- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Pacjenci bez krtani walczą o głos. "Prosimy, żeby nas usłyszeć" (21 opinii)
- 4 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
Domowe testy diagnostyczne - czy są wiarygodne?
Apteczne półki uginają się od testów diagnostycznych, które możemy wykonać sami w domu. W bogatej ofercie znajdziemy nie tylko te najpopularniejsze - ciążowe - ale też sprawdzające płodność, obecność krwi utajonej w kale, testy do wykrywania białka C-reaktywnego (CRP) czy do diagnozowania niedoczynności tarczycy. Choć pacjenci korzystają z nich chętnie i często, ceniąc sobie wygodę i niewygórowaną cenę, lekarze pozostają sceptyczni i radzą, aby wiarygodność tych pomiarów potwierdzać w laboratoriach medycznych.
- Jestem mamą dwojga małych dzieci i nie wezmę ich ze sobą do laboratorium (a wcześniej do internisty, bo potrzebowałabym skierowania) tylko po to, żeby zrobić np. badanie CRP, skoro mogę zrobić je w domu - mówi Marta, mieszkanka Żabianki. - W okresie połogu często wykonywałam sobie kontrolnie domowe badania moczu, czasem krwi. Póki co wszystko było w normie, więc nie miałam potrzeby niczego potwierdzać w "prawdziwym" laboratorium medycznym - dodaje.
Bogata oferta
Najpopularniejszymi testami, które możemy sami zrobić w domu, są testy ciążowe. Coraz powszechniejsze są też testy do wykrywania narkotyków (kanabinoidów, kokainy, morfiny lub multi-testy).
- Wykonuję je moim nastoletnim dzieciom z zaskoczenia, przynajmniej raz w miesiącu - przyznaje Tomasz z Sopotu. - Do laboratorium siłą bym ich nie zaciągnął, a kiedy nakazuję im wykonać takie testy w domu, z reguły brakuje im argumentów, aby mi odmówić - przekonuje.
Obok testów ciążowych i tych do wykrywania narkotyków w ofercie większości aptek znajdziemy też testy: owulacyjne, płodności dla kobiet i mężczyzn, do ogólnego badania moczu, do wykrywania białka C-reaktywnego, do wykrywania antygenu PSA, do wykrywania przeciwciał IgG przeciwko Helicobacter pylori, do diagnozowania celiakii, do diagnozowania niedoczynności tarczycy, do wykrywania niedoborów żelaza, stwierdzające krew utajoną w kale, a nawet menopauzalne. Ich cena waha się, w zależności od rodzaju testu, od kilku do kilkuset złotych.
Apteki w Trójmieście
Wygodne, ale czy wiarygodne?
Choć domowe testy diagnostyczne cieszą się ogromną popularnością, lekarze pozostają sceptyczni.
- Ogólna uwaga jest taka, że należy z dużą ostrożnością odnosić się do ich wyników - przestrzega lek. Hubert Białasiewicz, specjalista chorób wewnętrznych. - Należy bardzo dokładnie przeczytać instrukcję ich wykonywania, warunków przechowywania oraz zapoznać się z ewentualnymi ograniczeniami (np. reakcje krzyżowe z innymi substancjami). Najpopularniejsze są testy ciążowe, które obecnie są często stosowane i są cenną pomocą we wstępnym diagnozowaniu ciąży. Należy jednak pamiętać, że dodatni wynik testu nie zawsze musi oznaczać ciążę i powinno się go potwierdzić testem laboratoryjnym. Testy do wykrywania narkotyków, które są dostępne w aptece, są również często stosowane, ale wynik ujemny nie oznacza, iż w dokładniejszych badaniach laboratoryjnych wynik ujemny zostanie potwierdzony. Osobiście w mojej praktyce stosuję rapid testy poziomu białka CRP, które pomagają odróżnić infekcję bakteryjną od wirusowej. Z własnego doświadczenia wiem, że wiarygodność testów może się różnić znacząco pomiędzy poszczególnymi producentami, a podstawą jest przeczytanie ze zrozumieniem ulotki informacyjnej. Z innymi nieomówionymi testami nie mam doświadczenia lub wątpię w sens ich stosowania (test na krew utajoną może często być fałszywie dodatni, a test ujemny nie wyklucza obecności nowotworu jelita grubego). Wynik testu zawsze warto omówić z lekarzem - podkreśla.
Inni lekarze podchodzą do sprawy domowych testów diagnostycznych jeszcze bardziej rygorystycznie:
- Nie polecam stosowania. Zalecam wykonywanie badań w akredytowanych laboratoriach - mówi dr n. med. Łukasz Szmygel, endokrynolog dziecięcy.
- Większość testów kupowanych w aptece jest obarczona dużym błędem - podkreśla lek. Joanna Majorkiewicz-Zdziebło, specjalistka medycyny rodzinnej z poradni Medyczna Gdynia. - Dla mnie, jako lekarza, takie testy nie stanowią podstaw do rozpoznania choroby, a tym bardziej włączenia leczenia. Wszystkie testy przesiewowe wymagają potwierdzenia w badaniach dodatkowych - podkreśla.
Miejsca
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2020-02-17 19:47
Pan Tomasz uczy swoich synów co to jest zaufanie...
- 17 2
-
2020-02-17 19:04
Panaceum Rumia
Pytałam o CRP w mojej przychodni to w ogóle takich testów nie robią (a mają laboratorium). I wtedy tak to się kończy, że lekarze nadużywają przepisywania antybiotyków. Nie dziwota więc, że ludzie próbują się diagnozować sami
- 18 2
-
2020-02-17 15:56
Wszystko zależy od testu
Trzeba czytać ulotki, przy każdym teście jest napisane, jaka jest jego skuteczność. Testy ciążowe i owulacyjne spokojnie można wykonywać w domu - osoby planujące ciążę przecież nie będą codziennie biegać do laboratorium, by sprawdzić, czy mają owulację. Mam wątpliwości co do domowego badania moczu, bo już takie wykonywałam - część kolorów, jaka powstała na pasku testowym nie miała swojego odpowiednika we wzorniku. Poza tym nie otrzymuje się dokładnych wyników, tylko jakieś przedziały np. że pH jest pomiędzy tym a tym i czy to ok, czy źle.
- 5 1
-
2020-02-17 15:49
w zyciu
tez mam dzieci i jakoś mogę z nimi dojechać do lekarza i do laboratorium i nie robi mi to żadnej różnicy ze poczekam poł godziny w kolejce. Jeśli komuś zależy na zdrowiu dzieci to zaufa lekarzowi, testy pokazują tylko mniej więcej nie są dokładne i jeśli już mogą posłużyć do wstępnej diagnozy uzupełnionej pełnym badaniem, a poza tym skąd wiesz na co zrobić test? są wybiorcze a lekarz zleci pełen zakres, nie polecam, a poza tym pracuje w szpitalu i znam to z innej strony.
- 10 10
-
2020-02-17 13:59
Najlepiej nie chorowac
- 14 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.