• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy restrykcje covidowe wciąż mają sens?

Michał Sielski
9 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zbadają, jak COVID-19 wpływa na mózg człowieka
Mimo sporych tłumów nie tylko na plażach liczba zakażeń szybko spada, a obostrzenia - przynajmniej formalnie - nie zmieniają się. Mimo sporych tłumów nie tylko na plażach liczba zakażeń szybko spada, a obostrzenia - przynajmniej formalnie - nie zmieniają się.

Choć większość z nas nie ma wątpliwości, że dyscyplina i dystans społeczny spowodowały, że w Polsce epidemia koronawirusa została ograniczona, to jednak wciąż obowiązują przepisy, które - z dzisiejszego punktu widzenia - wydają się kuriozalne. Mało kto rozumie już, kiedy, gdzie i po co ma mieć maseczkę. Czy obecne obostrzenia powinny jeszcze obowiązywać, skoro zakażeń praktycznie już nie ma, a liczba zaszczepionych wciąż szybko rośnie?



Skrupulatnie przestrzegasz obowiązujących obostrzeń?

Kilkanaście miesięcy pandemii koronawirusa w Polsce miało różne fazy. Była niepewność, spore poświęcenie większości osób, lockdowny, luzowania, zaostrzania i mnóstwo zmian w przepisach, za którymi nie wszyscy nadążali.

Patrząc jednak na obecnie obowiązujące zasady, trudno znaleźć osobę, która bez wahania wyjaśniłaby podstawy logiczne niektórych z nich.

Na część zwrócił uwagę nasz czytelnik, pan Wojciech.

- Wchodzę do sklepu, w którym jestem sam: obowiązkowa maseczka. Jak nie mam, to przypomina mi o tym wielka kartka, a gdy jej nie zauważę, to zza szyby z pleksi krzyczy do mnie pani sprzedawczyni. Zakładam, kupuję, wychodzę i zdejmuję. Pod sklepem tłok przy paczkomacie, bo coś się zawiesiło. Stoimy w siedem osób, rozmawiamy, nikt nie ma maseczki, nikomu to nie przeszkadza. Zatrzymuje się policja, pyta, co się dzieje, bo rzeczywiście wyglądamy nietypowo. Odpowiadamy, że paczkomat się zawiesił. "Aaaa, kolejny raz w tym tygodniu" - macha ręką policjant i odjeżdża. O maseczki oczywiście nie pyta - opowiada gdańszczanin.

Taśma odgrodzi koronawirusa?



  • Do dziś wszystkie zawody odbywają się na tych samych zasadach - bez publiczności, a zawodniczki i zawodnicy zdejmują maseczkę tylko w strefie startowej. Koronawirus oddzielony jest od startujących taśmą.
  • Do dziś wszystkie zawody odbywają się na tych samych zasadach - bez publiczności, a zawodniczki i zawodnicy zdejmują maseczkę tylko w strefie startowej. Koronawirus oddzielony jest od startujących taśmą.
Jeszcze bardziej kuriozalnie jest podczas zawodów sportowych. Nawet jeśli w nich nie uczestniczymy, to zobaczymy to w telewizji.

Podczas ostatnich mistrzostw województwa pomorskiego w karate, które odbywały się bez publiczności (nie mogli wejść nawet rodzice najmniejszych dzieci), zawodnicy mogli zdejmować maseczki tylko na czas startu. Gdy oczekujący na swoją kategorię wiekową się zapomnieli, od razu przypominali im o tym organizatorzy.

Koronawirusa oddzielała jednak taśma - za nią była już strefa startowa, gdzie nie trzeba było mieć maseczki.

Nikomu nie trzeba chyba tłumaczyć, że karate to sport kontaktowy - zawodnicy zdobywają punkty po uderzeniu przeciwnika, podcięciu etc. Są spoceni, walczą w bliskim kontakcie, ale gdy skończą i przejdą za taśmę... muszą założyć ochronną maseczkę.

W Trójmieście praktycznie już od miesiąca jest po kilka-kilkanaście zakażeń dziennie. W Trójmieście praktycznie już od miesiąca jest po kilka-kilkanaście zakażeń dziennie.
Komicznie wygląda to też w telewizji, gdzie można ostatnio oglądać np. mecze naszych reprezentacyjnych piłkarzy czy siatkarek.

Trener i rezerwowi muszą być w maseczkach, także podczas odprawy czy przerwy na żądanie. Na zgrupowaniu trenują oczywiście bez maseczek, mieszkają razem w pokojach i chyba nikt o zdrowych zmysłach nie spodziewa się, że tam je noszą, ale gdy trener wybierze skład - wszystko się zmienia i część musi założyć maseczki.

No chyba że podczas meczu są zmiany i wychodzą na boisko, aby zmierzyć się z rywalkami i rywalami z innego kraju - wtedy już nie.

Podobnie jest z kibicami, którzy wciąż nie mogą wypełnić całego stadionu. Dlaczego? Przecież siedzą obok siebie bez żadnego dystansu, a obok widzimy pozamykane całe sektory.

- Na papierze wszystko się zgadza. Ale właśnie takie są obecne przepisy dotyczące maseczek: papierowe. Bo część osób ich nie przestrzega, a ci, którzy przestrzegają, w sumie sami nie wiedzą po co. Wygląda to równie kuriozalnie, jak podjęta na początku pandemii decyzja o "zamkniętych lasach". Ale chyba ktoś zapomniał, że mamy już ponad 14,8 mln zaszczepionych w Polsce i ponad 523 tys. zaszczepionych w samym Trójmieście - podsumowuje nasz czytelnik.
Dynamika szczepień na Pomorzu i w Trójmieście. Dynamika szczepień na Pomorzu i w Trójmieście.

Opinie (156) 10 zablokowanych

  • Farsa (1)

    Dobre pytanie czym głębiej w las tym gorzej. Wystarczy pojechać na Kaszuby w sklepach prawie wszyscy bez masek karta wisi ale nikt tego nie respektuje i nie wymaga bez żadnych konsekwencji. Tak jest w wielu miejscach więc o co tu chodzi pić na wodę dlaczego jedni mają nosić a drudzy nie zadowoleni z życia skoro tego nikt nie kontroluje obsługa też większości maski pod nosem dla picu aby była to już jest dosłowna farsa.

    • 26 13

    • Dla mnie mogą sobie kontrolować, walą mnie te ich śmieszne bezprawne mandaty.

      • 5 4

  • Niedzielski z Dworczykiem właśnie ustalają datę wybuchu 4 fali. (5)

    Jeden chce na wrzesień, a drugi już w sierpniu.

    • 61 8

    • O czwartej fali na jesieni piszą naukowcy. Takie są fakty. (4)

      Niedzielskiego i Dworczyka nie darzę szacunkiem. Szumowskim pomiatam.
      Zaszczepiłem się i na jesień czekam ze spokojem.

      • 2 17

      • Haha naukowcy opłacani przez Pfizera, Astrę i innych takich. (1)

        • 14 3

        • Dokladnie

          Dokladnie, sprzedaz trzecich dawek da im zatstrzyk. Kasy

          • 8 3

      • (1)

        A ja czekam na 22 lipca , tj. drugą dawkę Astry .

        • 3 2

        • Smacznego

          • 4 1

  • Obostrzenia - nie skuteczne (1)

    Wystarczy spojrzeć na dane i je przeanalizować. Nie ma dowodów na to, że obostrzenia i lockdawn ogranicza rozprzestrzenianie się wirusa i ilość chorych. W miejscach gdzie nie było restrykcyjnych ograniczeń - np. Szwecja lub w niektórych stanach takich jak Teksas lub Floryda gdzie nie było tych cyrków z obostrzeniami lub z nich zrezygnowano po czasie ilość chorych była taka sama jak podczas funkcjonowania ograniczeń, wręcz notowano spadek zachorowań. Nie ma dowodu na to, że ograniczenia mają przełożenie na ilość zachorowań oraz czy zachorowania są lżejsze lub cięższe. Nie powinno być wcale ograniczeń.

    • 44 11

    • Szkoda czasu na tłumaczenie. To ciemny narodu

      • 1 2

  • Powodują tylko zaburzenia (9)

    Na ulicy już prawie nikt maski nie nosi. Od czasu do czasu widać pojedynczą, zamaskowaną postać z szalonym wzrokiem, nerwowo rozglądającą się, często ma także rękawiczki. Założę się że zaszczepiona, To są te osoby u których cały ten cyrk wywołał zaburzenia lękowe i one bez terapii psychiatrycznej niestety nie miną. Taki to efekt waszych obostrzeń

    • 169 41

    • (5)

      Nierozgarnięty jesteś... obowiązek masek na ulicy został zniesiony sporo czasu temu!

      • 23 30

      • (2)

        Ale wciąż są covidowi sekciarze którzy te maski noszą nawet w upale na świeżym powietrzu. Czy ktoś jest jeszcze w stanie tym ludziom jakoś pomóc?

        • 56 13

        • Oni sami muszą zrozumieć, że potrzebują pomocy.

          • 41 5

        • powiedz lepiej jak tam w RoSSji gdzie analogów na świecie niet?

          • 2 6

      • (1)

        Ale przecież miała być empatia, nosze masek nie dla siebie, a dla innych. Dlaczego teraz nie noszą?

        • 9 2

        • Bo im empatia się włącza jak pan rozkaże :)

          • 2 1

    • Haha, prawda, wg badań (2)

      Najbardziej boją się wyszczepieni, czego skoro podobno szczepionki są takie skuteczne? To jest epidemia przede wszystkim strachu, głupoty i paranoi i to z tym trzeba walczyć a nie szukać siódmej wody po SARSie w lesie czy na siłowni.

      • 17 3

      • (1)

        nie najbardziej trzęsą porami antyszczepy
        sądząc po ilości bzdetów wypisywanych na różnych forach :)
        zaszczepionych średnio to już interesuje
        wpadamy od czasu do czasu żeby się tylko pośmiać

        • 3 18

        • Taa, i dlatego się nie szczepią. Oni nie boją się wirusa, tylko geniuszy, którzy chcą na nich nakładać kary za nieszczepienie.

          • 6 1

  • Ja mam wątpliwości że to szczepienia ograniczyły grypę (1)

    Przecież w lecie zawsze spada zachorowalność.

    • 37 7

    • sam jestes ograniczony na grype

      • 6 14

  • Restrykcje są za słabe, każdy covidianin powinien na przestrzeni nosić po dwa kagańce i rękawice bokserskie.

    Dla nich też należy zamknąć lasy, parki i plaże .

    • 22 7

  • O co chodzi (1)

    Maseczka obsłudze sklepu jak i innym w sklepach oraz klientom służy jako gadżet do noszenia pod nosem. Nad tym nie ma żadnej kontroli i żadnych kar.

    • 10 14

    • Bo wszyscy mają to już dawno w ...

      I słusznie, bo liczba zakażeń spadła praktycznie do zera.

      • 9 3

  • Maska? Obostrzenia? A po co to komu. Toż to cyrk...

    • 25 6

  • hahha dobrze że w 1szym zdaniu nie wspomnieli o skompromitowanych maseczkach których masowe zrzucenie nie tylko nie pogorszyło s

    okazało się pozytywne dla statystyk. Gdzie Ci wszyscy kapo co dzwonili po policję gdy 1 osoba w tlumie zsunęła maseczke na nos??? Od msca nikt nie nosi masek a pandemia na złość zrobiła sobie urlop.. Czuje się oszukany bo cały sztab ekspertów Guty, Horbany i Simony oraz ich wyznawcy-telewidzowie obiecywali pomór pospolity w ciągu max 2 tygodni.... Mam pytanie - czy na jesien zapomnicie o dzisiejszym braku korelacji maski-statystyki i znów będziecie normalnych ludzi terroryzować tymi szmatami?

    • 29 8

  • Co dalej

    Zadajcie sobie pytanie jakim cudem jest tak niska liczba zakażeń tylko nie mówcie bzdur że od szczepień nie tak od razu to powinno wyjść za może 2 lub 3 lata czy to działa. Połowa już dawno dawno miała restrykcje gdzieś ciekawa ta nasza statystyka ale warto poczekać na koniec wakacji i zobaczyć jaka ona będzie prawdziwa czy wymodelowana bo tak śledząc wszystko uczciwie to ogrom luk jest niewyjaśnionych i sprzecznych z teorią nam podawaną w stacjach telewizyjnych.

    • 24 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Najczęściej czytane