• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maseczki a makijaż - jak pandemia zmieniła kobiece "rytuały"?

Ewa Palińska
2 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Konieczność zasłaniania ust i nosa wymusiła zmianę naszych makijażowych zwyczajów. Akcent przesunął się na oczy i brwi, które stały się dominującym nośnikiem emocji. Konieczność zasłaniania ust i nosa wymusiła zmianę naszych makijażowych zwyczajów. Akcent przesunął się na oczy i brwi, które stały się dominującym nośnikiem emocji.

Wyjść z domu bez makijażu? Jeszcze kilkanaście miesięcy temu wiele kobiet nie wyobrażało sobie tego. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że konieczność zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej, a często również w pracy, zmieniła ich podejście. Dziś panie stawiają przede wszystkim na rozwiązania praktyczne i komfortowe, a nakładanie kolejnych warstw makijażu zastępują dokładniejszą pielęgnacją. Nie brakuje jednak kobiet, które z makijażu nie zamierzają rezygnować nawet wtedy, jeśli pracują w domu: - Maluję się dla siebie i wyłącznie dla siebie. Fakt, że mieszkam sama i od pięciu lat pracuję zdalnie, nie ma na to żadnego wpływu - podkreśla Marlena, programistka.



Podczas pandemii zmieniły się twoje nawyki makijażowe?

Wiele osób traktuje makijaż jak drugą skórę. Podkreśla on atuty i zakrywa mankamenty. Jeszcze przed rokiem wiele kobiet zapewne powiedziałoby, że bez makijażu czuje się nago. Pandemiczny lockdown, praca zdalna i konieczność noszenia maseczek wymusiły jednak zmianę dotychczasowych rytuałów, bo to, co wcześniej się sprawdzało, w zetknięciu z maseczką czy przyłbicą okazuje się zawodne i niepraktyczne.

Pierwsze tak długie wakacje od makijażu



Baza, podkład, puder, korektor, rozświetlacz, bronzer - to jedynie skromna reprezentacja tego, co nakłada się na twarz. Dla wielu pań to absolutne minimum.

Makijaż potrafi działać cuda! W ostatnich miesiącach wiele pań jednak odkryło, że wcale cudów nie potrzebują - ich twarz dzięki odpowiedniej pielęgnacji wygląda na tyle pięknie, że nie ma potrzeby ratować się grubą warstwą podkładu czy pudru. Makijaż potrafi działać cuda! W ostatnich miesiącach wiele pań jednak odkryło, że wcale cudów nie potrzebują - ich twarz dzięki odpowiedniej pielęgnacji wygląda na tyle pięknie, że nie ma potrzeby ratować się grubą warstwą podkładu czy pudru.
- Przez wiele lat nie było dnia, abym nie wyszła z domu chociażby bez "zagruntowania" twarzy podkładem - opowiada Eliza, pracownica działu eksportu w jednej z trójmiejskich firm produkcyjnych. - Miałam świadomość tego, że zapycham pory, że cera musi odpocząć, że może warto zrobić przerwę, ale jakoś nie mogłam się na to zdobyć. Przestałam się malować dopiero w kwietniu ubiegłego roku, kiedy dział administracji w firmie, w której pracuję, przeszedł na tryb zdalny. Okazało się, że da się tak żyć i ludzie w sklepie nie uciekają z krzykiem, widząc mnie bez makijażu. Kiedy życie społeczne wróciło do normy, ja byłam już tak oswojona ze swoją pozbawioną podkładu i pudru twarzą, że ograniczam się wyłącznie do podkreślania oka. Zauważyłam, że kondycja mojej cery była tak zła właśnie przez ilość stosowanych kosmetyków.
- Na początku wiosennego lockdownu jeszcze się malowałam, bo codziennie mieliśmy spotkania online przy włączonych kamerkach i chciałam atrakcyjnie wyglądać - dodaje Mariola pracująca w dziale marketingu niewielkiego wydawnictwa. - Z czasem zaczęło pojawiać się coraz więcej artykułów na temat tego, jak korzystnie wypaść podczas telekonferencji. Zaczęłam stosować się do tych rad, syn pokazał, jak nakładać filtry, i makijaż przestał być konieczny.
Wiele kobiet po tym, jak zasmakowało makijażowej wolności, nie zamierza wracać do starych nawyków.

- Przed pandemią nie było szans, żeby bez makijażu zobaczył mnie własny mąż. Teraz maluję się tylko na spotkania ze znajomymi, czyli jakiś raz na kwartał - śmieje się Hania.

Salony kosmetyczne w Trójmieście


Nawet jeśli panie stroniły od wodoodpornych kosmetyków do makijażu, konieczność zasłaniania ust i nosa zweryfikowała ich upodobania. Dziś wodoodporna maskara bije rekordy popularności. Nawet jeśli panie stroniły od wodoodpornych kosmetyków do makijażu, konieczność zasłaniania ust i nosa zweryfikowała ich upodobania. Dziś wodoodporna maskara bije rekordy popularności.

Makijaż i maseczka - niezbyt dobrany duet



Jak moment pierwszego zetknięcia z maseczką wspominają miłośniczki noszenia pełnego makijażu?

- To był po prostu dramat! Wyszłam z domu jak zwykle, nałożyłam maseczkę i już po chwili miałam rzęsy mokre od skraplającego się oddechu. Oczy momentalnie rozmazane, bo stosuję wyłącznie naturalne kosmetyki, które są bezpieczne dla skóry, ale niezbyt trwałe - wspomina Natalia, agentka ubezpieczeniowa. - Gdy doszłam do biura i zdjęłam maseczkę, cały makijaż odszedł razem z nią. Wyglądałam karykaturalnie i czułam się jeszcze gorzej, bo za chwilę czekało mnie spotkanie z klientem, a ja nie miałam ani czasu, ani możliwości, aby się ogarnąć. Włożyłam z powrotem maseczkę, a na oczy założyłam ciemne okulary, tłumacząc, że mam zapalenie spojówek i razi mnie światło. Malowania się nie zamierzałam sobie jednak odpuszczać - przetestowałam dziesiątki miniprzyłbic i wybrałam taką, która nawet w minimalnym stopniu nie stanowi zagrożenia dla mojego makijażu.
Kiedy maseczki pokrzyżowały ich makijażowe rytuały, kobiety niestrudzenie pracowały nad wypracowaniem nowych. W jednej z grup na Facebooku panie podzieliły się swoimi doświadczeniami i trickami.

- Muszę mieć pomalowane usta - albo różowe, albo czerwone itd. - pisała Paula. - Na początku, przez maseczkę, szminkę miałam na brodzie i nosie. W końcu znalazłam szminkę, która się nie "przemieszcza".
- Moje ostatnie odkrycie to lifting rzęs po zdjęciu sztucznych - dodała Kasia. - Odświeżone, podkręcone i z henną dużo lepiej wyglądają niż normalnie. I podobno efekt ma się utrzymywać do dwóch miesięcy. Zobaczymy.
- Gdy po pierwszym spacerze z założoną przykładnie maseczką wróciłam do domu, wyglądałam jak miś panda - wszystko spłynęło mi z oczu. Dlatego też następnego dnia pierwsze kroki skierowałam w kierunku drogerii i zaopatrzyłam się we wszystko, co wodoodporne (i odpowiednie płyny do pozbycia się makijażu) - opowiada Anita, pracująca w salonie optycznym. - Zawsze kupowałam drogie kosmetyki, szczególnie maskary, ceniąc sobie jakość, ale w jednym z wpisów na Instagramie zobaczyłam, że dziewczyna zachwyca się bardzo tanim produktem polskiej marki. Zasugerowałam się tym, kupiłam i jestem nim oczarowana! Myślę, że zostaniemy przyjaciółmi na dłużej.
- Ja poddałam się całkowicie, bo to nie na moje nerwy - śmieje się z kolei Matylda, tegoroczna maturzystka z Gdańska. - Noszę okulary i aparat słuchowy, więc już samo noszenie maseczki jest wystarczająco kłopotliwe. Malowanie oczu nie wchodzi w grę, bo wiecznie są mokre, więc co na nie nałożę, to spłynie albo odciśnie się na szkłach.

Makijaż permanentny - Trójmiasto



  • Nie odciśnie się na poduszce, nie trzeba go zmywać przed pójściem spać, nie spłynie z oczu pod wpływem wydychanej pary i nie zetrze się nawet wówczas, jeśli nałożymy maseczkę. Makijaż permanentny idealnie spisuje się w pandemicznych warunkach. Nie dziwi zatem, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie nim systematycznie wzrasta.
  • Kobiety coraz chętniej zamiast zakrywać zmarszczki np. korektorem, korzystają z masaży, które je zredukują i działają relaksacyjnie.
  • Nie odciśnie się na poduszce, nie trzeba go zmywać przed pójściem spać, nie spłynie z oczu pod wpływem wydychanej pary i nie zetrze się nawet wówczas, jeśli nałożymy maseczkę. Makijaż permanentny idealnie spisuje się w pandemicznych warunkach. Nie dziwi zatem, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie nim systematycznie wzrasta.
  • Nie odciśnie się na poduszce, nie trzeba go zmywać przed pójściem spać, nie spłynie z oczu pod wpływem wydychanej pary i nie zetrze się nawet wówczas, jeśli nałożymy maseczkę. Makijaż permanentny idealnie spisuje się w pandemicznych warunkach. Nie dziwi zatem, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie nim systematycznie wzrasta.
  • Nie odciśnie się na poduszce, nie trzeba go zmywać przed pójściem spać, nie spłynie z oczu pod wpływem wydychanej pary i nie zetrze się nawet wówczas, jeśli nałożymy maseczkę. Makijaż permanentny idealnie spisuje się w pandemicznych warunkach. Nie dziwi zatem, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie nim systematycznie wzrasta.
  • Nie odciśnie się na poduszce, nie trzeba go zmywać przed pójściem spać, nie spłynie z oczu pod wpływem wydychanej pary i nie zetrze się nawet wówczas, jeśli nałożymy maseczkę. Makijaż permanentny idealnie spisuje się w pandemicznych warunkach. Nie dziwi zatem, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie nim systematycznie wzrasta.
  • Nie odciśnie się na poduszce, nie trzeba go zmywać przed pójściem spać, nie spłynie z oczu pod wpływem wydychanej pary i nie zetrze się nawet wówczas, jeśli nałożymy maseczkę. Makijaż permanentny idealnie spisuje się w pandemicznych warunkach. Nie dziwi zatem, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie nim systematycznie wzrasta.
  • Nie odciśnie się na poduszce, nie trzeba go zmywać przed pójściem spać, nie spłynie z oczu pod wpływem wydychanej pary i nie zetrze się nawet wówczas, jeśli nałożymy maseczkę. Makijaż permanentny idealnie spisuje się w pandemicznych warunkach. Nie dziwi zatem, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie nim systematycznie wzrasta.
  • Nie odciśnie się na poduszce, nie trzeba go zmywać przed pójściem spać, nie spłynie z oczu pod wpływem wydychanej pary i nie zetrze się nawet wówczas, jeśli nałożymy maseczkę. Makijaż permanentny idealnie spisuje się w pandemicznych warunkach. Nie dziwi zatem, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie nim systematycznie wzrasta.

Rosnące zainteresowanie pielęgnacją i permanentnymi rozwiązaniami



- Kiedy przestajemy problem ukrywać, należy się z nim zmierzyć - śmieje się Mariola, kosmetyczka, pytana o to, skąd u pań w ostatnich miesiącach takie zainteresowanie zabiegami pielęgnacyjnymi. - Wiele z nas nawet nie zdawało sobie sprawy z tego, że pod warstwą pudru, którą nakładają rano i zmywają późnym wieczorem, mogą kryć się jakieś problemy skórne. Wiele również odkryło, że przy odpowiedniej pielęgnacji łatwo się z nimi uporać, przez co ukrywanie ich pod makijażem nie będzie konieczne.
- Przez okres pandemii bardzo zmieniły się zwyczaje i rytuały makijażowe. Widzę, że coraz więcej kobiet skłania się ku naturalnym metodom odmładzania - mówi Bogna Maziarz, wizażystka i makijażystka z ByBogna. - Panie coraz chętniej korzystają z masaży twarzy, które nie tylko poprawiają sprężystość skóry, ale też przyspieszają wchłanialność niektórych kosmetyków. Sama, jako wizażystka, niedługo wprowadzam taką usługę. Bardzo cieszę się, że kobiety są obecnie bardziej nastawione na to, aby ujędrnić skórę i zminimalizować widoczność zmarszczek za pomocą masaży, zamiast np. zakrywać je korektorami. Takie masaże spowalniają w sposób bezinwazyjny starzenie się skóry, redukują napięcia, a przy tym są bardzo dobrą metodą relaksacyjną.


Oprócz pielęgnacji panie często stawiają na trwałe makijażowe rozwiązania. Henna brwi i rzęs, laminowanie, lifting - są stosunkowo niedrogie, a efekty utrzymują się od tygodnia, nawet do miesiąca. Na popularności zyskuje też doczepianie rzęs. Warto jednak pamiętać, aby nie przesadzić z ich zagęszczaniem.

- Czasem widzę na ulicy panie, które mają na powiekach tak gęstą firanę rzęs, że wyglądają, jakby ktoś im przyczepił skalp z tłuściutkiej norki - komentuje Anna, stylistka rzęs. - Takie "zwierzaki" na powiece są bardzo niepraktyczne, nie dość, że wyglądają kuriozalnie, to podczas noszenia maseczki nasiąkają wydychaną parą, robią się mokre i bardzo obciążają powiekę. Dobra stylistka zachowa umiar, a zagęszczone z rozwagą rzęsy będą wyglądały pięknie, naturalnie i uwolnią nas od konieczności stosowania maskary.
Coraz większą popularnością cieszy się też makijaż permanentny, szczególnie brwi, których nie zakrywa maseczka, więc są obecnie najlepszym przekaźnikiem naszych emocji.

- Wiele kobiet, z uwagi na wprowadzone restrykcje i obowiązek zasłaniania buzi oraz nosa, niespecjalnie ma chęć malować się tylko po to, aby cały makijaż został na maseczce lub spłynął pod przyłbicą - mówi Patrycja Radoń, właścicielka salonu Make Up Your Mind. - Permanentne brwi, kreski na oczach lub usta w dużej mierze poprawiają im samopoczucie i pozwalają zaoszczędzić czas, który normalnie traciłyby na wykonywanie makijażu. Wiele z pań decyduje się także na zabiegi szybko poprawiające koloryt twarzy typu BB GLOW, które dodatkowo stymulują skórę, poprawiając jej jędrność.
A czy wasze zwyczaje makijażowe zmieniły się pod wpływem pandemii oraz obowiązku zakrywania ust i nosa?

Miejsca

Opinie (79) 6 zablokowanych

  • laminowanie, gruntowanie, doczepianie (6)

    co ja czytam? XD

    • 72 5

    • Poradnik budowlańca ;-) (2)

      • 39 0

      • a rusztowania? (1)

        • 26 0

        • Podtrzymują piersi.

          Będzie o tym w następnym artykule o szpitalnej kreacji pod respiratorem.

          • 26 0

    • mnie najbardziej ubawił fragment o meżu (2)

      który nigdy nie widział przedtem żony bez makijażu... to może być ciekawe zaskoczenie

      • 37 0

      • a co to takiego ten meż? (1)

        • 2 7

        • Taki gad

          • 4 0

  • zamiast chodzić jak Marilyn Manson ,lepiej odpuścić malowanie .Plus tego taki ,że mascara , która starczała dotychczas na miesiąc , teraz spokojnie na pół roku będzie :)

    • 33 4

  • Panie zamiast dywagować nad dobraniem makijażu do maseczki lepiej niech zapoznają się (9)

    z ulotką producenta szczepionki mRNA (tej dla lekarzy bo są 2 ulotki) gdzie jest jasno napisane, że nie badano wpływu produktu na płodność. Niemieccy lekarze, wskazują na fakt, że po zaszczepieniu, białko wirusa, które ma być produkowane przez nasz organizm jest podobne do syncytyny białka, które jest niezbędne w zagnieżdżeniu płodu. Podobieństwo to stwarza ryzyko, że wytworzone przeciwciała mogą również atakować syncytynę i w ten sposób wpływać na poronienia. Syncytyna jest wytwarzana w tylko w krótkim okresie czasu podczas zagnieżdżania płodu. Ponieważ nie prowadzono badań w tym kierunku, takiej możliwości nie można wykluczyć. Być może dlatego producent nie zaleca podawania szczpionek mRNA kobietom w ciąży, a uczestniczki badań klinicznych instruowano aby przez kolejne dwa miesiące nie zachodziły w ciążę. I to wszystko nie są moje osobiste wymysły tylko mówi o tym m.in były Dyrektor do Badań naukowcych z Pfizera dr Michael Yeadon

    • 40 40

    • (3)

      Wow, naukowcy nie informują, a ty wszystko wiesz, wow

      • 18 17

      • Naukowcy właśnie alarmują a jedynie płatni marketingowcy typu Simon czy Grzesiowski przemilczają (2)

        Dyrektor Badań Naukowych w samym Pfizerze M.Yaedon to mało ? Łap kolejnego naukowca który trąbi o ryzyku poronień dr Wolfgang Wodarg. Wciąż mało? Ok to może prof. Luca Montgoniera (wirusolog, współodkrywca HIV, laureat Nagrody Nobla) który alarmuje przed szczepionką Covid. Na polskim podwórku np Dr Zbigniew Hałat (ekspert epidemiolog, były wiceminister zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny) który wprost nazwał szczepionkę na Covid-19 eksperymentalną terapią genową. Mało wciąż ? Mam listę 60 dalszych naukowców ale ja naprawdę nie muszę nikomu nic udawadniać na silę. Jeśli zatracileś intuicje i nie zauważyłeś ile razy już Cie okłamano od marca to jesteś skończony ignorant.

        • 12 4

        • Niedługo będą kazali nosić podwójne maski a potem najlepiej foliowe maski i też kowidłowcy uwierzą w takie zalecenia

          • 2 1

        • sa inne szczepionki

          np.sinopharm, jesli tak obawiasz sie czipa

          • 0 1

    • (1)

      Kobietom w ciąży nie podaje się żadnych szczepionek ponieważ nie prowadzi się na tej grupie żadnych badań experymentalnych dotyczących działań szczepionek i innych leków.Kobieta w ciąży nie powinna przyjmować żadnych leków bez konsultacji lekarskiej ,nawet witaminek.

      • 15 2

      • Nieprawda

        Podaje się: na grypę, krztusiec. To coraz bardziej popularne.

        • 7 5

    • (2)

      I tak nie chce dzieci więc spoko

      • 4 3

      • Poronienie to tragiczne przeżycie więc zastanów się co piszesz Panno "spoko" (1)

        • 4 3

        • Jak mnie covid wytransportuje na Łostowice to i poronienia nie będzie. Z resztą mój aktualny "poroniec" zaraz kończy 18 lat i z dziką radością popedzilabym na szczepienie, gdyby tylko dawali od ręki a nie kazali czekać aż osiągnę wiek emerytalny. Jak nie chcesz się szczepić, chętnie wezmę twój przydział szczepionki, dowolnej firmy.

          • 1 0

  • Jako emeryt zsuwam od marca maseczke, b.dużo spaceruję, przytulam wnuki, normalne życie ! (5)

    A zauważyłem zależność że Ci którzy chodzą zamaskowani, w dodatku nie zmieniając przepisowo maseczki co max pół godziny - Ci własnie zapadają na covidy. Przypadek? Nie sądzę. W każdym razie w dalszym ciągu będę normalnie funkcjonował, żadnych nammorrdników (lub zsuwane w sklepie) i aboslutnie nie ulegne pandemii strachu. Życie jest piękne i mam tylko dobrą radę dla Was młodych - mniej oglądajcie telewizję a będziecie zdrowsi a i "pandemia" Was ominie. Dziękuję za uwagę

    • 39 44

    • Dokładnie! 100/100 (1)

      Ja nie stosuje żadnej zasłony na twarz ..przemieszczam się komunikacją miejską po 3 mieście ...podobnie moja najblizsza rodzina i wszyscy zdrowi...ci co z maseczka chodzą to chorują wkoło

      • 14 16

      • ok,gdzie cie zobacze zeby uwiezyc?

        • 1 0

    • (1)

      Ha ha ha noszę maseczkę od pół roku bez przerwy nie mam problemów .Takie rzeczy może wymyślić tylko niepracujący emeryt !

      • 15 10

      • Beka z pampersiarzy covidowych. Ponoć 100% skuteczne są maseczki z folii. Stad Wasza nazwa foliarze

        • 6 5

    • wspolczuje ci...

      • 1 0

  • artykuły o problemach pierwszego świata - w tym 3miasto jest rewelacyjne (1)

    brawa dla Was, wyśmienite, lekki styl, trafiona tematyka... hhehehe

    • 32 7

    • w punkt ;-)

      • 0 0

  • Żaden makijaż nic nie da jak uśmiech jest zaniedbany (6)

    Dbajmy i ładne i proste zęby :)

    • 32 9

    • O to, o to

      • 12 1

    • (2)

      A o Krzywe dbać nie trzeba? Poza tym, Co w tym złego, ze ktoś ma Krzywe zęby? Ma to ma, od razu musi biec do ortodonty, żeby się wpisać w kanon piękna? Piękne zęby to zdrowe zęby, nienaganny zapach z ust. Tyle.

      • 21 4

      • Nosialam 2 lata aparat na zęby i powiem krótko

        Było warto. Teraz bez kompleksów uśmiecham się szeroko na zdjęciach

        • 7 1

      • najlepiej mieć takie jak aktorzy z hollywoodu

        białe od linijki jak u kena lub barbi xD

        • 5 1

    • jakaś kryptoreklama (1)

      dentystów i ortodontów. Nie jestem w stanie sobie uświadomić co takiego jest w implancie, ze kosztuje 5000zł. ???????

      • 6 3

      • Cały kibel z tego samego materiału co ten ząb implant kosztuje 500zł, to oco tu chodzi???

        • 0 0

  • O co wam chodzi . Maseczki to zbawienie dla wielu maszkaronów (3)

    które powinny je nosić nawet bez pandemii z pełną akceptacją wszystkich stron narazonych na te widoki.

    • 31 26

    • Piszesz z własnego doświadczenia?

      • 5 5

    • (1)

      Potwierdzam, jako niezbyt ładna kobieta cieszę się z maseczek. Nie wiem, czy komentarz miał komuś sprawić przykrość, czy nie. Raczej brzydkie osoby zdają sobie sprawę z tego, że są brzydkie :D a ładni się nie przejmą.

      • 10 3

      • A Może tak naprawdę jesteś ładna tylko masz zanizona samoocene i nie potrafisz obiektywnie na siebie spojrzeć, najlepiej z lekkiego zdrowego dystansu

        • 9 4

  • wolę naturalną twarz . bez kilogramów chemii (1)

    niż się załamać rano po obudzeniu.

    • 23 8

    • Ja lubię delikatny makijaż podkreślający urodę

      Faceci często mylą delikatny makijaż z jego brakiem. Natomiast niektóre kobiety to sam szpachel, strach się przytulić bo twarz zostanie na ramieniu. A jeszcze lepsze jak wybierze ciemniejszy odcień a szyja, ramiona i cała reszta biała jak kartka.

      • 9 0

  • Szpachlowanie

    Jestem przeciwnikiem Szpachlowania twarzy u kobiet , a jak widzę jeszcze jedna z drugą ze smugami na twarzy i złe dobranym kolorem to parskanie śmiechem .

    • 18 11

  • (6)

    Mój z pewnością :P Kiedyś malowałam się zdecydowanie mocniej i używałam więcej kosmetyków. Teraz tuszuję jedynie rzęsy a twarz pudruje bananowym pudrem z ecocery, żeby wyrównać jej koloryt. To jest mój cały makijaż, który zajmuje mi dosłownie 2 minutki :P

    • 9 10

    • .

      Ja podobnie. Przerzuciłam się też z podkładu nakładanego na całą twarz na kryjący korektor (w niektórych miejscach).

      • 2 2

    • (4)

      To tak jak u mnie kochana!

      • 7 2

      • Romek, a jak partner? (1)

        :D

        • 1 2

        • Super dzisiaj się nie maluje

          • 3 0

      • U mnie tez kochana !

        • 1 1

      • ja mam sztuczne rzęsy i się wcale nie maluję :)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane