- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (75 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 4 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 5 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
- 6 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
Lekarze wykorzystali druk 3D w operacji 17-latka z deformacją kości
Gdańscy ortopedzi przeprowadzili zabieg korekty zdeformowanej kości przedramienia u młodego pacjenta. W tym celu skorzystano z nowych technologii inżynierii biomechanicznej. Druk 3D pozwolił na stworzenie zarówno implantów, jak i narzędzi chirurgicznych.
Ortopeda w trójmieście - specjaliści prywatnie i na NFZ
Lekarze z Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu GUMed postanowili zastosować w tym wypadku kompleksowo nowe narzędzia od etapu zaplanowania operacji po leczenie. Najpierw przy pomocy tomografii komputerowej dokładnie zobrazowano zdeformowaną kość, by następnie stworzyć model, który został wydrukowany w polimerze.
To pozwoliło precyzyjnie zorganizować całą operację z wyszczególnieniem miejsc przecięcia kości.
- Zrealizowana praca była o tyle ciekawa, że równolegle z implantem projektowano również przeznaczone do tego celu specjalne instrumentarium. Cała filozofia techniki operacyjnej opierała się bowiem na innowacyjnym narzędziu, tzw. szablonie z celownikiem - wyjaśniał Janusz Mroczkowski, rzecznik prasowy białostockiej spółki ChM, która wykonała wszystkie procedury.
Czytaj też: Gdańscy badacze stworzyli urządzenie do pomiaru ukrwienia narządów
Nowe technologie znacząco ograniczają ryzyko błędu
Ostatecznie przy pomocy druku 3D stworzono również narzędzia chirurgiczne wraz z nowym implantem, a także druty, płyty i śruby potrzebne do zespolenia.
Specjaliści z gdańskiej kliniki podkreślają, że oczywiście można by zastosować tradycyjne metody, natomiast obecne rozwiązania biomechaniczne pozwalają znacząco ograniczyć margines błędu i zmniejszyć ryzyko powikłań - ostatecznie również skrócić okres rehabilitacji.
- U tak młodej osoby proces gojenia i rehabilitacji jest znacznie szybszy niż u człowieka dorosłego. Kość zrośnie się maksymalnie po kilku tygodniach. Po paru miesiącach przeprowadzona zostanie kolejna operacja, w trakcie której zostaną usunięte tytanowe płyty zespalające - mówił dr hab. Tomasz Mazurek, prof. uczelni, kierownik Katedry i Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu GUMed w Szpitalu im. M. Kopernika.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-03-21 13:10
Murem za medykami tworzącymi takie cuda (1)
Mamy wizjonerów, rzemieślników i prawie cudotwórców w Polsce. Począwszy od prof. Religi, poprzez prof. Maciejewskiego, prof. Mazurka i wielu innych jak dr Chrapusta... magicy w swojej dziedzinie. Nauczymy się szanować to co dla nas robią.
- 24 1
-
2022-03-21 23:48
Akurat to nie medycy to tworzyli
Oni operowali i konsultowali, ale robotę wykonywali goście po inżynierii mechaniczno medycznej
- 0 3
-
2022-03-21 11:11
Brawo ! Brawo za empatię, chęci, wiedzę i wysiłek !
- 20 0
-
2022-03-21 12:58
I to się nazywa technologia XXI wieku. Jeszcze tylko trochę trzeba poczekać aż serce wydrukują.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.