Rząd w kwietniu nie tylko ograniczył tzw. świadczenia covidowe, ale również zdecydował o wstrzymaniu finansowania programu szczepień publicznych przeciw grypie. Z darmowej profilaktyki będą mogły skorzystać ponownie jedynie wybrane grupy pacjentów.
tak, to był dobry krok
67%
tak, chociaż z uwzględnieniem sytuacji epidemiologicznej
4%
raczej nie, wystarczy zapewnienie szczepień grupom ryzyka
12%
zdecydowanie nie, powinna obowiązywać odpłatność
17%
Od listopada ubiegłego roku w naszym kraju była możliwość skorzystania z darmowych szczepień przeciw grypie. Program miał charakter powszechny i był skierowany do wszystkich pełnoletnich osób. Chodziło o poszerzenie programu profilaktyki, który wcześniej dotyczył wybranych grup zawodowych, w tym lekarzy, nauczycieli czy służb mundurowych, a także niektórych grup pacjentów. Od kwietnia program zostanie częściowo okrojony.
- Szczepienia publiczne przeciw grypie finansowane z budżetu ministra właściwego dla zdrowia nie będą kontynuowane w sezonie 2022/2023. Tym samym z dniem 31 marca 2022 r. procedura odrębnego rozliczenia szczepienia przeciw grypie przez NFZ przestaje obowiązywać podmioty je realizujące - napisał w liście wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, Czytaj też:
Czy medycy powinni być karani za nieumyślne błędy?
Kto będzie mógł skorzystać z darmowych szczepień przeciw grypie?
Decyzja nie oznacza jednak całkowitego wstrzymania refundacji.
Z bezpłatnych szczepień będą nadal mogli skorzystać pacjenci z wybranych grup, w tym między innymi seniorzy i kobiety w ciąży. System będzie funkcjonował w oparciu o realizację recept. Nie zmienia to faktu, że środowisko medyczne negatywnie podchodzi do takich kroków - darmowe szczepienia nie obejmą nie tylko całościowo pełnoletnich pacjentów, ale również przedstawicieli wspomnianych zawodów, w tym personelu służby zdrowia.
- Oceniamy jako niezbyt fortunną decyzję o zakończeniu populacyjnych szczepień przeciwko grypie szczególnie w stosunku do zawodów medycznych, które są z jednej strony najbardziej narażone na zachorowania i mogą być źródłem transmisji wirusa na pacjentów, a jednocześnie stanowią filar sprawnego funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej - apelują specjaliści w liście, pod którym podpisała się między innymi Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej i prezes Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.Czytaj też:
Czy medycy powinni być karani za nieumyślne błędy?
"Niezrozumiała decyzja"
Sprzeciw medyków dotyczy też ograniczenia finansowania na wykonywanie szczepień w aptekach. Od wielu lat środowisko farmaceutyczne zabiegało o zgodę na realizację szczepień przeciw grypie i rozszerzanie narzędzi profilaktycznych w aptekach.
- Niezrozumiała dla nas jest również decyzja o braku finansowania ze środków publicznych świadczenia wykonywania szczepień przez farmaceutę w aptece. To istotna o bardzo potrzebna zmiana systemowa, która cieszy się uznaniem zarówno pacjentów, jak i środowiska medycznego - czytamy w liście - piszą specjaliści z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy
Obecne decyzje będą rzutować przede wszystkim na sytuację w kolejnym sezonie infekcyjnym. Już teraz pojawiają się informacje o rezygnacji zakontraktowania szczepionek. Wpływa na to również stan prawny, który cały czas nie pozwala farmaceutom szczepić bezterminowo, a jedynie w momencie epidemii bądź stanie zagrożenia.
- Apteki całkowicie wycofują się z kontraktowania szczepionek p/grypie. Podobnie jak
Ministerstwo Zdrowia. W najbliższym sezonie 2022/2023 najbliżej można się będzie zaszczepić w Cieszynie. Tyle, że czeskim - oznajmił w mediach społecznościowych Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.