• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mają objawy COVID-19, ale nie robią testu

Michał Sielski
17 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zbadają, jak COVID-19 wpływa na mózg człowieka

Coraz więcej osób ma objawy COVID-19, ale nie chce robić testu. Dlaczego? Tłumaczą się różnie: pracą i innymi zobowiązaniami, których nie mogą odłożyć na później, a nawet... troską o najbliższych.



Test na koronawirusa - Gdańsk, Gdynia, Sopot



Zrobił(a)byś test na COVID-19 gdybyś miał(a) charakterystyczne objawy?

Objawy choroby COVID-19 wywoływanej przez koronawirusa są przeróżne, ale kilka z nich powtarza się najczęściej. Na podstawie zebranych danych z całego świata naukowcy ułożyli nawet listę najczęściej występujących:
  • gorączka (83-99 proc. pacjentów z COVID-19),
  • kaszel (59-82 proc.),
  • zmęczenie (44-70 proc.),
  • duszność (31-40 proc.),
  • odkrztuszanie plwociny (28-33 proc.),
  • bóle mięśni i stawów (11-35 proc.),
  • bóle głowy (10-15 proc.),
  • nieżyt nosa i ból gardła (14-15 proc.),
  • krwioplucie (mniej niż 10 proc.),
  • nudności, wymioty (5,8 proc.),
  • biegunka (3,8-4,2 proc.).

Dodatkowo wcześniej częściej traci się węch oraz smak. Takie właśnie objawy miał pan Krzysztof, który jednak przekonuje, że na test się nie wybiera. Dlaczego?

"Sam się wysłałem na kwarantannę"



- Czuję się, jakbym miał koronawirusa, ale miałem już niejednego wirusa w swoim życiu i je przeżyłem. Każdy wie, że na wirusa generalnie lekarstwa nie ma. Trzeba przeleżeć. A ja mam 31 lat i od dłuższego czasu pracuję zdalnie przy komputerze. Po co mi ten test? Dopóki będę się czuł w miarę dobrze, nie będę miał większych kłopotów z oddychaniem, na pewno na test nie pójdę. Projekty się same nie dokończą, a jak nie oddam w terminie, to dostanę po kieszeni - mówi nam gdańszczanin.
Na razie siedzi więc w domu i ogranicza wyjścia do minimum. Chodzi tylko do pobliskiego sklepu spożywczego i zastrzega, że zawsze w maseczce. Stara się też unikać zbliżania do kogokolwiek, a ze znajomymi rozmawia tylko przez telefon i komunikatory. Jest singlem, więc jeśli rzeczywiście zachowuje się tak, jak mówi, to poddał się swoistej autokwarantannie. Ale w statystykach go nie ma.

"Bo wielu ludzi miałoby kłopoty"



Podobnie jak Piotra, 28-letniego kelnera, który w ostatnich miesiącach pełnił rolę kierowcy rozwożącego jedzenie. On również pozostaje w domu od czasu, gdy zaczął się gorzej czuć. Nikomu jednak o symptomatycznych objawach nie powiedział.

- Ja nawet wiem, od kogo się zaraziłem, bo ta osoba ma zdiagnozowany COVID-19. To po co mam robić test i zabierać w szpitalu miejsce komuś, kto bardziej go potrzebuje? Ale bardziej myślę o swojej firmie. Gdyby się wydało, wielu ludzi miałoby kłopoty. Jestem wprawdzie kelnerem, a nie dostawcą, ale jak zamknęli knajpę, to wszyscy pomagaliśmy w rozwożeniu. Ja raczej w kuchni, ale też jeździłem do 5-8 domów dziennie. Z iloma osobami miałem kontakt? Jak to liczyć? W tydzień, dwa? Ale nie to jest najgorsze, bo gdyby wyszło, że mam koronawirusa, to wszystkich z firmy wysłaliby na kwarantannę. A to byłby koniec restauracji i pracy dla mnie, bo i tak teraz ledwie dajemy radę - rozkłada ręce.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Jest więc na zwolnieniu lekarskim, ale o koronawirusie nic lekarzowi nie wspominał. Wszystko załatwił przez telefon. Powiedział lekarzowi, że ma biały nalot na gardle, gardło go boli, ma dreszcze i temperaturę ponad 38 stopni Celsjusza. Klasyczna angina, objawy spisane z jednej ze stron internetowych. Ale lekarz i tak pytał o objawy COVID-owe.

- Pytał nawet, czy chcę skierowanie na test. Powiedziałem, że bez sensu, bo jestem młody, wysportowany i rzadko choruję. Nie drążył tematu. Zwolnienie mam na razie na tydzień - opowiada nasz czytelnik.

"Moja mama by tego nie przeżyła"



Jeszcze inne wytłumaczenie ma Daria, nieco ponad 40-letnia bizneswoman z Gdyni. Prowadzi kilka niewielkich przedsięwzięć, ale od wielu dni tylko zdalnie. Objawy jak u wszystkich: gorączka, utrata smaku i węchu, a do tego jeszcze kaszel i bóle mięśniowe.

- Do lekarza się nie wybieram. Biorę aspirynę, leki wzmacniające, a to tego dużo czosnku i cebuli. Wiem, brzmi jak zaścianek, ale pomaga. Temperatury już nie mam podwyższonej, po czterech dniach powoli dochodzę do siebie. Pewnie to COVID-19, bo tak silnego wirusa nigdy w życiu nie miałam, a trochę już przeszłam. Testu nie zrobię, bo moja mama by tego nie przeżyła. Ma już swoje lata, jest po dwóch wylewach i strasznie przeżywa pandemię. Gdyby dowiedziała się, że mam koronawirusa, na 100% miałaby zawał. Widziałam się z nią kilka dni przed pierwszymi objawami, więc nie chcę jej straszyć, dopóki w miarę dobrze się czuję - uzasadnia swoją decyzję.

Tu zrobisz test na koronawirusa bez skierowania



Inni wprost przyznają, że całkowicie rozumieją taką postawę.

- Ja też bym nie poszedł na test na koronawirusa, nawet gdybym miał objawy. Jestem w środku remontu i to by sparaliżowało całą ekipę, która ten remont wykonuje. Oni nie mieliby pracy, a ja bym siedział w do połowy zburzonym mieszkaniu i w panice szukał kogoś, kto to dokończy - nie ukrywa pan Sławomir, urzędnik z Sopotu.

Wirusolog: nie zawsze test jest konieczny



Według ekspertów choroba COVID-19 ujawnia się zazwyczaj w ciągu 6-7 dni od zakażenia koronawirusem. Przy czym osoby bezobjawowe albo skąpoobjawowe nie wymagają nie tylko opieki szpitalnej, ale nawet lekarskiej. Wykonywanie testów za każdym razem nie ma więc uzasadnienia. Z punktu widzenia zdrowia społeczeństwa i zatrzymania rozprzestrzeniania się wirusa dużo większe znaczenie ma samoizolacja.

- Jako naukowiec powiem: chciałbym wiedzieć, jaka jest częstość zakażeń bezobjawowych, najlepiej całą populację przebadać. Jako osoba dbająca o interes ogólny państwa, osoba, która żyje w tym kraju i wie, że na wszystko nigdy nie wystarczy, odpowiadam: tam, gdzie jest to konieczne, należy to wykonać. Nie robić tam, gdzie to nie ma sensu - mówi prof. Włodzimierz Gut z Zakładu Wirusologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.

Koronawirus: jak się zachować, jeśli podejrzewamy zakażenie?



  • z podejrzeniem koronawirusa powinniśmy zgłosić się do lekarza rodzinnego - telefonicznie skontaktować się z przychodnią. W pewnych przypadkach możliwe będzie skierowanie na test po teleporadzie, a nie fizycznej obecności pacjenta w gabinecie
  • w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 590.

Miejsca

Opinie (640) ponad 20 zablokowanych

  • (5)

    I co wam da ten test? Oprocz zwolnienia i kwarantanny na nie wiadomo jak dlugo?
    Po prostu - jestes chory, zle sie czujesz, siedz w domu i tyle. Powiadom tych, z ktorymi sie ostatnio spotkales, ze istnieje jakies prawdopodobienstwo zakazenia i koniec.
    Przeciez wykonanie testu was nie uleczy, nie dostaniecie cudownego lekarstwa tylko chory, niedzialajacy system na glowe.

    • 55 2

    • (4)

      Siedź w domu ....a na papu kto zarobi? Jak ktoś żyje z zasiłków to moze tak zrobić .

      • 1 0

      • (1)

        To zrób test i idź na L4

        • 0 0

        • Jeśli pracuje na etat.

          • 0 0

      • L4 to dostaniesz na ból gardła. Nie musisz dostać na covid

        • 2 0

      • No najlepiej to mają ci którzy wygrali w Lotto Ekstra Pensję , nawet do 50.000 zł przez 20 lat i gwiżdżą pewnie teraz na kryzys .

        • 0 0

  • statystyki wykonywanych testów służą politykom do zarządzania przez kryzys ... PIS wie jak manipulować danymi do własnych celów , nie mówiąc już o Kłamczuszku który najpierw namawiał seniorów do głosowania wiosną , a potem ogłosił zamykanie kolejnych branż , na kwarantannę to powinni pójść ci kłamcy z Wiejskiej ... dożywotnią

    • 27 4

  • Opinia wyróżniona

    No i prawidlowo! (15)

    Powinien wygrac zdrowy rozsadek a ten mowi, ze: jak masz objawy to siedz w domu i nie zarazaj innych, zas w miare mozliwosci niech domownicy tez nie chodza do miejsc publicznych. Diagnoza pozytywna nic nie zmienia (nie dostaniemy super leku), a jak sie czlowiek bedzie bardzo zle czul to i tak zglosi do szpitala lub po pogotowie. Pozytywne wyniki testow tylko wplywaja na kolejne obostrzenia i zamkniecia gospodarki a jak gospodarka padnie to dopiero bedziemy plakac!

    • 384 78

    • już padła

      • 30 5

    • Słusznie i naukowo! Wiadomo że trzeba byc odpowiedzialnym i zastosować izolację żeby nikogo nie zarażać, ale po co komu na siłę test? Niczego to nie zmieni, wirusa należy wyleżec i przechorowac w domu i tyle!

      • 35 4

    • (2)

      Ludzie unikają testów, bo przez ostatni tydzień każdy widział filmy z umieralni zwanych szpitalami, reportaże o ludziach umierających w karetkach i każdy dobrze wie, że opieka zdrowotna padła, a tylko można zostać przejechanym przez walec sanepidowskiej biurokracji. O faktycznej sytuacji świadczy jednoznacznie ilość zajętych respiratorów (wzrost od 01.11 z 1300 na 2100 oraz zgonów (wzrost w 1H listopada o ponad 100% rdr) - to jedyne kryteria obiektywne, których nie da się zafałszować PR-em i kreatywnymi statystykami tworzonymi dla "ciemnego luda".

      • 29 1

      • (1)

        Nadal da sie falszowac nie ujawniajac korelacji wzrostu zakazen ze wzrostem liczby wykonanych testow. Wychodzi na to, ze zakazonych jest tak duzo ludzi, ze wszelkie ograniczenia nie maja juz sensu, ale z jakiegos niezrozumialego powodu nadal je utrzymuja.

        • 18 3

        • Ograniczenia służą do pokazania, że coś robią.

          • 9 1

    • chaos

      Zdrowy rozsądek, zdrowym rozsądkiem, a procedury swoje. Znam przypadek chorego zdiagnozowanego na teleporadzie jako covid , niestety osoba ta usłyszała, że test nie jest mu do niczego potrzebny. W momencie nagłego pogorszenia stanu zdrowia, nie wiadomo było co zrobić z tą osobą - nie nadawał się do "normalnego" szpitala, ponieważ miał diagnozę, do jednoimiennego nie miała pozytywnego wyniku. Summa summarum człowiek zmarł jeszcze przed udzieleniem pomocy.

      • 17 6

    • nie, nie prawidłowo

      skoro mowa o osobie, która i tak wychodzi z domu, o osobie która rozwoziła jedzenie do domów i mogła zarazić klientów oraz o osobie która mogła zarazić matkę w grupie ryzyka.
      Prawidłowo to by było gdyby to była osoba, na której "łańcuch zakażeń" i potencjalnych zakażeń się urywa - np. pan X ma objawy, a u kolegi z którym pracuje wykryto testem wirusa. Przez ostatni tydzień pan X wystarczająco długi kontakt miał tylko z tym kolegą (robiąc zakupy nosił maseczkę i nie stał i nie plotkował z panią za kasą). Pan X teraz poddał się samoizolacji i jej przestrzega - to jest prawidłowe zachowanie jak się nie robi testu.

      • 15 8

    • Mylisz się (3)

      Podam przykład z życia wzięty. Człowiek z ciężką, nagłą chorobą przyjeżdża na akademię. Ma podwyższona temperaturę już od jakiegoś czasu, ale do lekarza się nie zglosil, testu nie zrobił. Robią wymaz, na wynik czeka 5 godzin, wychodzi dodatni, nie wpuszczają go, odsyłają do innego szpitala trójmiejskiego, który przyjmuje covidowych. W drugim szpitalu na właściwym oddziale tylko rezydentka, (reszta chora lub na kwarantannie) mówi, że nie umie wykonać odpowiedniego zabiegu. Dopiero po 40 godzinach w szpitalu poza trojmiastem ratują człowieka w ostatniej chwili. Gdyby wcześniej miał pozytywny test zyskałby co najmniej 5 godzin na akademii, mniejsze było by ryzyko, że nie zdąży na stół w odpowiednim szpitalu. Dlatego uważam że we własnym interesie w przypadku objawów covid należy się testować zawczasu.

      • 11 10

      • (2)

        Przez to, że system jest do d*py ludzie mają sobie bez powodu robić testy?

        • 9 1

        • Wlasnie tak (1)

          • 2 4

          • Dziękuję, postoję.

            • 4 1

    • (2)

      No to pracujcie, pracujcie, zarazajcie się wzajemnie, niech starzy zejdą z tego świata byle gospodarka była na plusie i kasa kasa kasa. Bo dwa, trzy tygodnie izolacji kraju jak np w Austrii to byłby taki dramat? Tak dla bogaczy bo przecież uciechy tego świata czekają. Szkoda że Polska to kraj skrajnych egoistów

      • 5 6

      • (1)

        Przerabialiśmy izolację na wiosnę. Dało to wymierne, długotrwałe korzyści?

        • 6 2

        • dałoby, gdyby Polacy po zniesieniu obostrzeń nie ruszyli na wakacje. Rozwlekli ten syf wszędzie,

          bo przecież trzeba było ratować branżę turystyczną...

          • 4 4

    • Prawidlowe jest ukrywanie zachorowania?

      mój znajomy robił remont takiej osobie, co ukryła że jest zarażona i właśnie zmarł na covid. To jest świadome narażenie czyjegoś zdrowia i życia.

      • 7 0

  • Wczoraj koleżanka zrobiła test na covid (1)

    Okzało się że jest w ciąży i po co mi to było dramat

    • 15 6

    • Gratuluję

      • 3 0

  • w końcu ludzie zaczynają myśleć rozsądnie, po co komu test na grypę na którą nie ma lekarstwa,

    która jest na rękę politykom i dziennikarzom, którzy dzięki temu mają codziennie nowe bezsensowne newsy

    • 26 6

  • Bezmyslne stworzenua. (1)

    Mama by nie przezyla? Co za tłumaczenie. Jak można tak narażać innych. Uwazam,że Polacy idiocieja.

    • 21 32

    • Niestety już dawno zidiocieli

      • 0 1

  • wszystko wróci do normy jak przestaną o tym pisać i mówić (1)

    kto pamięta epidemię eboli z lat 90 ?

    • 28 7

    • Albo kto pamięta pandemię świńskiej grypy z 2009 roku? Pandemia to stan umysłu.

      • 5 3

  • dlaczego? bo przychodnie są niewydolne...

    dzwoniłam do przychodni 13.11 najbliższy termin na teleporade 20.11... wiec co może zrobić chory? sic do pracy, bo l4 można dostać max. 3 dni wstecz..

    • 25 2

  • Grypa szaleje covidem pogania

    Witam mam co roku o tej porze grype tyle reszcie jak nie wytrzymują ciśnienia leki na uspokojenie czosnek miodek wygrzać się tyle w temacie

    • 19 2

  • Opinia wyróżniona

    Ja mialam covid i testu nie zrobilam (36)

    Pochorowałam się na covid, brak wechu i smaku ale po co mi test skoro wiedziałam że to jest to. Kwarantanne samodzielnie sobie narzuciłam. Dziecko i mąż tez siedzieli w domu chorzy. Jednocześnie pracowałam zdalnie bo projekty same się nie zamkna. Na czosnku i syropie z cebuli. 14 dni chorowania, 1 tydz dla pewności przesiedziałam dluzej i jest ok.

    • 364 75

    • niechce was straszyc ,ale skutki covid wychodza po 6 msc ,wydaje sie ze wszystko ok ,a po (14)

      przeswietleniu -pluca zrujnowane ,serce " opuchniete" -wychodza udary u mlodych ludzi 30-40 latkow

      • 17 93

      • (2)

        Byc moze ale lekarstwa jeszcze nie wymyslono a test nim nie jest. Wiec skutki beda tak czy siak.

        • 100 5

        • Jest lekarstwo amantadyna (1)

          W ciagu 48h nastepuje poprawa stanu chorego. Doktor Bodnar wyleczył mnóstwo ludzi, ale jest regularnie ignorowany, lek znany od 40 lat na grype typu A nie jest wpisany w schemat leczenia covid, macie umierac i tyle ich obchodzicie

          • 3 2

          • jest jeszcze chlorheksydyna

            skuteczna przeciw wszelkim koronawirusom, od lat 60-tych uprzedniego wieku z powodzeniem stosowana w dekontaminacji wirusowej w wojsku i szpitalach do przygotowywania sal operacyjnych (gdy wprowadzono UV chlorheksydynę wycofano z uzycia). Chlorheksydyna jako jedna z niewielu związków defragmentuje koronawirusy sprawiajac, ze nie mogą dalej funkcjonowac jako patogeny. Komu zalezy na przemilczaniu tych zwiazków i dlaczego? Czy ja jestem wariat?

            • 0 0

      • Nieprawda, już to dawno lekarze zdementowali. (1)

        • 37 2

        • Kłamstwo!

          Już zdążyli zdementować wcześniejsze dementi.

          • 6 4

      • No są ale to że zrobisz test niczego nie zmieni!

        • 29 1

      • co za glupoty (2)

        znam kilka osób po COVIDzie z marca i nikt się na nic nie skarży.

        • 33 7

        • No i dobrze (1)

          A ja znam kilka osób, które się skarżą na kłopoty zdrowotne po covidzie..

          • 5 2

          • A ja znam wiele osób, które się skarżą na kłopoty zdrowotne, a nie miały covida.

            • 17 0

      • wyłącz tv

        • 16 2

      • No i co

        Test Cie uchroni?

        • 17 0

      • W większości ciężkich wypadków Covid nadwyręża płuca, pojawiają się zwłóknienia, ale są odwracalne. (1)

        Stąd się bierze częsty brak kondycji, która powoli wraca.

        • 20 0

        • Oj ty mój " medyku" - zmiany odwracalne? - bzdura!

          • 1 6

      • Ta, bo Ty wiesz ;D

        • 5 0

    • Brak węchu i smaku to objaw przy wielu infekcjach (5)

      Mój kuzyn miał taki objaw a Covida nie miał ( badał się dwukrotnie, gdyż długo źle się czuł).
      Gdy miałam grypę kilka lat temu, nie miałam smaku i węchu jeszcze kilka tygodni po ustąpieniu choroby.

      • 28 3

      • (4)

        a ja nie miałem żadnych typowych objawów wymienionych w art. - ale 2 tyg. wcześniej, byłem przeziębiony i pojawił się brak węchu i smaku - myślę sobie to pewnie zatoki.... dla pewności zadzwoniłem do internisty, ten skierował mnie na testy i wyszedł covid....

        • 10 6

        • I co? Uleczył cię tym testem? Podał jakiś lek? Czy sam wyzdrowiałeś? (2)

          • 24 0

          • Gdyby sam nie wyzdrowiał to by dziś go tu z nami nie było.

            • 2 1

          • na covid nie ma leku....

            ...wiec mnie nie uleczyl ale wyslal na kwarantanne/izolacje co byc moze uratowalo zdrowie lub zycie ludzi w mojej pracy..... nie wszyscy sa mlodzi, zdrowi i przechodza to bez objawowo

            • 11 2

        • czesto brak wechu i smaku pojawia sie po antybiotyku na powikłania antygrypowe

          lek zwie sie Augmentin, warto wiedziec i nie leciec od razu na testy

          • 4 1

    • Można pracować z pozytywnym wynikiem

      A po potwierdzonym przechorowaniu ma się spokój na 3 miesiące - w razie gdyby się miało kontakt z kimś zakażonym i nie trafi się na przymusową kwarantannę. W tym momencie gratuluję podejścia, bo nikt Wam nie uwierzy że już chorowaliście - kwarantanna obowiązkowa.

      • 7 5

    • a ja miałem covid i wynik ujemny (1)

      Brak węchu i smaku. Przesiedziałem 2 tyg w domu, choć formalnie nie musiałem. Fałszywie ujemne nie są szczególną rzadkością.

      • 3 2

      • Ponad 90% bezobjawowi

        • 3 0

    • (2)

      Wy wszyscy jesteście na b2b z ofertą projektów !?

      • 9 2

      • Teraz w korpo byle incydent jest nazywany projektem :)

        Z rzeczywistymi projektami te medrkowania nie maja wiele wspolnego. Wiem cos o tym.

        • 15 0

      • Tak; realizują projekty na kasie w " biedrze"!

        • 3 0

    • (3)

      Jakbyś w międzyczasie dostała np. ostre zapalenie wyrostka albo pęcherzyka żółciowego to bez testu tułałabyś się po szpitalach żeby test zrobić zamiast poddać się diagnostyce USG/TK i operacji. Teraz to jest nagminne. Gratuluję pani głupoty.

      • 4 11

      • Ale ja juz nie mam wyrostka :)

        • 2 0

      • Tak samo by było, gdyby nie była chora. Proponujesz by wszyscy zdrowi się testowali?

        • 0 0

      • głupotą jest zatrzymywanie świata z powodu covida...

        Moj kolega umarl bo za późno go przyjeli do szpitala; Mysleli ze ma covida bo mial gorączke i odesłali do domu bez badania, mimo ze mial bóle. Jak w koncu go przyjeli i zbadali a okazalo się ze pekl mu woreczek. Operowali go, ale za póxno, poszło zapalenie otrzewnej, sepsa i młody człowiek zmarl. Mozna by powiedziec ze zmarl z powodu covida, tylko inaczej...Obecnie jest całkiem sporo takich zgonów, a przeciez swiat zyje nie umarł. Zamiast zamykac wszystko powinno się wypracowac takie procedury, zeby mozna było normalnie zyc i funkcjonowac.

        • 4 0

    • ja mam obecnie

      tez nie robie testu, jakos nie mam ochoty by ograniczono mi swobode ruchu. Siedze w domu, sam zrobilem sobie kwarantannę, przechoruję i bede mial spokoj. Nie zamierzam urzedasom podnosic ich ukochanych słupków w excelu. Mam coanjmniej 3 choroby towarzyszące od dobrych 5 lat, gdybym umarł dzisiaj na covid, to sku,wiele by w excelu mnie umiescili, ze umarl na covid co byloby kompletna bzdura, umarłbym na nadcisnienie, cukrzycę rozchwianą przez koronowirusa (a to istotna róznica)

      • 8 6

    • Miałaś grypę i tyle sezon grypowy jak co roku nic w tej kwestii się nie zmieniło...

      Czy nikogo nie zadziwia fakt gdzie podziały się wszystkie choroby przeziębieniowe? no właśnie to jest ten wasz Covid którego media tak rozdmuchują i robią to celowo...nie ma czegoś takiego jak test na Covid bo takie coś nie zostało stworzone :)

      • 3 6

    • (1)

      Czy jest OK to się dopiero dowiesz!

      • 0 0

      • A test by coś tu zmienił?

        • 0 0

    • Niektórzy robili testy i wyszły negatywne. A jak zrobili z krwi badanie na przeciwciała to wyszło,że mają. Czyli przechorowali....

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane