Przeważnie dotyka ona ludzi starszych, ale czasem osób w średnim wieku. Objawia się głównie zanikami pamięci, ale też np. agresją. Choć dotyczy ok. 30 milionów ludzi na całym świecie, wciąż niewiele o niej wiemy. 21 września obchodzimy światowy dzień chorych na Alzheimera.
Zaburzenia pamięci, mowy, czynności ruchowych albo ich spowolnienie. Nieumiejętność rozpoznawania i nazywania przedmiotów, problem z prostymi czynnościami, typu ubieranie się czy kąpiel - to typowe objawy dla Alzheimera, choroby ośrodkowego układu nerwowego, charakteryzującej się otępieniem.
Na jej przebieg i początek wystąpienia objawów mają wpływ czynniki środowiskowe i choroby współistniejące, np. układu krążenia. Część przypadków jest dziedziczona, jednak do głównych czynników ryzyka należą wiek, płeć (częściej chorują kobiety), poziom wykształcenia czy chociażby izolacja społeczna, powodująca brak dyspozycji dla bodźców mózgowych.
Ale to tylko teoria: na Alzheimera choruje też m.in. błyskotliwy i niezwykle aktywny intelektualnie brytyjski pisarz
Terry Pratchett, autor popularnego także w Polsce cyklu powieściowego Świat Dysku. Założył on zresztą fundację, którą utrzymuje, i która wspiera badania nad lekarstwem na Alzheimera. W związku z tym fani pisarza założyli stronę internetową pt.
"Alzheimer pożałuje, że dopadł Terry'ego Pratchetta".
Wśród innych czynników zwiększających ryzyko zachorowania są m.in. wysoki cholesterol, nadciśnienie tętnicze i cukrzyca.
tak, opiekujemy się nim w domu
44%
tak, musieliśmy oddać członka rodziny do hospicjum
7%
nie, na szczęście ta choroba nas omija
49%
Co ciekawe, istnieje teoria, że na rozwój choroby może mieć wpływ zbyt intensywna
praca komórek nerwowych.
- Jest tylko jedna publikacja sugerująca, że zbyt duża ilość godzin pracy, powyżej 40 tygodniowo, pogarsza funkcje umysłu - wyjaśnia
Dorota Ussorowska, lekarz psychiatrii i geriatrii.
- Ale w tej publikacji badany był raczej poziom zmęczenia i stresu u pracoholików. W każdym razie ten sam czynnik raz szkodzi, a raz chroni. Ćwiczenia umysłu w 90 proc. chronią przed chorobą, ale zmęczenie i stres szkodzą. Wszystko w życiu jest kwestią dawki, nawet praca.Ocenia się, że na świecie na Alzheimera choruje ok. 30 mln ludzi, w Polsce ok. 200 tys. Szacuje się, że w związku ze starzeniem się społeczeństw liczba chorych do 2050 roku będzie trzykrotnie większa, niż dotychczas. W grupie po 65 roku życia częstość zachorowania określa się na 10 proc., około 60 roku życia jest to 2 proc., a bliżej 80 roku życia - aż 50 proc. Choroba najczęściej występuje u osób powyżej 65 roku życia, ale nie tylko. Czasem dotyka także ludzi czterdziestoletnich.
- Najmłodszy pacjent w mojej poradni miał 43 lata i po dwóch latach zmarł, u innego chorobę zdiagnozowano w wieku 46 lat - mówi doktor Ussorowska.
- W warszawskiej poradni najmłodszy pacjent miał 33 lata. Choroba Alzheimera ma swoje tzw. kontinuum, czyli następujące po sobie fazy. Początek procesu zwyrodnieniowego w mózgu ma miejsce w wieku 30-40 lat, po czym przez 15 czy 20 lat trwa faza bez objawów klinicznych. Dalej pojawia się bardzo dyskretna faza łagodnych zaburzeń funkcji poznawczych. Takie preludium choroby, gdy pacjent już nie jest zdrowy, ale jeszcze nie jest chory, trwa ok. dwóch, trzech lat. Jeśli mamy do czynienia z wyjątkowo złośliwą postacią, to objawy ujawniają się szybciej, właśnie około czterdziestki. Ale są to rzadkie przypadki.
Procesowi starzenia nie można zapobiec, ale można go spowolnić. Zdaniem doktor Ussorowskiej trzeba mieć własne plany, pasje, być niezależnym i aktywnym, pomagać potrzebującym, uczyć się tworzenia i podtrzymywania kontaktów towarzyskich oraz przyjaźni. A także stosować dietę śródziemnomorską, uzupełniając ją witaminami C, E i beta-karotenem.
- Nie wolno przestawać się rozwijać intelektualnie - radzi doktor Ussorowska.
- Warto uczyć się języków obcych, grać w brydża, w szachy, sudoku. Najlepszy fitness dla mózgu to korzystanie z Internetu. Badania amerykańskiego psychiatry prof. Garrego Smalla z Uniwersytetu California udowodniły, że użytkowanie Internetu trenuje obszary mózgu, odpowiadające za takie funkcje poznawcze, jak: planowanie, przewidywanie, korygowanie działań, rozumowanie i wyciąganie wniosków. To właśnie te funkcje są najistotniejsze w zapobieganiu zmianom otępiennym.
Nazwa choroby pochodzi od nazwiska niemieckiego psychiatry i neuropatologa
Aloisa Alzheimera. Lekarz po raz pierwszy zetknął się z chorobą w 1901 roku, opisał ją w 1906 roku, określenia "choroba Alheizmera" po raz pierwszy oficjalnie użył
Emil Kraepelin w "Podręczniku psychiatrii" w 1910 roku. Choć od tamtej pory minął cały wiek, do dziś nie są znane jednoznaczne przyczyny występowania tej choroby, ani nie są znane metody jej leczenia. Choroba w zaawansowanym stadium uniemożliwia samodzielne wykonywanie nawet codziennych, prostych czynności, a chory wymaga stałej opieki. Czas trwania choroby wynosi około 6-12 lat i kończy się śmiercią pacjenta.
Gdańskie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera niesie pomoc chorym, ich opiekunom i rodzinom, a także szerzy wiedzę o tej chorobie.
Adres: Sopot, ul.
Armii Krajowej 94 (wejście od ul. Sikorskiego)
czynne we wtorki i czwartki w godz. 10-14
tel. 58 551 63 64
strona internetowa Gdańskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy