• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańszczanka ratowała życie na autostradzie A1

Rafał Borowski
6 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Do opisanej historii doszło dokładnie na wysokości miejscowości Kargał-Las, tuż za Piotrkowem Trybunalskim w kierunku Katowic. Do opisanej historii doszło dokładnie na wysokości miejscowości Kargał-Las, tuż za Piotrkowem Trybunalskim w kierunku Katowic.

Gdańska pielęgniarka była świadkiem groźnej sytuacji na autostradzie A1. Jadący przed nią kierowca zasłabł za kierownicą. Choć do zdarzenia doszło pod Piotrkowem Trybunalskim, ratowany przez nią mężczyzna okazał się księdzem z Gdańska.



Czy potrafił(a)byś udzielić pierwszej pomocy?

W sobotę, 1 maja, pani Magdalena Włochowicz wyruszyła wraz ze swoim mężem w podróż samochodem do swojej rodziny na Śląsku. Wczesnym popołudniem pod Piotrkowem Trybunalskim była świadkiem groźnie wyglądającej sytuacji.

Na poboczu stał osobowy peugeot. Jego karoseria była poobijana, gdyż chwilę wcześniej pojazd wjechał w pachołki rozdzielające jezdnie remontowanego odcinka drogi.

Okazało się, że jego kierowca zasłabł za kierownicą.

- Jadący przed nami kierowca tira zatrzymał się, gdy zobaczył stojący na poboczu samochód. Za tirem zatrzymał się motocyklista, a następnie my z żoną. Kierowca tira jako pierwszy poszedł udzielać pierwszej pomocy. Chwilę potem, do rozbitego auta podeszła moja żona. Okazało się, że kierowca peugeota zasłabł. Istniało poważne podejrzenie zawału - relacjonuje Dariusz Włochowicz, mąż pani Magdaleny.
Siedzący za kierownicą peugeota starszy mężczyzna miał sporo szczęścia. Gdańszczanka to pielęgniarka z ponad 20-letnim stażem. Co więcej, podczas jazdy samochodem zawsze wozi ze sobą torbę medyczną i reanimacyjną, która w tej sytuacji okazała się niezbędna.

Prawdopodobnie dzięki szybkiej i fachowej interwencji pani Magdaleny poszkodowany nie stracił życia.

Magdalena Włochowicz. Magdalena Włochowicz.
Choć jak się później okazało, nie dostał zawału, jego stan był bardzo poważny. Nasz rozmówca podkreśla, że jego żonie wielokrotnie zdarzało się udzielać pomocy na drodze, ale nigdy nie miała do czynienia z tak poważnym stanem poszkodowanego.

- Ostatkiem sił kierowca modlił się. Gdy żona udzielała mu pomocy, zatrzymał się jadący z naprzeciwka samochód, którym kierował profesor z Wydziału Mikrobiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. To on zadzwonił po pogotowie, ponieważ ja w tym czasie starałem się pomóc żonie. Chcielibyśmy bardzo podziękować i jemu, i kierowcy tira, którzy nie byli obojętni i zareagowali. Gdy na miejsce przyjechało pogotowie, poszkodowany był już praktycznie "gotowy" do transportu do szpitala - kontynuuje pan Dariusz.
Co ciekawe, opisana historia to najlepszy dowód na to, że - jak głosi stare porzekadło - świat jest naprawdę mały. Choć pani Magdalena udzielała pomocy kilkaset kilometrów od rodzinnego miasta, poszkodowany kierowca peugeota okazał się 85-letnim księdzem z Gdańska.

Jak informuje portal piotrkowski24.pl, stan zdrowia duchownego jest dobry.

Opinie (142) ponad 20 zablokowanych

  • a po co pielegniarce stetoskop? (5)

    haha pielegniarce

    • 6 29

    • (2)

      Przecież teraz dzbanie wszystkie pielęgniarki noszą stetoskopy ! Jak będziesz leżał w szpitalu to jak pielęgniarka zmierzy ci ciśnienie krwi !

      • 6 2

      • A one to potrafią? (1)

        • 3 7

        • Widzę, że akurat Ty to potrafisz tylko trollować ... żal

          • 4 0

    • Po to by zbadać pacjenta. Do twojej wiadomości pielęgniarki badają i wystawiają recepty nawet na antybiotyki i skierują cię na badanie osle

      • 4 1

    • pielęgniarki używają go m.in. do osłuchiwania klatki piersiowej, pomiaru ciśnienia tętniczego czy lokalizacji sondy żołądkowej i do wielu innych czynności o , których Ty nie masz pojęcia

      • 5 0

  • brawo

    brawo dla udzielających pomocy

    • 11 0

  • Przeciez pielegniarka to nie lekarz,blizej jej do salowej.chyba... niewiem zresztą co mnie to obchodzi (2)

    • 4 38

    • Skoro cię to nie obchodzi to nie obrażaj Pielęgniarek i naucz się pisać poprawnie! Pielęgniarki i Położne mają obecnie szeroki zakres uprawnień.

      • 7 2

    • Pielęgniarka to samodzielny zawód

      Od kilku lat pielęgniarka może wypisać receptę jako kontynuacja leczenia, bądź sama zbadać! Uwaga używając stetoskopu, larygoskopu, otoskopu i postawić diagnozę np. Bakteryjne zapalenie gardła (angina) i wystawić -zaordynowac samodzielnie antybiotyk. Ale ktoś kto mało wie o świecie i rozwoju ten nadal myśli że pielęgniarką zostaję się po kursie. A trzeba skończyć studia, potem liczne kursy i szkolenia. Uprawnień mają bardzo dużo. Stetoskopem potrafi posługiwać się nie tylko lekarz, ale również pielęgniarka, położna, ratownik.

      • 3 2

  • Ślązaczka (2)

    Nie Gdańszczanka tylko Ślązaczka mieszkająca w Gdańsku ! A to Duża Różnica ! Jak ktoś ratuje życie drugiej osobie to nie potrzeba ogłaszać tego na całym forum !!!

    • 4 14

    • Akurat nie, bo mąż Magdy pochodzi ze Śląska a ona urodziła się w Gdańsku!

      • 8 0

    • Magda jest z GD nie trafiłeś madralo

      • 7 0

  • Teraz zaczeli ratować?

    • 1 4

  • Jakaś autoreklama czy co

    • 2 8

  • Brawo Pani Magdo, skad miala Pani wiedziec, ze to ksiadz.

    • 7 3

  • Magda koleżanka z technikum budowlanego w GD

    Jak pamiętam zawsze interesowała się ratownictwem medycznym, brawo Magda.

    • 11 0

  • szacunek dla człowieka. który jest dla czlowieka

    Nie ma słów , by to ocenić . nawet słowo dziękuje . jest skromną ocena
    myślę wiec ze słowo Żyję bo spotkałem panią na swej drodze , życia jest najlepszą ocena podziękowania. Wielki szacunek dla tej Pani. .

    JAN , Gdańszczanin.

    • 10 0

  • Jestem pielęgniarką nie pielegniarka! (2)

    Nazywam się Magdalena Włochowicz jestem pielęgniarką od 2002 roku. Jednak pierwszej pomocy i ratownictwa uczę się od wielu lat i już nieraz udzielałam pomocy osobom w stanie zagrożenia życia. W 1997 roku otrzymałam medal 1000 lecia Miasta Gdańska za ratowanie życia ludzkiego. Nie muszę się chwalić. Jednak mój mąż uznał że to co robię zasługuje na pochwałę. Jest mi miło bo pomyślał o tym właśnie On.
    Wyjaśnię wam kilka spraw.
    1. Kierowca tira zatrzymał się, wezwał pomoc przez radio i zaczął udzielać pomocy.
    2. Nie wiem co robił motocyklista, i nie interesuje mnie dlaczego nie pomógł.
    W tym samym czasie co tir zatrzymał się pan Profesor na.przeciwnym pasie, dzwonił na 112, jednak nie mógł się dodzwonić,
    3. Kierowca tira gdy zapytałam czy coś się stało poinformował mnie że pacjent jest chyba po dużym zawale, poprosiłam by poszedł do mojego męża i poprosił o torbę z auta. Mąż dał torbę a potem poszedł przeparkować auto i przyniósł mi kamizelkę.
    Nie interesuje mnie czy jesteś księdzem, LBGT, Muzułmaninem, Żydem czy kim kolwiek. Jesteś człowiekiem i ci pomogę.
    Jeśli wciąż ktoś kogoś chce hejtowac to proszę bardzo.
    Polskie Pielęgniarki i Położne to wyedukowani przedstawiciele ochrony zdrowia. Posiadają prawo do samodzielnego badania pacjentów z użyciem stetoskopu oftalmoskopy, otoskopu, glukometru i innych sprzętów medycznych służących badaniom medycznym! Możemy zaordynować leki w tym antybiotyki, możemy kontynuować terapię w tym celu dysponujemy receptami. Po odpowiednim kursie możemy samodzielnie reanimować i podawać leki. Uzyskujemy specjalizacje w dziedzinach pielęgniarstwa, ja jestem specjalista chirurgii. Nie uważam żebym zrobiła coś niesamowitego. Mam nadzieję że każdy by tak zrobił. Mam pierwsza pomoc i wolontariat we krwi. Nie przejechała bym obok tej sytuacji nic nie robiąc. A napewno nie robiłabym zdjęć. Poza tym dla ciekawskich to mój mążaz pochodzi ze Śląska, a ja jestem rodowitą Gdańszczanką!

    • 46 1

    • Brawo ! Dzielna dziewczyna.

      • 11 0

    • Brawo Pani Magdo!!!!

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Najczęściej czytane