• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziś dzień antykoncepcji

Izabela Małkowska
26 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Niechciana ciąża - szczególnie dla młodych osób - może oznaczać prawdziwą życiową tragedię. Niechciana ciąża - szczególnie dla młodych osób - może oznaczać prawdziwą życiową tragedię.

Starają się uświadamiać młodych ludzi w temacie, o którym w szkole wiele dowiedzieć się nie można. Walczą ze stereotypami i przesądami. Próbują pomagać, choć czasem na tą pomoc bywa za późno. Dziś Światowy Dzień Antykoncepcji.



Czy w polskich szkołach na wychowanie seksualne powinien być położny większy akcent niż do tej pory?

"Mam problem, wydaje mi się, że jestem w ciąży, chociaż przyznam, że nie współżyłam. Napiszcie mi, czy ja zwariowałam, czy to możliwe, że gdzieś na papierze toaletowym w toalecie szkolnej mogły być plemniki??"

"Czy przez majtki i spodnie mogą przejść plemniki przy wytrysku, a do tego przy złączonych nogach ugiętych w kolanach?"

"Czy kobieta może zajść w ciążę, będąc już w ciąży?"

Te pytania brzmią jak żart, ale są jak najbardziej poważne i prawdziwe. Grupa wolontariuszy PONTON działających przy Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, tego typu łamigłówki dostaje do rozwiązania regularnie w mailach i SMS-ach wysyłanych do nich przez młodych ludzi.

- Co roku piszemy raport z wakacyjnego telefonu zaufania i cytujemy w nim wiadomości, które do nas przychodzą - mówi Paulina Wawrzyńczyk, edukatorka seksualna grupy PONTON. - Jeśli chodzi o antykoncepcję i obawy przed ciążą, to przeważnie są te same pytania. Kolejne roczniki nie mają szansy zdobyć odpowiedniej wiedzy w szkole i zwracają się do nas. Młodzi ludzie nie tylko nie wiedzą jak się zabezpieczyć, nie wiedzą również, jak dochodzi do zapłodnienia, przez co niejednokrotnie popadają w tzw. paranoję ciążową. Musimy im tłumaczyć, czym są plemniki i że nie da się zajść w ciążę przez przypadek.

PONTON jest nieformalną grupą młodych ludzi, którzy postanowili uzupełnić polską lukę w wychowaniu seksualnym. Nie mogą jednak stanowić alternatywy dla powszechnego kształcenia szkolnego.

- W polskiej świadomości wolno zachodzą pewne zmiany, a politycy - ze względu na Kościół - najchętniej w ogóle nie poruszaliby "niewygodnych" tematów - mówi Wawrzyńczyk. - Jeśli już to robią, to bardziej zakazują, niż propagują pewne wzorce. Seks u nas ciągle jest tematem tabu, nie postrzega się wiedzy o życiu seksualnym jako dziedziny nauki takiej, jak biologia czy geografia. Państwo powinno zapewnić obowiązkową edukację seksualną i refundować antykoncepcję. W Szwecji funkcjonują centra dotowane przez rząd, w których młodzi ludzie mogą otrzymać poradę, odbyć wizytę lekarską, dostać darmowe pigułki antykoncepcyjne. A u nas? Młodzi ludzie są zniechęcani nawet przez lekarzy do tego, by stosować antykoncepcję. Zamiast umoralniania potrzebują jednak rzetelnych informacji i porad, których bardzo często nie daje im rodzinny dom.

O skutkach braku wychowania seksualnego można poczytać w dalszej części wakacyjnego raportu PONTONU: "Mam 14 lat i jestem w ciąży z mężczyzną, który ma 29. Nikt o tym nie wie, co mam z tym wszystkim zrobić?". "Mam 17 lat i już od 4 miesięcy czekam na miesiączkę, źle się czuję. Zrobiłam dwa testy i wyszły pozytywnie. Co teraz?".

O ile niewiedza i brak doświadczenia u nastolatków wydaje się być jako tako zrozumiała, u dorosłych ludzi jest już raczej dziwna. Z wyników badań pt. "Seks i antykoncepcja - Polki 2009" dowiadujemy się, że kobiety w celu zapobiegania ciąży wybierają przeważnie kalendarzyk małżeński, ewentualnie prezerwatywę. Najczęściej powtarzanymi mitami na temat antykoncepcji są twierdzenia: "dobra obserwacja swojego ciała wystarcza, aby skutecznie zapobiegać ciąży" oraz "stosunek przerywany jest równie skuteczny, jak inne metody antykoncepcji".

Ponad 2/3 kobiet wstydzi się wizyt w gabinetach ginekologicznych. Do odwiedzin ginekologa zmusza ich dopiero choroba.

- To jest ewidentny dowód na brak wzorców, bo matki tych kobiet też takiego wzorca nie miały - uważa Tomasz Leonowicz, ginekolog-seksuolog i sekretarz Fundacji Promocji Zdrowia Seksualnego. - To jest efekt braku edukacji seksualnej oraz wpływu Kościoła na wizerunek antykoncepcji. Skutecznie promowany jest lęk przed hormonami, rzekoma zachorowalność na raka w związku ze stosowaniem antykoncepcji i trwała bezpłodność. Tabletka antykoncepcyjna funkcjonuje na rynku już ponad 50 lat i jest jednym z najlepiej poznanych leków. Jednak opór w tej materii jest ogromny.

Przedstawiciele fundacji, podobnie jak PONTON, również starają się docierać do młodych ludzi, np. poprzez pogadanki w szkołach. Ale nie każda placówka wyraża zgodę na takie spotkania. Tak samo, jak nie wszyscy rodzice chcą, aby ich dziecko uczestniczyło w edukacji seksualnej.

- Zdaniem niektórych mówienie o antykoncepcji jest namawianiem do współżycia - mówi Leonowicz. - Często z namawianiem do seksu wielu osobom kojarzy się nawet propagowanie szczepionek przeciwko rakowi szyjki macicy. Rak według niektórych to kara za współżycie. Staramy się w tym wszystkim odnaleźć, promować pozytywne postawy, dawać informacje oparte na osiągnięciach medycyny czy psychologii. Staramy się przekonywać o wpływie bezpiecznego seksu na nasze zdrowie. Bo niestety jeśli nie wie się wiele na temat seksualności, to zaczynają się mity, przesądy i nietolerancja. Walczymy o prawo do rzetelnej informacji.

Opinie (62) 7 zablokowanych

  • To czyste diabelstwo!!!!!!!!! (6)

    Seks się uprawia tylko z mężem/żoną jak chce się mieć dzieci i wtedy nie ma problemu niechcianych ciąż, i nie potrzeba tej szatańskiej antykoncepcji.

    • 49 62

    • (2)

      pewnie tobie babciu nikt na studiach żubra nie wyłotoszył:)

      • 22 14

      • wytołoszył

        tyle że w zawodówce cukierniczej.

        • 12 2

      • a Ty co? samotna z dzieckiem??? HA! H!

        • 5 11

    • kobieto opanuj sie (2)

      seks to czysta przyjemnosc, nie wstydze sie o tym mowic bo lubie to!a te czasy ze do lozka szlo siedopiero po slubie po prehistoria

      • 14 9

      • tylko potem zostają takie samotne z dzieckiem co ich nikt nie chce!!!

        same się karzą w ten sposób za grzech HA! H!

        • 10 12

      • ludzie żartów nie rozumiecie

        • 2 0

  • "Czy kobieta może zajść w ciążę, będąc już w ciąży?" (3)

    Może - medycyna zna takie przypadki.

    • 46 5

    • (2)

      jak można zajść w ciążę będąć już w ciąży?nie można, podczas ciąży są wydzielane specjalne hormony, które blokują wydzielanie komórek jajowych

      • 4 12

      • (1)

        w normalnej sytuacji-owszem. ostatnio było głośno o jakiejś babce która urodziła 2 dzieci które miały dwóch różnych tatusiów :)

        • 2 0

        • przestańcie

          czytać szmatławe gazety!!! Jak mozna zajść w ciążę będąc w ciązy!? musiałabys urodzić około 9 dzieci, przyjmując, że bzykasz się srednio raz w miesiącu!!!!Myślcie kobiety!!!!!!!!!!

          • 2 1

  • Są kraje gdzie eduseks w szkołach jest lepszy niż u nas (2)

    i co z tego gdy procent zajść w ciążę nieletnich mają wyższy niż w Polsce? Chyba że o to chodzi ?

    • 22 7

    • Wyobraź sobie co by sie tam działo bez eduseks-u (1)

      Poza tym o jakim Polskim wychowaniu seksualnym Ty mówisz? Przecież to jest żenada. Na wsiach te zajecia sa prowadzone przez zakonnice.... istny ciemnogród.

      • 15 8

      • haha, wyedukowana Wielka Brytania króluje w niechcianych ciążach, ah ta przewspaniała edukacja seksualna! Miałam w szkole zajęcia o antykoncepcji nawet na religii! Bez żadnych diabelskich podtekstów, ponieważ to uczniowie przygotowywali prezentacje na ten temat. Oprócz tego standardowe lekcje na biologii i dla chętnych zajęcia dodatkowe. Mimo to w mojej klasie 3 dziewczyny były w ciąży :)Od wychowywania i rozmów są przede wszystkim rodzice, a nie szkoła!

        • 4 0

  • W ogumieniu nie lubię. nie sprawia mi to przyjemności. (3)

    Panna tablet nie weźmie, bo nie może.Trzeba niestety igrać z losem na granicy powiększenia społeczeństwa. Życie.

    • 19 16

    • nie szapominaj o chorobach

      jak nie lubisz w gumce to sie badaj, zeby nie zarazac innych

      • 14 2

    • kuku

      a niby dlaczego nie moze?to plasterki niech przylepi,a ty moze zaloz gume,bo love tu niewidac a czemu bedzie winny maly czlowiek?tatus lubi lac do pelna i w ruletke gra...

      • 3 5

    • co za problem

      wazektomia i po kłopocie... igranie z losem to głupota czystej wody.

      • 3 1

  • Wy tu o antykoncepcji (5)

    a przyrost naturalny w Polsce ujemny. Skoro jesteście takimi egoistami i nie chcecie mieć dzieci, to bądźcie nimi do konca i pomyslcie kto będzie zarabiał na wasze emerytury???? W UE panuje hedonizm,dekadencja i konsumpcjonizm i ta zaraza już przyszła do nas. W UE niedługo będzie wiecej muzułmanów z dzietnością równą 10, i tak skończy się Europa -na własne żdanie!!!!

    • 30 33

    • .... (3)

      To nie egoizm ze kobiety nie chcą mieć dzieci tylko lęk przed utratą pracy. w Dzisiejszych czasach niestety młode kobiety są dyskryminowane z powodu tego że mogą zajść w ciąże i się takich nie zatrudnia

      • 26 3

      • (2)

        Dokładnie, poza tym dodajmy jeszcze wspaniałą pomoc naszego kochanego Państwa, cudowne zarobki ktore powodują że dzieci widzą tatusia przed samym pojsciem spac.Sama mam dwoje dzieci i wiem dobrze ile troski i pieniedzy potrzeba by wychowac i utrzymac dziecko, zarobki mialam za wysokie o 4zł zeby dostac 98zł z Mopsu na dziecko, jest to chore!!!Dlaczego zamiast wprowadzac durne becikowe nie dac matkom nawet 500zł co miesiac przez 3 lata zeby spokojnie wychowaly dziecko do wieku przedszkolnego?Bez wykazywania zarobkow i plaszczenia sie przed urzednikami, po prostu za to ze kobieta urodzila następnego obywatela naszego kraju.Tak jest przeciez na swiecie a dla naszych politykow to takie trudne?Co do antykoncepcji jestem zdecydowanie za, uswiadamiajmy mlodziez, niech maja prawo wyboru chyba lepsza spirala czy tabletki niz dziecko znalezione na smietniku.

        • 15 4

        • Co do jednego sie nie zgadzam (1)

          "Dlaczego zamiast wprowadzac durne becikowe nie dac matkom nawet 500zł co miesiac przez 3 lata". Pytasz - odpowiadam: bo nie stac nas na to. I moze to i dobrze. Bo musimy sie w koncu odzwyczaic od nadmiernego socjalu, becikowego, pomostowek, trzynastek i innych "patologii". Remedium powinny byc normalne zarobki, nie sztuczna zachety.

          • 14 3

          • Owszem, niech wiec bede normalne zarobki i gwarancja ze jak mi dziecko zachoruje to po dwoch zawolnieniach nie wywala mnie z pracy albo niech dadza zarobic mojemu mezowi tyle bym przez 3 lata pracowac nie musiala

            • 12 2

    • na emeryturę pracuję sobie sama, na tą od państwa nie liczę. dzieci nie chcę, bo ich nie lubię i nie każdy chyba musi je mieć, więc antykoncepcja jest ok. Europa jest nudna - może niech się skończy. Ja żałować nie będę. I tyle w temacie.

      • 1 0

  • A kiedy będzie święto drogi asfaltowej, już nie przesadzajcie z tymi świętami !!!

    • 28 5

  • Ciązy to się boją a ciurlać im się chce .... (4)

    • 24 4

    • (3)

      Ciurlać jak to okreslasz chce sie kazdemu zdrowemu czlowiekowi bo to rzecz zwykla naturalna i bilogiczna, nie znaczy ze za kazdym razem po ciurlaniu ma sie pojawiac potomek

      • 11 3

      • (2)

        naturalna to jest odpowiedzialność, jak się prztyka z każym z kim najdzie ochota i "pojawia się" dziecko to trzeba dorosnąć i zająć się jego wychowaniem! bo życie to nie tylko "chcę", "należy mi się" tylko to co komu DAJESZ

        • 1 1

        • A to juz na odrebny temat o moralnosci i odpowiedzialnosci

          • 1 0

        • Jak to mowi babcia mojej kolezanki: pupa to nie zabawka!

          • 1 0

  • taaa

    a ja mam czworo dzieci w tym troje nieplanowanych.Kocham je niezmiernie.

    • 28 8

  • (3)

    dzieci przynosi bocian

    • 36 1

    • (2)

      Nie prawda, dzieci są w kapuście

      • 7 1

      • masz dyżur jakiś?

        • 1 0

      • Dzieci przynosi bocian i wrzuca je do kapusty

        • 4 0

  • (1)

    Świetna inicjatywa. Dobrze, że ktoś wpadł na taki pomysł, bo rzeczywiście poziom wiedzy młodych ludzi jest zatrważający. Dziewczyny boją się pójść do lekarza, ponieważ nikt im nie wytłumaczył, że nawet dla mężczyzny ginekologa pacjentka nie jest obiektem seksualnym. Boją się pytać, boją się mówić ale nie znaczy to, że tego nie robią. Ja miałam to szczęście, że moja mama miała zdrowe podejście do tematu i potrafiła przekazać mi swoją wiedzę nie wdając się pikantne szczegóły :D. Pamiętajcie, że im większa świadomość przed tym mniej problemów po. Poza tym rozpowszechnianie wiedzy o antykoncepcji to pierwszy i najważniejszy krok to rozwiązania problemu aborcji i niechcianych smutnych dzieci. Antykoncepcja to nie morderstwo tylko narzędzie do świadomego korzystania z uroków życia. Kobieta to nie maszynka do rodzenia i też ma prawo bez obaw i strachu czerpać przyjemność z seksu.

    • 37 8

    • nic dodać nic ująć, świetnie zrozumienie tematu!:) ps wybaczcie ale trzeba byc debilem albo ze sredniowiecza zeby minusowac taka wypowiedz!

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane