• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Macierzyństwo krok po kroku. Bezpłatne porady laktacyjne i psychologiczne dla młodych mam

Wioleta Stolarska
9 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Pięć położnych i dwie pielęgniarki udzielą niezbędnych wskazówek dotyczących naturalnego karmienia piersią. Pięć położnych i dwie pielęgniarki udzielą niezbędnych wskazówek dotyczących naturalnego karmienia piersią.

Problemy z karmieniem piersią czy depresja poporodowa - od maja kobiety w ciąży i mamy niemowląt będą mogły skorzystać z bezpłatnych porad laktacyjnych, dostaną też pomoc psychologiczną. W Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku w drugiej połowie maja ruszy projekt "Macierzyństwo krok po kroku", który będzie realizowany do grudnia 2017 r.



Według ciebie młode mamy mogą liczyć na wsparcie w trójmiejskich szpitalach?

Szpital na Zaspie wspiera młode mamy. Z bezpłatnych porad będą mogły skorzystać gdańszczanki - kobiety w ciąży oraz matki niemowląt.

- Projekt skierowany jest do pań, które przeżywają trudności emocjonalne w czasie ciąży, zmagają się z obniżonym nastrojem w pierwszych tygodniach i miesiącach po porodzie albo mają problemy z karmieniem piersią. Mogą w nim brać udział też kobiety, które są w grupie ryzyka wystąpienia depresji poporodowej - poinformowała Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Badania przesiewowe depresji wśród ciężarnych gdańszczanek będą prowadzone podczas zajęć w szkołach rodzenia. Kobiety z objawami depresji będą objęte specjalistyczną opieką medyczną. Te, które należą do grupy ryzyka będą mogły skorzystać z programu wsparcia psychoterapeutycznego.

- Projekt będzie realizowany we współpracy z Instytutem Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego. Zostaną przeprowadzone badania, które ocenią jego skuteczność - dodała Pisarewicz.
Położne i pielęgniarki na pomoc młodym mamom

W projekcie wezmą udział szkoły rodzenia, przychodnie i szpital, a także przedstawiciele różnych środowisk wpierających kobiety w okresie okołoporodowym.

- Przyszłe mamy otrzymają pomoc laktacyjną. Porada trwa godzinę. Obejmuje zebranie szczegółowego wywiadu, badanie mamy i dziecka, obserwację karmienia piersią. Osoby towarzyszące - tata dziecka, babcia lub inna osoba wspierająca młoda mamę - są mile widziane - opowiada rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego.
Pięć położnych i dwie pielęgniarki udzielą niezbędnych wskazówek dotyczących naturalnego karmienia piersią. Poradnia laktacyjna w szpitalu na Zaspie będzie czynna od poniedziałku do piątku, w godz. 15-19. Możliwe będą też konsultacje w soboty.

Gdzie jeszcze pomogą młodym mamom

Z kolei w Szpitalu im. M. Kopernika wszystkie pacjentki mogą zgłaszać się na SOR Ginekologiczno-Położniczy na I piętrze, gdzie położna udzieli porady, odpowie na wszystkie pytania dotyczące laktacji. W Szpitalu im. PCK w Gdyni poradnia laktacyjna działa w ramach Oddziału Neonatologicznego. Każda pani, nie tylko pacjentka szpitala, ma możliwość skorzystania z poradni- wystarczy zadzwonić i się umówić. Porada trwa ok. 1,5 h. Zainteresowane panie mogą korzystać z nich tyle razy, ile jest to konieczne.

W projekcie wezmą udział szkoły rodzenia, przychodnie i szpital, a także przedstawiciele różnych środowisk wpierających kobiety w okresie okołoporodowym. W projekcie wezmą udział szkoły rodzenia, przychodnie i szpital, a także przedstawiciele różnych środowisk wpierających kobiety w okresie okołoporodowym.
Wsparcie psychologiczne

Wiele kobiet w trakcie ciąży i w pierwszych miesiącach po porodzie przeżywa dużo rozterek w związku z zachodzącymi w ich życiu zmianami. Niektóre odczuwają przygnębienie, nie czerpią radości z kontaktu z dzieckiem, a perspektywa opieki nad noworodkiem budzi lęk. Część kobiet traci ochotę na aktywności, które zwykle sprawiały im przyjemność. Niechętnie spotykają się z innymi osobami, porzucają swoje hobby. Niektóre mają problemy ze spaniem czy z jedzeniem.

- W ramach projektu przewidziano wsparcie psychoterapeutyczne zarówno dla osób, które obserwują podobne objawy, jak i dla kobiet, które w przeszłości miały zaburzenia depresyjne, lękowe, itp. Z pomocy psychologa będzie można skorzystać po uprzedniej rejestracji - wyjaśniła Pisarewicz.
Działalność poradni nie jest finansowana z Narodowego Funduszu Zdrowia. Środki na jej funkcjonowanie - prawie 120 tys. zł - w ramach konkursu przekaże Urząd Miejski w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (90) 3 zablokowane

  • proszę o aktualizacje informacji dot. szpitala na Zaspie!! (4)

    W dniu dzisiejszym wybrałam się do szpitala na Zaspie z synkiem aby uzyskać poradę jakież było zdziwienie personelu na informację, że poradnia laktacyjna działa!!! Nikt o niej nie słyszał. Drogie Mamy na dzień dzisiejszy nie działa tu poradnia, personel nawet nie wie kiedy i czy w ogóle zacznie!! żałuję tylko że ciągnęłam ze sobą synka ale telefon szpitala nie odpowiadał więc zdecydowałam pojechać! Ostrzegam inne Mamy zanim się wybiorą!

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 5 0

    • hmm (3)

      a gdzie jest napisane że już poradnia działa, trzeba czytać ze zrozumieniem, a nie ciągać bez sensu dziecko

      • 1 1

      • Hmmm (2)

        A gdzie jest informacja ze nie działa !? Skoro portal zdecydował sie na artykuł dot poradni mając określone informacje nie widze powodu aby mieli udzielać błędnych informacji świadomie

        • 0 1

        • też widziałem taką informację wczoraj (1)

          moderacja działa; szkoda tylko że brak notki o aktualizacji tekstu... To tylko jedno słówko: "jest" zmieniamy na "będzie", a co tam! Nie ma to jak rzetelność i wiarygodność...

          • 1 0

          • Hmmm

            Dokładnie byłam pewna ze portal zaktualizuje informacje poprzez chcesz zdanie o braku informacji kiedy ruszy poradnia na zaspie a tu wygodniej zwyczajnie wpisac ze "bedzie .. .."

            • 0 0

  • (12)

    Dziewczyny ja popieram w 100% wpis aby kierowac sie intuicja. Przy 1 dziecku porady doprowadzily do tego ze jak mialam dziecko nakarmic cyckiem to az mi sie slabo robilo. Sciagalam mleko i dawalam butla co sie skonczylo brakiem mleka w 3 mc. Przy drugim maluchu nie chcialam zadnych porad. Przykladalam mala do cycka co 5 min az sie dogralysmy. Teraz ma 7 mc ja wciaz karmie. Jedyne co mnie troche przerazilo to nawal pokarmowy w 4-7 dobie po porodzie. Porobily mi sie rozstepy a bol byl taki ze chcialam jechac do szpitala. Ale robilam oklady z lodu, zimna prysznice i przeszlo. Nie uzylam laktatora bo zalezalo mi na karmieniu piersia a balam sie ze sie wszystko rozleguluje jak zaczne sciagac mleko. Badzcie cierpliwe i sluchajcie co Wam mowi Wasze cialo i intuicja.

    • 13 3

    • (4)

      Wolę nie być uwiązana do dziecka i ściągać albo proszkowe. Nikt od tego nie umarł, dzieci rozwijają się tak samo a ja nadal jestem niezależną kobietą, a nie z wywieszonym językiem lecieć do domu bo dziecko cycka musi dostać!! w imię czego? jakieś chorej ideologii??

      • 9 9

      • Po co Ci dziecko,skoro nie potrafisz mu okazać czułości karmiąc je swoim mlekiem skoro je masz??

        • 0 0

      • Rodząc dziecko, kobieta stałaje się "uwiązana", ale w znaczeniku pozytywnym wg mnie (2)

        u ciebie jest inaczej,
        jeśli to uciążliwy obowiązek, nie decyduj się na drugie.

        (i nie mam tu na myśli jedynie karmienia piersią, bo nie jestem na tym tle zafiksowana, choć dla mnie było to o wiele wygodniejsze niż przygotowywanie mleka, mycie smoczków, itp., i tańsze).

        • 7 2

        • (1)

          W dzisiejszych czasach przygotowanie mm to kwestia paru sekund,butelkę i smoka wystarczy umyć nie trzeba niczego sterylizować.Niech każda mama sama decyduje jak chce karmić i co dobre dla niej i malucha.

          • 1 0

          • jasne, tylko napisalam, że dla mnie było to i bardziej wygodne, i tańsze

            nie pisałam o sterylizowaniu smoczków (nigdy bym tego nie robiła),
            ale o zwykłym myciu, kupowaniu mleka, zabieraniu np. mleka i butelki że sobą,
            gdy szłam na długi spacer z dzieckiem wzdłuż pasa nadmorskiego od Brzeźna do Sopotu i z powrotem-karmiłam w lesie, więc nikt nie musiał oglądać jak karmię.

            • 2 0

    • każdej mówi co innego, są matki, które karmią pierwsze dziecko 2 lata i każde inne także przez taki okres, a nigdy się (6)

      tego nie uczyły - tak ma moja koleżanka,
      Ja z naszej czwórki pociech najdłużej i najswobodniej karmiłam pierwsze,
      potem chyba zmęczenie, bo wychowywanie starszych dzieci, codzienne zajęcia domowe, zakupy i codziennie gotowałam obiady, potem doszło odprowadzanie starszych dzieci do szkoły( z małymi razem bo nie miałam z kim zostawić)
      i jakoś trudno było mi poświęcać dużo czasu na karmienie, choć się starałam. Naturalne karmienie trwa często dłużej niż z butelki, i odbywa się częściej w czasie doby.
      Niezależnie- z piersi czy z butelki- najważniejsze, by dziecko było najedzone i pokarm mu służył..

      • 5 0

      • (3)

        A do pracy to nie łaska iść?

        • 2 7

        • (1)

          przecież dostaje pensję z 500+, po co jej robota...

          • 2 2

          • Pracuję, a dzieci są już dorosłe

            skąd tyle hejtów- ludzie?
            Gdy były małe, maż nas utrzymywał, teraz razem prowadzimy działalność..

            • 1 0

        • Pracuję od 15 lat a dzieci są już dorosłe, żadne 500 +

          pisałam o sobie z młodości, skąd wniosek, że teraz moje dzieci są małe?

          • 0 1

      • (1)

        zrób sobie piąte będziesz miała lżej...

        • 4 4

        • Moje dzieci teraz są już dorosłe (dwoje ma własne rodziny), ja pracuję od 15 lat- prowadzę działalność

          finansowo nam nigdy nie było ciężko,
          choć, fakt, kiedyś było łatwiej o pracę- mąż na utrzymywał.
          Potem założyłam działalność, a mąż zrezygnował z etatu i prowadzimy razem.

          • 1 0

  • Koleżanka pali (dużo) i karmi piersią, i uważa, że to super

    • 1 0

  • Fikcja (5)

    Rodziłam na zaspie i mam ogromny żal trochę do siebie i trochę do położnej, która zagrała na moich emocjach i namowila na dokarmianie córki. Szłam do porodu z myślą, że nie podam mieszanki jeśli nie będę naprawdę musiała, pediatra powiedziała, że wszystko jest ok, małej troszkę spadła waga ale, ale w granicach normy. Przystawiala się nad super, az sama bylam zaskoczona. Po czym wieczorem przyszła położna i stwierdziła, że głodze dziecko tylko pediatra mi tego nie powie. Rozryczalam się, bo to hormony szaleją i dałam butlę... zawzielam się i utrzymalam laktacje do 8 mca, ale tylko jako "dodatek " do mieszanki.

    • 7 5

    • (2)

      Oj ja miałam podobnie..Szkoda mi bardzo tej decyzji z tych pierwszych trzech dni.Karmiłam ściągając mleko i dokarmiając mieszanką (pół na pół) tylko 4 miesiące.

      • 1 0

      • Proste (1)

        Najpierw sie karmi piersia, pozniej dokarmia swoim sciagnietym mlekiem, sztuczne mleko jest ostatecznoscia. Prosta zasada ale trzeba byc wytrwalym i pracowitym!

        • 3 5

        • inaczej

          trzeba się stale edukować, żeby móc dokonywać świadomych wyborów w życiu i dążyć do realizacji właściwych celów. Niestety nikt, nawet personel medyczny nie zastąpi nas w tym. Oczywiście łatwiej dać butlę i mieszankę, dziecko lepiej śpi, cisza i spokój na oddziale jest bezcenna, no i nie trzeba indywidualnie instruować każdej położnicy. Szkoda tylko, że tym biednym mamom opowiada się takie bzdury - że mają za mało pokarmu, że dzieci głodne, itd. Każda matka ma dokładnie tyle mleka ile potrzebuje dziecko, a noworodek w pierwszych dobach potrzebuje tego mleka zaledwie kilka mililitrów.

          • 1 0

    • (1)

      Ja "na szczęście" raz dokarmiłam w szpitalu bo mi "kazała" druga już powiedziała, że nie ! i tak zostało. Jutro idę do pediatry, waga spadła -20g od wyjścia ze szpitala. Zobaczymy co ona powie..

      • 2 0

      • Dziecko to czlowiek jak kazdy i ma indywidualna wage. Te tabelki mnie tak zawsze denerwowaly. Karmilam tylko piersia, w nosie mialam porady o mm. Corcia najadala sie, ale jak to na piersi, jadla czesto. Teraz tuczą mm, a potem beda mowic, ze dzieckp wazy 2kg za duzo. To chore.

        • 5 1

  • Apel do matek karmiących (7)

    Nie obnażajcie publicznie swoich "mlecznych piersi"! Uszanujcie zarówno swoją intymność, jak i przypadkowe osoby, które nie chcą być przymusowymi świadkami Waszych czynności fizjologicznych

    • 28 39

    • Ja niemam nic przeciwko ładne piersi zawsze sie przyjemnie oglada :) (2)

      Dlatego jesteś przeciwko ich chowaniu na co dzień .Dobrze jest pogłaskać takie piersi na szczęście kobiety udostępniajcie je bo przynoszą szczęście

      • 6 7

      • (1)

        piersi kobiet karmiących to nie jest fajny widok, nienaturalnie opuchnięte, żylaste, często zaczerwienione. dopiero po jakimś czasie wracają do normy (nie każde)

        • 5 2

        • Lubie i te i te:-)

          • 0 0

    • Odpieluszkowe zapalenie mózgu

      to zbyt poważna choroba, by dało się ją uleczyć jakimiś apelami.

      • 5 4

    • Apel do karmiących matek. Róbcie to publicznie jak najczęściej.

      A zgorszone szanowne panie lesbijki i szanowni panowie geje niech fukają z niesmakiem.

      • 9 9

    • Apel do oburzonych (1)

      Jak was brzydzi - to nie patrzcie, paskudna to cecha, natarczywe wpatrywanie się w innych! Poza tym, gorsze widoki można ujrzeć na codzień - a to ktoś pijany wymiotuje, a to ktoś za potrzebą idzie w bramę, kto inny w głos klnie i bluzga, że aż uszy więdną. A najgorsze - to jak plują na ulicy, lub co gorsza smarkają!

      • 16 15

      • Sama jestem matką, karmiłam piersią i nie wyobrażam sobie zmuszać innych aby oglądali jak karmię. Baby dajcie sobie trochę na wstrzymanie.

        • 14 7

  • (9)

    Kobiety kierujcie się instynktem . Nasze babcie tak robiły i były mądrzejsze od ni jednej teraz młodej ,teoretycznie przygotowanej przez wymysły wzniosłych lektur i czasopism.weźcie się same do roboty cyce w garść i karmić jak dziecko głodne.angarzujecie tyle osób by karmiły "twoim cycem"twoje dziecko.A ile osób potrzebowałyście do nauki seksu?czy moźe kierował wami instynkt! Babcia.

    • 26 13

    • nie powtarzaj mitów, że babcie zawsze są mądrzejsze, bo to nieprawda- (4)

      tym bardziej, że w latach 60-tych XX w. była kampania karmienia dzieci mlekiem krowim w proszku i wiele z dzisiejszych babć odstawiały od piersi dzieci na rzecz butelki i dopajały dzieci wodą z cukrem.
      Robiło tak wiele ówczesnych matek, nawet te, które miały dużo pokarmu.

      • 16 0

      • (1)

        Babcia pisała o swoich babciach. A te karmily w latach 20.

        • 2 0

        • co bogatsze oddawały mamkom

          • 1 0

      • Dopajano wodą z glukozą

        • 5 0

      • Prawda siostro! A w latach 70 tych moja matka mówiła ze marzeniem była plastikowa butelka

        • 6 0

    • Moja babcia nie byla mądra,urodziła 6 dzieci,nie przekazala mi żadnych wartościowych porad ani wskazówek życiowych.gotować tez nie lubiła

      • 6 0

    • Ja z mężem uczyliśmy się seksu , także poprzez lekturę Wisłockiej (2)

      sam instynkt to mają zwierzęta, to za mało dla człowieka.
      Do dzisiaj chwalimy tę lekturę.

      • 4 11

      • (1)

        Ludzie to zwierzeta. Najgorsze z najgorszych uwazam jak czytam np ze dziecko na szadolkach znalezli...

        • 3 2

        • zamiast wcześniej zadbać o antykoncepcję

          zwierzęta nie mają takiej możliwości, ludzie- tak

          • 4 0

  • I po co to?

    • 0 0

  • ja brałam tabsy zeby zlikwidiwac laktację (8)

    Dzieciak karmiony był butla od 1 dnia życia i nic mu nie jest. Dzięki temu wiem ile zjada, przesypia cale noce

    • 15 35

    • (1)

      Narazie nic mu nie jest zobaczysz za jakis czas i jak bedziesz miala porownanie z dzieckiem w tym samym wieku ktore bylo karmione piersia. Glupota... niektore kobiety nie moga karmic piersia i rozpaczaja a te ktore moga zamiast sie cieszyc biora "tabsy"... zenada. Po co takiej dziecko?

      • 12 10

      • Moje dziecko tez jest karmione butelka, bo pokarm straciłam. Wiec chetnie sie dowiem w czym bedzie ono za jakis czas ,jak rozumiem gorsze od dzieci karmionych piersia.

        • 0 2

    • (4)

      Od razu napisz że chodziło Ci tylko o to by cycki Ci nie zwisły.

      • 8 8

      • dziecko sie naje, urośnie, pojdzie na swoje (1)

        a Twoje cycki dalej zostaną obwiśnięte.

        • 5 6

        • Z takim tokiem myslenia po co decydowac sie na dzieciaki. Dodatkowo dobry stanik i jest ok. Chyba, ze Twoje bimbalki zyja swoim zyciem i szkoda Tobie kasy na dobry stanik, ktory jest podstawa czy karmisz czy tez nie.

          • 4 2

      • po karmieniu nie obwisają, kwestia dobrego stanika jak w każdy inny dzień

        • 8 4

      • Albo o to zeby sie napic piwa czy wody za 500+ od razu

        • 6 7

    • Chwalisz się czy żalisz?

      • 9 1

  • To ze Ciebie Mama przyzwyczaila do jedzenia w toalecie nie znaczy, ze mozesz oczekiwac tego również od innych.

    • 1 0

  • Najgorsze co może być to te poradnie laktacyjne (1)

    trauma dla dziecka i matki.

    • 6 5

    • To po co tam byłaś .teraz z traumy cię leczyć trzeba.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane