- 1 Zakwas z buraków. Warto po niego sięgać? (20 opinii)
- 2 Homeopatia powinna być w aptece? (83 opinie)
- 3 Darmowe podpaski w szkołach i urzędach (431 opinii)
- 4 "Jedynkę" na porodówce zarezerwujesz? (111 opinii)
- 5 Pół miliona podpisów pod "Tak dla In Vitro" (762 opinie)
- 6 Zmiana czasu z soboty na niedzielę (249 opinii)
Protest ratowników od piątku. W Gdańsku miało wyjechać tylko 6 z 14 karetek
Dziś w całej Polsce rozpoczął się ogólnopolski protest ratowników medycznych. Tylko w Gdańsku nie wyjechała ponad połowa karetek, natomiast w Sopocie dostępny jest jeden pełny skład. - Protestujemy ze względu na brak porozumienia z dyrekcją. Żądamy przede wszystkim zmian systemowych, kwestie finansowe są bardzo istotne, ale chodzi nam o całościowe rozwiązanie wszystkich nagromadzonych problemów: warunków pracy, kwestii szkoleniowych, urlopów, wsparcia psychologicznego. Do tej pory wszystkie rozmowy nie przyniosły efektu - mówi ratownik medyczny z gdańskiej stacji.
- Dziś w Gdańsku na ulicę od godziny 7 rano nie wyjechała ponad połowa karetek pogotowia ratunkowego. Prawdopodobnie dużo karetek nie wyjechało też z innych stacji w całym województwie pomorskim - napisał nasz czytelnik.
Z naszych informacji wynika, że przez najbliższe 10 dni ratownicy medyczni nie będą w pełni obsadzać zespołów wyjazdowych. W stacji w Gdańsku miało być dostępnych 5 zespołów z 12-14, jakie są do dyspozycji.
- Pomimo wielu rozmów ze związkami zawodowymi, ratownicy nie zaakceptowali proponowanych stawek. Pogotowia ratunkowego nie stać na takie podwyżki. Obecnie czekamy na dalszy efekt rozmów i decyzje Ministerstwa Zdrowia, bowiem ratownicy nie zgadzają się na zawarte porozumienie. W tej chwili działa 6 zespołów ratunkowych, a od godz. 19 będzie ich 7. Odnotowujemy opóźnienia w realizacji zleceń od 5 do 20 min - powiedziała Mariola Kubiak, dyrektor Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku.
- Z niepokojem monitorujemy sytuację jaka ma miejsce w Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku, która należy do jednostek samorządowych. Rozwiązanie problemu pozostaje jednak w rękach Wojewody - mówi Tomasz Augustyniak, zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
W tym temacie zgłosiliśmy się również do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Wszystko wskazuje, że są rozpatrywane różne warianty działania. Nie uzyskaliśmy jednak odpowiedzi czy są prowadzone rozmowy w tej sprawie.
- W województwie pomorskim funkcjonuje osiem dodatkowych zespołów ratownictwa medycznego, finansowanych ze środków pochodzących z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, uruchomionych w trybie art. 49a ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym z uwagi na epidemię COVID-19 i związane z nią zwiększone obciążenie przedszpitalnej części systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne - odpowiedział Marcin Tymiński z biura prasowego PUW w Gdańsku. Dodatkowo na podstawie art. 30 ww. ustawy Wojewoda lub upoważniony przez niego Wojewódzki Koordynator Ratownictwa Medycznego może nałożyć, w drodze decyzji administracyjnej, na podmioty wykonujące działalność leczniczą określone w ust. 1 ww. ustawy obowiązek pozostawania w stanie podwyższonej gotowości, w zakresie m.in. zmiany miejsca stacjonowania zespołów ratownictwa medycznego.
W sopockim pogotowiu dyżurować będzie jedynie jeden pełen skład karetki ratunkowej
Według naszych informacji, w Gdyni w tym momencie pracują wszystkie zespoły. Wynika to jednak ze specyfiki zatrudnienia pracowników - protestują przede wszystkim osoby zatrudnione na kontraktach. Co ciekawe, 11 września, a więc w głównym dniu strajku, w Gdyni jeździły trzy z dziewięciu karetek. Z kolei w Sopocie nie wyjechały dwa zespoły, a to oznacza, że pozostał jeden pełny skład.
- W związku ze strajkiem ratowników medycznych od 1 do 10 października, w sopockim pogotowiu dyżurować będzie jedynie jeden pełen skład karetki ratunkowej oraz jedna zmiana drugiej karetki pracująca w trybie 12-godzinnym. W Gdańsku i Gdyni liczba karetek również będzie znacznie ograniczona. W związku ze strajkiem przewidywane są utrudnienia i opóźnienia w dotarciu jednostek medycznych do osób potrzebujących pomocy - informuje Katarzyna Alesionek z Urzędu Miasta Sopotu.
Czytaj też: Ratownicy medyczni zapowiadają strajk. "Karetka bez ratowników to tylko samochód"
Protestujemy ze względu na brak porozumienia
Sytuacja może jednak ulegać dalszej eskalacji, ratownikom nie chodzi jedynie o nowe kontrakty (przypomnijmy, te są odnawiane co roku i obecnie pracownicy czekają na nowe propozycje), ale o rozwiązania systemowe.
- Protestujemy ze względu na brak porozumienia z dyrekcją. Żądamy przede wszystkim zmian systemowych, kwestie finansowe są bardzo istotne, ale chodzi nam o całościowe rozwiązanie wszystkich nagromadzonych problemów: warunków pracy, kwestii szkoleniowych, urlopów, wsparcia psychologicznego. Do tej pory wszystkie rozmowy nie przyniosły efektu - mówi ratownik medyczny z gdańskiej stacji.
Ratownicy podkreślają, że nie rezygnują z pracy, a część osób na kontraktach będą realizowały swoje obowiązki po 10 października. - Będziemy pracować w wymiarze, który powinniśmy wykonać - słyszymy od ratowników - Zespołów będzie mniej, ale będą starać się zabezpieczyć najbardziej potrzebujących pacjentów, którzy nie zostaną pozostawieni bez opieki.
- W naszych działaniach solidaryzujemy się z całą grupą zawodową, tym bardziej że nie jest to protest lokalny, a ogólnopolski. Chcemy jednak zwrócić uwagę na sytuację w ratownictwie medycznym. Obecnie coraz częściej zespoły składają się wyłącznie z samych ratowników, ponieważ nie ma lekarzy do pracy. Wykonujemy te same czynności co lekarze za o wiele niższe stawki. Jest to niesprawiedliwość. Bardzo istotne jest również, że wycena tzw. dobokaretek jest niższa niż w roku ubiegłym. Należy podkreślić wyraźnie, że bez zmian będzie coraz gorzej, a niestety karetka bez pracowników to tylko samochód - tłumaczył Łukasz Wrycz-Rekowski, ratownik medyczny z Gdyni.
Porozumienie z rządem? "Dogadała się wąska grupa"
W ostatnim czasie Ministerstwo Zdrowia informowało o porozumieniu ze stroną ratowników medycznych. Okazuje się jednak, że środowisko ratowników nie uznało tych rozmów za wiążące.
- Dogadała się wąska grupa, która zrobiła to bez żadnych konsultacji z resztą środowiska. Nie wiemy, dlaczego tak się stało, nasza sytuacja nie uległa zmianie - słyszymy w gdyńskim pogotowiu.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-10-01 17:01
(17)
Ci ludzie świadomie wybrali swój zawód żeby ratować ludzkie życie a teraz świadomie narazają życie i zdrowie ludzi? Kto będzie odpowiadał jeśli ktoś umrze bo strajkujący ratownicy nie przyszli sobie do pracy?
- 64 136
-
2021-10-01 17:29
Ja
Odpowiadał będzie wojewoda
- 21 11
-
2021-10-01 19:12
A masz w polsce obowiazek pracy? Ratownicy to jednoosobowe firmy ktore niedoszły do porozumienia w sprawie wynagrodzenia za swoje usługi wiec postanowili nie podpisywać umów. I nikt im nic za to zrobic nie moze.
- 39 2
-
2021-10-01 20:33
Odp (1)
marszałek jest odpowiedzialny więc on będzie odpowiadać :)
- 15 10
-
2021-10-02 12:24
Wojewoda
- 7 3
-
2021-10-01 21:11
To jest tylko praca z której rezygnuję
Może dyrektor szpitala będzie woził chorych albo politycy
- 26 3
-
2021-10-02 07:54
To nie strajk
Ratownicy nie strajkują. Po prostu postanowili pracować tyle co inni obywatele. Swój etat wypracują po 10 października
- 19 6
-
2021-10-02 08:40
W normalnym kraju odpowiadałby za to rząd
Ale u nas będzie przerzucanie winy na ratowników przez tuby propagandowe.
- 21 3
-
2021-10-02 11:54
Śmiech .. (2)
Wybraliśmy świadomie takie zawód jasne , to prawda ... Ale to znaczy że trzeba godzić się na niegodne warunki pracy ? Bo tak ? Bo wybraliśmy świadomie ?
Co do odpowiedzialności... Jesteśmy przygotowani że społeczeństwo obwini nas ratowników za to że karetka nie dojechała na czas ... Że nas nie było ...
Tylko nie pomyślicieWybraliśmy świadomie takie zawód jasne , to prawda ... Ale to znaczy że trzeba godzić się na niegodne warunki pracy ? Bo tak ? Bo wybraliśmy świadomie ?
Co do odpowiedzialności... Jesteśmy przygotowani że społeczeństwo obwini nas ratowników za to że karetka nie dojechała na czas ... Że nas nie było ...
Tylko nie pomyślicie PiSowskie dzieci że to nie nasza wina a rządu, ile można znosić 400/500 h miesięczny wymiar pracy ? Nikt nie widzi poroblemu że tyle pracujemy , nikt nie widzi że my też mamy rodziny ...
Pozostawiam do przemyślenia- 16 4
-
2021-10-02 13:16
Taka jest narracja rządu, że winni jesteście wy nie oni.
Że szantaż, że ludzie umierają, że dodatki covidowe, że 80zł na godzinę..
Nie przejmujcie się, te opłacone przez rząd wpisy widać z daleka, każdy następny to kopiuj/wklej poprzedniego i normalni ludzie ich nawet nie czytają, szkoda tylko że muszą za nie płacić z własnych podatków. Ale na to jak widać pieniądze są.- 13 2
-
2021-10-09 09:42
Teraz nasze dochody są "skromne", 6 lat temu były skandaliczne niskie 18 zł za godzinę kontraktu. Nie mieszajmy się do polityki. Pracuję w ratownictwie od 82 roku i przeżyłem już wszystkie możliwe Rządzące ekipy. Pracowałem na etacie odchodząc na emeryturę będąc po studiach miałem pensji 2400zł. Dzisiaj pracuję na kontrakcie średnio 324 godziny w
Teraz nasze dochody są "skromne", 6 lat temu były skandaliczne niskie 18 zł za godzinę kontraktu. Nie mieszajmy się do polityki. Pracuję w ratownictwie od 82 roku i przeżyłem już wszystkie możliwe Rządzące ekipy. Pracowałem na etacie odchodząc na emeryturę będąc po studiach miałem pensji 2400zł. Dzisiaj pracuję na kontrakcie średnio 324 godziny w miesiącu. Bywały miesiące że pracowałem ponad 400 godzin. Musimy walczyć o swoje ale do polityki się nie mieszajmy bo to naszemu środowisku nie wyjdzie na "zdrowie".
- 0 0
-
2021-10-02 17:09
Sami wybrali zawód . No tak.
.
To są firmy jednoosobowe
Mogą sobie zrobić wolne kiedy chcą
Brak urlopu ,brak chorobowego
No etat to inna bajka- 8 2
-
2021-10-02 18:08
Klep zdrowaśki
Nikt nie pracuje za Bóg Zapłać. To nie te czasy. Złodzieje z Sejmu nic do tej pory nie zrobili.
- 12 2
-
2021-10-03 17:48
(1)
Bo to kleszcze pocovidowe. Dopadli do krwi i chcą pić, pić, pić...
- 1 2
-
2021-10-04 08:45
Ależ ty jesteś inteligentny (inaczej oczywiście)
- 1 0
-
2021-10-04 08:44
Posłowie również świadomie wybrali sobie pracę zeby nic nie robic a mimo to dostają bardzo duże podwyżki, zbyt duże na nicnierobienie
- 1 0
-
2021-10-06 20:10
No kto?????
- 0 0
-
2021-10-09 09:28
Skończył się kontrakt i nie podpisali nowego niewolniczego kontraktu. Mają rodziny które muszą utrzymać. Jak wygląda praca RM 300-400 godzin w miesiącu bez urlopu. Jeżeli się komuś wydaje że za ratowanie życia i zdrowia nie powinno się płacić to może zlikwidować służbę zdrowia i wrócić do znachorów.
- 1 0
-
2021-10-03 09:54
(3)
Ja nie tylko nie popieram protestu ale potepiam. Uwazam ze pracownicy ochrony zdrowia nie powinni wogole protestowac zwlaszcza w czasie pelnienie sluzby bo ktos moze nie uzyskac pomocy. Rozumiem ze kazdy chce wykorzystac urlop nie byc przepracowanym ale sa inne mechanizmy by przedstawic swoje stanowisko w danej sytuacji. Do tej pracy idzie sie z powolania owszem rozumiem tez zeby byc nadmiernie eksploatowanym i robic nadgodziny zwlaszcza w godzinach nocnych.
- 27 56
-
2021-10-03 16:41
Tak tak powinno pracować 24 na dobę za darmo
- 5 5
-
2021-10-04 09:58
Stek bzdur
- 0 1
-
2021-10-09 09:22
Odpowiedź
Pracuję w ratownictwie medycznym od 82 roku. Głodowe stawki od lat zmuszają nas do pracy po 400 godzin. Nie jesteśmy niewolnikami, mamy firmy jednoosobowe i rodziny które musimy utrzymać. Jeżeli warunki nam nie odpowiadają mamy prawo nie podpisać umowy która zmusza nas do niewolniczej pracy. Retoryka że taki zawód wybraliśmy jest i**otyzmem. Jeżeli
Pracuję w ratownictwie medycznym od 82 roku. Głodowe stawki od lat zmuszają nas do pracy po 400 godzin. Nie jesteśmy niewolnikami, mamy firmy jednoosobowe i rodziny które musimy utrzymać. Jeżeli warunki nam nie odpowiadają mamy prawo nie podpisać umowy która zmusza nas do niewolniczej pracy. Retoryka że taki zawód wybraliśmy jest i**otyzmem. Jeżeli ktoś myśli że za ratowanie zdrowia i życia można nie płacić bo to służba, delikatnie rzecz ujmując jest w błędzie. Prawie 40 lat prosimy by traktowano nas poważnie i nic.
- 0 0
-
2021-10-01 12:25
Też bym protestował. (41)
Ja i żona mamy 30 lat, każde z nas zarabia w IT 13k na rękę i nie wyobrażam sobie teraz jak można żyć za 3k miesięcznie. Jedna osoba może tyle w związku zarabiać ale druga wtedy musi minimum 8k. Jak odłożyć na samochód? Mieszkanie? Wakacje? W piątek do restauracji?
- 81 107
-
2021-10-01 12:30
W służbie zdrowia też wyciągniesz 13 koła (5)
Masz nieograniczoną ilość godzin do wypracowania, pracujesz ile zechcesz. Stawka brutto na start to zazwyczaj 25 zł:h po paru latach możesz dobić do 30. Więc żeby wypracować 13K musisz przepracować 433h, to trochę dużo, ale 300 to taki standard. Musisz się z tym liczyć że np jak ci pacjent w drodze na sor umrze w karetce to od lekarza usłyszysz ze masz wyp*dalac bo sor nie jest od wypisywania aktów zgonu
- 13 27
-
2021-10-01 12:34
(4)
"433h to trochę dużo" XD
- 32 2
-
2021-10-01 12:40
Pracowałem z gościem który rok temu jak się zaczęły zakażenia tyle wypracował (3)
- 14 5
-
2021-10-01 12:52
(2)
I też uważa że to "trochę dużo"?
- 17 1
-
2021-10-01 16:37
Tak (1)
- 6 1
-
2021-10-01 17:17
To niech weźmie jeszcze nadgodziny. Po co marnować tyle wolnego czasu ;)
- 21 1
-
2021-10-01 12:49
To macie srednio 15 lat ? (2)
Za wcześnie na małżeństwo.
- 27 4
-
2021-10-01 13:32
Do Rysiek (1)
No ale dobrze zarabiaja, wiec co im szkodzi :P
- 9 6
-
2021-10-01 21:07
Do dobrego zarabiania to mają jeszcze daleką drogę. 130k pln/miesiąc to tak. Teraz mogą się obkupić co najwyżej w masę niepotrzebnych pierdół. Co pewnie czynią.
- 10 1
-
2021-10-01 13:12
(2)
Spoko, Polski Nieład już od stycznia obniży Wasze dochody. Moje także.
Ale założę się, że ratownikom nie dołoży. Bo ratownik to raczej nie elektorat miłościwie nam panujących. Pójdzie do kotła.- 31 4
-
2021-10-01 14:07
Oj tam, oj tam. (1)
Dolicz do #nowego wału jeszcze 60% podwyżki za prąd, już całkiem ludzi nie będzie na nic stać w tym kraju. Droższy prąd to wyższe ceny wszystkich produkowanych towarów, od chleba po samochody.
- 20 0
-
2021-10-03 18:49
Gaz, paliwo, prąd w górę
Oczywiście żywność też, inflacja rekordowa a panujący sobie podwyżki dają. Ludzie kiedy wyjdziecie na ulicę?
- 3 3
-
2021-10-01 15:58
(3)
Panie Programisto IT słaba prowokacja dzieciaki jesteście i tyle.
- 22 8
-
2021-10-01 23:47
Czemu prowokacja? (2)
Ja akurat się zgadzam. Tez pracuje w IT, tez tyle zarabiałem, jak miałem mniejsze doświadczenie, bo teraz już więcej, i tez nie wyobrażam sobie, jak można przeżyć za 3 tysiące, jak sam moj czynsz wynosi 5.
- 5 10
-
2021-10-03 15:52
Kolejny
Co ma problem z pianiem po polsku i kolejny fantasta czynsz 5 tys do opłacenia ?? Odstaw leki bo za mocne
- 8 0
-
2021-10-03 19:00
i obowiązkowo JDG, żeby podatku uczciwie nie odprowadzać od tych 13 na rękę lub lepiej
- 0 1
-
2021-10-02 00:22
mlotow jest duzo
- 1 1
-
2021-10-02 00:22
w piatek do spowiedi d**ilu
- 1 6
-
2021-10-02 08:51
Bo żyjesz rozrzutnie (5)
Ja zarabiam 3500 na rękę, pracuję w budownictwie. Starcza mi na wszystko, potrafię nawet odłożyć, mam poduszkę finansową, a od roku inwestuję. Oprócz tego dwa razy w roku wakacje. Wszystkie opłaty 1200, wyjazd tygodniowy w góry 1800, na jedzenie 500 miesięcznie spokojnie wystarcza. Inwestycje zaczynają przynosić mi niezłe dochody. Może niedługo
Ja zarabiam 3500 na rękę, pracuję w budownictwie. Starcza mi na wszystko, potrafię nawet odłożyć, mam poduszkę finansową, a od roku inwestuję. Oprócz tego dwa razy w roku wakacje. Wszystkie opłaty 1200, wyjazd tygodniowy w góry 1800, na jedzenie 500 miesięcznie spokojnie wystarcza. Inwestycje zaczynają przynosić mi niezłe dochody. Może niedługo kupię drugie mieszkanie.
Tu nie chodzi kto ile zarabia tylko kto ile wydaje. Taka prawda. A człowiekowi zawsze mało. W tym kraju jest za duży dobrobyt i ludziom w głowach się przewraca.- 4 12
-
2021-10-02 10:36
Jak ty zarabiasz 3500 w budownictwie, to chyba jako pomocnik.
Faktycznie porównywalna praca do ratownictwa medycznego i odpowiedzialność za ludzkie życie podobna..
- 7 0
-
2021-10-02 13:33
500 zł miesięcznie na jedzenie.
Bułek i parówek. Dzięki - nie dla mnie.
Inwestujesz. Tak, na pewno.- 16 0
-
2021-10-02 16:00
Ale misiu drogi, dla mnie możesz nawet i pro publico bono pracować jak lubisz.
O takich jak ty Morawiecki mówił, że będą zapiep**ać za miskę ryżu i jeszcze uszami klaskać.
- 7 0
-
2021-10-03 15:55
Jestem
W stanie uwierzyć, że za 3500 netto przeżyjesz i pewno wyjedziesz gdzieś w góry i raz za granicę, ale przegiąłeś z tymi inwestycjami i kupnem kolejnego mieszkania,coraz więcej tu na forum bajkopisarzy
- 4 0
-
2021-10-04 17:44
No bez przesady..
- 0 0
-
2021-10-02 13:34
(2)
bredzisz proponują im 55zł netto to jest jakies 10 tys na rekę to dla noszowego mało ???????
- 5 7
-
2021-10-02 16:01
Niech wam ciemnogrodzka płytę zmieni, bo nikt tego bajeru nie łyka.
- 1 4
-
2021-10-02 19:53
Noszowy? Po studiach wyższych. A ty buraku nawet znaków interpunkcyjnych nie znasz.
- 3 1
-
2021-10-02 16:30
i wtedy się obudziłeś z puszką piwa w jednym ręku i z drugą łapą drapiącą się po jajach w podartych slipach... janusz nie wygłupiaj się dobrze wiemy, że żyjesz z 500+
- 4 0
-
2021-10-02 22:41
jak wstapicie do pisu bedzie 130k zl/ miesiac/ glowe ..... warto, mozesz bezkarnie krasc i lamac prawo.
- 3 1
-
2021-10-03 12:19
kłamiesz!!!!
- 2 0
-
2021-10-03 12:40
Oszust .
Nie możecie być małżeństwem , któreś z was lub oboje jesteście niepełnoletni . ;)
- 4 0
-
2021-10-03 15:48
Kolejny (1)
Bajkopisarz , obydwoje z zarobkami po 13 tys i obudził się zlany potem po nocy na ochronie
- 2 0
-
2021-10-04 17:46
Hahahaha
- 0 0
-
2021-10-03 15:50
Ja i żona mamy 30 lat .
I wszystko w temacie , człowieku do szkoły wróć
- 3 0
-
2021-10-03 16:38
nie bój nie bój
zastąpią was tam w it automatami, za dużo błędów popełniacie stąd ciągłe fakapy i blakałty
- 0 0
-
2021-10-03 16:39
wziąłem sobie autonomiczne rozwiązania OCI
i zwolniłem wszystkich adminów orakla, przyjdzie kryska na matyska
- 0 0
-
2021-10-03 16:40
tylko? na b2b? a co z podatkami, składkami, urlopami?
- 0 0
-
2021-10-03 17:49
Nie zes.aj się.
- 0 0
-
2021-10-04 09:59
To chodz do restauracji w środę
- 1 0
-
2021-10-04 17:42
Wróć na Ziemię..
- 0 0
-
2021-10-08 11:10
to większość polskiego społeczeństwa powinna strajkować bo zarabia 3-4 tys miesięcznie...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.