• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Defibrylatory w ZUS-ie. "Jest bezpieczniej"

Szymon Zięba
16 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

W te sposób należy używać defibrylatora

Można znaleźć je m.in. na dworcach kolejowych, lotniskach czy w pociągach, a od niedawna także w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Pomorski ZUS kupił i zainstalował w swoich siedzibach - w Gdańsku i w Gdyni - mobilne defibrylatory. Z ich obsługi przeszkolono także urzędników.



Czy udzielałeś/aś kiedyś pierwszej pomocy?

Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że cierpi na problemy z krążeniem. Serce każdego z nas może nagle odmówić posłuszeństwa. Dlatego ważne jest, aby w pobliżu znalazło się urządzenie, które pomoże przywrócić krążenie do przyjazdu karetki pogotowia. Dotyczy to szczególnie miejsc, które codziennie odwiedzają setki ludzi. Tam bowiem statystycznie prawdopodobieństwo takiego incydentu jest największe. Takim miejscem są właśnie placówki ZUS, gdzie nierzadko przychodzą ludzie starsi i schorowani, a czasem też dodatkowo zdenerwowani koniecznością załatwienia urzędowych spraw.

- Ostatnio z własnych środków zakupiliśmy cztery defibrylatory AED (ang. automated external defibrillator - automatyczny defibrylator zewnętrzny - red.). Są one zlokalizowane w budynkach oddziału przy ul. Chmielnej 27/33, zobacz na mapie Gdańska Inspektoratu Gdańsk-Wrzeszcz przy ul. Tuwima 9, zobacz na mapie Gdańska Inspektoratu w Gdyni przy ul. Władysława IV 24 zobacz na mapie Gdyni oraz Inspektoratu w Wejherowie - wylicza Krzysztof Cieszyński z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
  • ZUS wzbogacił się o nowe defibrylatory. Urządzenia mogą uratować życie
  • Defibrylatory można znaleźć w różnych miejscach na mapie Trójmiasta
Obsługa mobilnego defibrylatora jest bardzo łatwa i nie wymaga wiedzy medycznej. Dzięki niemu każdy może uratować komuś życie. Wystarczy przykleić elektrody do klatki piersiowej osoby potrzebującej pomocy, a urządzenie samo wyda instrukcje postępowania, wyświetlając je na ekranie oraz głosowo.

23 tys. złotych na defibrylatory



- Obecność AED powoduje, że zarówno klienci, jak i pracownicy mogą się czuć bezpiecznie. Mamy jednak nadzieję, że będzie ono używany jak najrzadziej - wskazuje Krzysztof Cieszyński.
Dodaje, że w 2014 roku ze środków Funduszu Prewencyjnego PZU (na poprawę warunków pracy) zakupiono i umieszczono jeden defibrylator w Wydziale Orzecznictwa Lekarskiego i Prewencji przy ul. Marynarki Polskiej 146 w Gdańsku. To miejsce, gdzie pracują m.in. lekarze orzecznicy ZUS. Miejsca w których znajdują się defibrylatory są oznaczone.

- Koszt, jaki ponieśliśmy w związku z zakupem czterech urządzeń w tym roku to 23 tys. zł. W obsłudze przeszkoliliśmy dziesiątkę pracowników. Oczywiście urządzania w razie konieczności mogą wykorzystywać osoby nieprzeszkolone. Ich obsługa jest bardzo prosta, a podczas reanimacji defibrylator prowadzi użytkownika krok po kroku za pomocą instrukcji głosowych - tłumaczy przedstawiciel ZUS.
W urządzenie wyposażone są także placówki w Słupsku, Bytowie, Chojnicach, Lęborku i Miastku.

Kierowca zatrzymał autobus, by uratować rannego



To jednak nie wszystko: oddział ZUS w Gdańsku zaplanował na rok 2020 zakup kolejnych czterech defibrylatorów, które będą zlokalizowane w placówkach w Kartuzach, Starogardzie Gdańskim, Sztumie i Tczewie. Natomiast Oddział w Słupsku jeszcze w tym roku chciałby wyposażyć w urządzenie placówkę w Człuchowie.

Ponad setka defibrylatorów w Trójmieście



Przypomnijmy: w Trójmieście znajduje się już ponad sto automatycznych defibrylatorów, które pozwalają na podjęcie akcji ratowania życia przez osoby bez przeszkolenia medycznego.

Montaż defibrylatorów AED na większą skalę rozpoczął się dzięki wynikom głosowania w budżetach obywatelskich, a także w ramach różnych akcji społecznych.

Dzwonią na 112 i chcą zamówić... pizzę



Urządzenia te coraz częściej pojawiają się w obiektach publicznych (w tym budynkach Politechniki Gdańskiej), na dworcach kolejowych, lotniskach (także w Gdańsku) oraz w pociągach regionalnych (w tym tych należących do Pomorskiej Kolei Metropolitalnej) i dalekobieżnych (np. pociągi Pendolino).

Miejsca

Opinie (53) 5 zablokowanych

  • Najtańszy Kurs z udzielania pierwszej pomocy który i tak wiecej uczy niz ten "paralizator" wykonuje kosztuje 50zł!!

    to jest 50 do 200 razy taniej niż ten AED !!! Ale podstawy praktycznie na wszystkich imprezach miejskich sa przekazywane bezpłatnie!! Nawet w bogatych krajach zachodnich gdzie ich stać by stawiać je co 100 metrów jest ich bardzo niewiele !!Bo sa tylko w komunikacji miejskiej i ewentualnie galeriach handlowych po jednym maks.!!! U nas za to widać wciska się ciemnotę ze trzeba je stawiać na każdej ulicy i po co się uczyć na kursach pierwszej pomocy!!Lepiej być ciemniakiem bo edukacja jest za trudna.
    Chodzi oto by wydać gruby szmal bez efektywnie ,a firemka je sprzedająca zarobiła miliony i miała stały dochód z ich konserwacji przez najbliższe lata.
    Za to właśnie w zachodniej Europie powstaje coraz więcej punktów gdzie bez telefonu można wezwać pomoc!!I I za jego pomocą też usłyszysz jak udzielić pomocy!

    • 7 0

  • To jeden z najwiekszych przekretów ,taka skrzynka kosztuje od 5-10tys i co roku 2 tys za ich konserwacje! (8)

    I ta propaganda jest bardzo szkodliwa !!Jaki jest zasieg ich działania to około 400 metrów! Wmawia się ludziom ze one są od wszystkiego , jednocześnie zamiast udzielić pierwszej pomocy ludzie nie świadomi będą szukać defibrylatora .Po 5minutach mózg człowieka zaczyna umierać większość potrafi przebiec w obie strony kilkaset metrów w tym czasie!!+czas uruchomienia !!
    I jeszcze jedno AED jest tylko doraźną pomocą nie zastępuje sztucznego oddychania. Udowadnia to milion przypadków i ratowników karetek którzy mimo ze maja na wyposarzeniu AED reanimują ludzi ręcznie jak zmarłego Gdańskiego prezydenta ,który był reanimowany godzinne ręcznie.!! jednocześnie wmawia się ludziom ze nie potrzeba uczyć się pierwszej pomocy bo wystarczy AED!!

    • 38 5

    • Porażająca to wiedza (2)

      Porażająca to wiedza, naprawdę. Zamiast głupoty wypisywać, zapraszam na porządny kurs pierwszej pomocy.

      • 1 1

      • Ty ratownika to tylko w filmie widziałes (1)

        • 2 0

        • To byś delikatnie mówiąc się zdziwił.

          Pewnie Tobie to nic nie powie, ale jestem instruktorem AHA (HS; BLS; ACLS; PALS). Przepracowałem w pogotowiu ratunkowym na stanowisku ratownika medycznego ponad 20 lat.

          • 1 1

    • Hobbit (1)

      Straszny bełkot, typowego dyletanta- abnegata. Doczytaj co nieco. Świat należy do tych, którzy wiedzą co mówią, a nie tylko mówią co wiedzą. Dobrego dnia.

      • 3 4

      • gimbuz juz twój podpis Hobbit o twoim braku mózgu świadczy

        • 1 0

    • Niestety ktoś na tym musi zarobić (2)

      Prawda jest taka, że albo masz AED pod ręką (bo ktoś ci go przyniesie) albo się nie ruszasz, tylko udzielasz pomocy "ręcznie", nawet jakby był 50 metrów dalej (a jest aż 100 na miasto). W dodatku on nie jest idealny, tak naprawdę jest pomocny osobom, które o udzielaniu pierwszej pomocy nie mają pojęcia lub są na to zbyt słabe (może to być wyczerpujące dla niedoświadczonej osoby). Tylko jeśli taka osoba bierze się za pierwszą pomoc, to najczęściej oznacza, że nie ma nikogo w pobliżu, więc i nie będzie miała AED.

      • 7 1

      • to i w szkołach (1)

        powinni już uczyć jak używać

        • 2 0

        • W przedszkolu powinni uczyć podstawowych

          Reakcji i zasad. Zarówno jeśli chodzi o pogotowie, straż, policję, ewakuację czy zwykłe zaalarmowanie otoczenia. A zamiast tego wola dzieciom wpajać jakieś abstrakcje o bożkach i gościach w sukienkach co to tacy zarąbiście święci są.

          • 6 1

  • jak zobaczą przyszłą emeryturę to zgon murowany

    • 4 0

  • To dla

    oszukanego rocznika 53. Zamiast z automatu ponownie przeliczyć emerytury bo był błąd to nie informowali głośno o terminie do kiedy można się zgłaszać. Złodziejstwo w białych rękawiczkach. Skoro źle policzyli i zaniżyli emerytury to powinni sami błąd naprawić a nie czekać aż ludzie sami się zgłoszą. Dokładnie wiedzieli że część ludzi nie dowie się o tym.

    • 5 0

  • Zawsze mi gul strzela jak widze ten skrot

    Sprobujcie sie dodzwonic. Panstwo w panstwie.

    • 6 0

  • Dobry pomysł. Ja ostatnio jak zobaczyłem ile będę miał emerytury, to prawie zawał mnie dopadł (1)

    • 29 0

    • Ja już prawie do domu kupiłem AED.

      4k papieru i bateria do wymiany raz na 6 lat. W tym kraju to trzeba mieć zdrowie żeby chodzić po lekarzach lub załatwić sprawę w urzędzie.

      • 3 0

  • A twardogłowi i tak go nie wydadzą bo twierdzą że nie wiedzą jak użyć

    Nie ważne że ty wiesz. Nie ważne że ktoś potrzebuje pomocy. Oni uwielbiają się zasłaniać niewiedzą lub absurdalnymi przepisami wewnętrznymi.

    • 2 0

  • Zamiast stacjonarnych, powinni je zrobić mobilne

    I niech jeżdżą specjalnymi samochodami. Można by też do nich dać ludzi umiejących udzielać pierwszą pomoc. O i można by dać tym samochodom uprzywilejowany status na drodze. Proponuję nazwać taki pojazd "ambulans".

    • 4 0

  • No gdzie jak gdzie ale w zusie to powinni karetkę postawic
    Nie jednemu zniszczyli życie

    • 12 0

  • powiem szczerze że nie użyłbym tego na człowieku, po prostu bym się chyba obawiał że coś mu zrobię dodatkowo. Już lepiej chyba klasyczne 30 ucisków i dwa wdechy.

    • 5 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane