcienie bordo na powiekach przechodzą nawet w czerwienie. Modelka: Angelika Kozioł, makijaż: AJS Visage. W tym sezonie odcienie bordo na powiekach przechodzą nawet w czerwienie. Modelka: Angelika Kozioł, makijaż: AJS Visage.

Jakie trendy panują obecnie w makijażu oczu, jak najlepiej dobrać je do swojej urody oraz jaka stylizacja obowiązywać będzie podczas sylwestrowego wyjścia? Zapytaliśmy o to stylistki z Trójmiasta.



Twój sposób na makijaż oka to:

Każdego sezonu na wybiegach wielkich projektantów pojawiają się nowe trendy w makijażu, które uważnie śledzą i podpatrują styliści. Gaultier i Saint Laurent proponują wyraziste kreski na powiekach, przybierające różne kształty: kocie, grube, zadarte ku górze, często skontrastowane z bladą cerą. Dior pozostaje przy smoky eye, jednak w kolorach zieleni, niebieskiego i granatu, stawia też na metaliczne odcienie.

Szukasz stylisty lub wizażysty w Trójmieście? Zajrzyj do naszego kalendarza.

Hitem sezonu jest, jeśli idzie o kolory, złoto i srebro, które śmiało proponuje się również w makijażu dziennym. Odważną propozycją są też cienie w kolorach fuksji i czerwonego wina. Równolegle królującym trendem jest tzw. "make-up no make-up" czyli makijaż bardzo naturalny. W tym przypadku na powieki wystarczy delikatny, rozświetlający cień i naturalnie podkreślone rzęsy.

- Zgodnie z ogólnoświatowym trendem na ekologię, w makijażu dziennym już od wielu sezonów króluje naturalność. Makijaż powinien dobrze stapiać się ze skórą i naszą naturalną kolorystyką. Dodatkowo, bardzo ważne jest rozświetlenie twarzy. Całkowicie matowa już jakiś czas temu wyszła z mody. Nie tylko dodaje lat, bo przede wszystkim sprawia, że buzia optycznie staje się płaska. W makijażu wieczorowym, jak zawsze w okresie sylwestrowo-karnawałowym, króluje intensywny błysk, ale w tym sezonie ważne, aby błysk był typowo brokatowy, a nie perłowy czy metaliczny - mówi Agnieszka Wojcieszak (Skrzyńska) wizażystka z AJS Visage.

Dobry makijaż zaczyna się od podkładu, w drugiej kolejności malujemy oczy. To często one nadają charakteru stylizacji, ale żeby dobrze je pomalować, warto znać kilka praktycznych wskazówek.

Wielu stylistów odradza dobieranie kolorów cieni zbliżonych do koloru oka, w zamian proponuje sięgnąć po barwy dopełniające. - Barwy dopełniające są przedstawiane jako leżące naprzeciwko siebie w kole barw. Zgodnie z tym, oko błękitne dobrze podkreślą beże, brązy i wanilie oraz oranże. Oko zielone natomiast, fiolety, bordo, oberżyny. Sprawdzają się też szarość i grafit. Oko o tęczówce brązowej wydobywa granat, błękit i szarość - mówi wizażystka Anna Stykała z Make-up Design.

Dobierając odcienie, pamiętajmy o naszym typie kolorystycznym. Jeśli jesteśmy wiosną lub jesienią, używajmy ciepłych kolorów. Dla zimy i lata odpowiednie są barwy zimne.

Oprócz koloru tęczówki, podczas wykonywania makijażu oka powinniśmy wziąć również pod uwagę jego kształt. Idealną formą jest migdał i do niego dążymy rozprowadzając kosmetyki po powiece. O tym, jak uzyskać zamierzony efekt mówi nam Agnieszka Wojcieszak.

Oczy blisko osadzone: Używamy dwóch kolorów cieni, jasnego w kąciku wewnętrznym, ciemnego w zewnętrznym, co da nam efekt oddalenia oczu od siebie.

Oczy daleko osadzone: Również dwa kolory cieni, tutaj ciemny nakładamy w wewnętrznym kąciku, a jasny w zewnętrznym, aby optycznie oczy do siebie przybliżyć.

Oczy głęboko osadzone: Unikamy ciemnych kolorów, najlepiej używać jasnych, rozświetlających cieni, uzyskując tym samym efekt wypchnięcie powieki do przodu.

Oczy wyłupiaste, tzw. żabie: Używamy tylko ciemnych cieni, najlepiej matowych, aby optycznie spłaszczyć wypukłości.

Oczy z opadająca powieką: Najprostszą techniką jest mocne podkreślenie dolnej powieki kreską w intensywnym kolorze, dzięki czemu uzyskamy efekt odwrócenia uwagi od powieki górnej.

Oczy zbyt okrągłe: Akcentujemy mocno górną powiekę, za pomocą kreski, którą przedłużamy kilka milimetrów poza zewnętrzny kącik oka, pamiętając, że jej zakończenie ciągniemy do góry w kierunku końca brwi.

Oczy z opadającymi zewnętrznymi kącikami tzw. wygląd smutnego psa: Za pomocą zarówno ciemniejszego cienia, który rozcieramy ku brwi w zewnętrznym kąciku, jak i kreski w wyraźnym kolorze, którą podnosimy również ku brwi, ale na 2-3 milimetry przed końcem powieki, uzyskujemy optyczne wyrównanie obu kącików oka.

A co z makijażem na wielkie wyjście? Styliści są zgodni co do tego, że niezastąpioną propozycją jest smoky eye. Ten trend utrzymuje się już od kilku sezonów, zmieniają się tylko wariacje kolorystyczne. Nie każdemu jednak będzie w nim do twarzy.

- Na pewno nie powinny go wykonywać panie o głęboko osadzonych oczach, ponieważ optycznie będą wydawać się jeszcze mniejsze i bardziej zmęczone. Unikać tego makijażu powinny również panie o bardzo jasnej karnacji i delikatnej oprawie oka, ponieważ makijaż "zdominuje" naszą urodę i możemy wyglądać na przerysowane kolorystycznie - zauważa Aleksandra Matuszak, wizażystka z Centrum Kreowania Wizerunku.

Jak radzi stylistka, smoky eye na wielkie wyjście możemy połączyć zgodnie z najnowszymi trendami, ze srebrnym lub złotym cieniem, brokatem i dokleić piękne, długie rzęsy. Wykonując kreskę na górnej powiece czarnym eyelinerem, zwróćmy uwagę, aby precyzyjnie wznosiła się do góry w zewnętrznej części, dzięki czemu uzyskamy efekt tzw. "kociego oka". Nie zapominajmy również przy tak intensywnym makijażu o podkreśleniu brwi.

Alternatywą dla klasycznej czerni może być zastosowanie innych kolorów. - Wystarczy użyć grafitu, jasnej szarości, niebieskiego lub zieleni czy brązu, aby złagodzić wygląd twarzy - mówi Agnieszka Wojcieszak.

Wizażyści zwracają jednak uwagę, żeby do trendów w makijażu podchodzić z dystansem, bo nie każdemu jest dobrze w mocnych stylizacjach.

Smoky eye krok po kroku

Przed wykonaniem makijażu polecam zastosować bazę pod cienie, która utrwali makijaż oraz korektor, który zatuszuje ewentualne cienie pod oczami. Linię górnych i dolnych rzęs obrysowujemy miękką kredką, najlepiej czarną i lekko ją rozcieramy. Najciemniejszym cieniem podkreślamy zewnętrzną część oka i 2/3 w załamaniu powieki, co pięknie definiuje kształt makijażu. Następnie aplikujemy na powiekę do linii zagłębienia oka drugi kolor, nieco jaśniejszy i pędzelkiem łączymy go z wcześniej nałożonym ciemnym cieniem. W wewnętrznej części oka i pod łukiem brwiowym możemy nałożyć bardzo jasny cień, co dodatkowo rozświetli spojrzenie. Dolną linię rzęs podkreślamy ciemnym cieniem na całości lub 2/3. Możemy również obrysować czarną kredką brzeg dolnej powieki (tzw. linię wodną), ale pamiętajmy, że ten efekt może mocno pomniejszyć optycznie oko. Przejścia pomiędzy kolorami muszą być delikatne i tworzyć efekt "przydymionego oka". Na koniec rysujemy kreskę eyelinerem i dokładnie tuszujemy rzęsy.

Oprac. Aleksandra Matuszak, Centrum Kreowania Wizerunku

Miejsca

Opinie (40) 6 zablokowanych

  • Natural

    Na co dzień naturalnie najlepiej, od święta można zaszaleć :)

    • 17 13

  • Malujemy sie po to by ukryć niedoskonałości natury (2)

    Ważne by nie przesadzać bo okres zimowy :)
    Czym mniej tym lepiej.

    • 5 14

    • Chyba malujecie się by leczyć swoje kompleksy.

      • 4 9

    • racja,tuszujemy niedoskonałości, podkreślamy atuty. I tyle w wersji dziennej wystarczy. Na wieczór można poszaleć:)

      • 2 1

  • Żaba o wyglądzie smutnego psa. (2)

    Oczy żabie? Oczy z opadającymi kącikami tzw. wygląd smutnego psa? Serio... Takie porównania są nie na miejscu.

    • 14 17

    • (1)

      Dlaczego nie na miejscu? Kłamstwo, że ludzie mają takie oczy?

      • 5 4

      • Mam takie i od czasów dzieciństwa rodzinka się śmiała, że mam oczy jak smutny spaniel, nie widziałam i nie widzę w tym nic złego :)

        • 5 1

  • Najlepsze są te młode, grube wymalowane pasztety, których coraz więcej.

    • 32 5

  • Ja nie mam cierpliwości (23)

    do bawienia się z cieniami i mój makijaż oczu, zarówno codzienny jak i okazjonalny, sprowadza się do trzech kosmetyków. Mam naturalne ciemnobrązowe włosy, oczy i brwi i mój makijaż wygląda następująco: na górnej powiece maluję eyelinerem czarną kreskę i rzęsy czarnym tuszem - to na co dzień, a na tzw. "wyjście" też maluję kreskę czarną na górnej powiece, jednak jest ona grubsza i dłuższa niż zwykła, czarną kredką podkreślam również dolne powieki i na koniec oczywiście tusz do rzęs. Usta - błyszczyk w jasnych odcieniach, beż, róż, łososiowy.

    • 13 13

    • (7)

      NApisz lepiej jakie książki ostatnio przeczytałaś.

      • 12 7

      • żadnej, która by Cię zainteresowała! (6)

        Czytam obecnie książki z kategorii "prawo morskie" w związku z moim seminarium doktorskim :]
        Nie wyszedł Ci komentarz niestety... jak dobrze, że mój świat pozbawiony jest takich wrednych imbecyli, których jedynym wyczynem życiowym, jest nieudolna próba udowodnienia na forum internetowym, że kobiety, które się malują, są głupie. Współczuję kompleksów!

        • 30 9

        • to przeczytaj dla odmiany "Jak zredukować stres" (2)

          • 7 10

          • Dzięki, nie potrzebuję (1)

            gdyż prowadzę bezstresowe życie :) Natomiast Tobie ta książka się przyda, widać, że moja wypowiedź mocno wyprowadziła Cię z równowagi, zakompleksiona miko he he

            • 10 9

            • bla bla bla słowotok zalał zestresowaną gimbuskę, żyłka wyszła i mało

              co nie pękła- nie wchodż dziecko na forum skoro dalej chcesz głosić, że prowadzisz bezstresowe życie, ponieważ twoja reakcja na komentarze mowi samo za siebie -taaak twoja 'WYPOWIEDZ" rzeczywiscie wytrąciła mnie z równowagi, musiałam rzucić sie do tel i umowic wizytę u psychoanalityka heheehehehehe-biedne dziecko:)

              • 5 12

        • (1)

          Jak na "seminarium doktorskie" to gramatyka słaba, nawet bardzo.
          Ale to nic dziwnego obecnie, studia może skończyć każdy, a doktorat zrobić ten co ma czas i pieniądze.
          Oczywiście jest jeszcze nadal promil wybitnie zdolnych, ale to nie Ty.

          • 7 9

          • Tak sobie to tłumacz :)

            może przez sekundę poczujesz się lepiej?!

            • 9 5

        • seminarium doktorskie i to pewnie na AMW.
          hahahaha, to Ci odpowiedź nie wyszła. :)

          • 4 0

    • kogo to obchodzi?? co ty tam robisz z twarza rano (6)

      • 6 7

      • nie musisz tego czytać (5)

        zakompleksiona panienko :)
        Nikogo też nie interesują Twoje wypociny rodem z patologii i co najważniejsze - nie na temat, którego dotyczy artykuł :)

        • 5 2

        • zastanów się zatem czy kogokolwiek interesują twoje szczegółowe (4)

          wypociny nt : jak i czym malujesz facjatę, zeby wyjść do ludzi- chwalić się nie ma czym, że nakładasz kilo tapety a na wyjście kilo dwadzieścia.

          • 4 10

          • :) (1)

            Może nie komentuj już więcej, bo pokazujesz swoje niemałe ograniczenie umysłowe. Nawet nie wiesz co to znaczy "tapeta na twarzy" zakompleksiona panienko z patologiczną aparycją.

            • 6 1

            • Czyli natura to patologia i kompleksy hahaha ale macie skrzywiony światopogląd.

              • 1 5

          • ulala, ktoś tu musi się zmienić (1)

            Przepraszam gimbusiaro( osoba uczęszczająca do" gimnazjum", /reprezentująca niski poziom wypowiedzi), ale mnie na przykład zainteresowała wypowiedź tej kobiety. Artykuł jest o tematyce make up , a nie po to aby jakieś patodziecko mogło się dowartościować poprzez inpertynenckie dywagacje niczym z podstawówki.
            Idź lepiej do nauki bo takie studia, na jakie chodzi koleżanka to będą dla Ciebie niemożliwym do osiągnięcia celem: wykraczającym poza wszystkie Twoje zdolności. Pozdrawiam.

            • 7 1

            • poprawka

              Piszę z telefonu miało być impertynenckie od słowa impertynent

              • 1 2

    • ... (7)

      Szukasz faceta?!

      • 1 5

      • no chyba, waląc na twarz tyle tapety to logiczne-trzeba zakamuflować to i owo (6)

        • 2 6

        • :) (5)

          Ale humor Ci popsuły komentarze w artykule o makijażu. To nie jest normalne. Wszystko wskazuje na to, iż musisz skorzystać z usług psychologa albo chirurga plastycznego, może jeszcze uda Ci się coś z tej kupy zrobić.

          • 5 3

          • (4)

            Nie jest normalne malować się na co dzień a jeszcze lepiej przed wyjściem do sklepu, widać jak doceniasz się makijażem.Mika jak widać jest albo facetem albo kobietą która ceni naturalne piękno a nie tapetową zagadkę co kryje się pod.To wy tą kupę zakrywacie i świadomie to robicie.Prawda w oczy kole.

            • 2 10

            • Poszukaj innego artykułu (3)

              i może tam zabłyśnij półinteligentko. Tu Ci się nie udało. Poczytaj, zapytaj mądrzejszych, może kiedyś zrozumiesz czym jest makijaż oczu, a czym tapeta :)

              • 5 1

              • (2)

                Tapetą zwane jest zakrywanie swojego naturalnego wizerunku, czy to makijaż oczu czy zaklejanie sobie papy czym popadnie.PS. jestem facetem mądra kobieto i większość z nas brzydzi się tym, co innego faceci w rurkach, macie ze sobą coś wspólnego, czyli piżdżenie się po całości ;) Ja osobiście wolę widzieć kobietę nie manekina.

                • 1 7

              • Drogie dziecko! (1)

                Opętał Cię Demon Dżender i sam już nie wiesz czy jesteś facetem czy babą, Miką czy Amigo!

                • 6 1

              • Bo lubię naturalne kobiety? Bo kobieta która się ceni z natury, która uważa że można się umalować na jakąś okazje, bo nie musi na co dzień zakrywać swojej natury i swojego piękna? Bo akceptuje siebie taką jaką jest? Bo nie ma kompleksów i kocha własne JA? To jest dla Ciebie nienormalne? Mnie opętał demon? Kiedy twierdzę że kobieta jest kobietą a nie umalowaną lalą? Proponuję dobrego psychologa.

                • 0 3

  • Ja mam koci

    i buty z czubem.

    • 10 0

  • (1)

    Modelka na zdjęciu ma makijaż a'la Sasha Grey.

    • 8 6

    • wyłącz internet.

      • 4 0

  • Na szczęście mamy wiele pięknych dziewczyn którym makijaż nie jest potrzebny (1)

    i rano jak człowiek się obudzi zwłaszcza po imprezie nie musi wpadać w szok.

    • 8 13

    • Dokładnie,zaraz zostaniesz opluty przez manekiny wzajemnej adoracji że jesteś patologią społeczną,bo cenisz piękno naturalne.W ogóle jak śmiesz tak twierdzić skoro w serialach pokazujo inaczej,ubaw po pachy :-D

      • 5 2

  • I tak

    wszystkie laski lat 15-20 chodzące w oliwkowych parkach i długich włosach z przedziałkiem po środku, umalują sobie grube ciemne brwi henną + czerwone/bordowe usta.

    • 12 3

  • Jedyna dziedzina w której się nie znam.

    Chwalić się? Czy żalić? Pan bóg stworzył kobietę i stwierdził.. Będziesz musiała się malować.

    • 0 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane