Choć do poradni leczenia bólu trafiają głównie osoby z przewlekłym, dokuczliwym i długo utrzymującym się bólem, na wizytę lekarską i tak muszą poczekać w kolejce dodatkowych kilka miesięcy. Sprawdziliśmy, która z pięciu trójmiejskich poradni przyjmie pacjenta najszybciej i na jakiego typu zabiegi może on liczyć.
tak, ale nie wiedziałe(a)m, kto może z nich korzystać
22%
nie, ale wątpię, żeby taka wiedza mi się przydała
7%
Dane statystyczne pokazują, że w Polsce każdego roku z powodu ostrego bólu cierpi 34 miliony osób. U 7 milionów z nich występuje ból nawracający, przewlekły, przy czym u ponad 14 mln to bóle kręgosłupa, u ponad 10 mln bóle reumatyczne.
W trójmiejskich poradniach leczenia bólu 80 proc. pacjentów to osoby w różnym wieku z chorobami zwyrodnieniowymi stawów, głównie kręgosłupa, stawów biodrowych i kolanowych. Pozostali to chorzy z nowotworami, bólami neuropatycznymi czy fantomowymi.
Najszybsza wizyta w poradni sopockiejNajmniejszej liczby pacjentów, a tym samym najkrótszego czasu oczekiwania na wizytę w ramach NFZ (zgodnie z danymi zawartymi na stronie funduszu), możemy spodziewać się w sopockiej poradni leczenia bólu, zlokalizowanej przy
al. Niepodległości 
. Pacjent powinien zostać tu przyjęty w ciągu dwóch, trzech dni.
Sytuacja nie wygląda tak dobrze w innych placówkach trójmiejskich. W Gdańsku, w
Poradni Leczenia Bólu przy ul. Wajdeloty, w kolejce oczekujących jest 1 tys. osób, a przybliżony czas realizacji wizyty sięga trzech miesięcy (choć na stronie NFZ czytamy, że jedynie 36 dni).
- Terminy w naszej przychodni są odległe, najszybszy to koniec września, początek października - dowiedzieliśmy się w rejestracji. - Aktualnie dwóch naszych lekarzy przebywa na zwolnieniach, dlatego pacjenci przyjmowani są przez pozostałych specjalistów. Niestety, lekarzy jest coraz mniej, a pacjentów przybywa. To ludzie w różnym wieku, z różnymi dolegliwościami. Wielu trafia do nas z silnymi bólami migrenowymi, które poddają leczeniu, nie tylko farmakologicznemu, ale też zabiegowemu - lekarze wykonują m.in. akupunkturę czy np. blokady nerwów.W
Przychodni Morskiej w Gdyni na wizytę do poradni bólu czeka obecnie blisko 200 osób, w
poradni Przychodni Morena 95 osób, a w
poradni Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku 241. Wizyta może przeciągnąć się tu nawet do czterech miesięcy.
Jak i kiedy leczyć ból?Z bólem ostrym (pourazowym, pooperacyjnym) się walczy, leczy się ból przewlekły - mówią zgodnie lekarze. Kiedy więc zgłosić się do poradni, a kiedy zdecydować się na zastosowanie środków przeciwbólowych dostępnych bez recepty?
- Pacjent, który odczuwa uporczywy ból, utrzymujący się nieprzerwanie przez długi czas, któremu nie pomagają leki przeciwbólowe może poprosić swojego lekarza rodzinnego lub specjalisty, który prowadzi jego leczenie z powodu jakiejś choroby, o skierowanie do takiej poradni. Taka jest droga leczenia - mówi dr Krzysztof Krysiak z Poradni Leczenia Bólu w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika. - Sam lekarz również powinien kierować pacjentów do poradni w sytuacji, gdy standardowe leczenie nie pomaga. W pewnych przypadkach nie ma co czekać - od razu powinno się kierować pacjentów na leczenie do poradni, to m.in. chorzy z neuralgią nerwów czaszkowych czy z neuralgią popółpaścową, chorzy z nowotworami. Najczęstszym rodzajem bólu, jaki leczymy jest ten spowodowany chorobą zwyrodnieniową. Sposobów leczenia bólu jest wiele. - Można leczyć go różnego rodzaju zabiegami, także chirurgicznymi - dodaje dr. Krysiak. - Jeżeli chodzi np. o choroby kręgosłupa, wiele z nich leczy się neurochirurgicznie, część chorób stawów można leczyć ortopedycznie. Te sposoby pomagają usunąć przyczynę bólu, a pacjentom, po rehabilitacji, wrócić do zdrowia. Poza leczeniem farmakologicznym stosowane są też np. akupunktury, termolezja czy kriolezja - to zabiegi przeciwbólowe, które polegają na zniszczeniu pewnych nerwów odpowiedzialnych za ból. W termolezji czynnikiem niszczącym jest ciepło, w kriolezji zimno.Niestety trójmiejskie poradnie nie mają warunków i możliwości stworzenia w ramach NFZ własnej rehabilitacji, dlatego pacjenci kierowani są na nią do innych ośrodków. Zabiegi chirurgiczne również wykonywane są poza poradniami, w klinikach trójmiejskich szpitali. Pacjentów z takim skierowaniem obowiązuje normalna kolejka.
"Do poradni trafiliśmy dzięki przytomności przyjaciółki"Nie wszyscy wiedzą o poradniach leczenia bólu. Część osób o ich istnieniu dowiaduje się zupełnie przypadkowo.
- Choroba mojego brata zmusiła mnie do szukania rozwiązań i szperania po internecie. I choć był on pod opieką lekarza, nikt nie powiedział nam, że z bólem, który męczył go nieustannie przez kilka miesięcy można radzić sobie inaczej niż z pomocą środków farmakologicznych - mówi Karolina z Gdańska.- Do poradni leczenia bólu przy szpitalu Kopernika trafiłam z moją chorą na raka mamą kilka lat temu. Niestety to nie onkolog nas tam skierował - mówi Anna, mieszkanka Ujeściska. - Trafiłyśmy tam tylko dzięki przytomności mojej przyjaciółki. A szkoda. Wiele osób spotkanych przeze mnie w poczekalniach u onkologów, dowiadywało się o istnieniu poradni leczenia bólu od innych pacjentów, a nie od swoich lekarzy. Ta wizyta dużo nam dała. Od lekarza z tej poradni usłyszałyśmy, że bólu nie wolno bagatelizować, ale nie trzeba z nim żyć, że ból paraliżuje. Całe szczęście, poradnia skierowała moją mamę na zabieg przecięcia nerwu trzewnego i udało się ograniczyć ten ból.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy