- 1 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (9 opinii)
- 2 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (15 opinii)
- 3 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (84 opinie)
- 4 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
Macica u mężczyzny? "Błędy w USG zdarzają się każdemu"
W odpowiedzi na artykuł opisujący historię pana Ludwika, który otrzymał błędny opis badania USG, do naszej redakcji spłynął list od czytelnika - lekarza. Od lat zajmuje się on ultrasonografią i jak pisze, błędy w opisie USG zdarzają się wielu lekarzom. "Niejednemu radiologowi udało się opisać macicę u mężczyzny czy prostatę u kobiety i nie świadczy to o tym, że badający to konował - przekonuje.
Oto jego treść:
Od kilku dobrych lat zajmuję się ultrasonografią. Opisany w artykule "błąd" zdarzył się wielu lekarzom, praktycznie większość radiologów, nawet najlepszych, opisało w swoim życiu pęcherzyk, którego nie ma.
Stąd czuję silne poczucie niesprawiedliwego osądu i fałszywych wniosków w artykule.
Skąd te pomyłki? Wynika to z tego, że są sporządzone schematy opisów, z których najczęściej usuwa się zdania niepasujące i skupia na opisie istniejącej patologii. W ośrodkach, gdzie są zaawansowane systemy informatyczne, i każdy lekarz wkleja swoje wyrażenia, taka pomyłka się raczej nie zdarzy. Tak samo tam, gdzie pozostały jeszcze maszyny do pisania. Tam zaś, gdzie jest schemat w zwykłym edytorze tekstów, tego typu pomyłki są nierzadkie.
Korzystanie ze schematów jest niezbędne uwzględniwszy 15-20, a gdzieniegdzie i 10-minutowy czas na zbadanie pacjenta i sporządzenie opisu. Powtarzanie u każdego pacjenta opisu zdrowych narządów byłoby absurdalne w dobie komputerów.
Najczęściej schemat jest prosty: pacjentowi nic nie dolega, bądź jest zmiana w innym narządzie. Lekarz odruchowo zostawia część "bezzmianowego" opisu, gdzie znajduje się pęcherzyk, skupiając się na chorych narządach. Gdyby pęcherzyk był zmieniony zapalnie, miał kamienie czy niepokoił z innego punktu widzenia, w opisie to by się znalazło, mogę o tym zapewnić. Duży procent pacjentów ma usunięty pęcherzyk, stąd takie pomyłki się zdarzają.
Co więcej, niejednemu radiologowi, w tym samym mechanizmie, udało się opisać macicę u mężczyzny czy prostatę u kobiety... Nie świadczy to o tym, że badający to "konował", mówiąc językiem potocznym, bo zauważył narząd, którego nie ma i nie świadczy to o jego niekompetencji.
Jest to czysto redakcyjny błąd, który nie zaszkodzi pacjentowi. Zaszkodziłoby, gdyby lekarz nie opisał guza w wątrobie.
Chciałbym zwrócić uwagę na to, że ludzie w gabinetach często inaczej postrzegają badanie i badającego, z innej perspektywy. Często nie są w stanie ocenić umiejętności i kompetencji. Przykładem może być to, że osobom, które rozpoczynają badania USG i badają znacznie dłużej, trudno jest uchwycić projekcje, są zwykle postrzegani jako bardziej starający się, skrupulatni. Doświadczeni i szanowani radiolodzy z reguły mają krótsze, zwięzłe opisy, co pacjenci postrzegają jako opis po łebkach.
Inna sprawa, że w naszych warunkach na badanie pacjenta poświęca się zbyt mało czasu. Polski lekarz zbada bądź przyjmie od czterech do pięciu pacjentów w ciągu godziny, szwedzki czy niemiecki - dwóch.
Oczywiście, jeżeli lekarz jest nieuprzejmy, z nonszalancją podchodzi do pacjenta i jego problemów, to można to jak najbardziej krytykować. Ale również potrzebna jest ocena z punktu widzenia zainteresowanego. Tak samo o błędach wynikających z niedbalstwa można, a nawet trzeba pisać.
Błędy merytoryczne też nie powinny być ukrywane, ale w tej delikatnej materii powinno się wystrzegać zbyt pochopnych wniosków, zaczekać aż sprawa zostanie wyjaśniona. Pacjent, często rozżalony, może widzieć sprawę nieobiektywnie, często sytuacje są niejednoznaczne.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (97) 1 zablokowana
-
2016-06-23 17:31
Nie - absolutnie nie świadczą o braku kompetencji... (3)
Tylko o braku umiejętności obsługi komputera i tzw. podstaw w Wordzie.
Taki lekarz zazwyczaj piszę 2 palcami - wskazującymi,a co drugi ma poważny problem z odnalezieniem (!) i równoczesnym naciśnięciem 3 klawiszy: CTRL - ALT - DELETE.
Żenua...- 9 9
-
2016-06-27 23:31
Za prawidłowe machanie dwoma palcami też mu płacą....
- 0 0
-
2016-06-24 18:47
Neurolog
W mojej przychodni pisze właśnie dwoma palcami wskazującymi waląc przy tym w klawiature tak, że ta aż podskakuje na biurku :D
- 0 0
-
2016-06-24 13:43
Zmień nastawienie albo pracę
Największy komplement jaki usłyszałem w swojej karierze to, że potrafiłbym wytłumaczyć niewidomemu przez telefon co ma zrobić na komputerze.
To, że Twój klient wie mniej o obsłudze komputera niż Ty zapewnia Ci zatrudnienie.
Ciekawe co byś powiedział gdyby lekarz zaczął się śmiać z Twojej wiedzy medycznej?- 0 0
-
2016-06-23 15:38
żyjecie... (4)
...w kraju, gdzie lekarz bada i opisuje sam. Gdyby notowała sekretarka medyczna, błędów w opisach byłoby mniej, a przyjętych pacjentów więcej. Pomyślcie ile czasu lekarzom zajmuje biurokracja, papierki, sprawdzanie refundacji... i ien czas mogliby poświęcić pacjentowi. No, ale na razie mamy najmniejsze nakłady na ochronę zdrowia w UE.
- 51 12
-
2016-06-27 23:29
Bez łachy, za darmo tego nie robią....
- 0 0
-
2016-06-26 20:19
Sekretarka tylko zwiększa ilość błędów, bo słowa muszą przejść nie na linii lekarz-papier
ale na linii lekarz-sekretarka-telefon. Jak w zabawie w głuchy telefon - im więcej osób tym łatwiej o pomyłkę.
- 0 0
-
2016-06-26 05:29
Biedni zapracowani lekarze
Tak,tak dalszy ciąg solidarności lekarskiej. Jak wam lekarzom tak niedobrze że musicie sporządzać opis usg i nie możecie tylko robić kopiuj wklej to wyjezdzajcie z tego kraju!
- 1 1
-
2016-06-23 18:15
jak nie jest zbyt CHCIWY to ma sekretarkę
wszystko jest na umowach - to ile wyciagnie, zalezy czy sam to robi czy zatrudni kogos innego
- 6 4
-
2016-06-25 22:37
Panie medyku. Twoje usprawiedliwienia są niezgodne z prawem i mogą powodować jeszcze gorszy odbiór społeczny takich błędów (1)
Artykuł 8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta mówi bardzo otwarcie:
Art. 8. Pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym. Przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych.
Z należytą starannością i kierując się zasadami etyki zawodowej.
Dotarło?- 4 2
-
2016-06-27 19:57
a co ma piernik do wiatraka, moze przeczytaj artykul ponownie...
- 0 0
-
2016-06-27 19:56
u nas w szpitalu tez maja gotowce
każdy może się pomylić, żyjemy w czasach kopiuj wklej i niestety wszędzie nam spieszno, błądzić rzeczą ludzką
- 1 0
-
2016-06-23 14:18
Zawsze trzeba sprawdzić......... (5)
bo potem .............
- 15 3
-
2016-06-23 23:42
(1)
tobie to prostate trzeba szpilek sprawdzić kmiocie
- 0 6
-
2016-06-26 22:25
Teraz to co drugi facet to c****, wiec wszystko jest możliwe
- 3 0
-
2016-06-23 21:09
Czlowiek skrupulatny i ze standardami pracy... (1)
... czyta na koniec co napisal.
A po co? Zeby nie zrobic z siebie idioty i komus nie zaszkodzic.- 15 0
-
2016-06-24 07:43
czy podpis pod badaniem jeszcze coś znaczy?
Panie doktorze szanowy (choć niestety bezimienny). Oczywiście, będy się zdarzają. Ale są takie zawody, w których nie powinny się zdarzać. Proszę brać przykład z farmaceutów - wykonują swoją pracę powoli i starannie aby minimalizować ryzyko pomyłek, które mogą być tragiczne w skutkach. Teraz kilka przykładów z życia wziętych: Na usg i radiolog myli lewe jądro z prawym. Błąd copy-paste? Nie sądzę. Raczej zwykła niechlujność. Potencjalne skutki łatwe do przewidzenia. Anestezjolog usypiając pacjentkę (dwadzieściaparę lat) w prywatnej klinice upewnia się w ostatniej chwili, czy jest ona panią Kasią, lat 50, z kamicą nerkową. Oczywiście chodzi o kogoś zupełnie innego. Laborantka podpisuje się pod wynikiem badań biochemicznych, które są poniżej progu istotności. Wynika z tego, że pacjentka z niewielką niedoczynnością tarczycy nagle ma ostrą nadczynność. Takich przykładów mógłbym podać dziesiątki. Tłumaczenie nadmiarem pracy niespecjalnie mnie przekonuje. Jeśli nie jesteś w stanie podołać obowiązkom, to znaczy że wziąłeś na siebie za dużo. Za dużo pacjentów, kontraktów, dyżurów. Fakt, jesteśmy tylko ludźmi, dlatego bierzmy na siebie tylko tyle, ile jesteśmy w stanie sumiennie wykonać, bo inaczej łatwo doprowadzić do tragedii.
- 15 1
-
2016-06-23 21:06
Tzw. bledy grube rozumiem, co innego nie zauwazyc czegos istotnego
Swoja droga znam wielu kiepskich ultrasonografistow co mysla ze sprzet sam sprawe zalatwi.
Pytanie do autora listu: jezeli uwaza Pan ze jest za malo czasu na pacjenta to dlaczego sie Pan na to godzi? Przeciez taki pospiech moze skutkowac kiepska diagnostyka i bledami.
Uwazam ze albo sie cos robi dobrze albo wcale.- 14 0
-
2016-06-26 18:02
anonim
Jak taki madry to dlaczego nazwiska nie podaja
- 0 1
-
2016-06-23 15:40
(1)
Błąd redakcyjny? Szablon? Litości...pan doktor z rozpędu zobaczy u męża macice luz, nic się nie stało. Co za głupie tłumaczenie. Lekarze są niedouczeni i tyle. Są chamscy, aroganccy, wywyzszaja się i jeszcze mają braki w edukacji i praktyce lekarskiej.
- 50 24
-
2016-06-26 13:19
biedna umysłowo
i ty masz męża???tylko mu współczuję
- 0 1
-
2016-06-23 14:23
Faktycznie prostata u kobiet a macica u mezczyzn to nie blad i nie pomylka ) (9)
tak , tak bledy sie kazdemu zdarzaja )). Dorabianie filozofi ze lekarz moze sie pomylic twierdzac ze mezczyzna ma macice to chyba zart . Taki lekarz powinien byc z automatu dymisjonowany z funkcji lekarza a nie dorabiane mu filozofie ze on sie pomylil. To moze ktos sie pomylil i dopusci ze brak mozgu tez o niczym nie swiadczy bo po co komu mozg
- 81 50
-
2016-06-26 13:17
prosty jesteś jak cen pajacu
nic nie zakumiałeś deblu z artykulu
- 1 4
-
2016-06-26 05:21
Przykład solidarności lekarskiej która powinna być karalna bo szkodzi dobru pacjenta! Ciekawe czy lekarz usprawiedliwiajacy kolegę po fachu też przymknalby oko na rażące błędy w swoim przypadku lub rodziny. Ale co go obchodzi zwykły pacjent? Niech ma facet macice a kobieta prostate. Kopiuj wklej? Ja też tak potrafię! Niech mi za to słono płacą! Dlaczego nie wygrasz z lekarzem popelniajacym błąd? Bo lekarze bronią swojej kliki wbrew etyce zawodowej i racji pacjenta. Gdzie trochę wstydu i przyzwoitości!? Okropne środowisko myslace że są bogami!
- 4 0
-
2016-06-23 20:12
wypuszczają po tych zaocznych i się porobiło... (2)
- 11 7
-
2016-06-24 09:07
najzabawniejsze, że najwięcej konowałów jest po dziennych studiach na elitarnych uczelniach
- 4 0
-
2016-06-24 03:11
nazwijmy to po imieniu:
to są Studia Patrzenia Przez Tipsy
- 3 2
-
2016-06-23 22:45
czego sie mozna spodziewać po takich konowałach ?
U mnie w bloku mieszkają studenci medycyny, i co dziennie imprezują, więc co się dziwić, że potem faceta krzyżują z kobietą. A to najczęściej jest tak, ze rodzice konowały posyłają swoje dzieci na studia medyczne, żeby zrobić z nich młode konowałki z sieczką w głowie.
- 12 5
-
2016-06-23 14:50
(1)
To tylko Szablonowe nieistotne bledy, najwazniejsze by w opisie zawarto to co dla pacjenta ma znaczenie kluczowe.
- 12 7
-
2016-06-23 20:12
może za badanie macicy
NFZ więcej płaci?
- 13 5
-
2016-06-23 14:44
A z zawodu jestes?
- 9 10
-
2016-06-26 05:08
Jaką cudowna solidarność lekarska! Ciekawe czy lekarz tłumacząc kolegę po fachu przymknalby oko na rażące błędy w swoim własnym przypadku lub swojej rodziny. Co to w końcu za błąd? Macica u mężczyzny albo opis ze wszystko ok z narządem którego pacjent nie ma od kilku lat. Lekarze co za poziom prezentujecie żeby się nawzajem chronić! W końcu z lekarzem nigdy nie wygrasz bo kto ocenia twoje roszczenia? Inni lekarze postępujący wbrew etyce zawodowej,ale broniący swojej kliki. Gdzie odrobina choćby poczucia winy i przyzwoitości?!
- 4 1
-
2016-06-26 04:45
Bea
Moja mama też kiedyś dostała wynik ust na którym lekarz napisał ze wszystko w porzadku z woreczkuem zolciowym. Problem w tym ze usunięto jej ten woreczek kilka lat wcześniej! To nie lekarze,tylko konowaly! Powinni za to odpowiedzieć przed sądem.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.