• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czekając na dziecko

14 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Wiele par musi przejść długą drogę, zanim doczeka się upragnionego dziecka Wiele par musi przejść długą drogę, zanim doczeka się upragnionego dziecka

Ten problem dotyka coraz większej liczby osób - dotyczy już co piątej pary w wieku rozrodczym. Niepłodność, bo o niej mowa, ciągle bywa jednak tematem "tabu" mimo, iż uznana została za chorobę, która ma swój numer w klasyfikacji chorób WHO (Międzynarodowa Organizacji Zdrowia).



Rozmowa z doktorem Piotrem Kwiecińskim, ginekologiem położnikiem z gdyńskiej kliniki leczenia niepłodności InviMed.

Czy niepłodność dotyczy tylko osób, które odkładają swoje rodzicielstwo na później?

Czy znasz pary, które miały problemy z zajściem w ciążę?

Oczywiście, że nie. Niepłodność dotyka ludzi w coraz młodszym wieku. Jej przyczyn jest wiele. Oczywiście płodność, szczególnie u kobiet, systematycznie spada wraz z wiekiem, a okres ciąży jest trudniejszy, gdy kobieta jest coraz starsza.

Kto zgłasza się najczęściej do klinik leczenia niepłodności?

Zgłaszają się pacjenci w różnym wieku. Tak jak powiedziałem, niepłodność nie jest niestety zarezerwowana tylko dla osób po 35. roku życia i nie dotyczy tylko kobiet.

Chorobę tę rozpatrujemy jako niepłodność pary. Może dotyczyć tylko kobiety lub mężczyzny, albo obojga jednocześnie. Prosimy więc, aby to para zgłaszała się do kliniki. Badania wstępnie dotyczą zarówno mężczyzny, jak i kobiety. Nawet, jeśli problem leży po jednej stronie, dobrze, kiedy w diagnostyce i leczeniu para uczestniczy razem. Niepłodność dotyka także sfery psychicznej i emocjonalnej. Dobrze jest więc, jeśli partnerzy wzajemnie się wspierają.

Przyjęło się myślenie, że za płodność, ciążę i poród odpowiada wyłącznie kobieta. To nie prawda. W ostatnich latach odsetek par, u których problemem jest czynnik męski, znacznie wzrósł. Stąd konieczność udziału w diagnostyce i leczeniu obojga partnerów. Techniki diagnostyczne mężczyzn są coraz bardziej rozwinięte. Wykonujemy specjalistyczne badania nasienia i odnosimy sukcesy w leczeniu niepłodności "męskiej" (Badania MSOME i ZABIEGI IMSI-6600).

W jakim wieku i po jakim czasie starań pacjenci powinni zgłosić się na specjalistyczne badania?

Nie ma tu reguły. Czasami przychodzą pacjentki, które szukają pomocy po dwóch, trzech miesiącach starań. To jednak zbyt wcześnie, chyba, że są ku temu jakieś szczególne wskazania medyczne. WHO określa, że o niepłodności mówimy po roku starań bez zabezpieczeń. Statystyki mówią, że 85 proc. zdrowych par powinno zajść w ciążę po roku regularnego współżycia. Jeśli do tego nie dojdzie, wówczas para powinna się skonsultować z lekarzem.

Bardzo ważnym elementem jest wiek kobiety. Jak wcześniej wspomniałem, płodność spada po 35. roku życia, a bardzo gwałtownie po 40. roku życia. Jeśli zdarzyło się tak, że kobieta rozpoczyna starania o dziecko, np. mając 38 lat, to zalecałbym zgłoszenie się do specjalistycznej kliniki, aby jak najszybciej rozpocząć diagnostykę. Wówczas warto wykonać przynajmniej część badań wcześniej.

Czy starające się zajść w ciążę kobiety po 35 roku życia, od razu powinny zgłosić do kliniki leczącej niepłodność?

Kobiety przeważnie mają swoich stałych ginekologów. Często to ich lekarz rozpoznaje problem z płodnością i rozpoczyna diagnostykę oraz leczenie. Specjalistyczne kliniki leczenia niepłodności pełnią wówczas funkcję "wspomagającą", do której ginekolodzy mogą kierować pacjentów wymagających specjalistycznych badań nasienia lub bezpośrednio do wykonania zabiegów wspomaganego rozrodu (inseminacja, in vitro, IMSI-6600). Takie zabiegi wymagają posiadania zaplecza zabiegowo - laboratoryjnego na wysokim poziomie. Często lekarze kierują do nas już zdiagnozowane pacjentki tylko na zabieg. A one, po leczeniu, wracają (mamy nadzieję, że w ciąży) do swoich lekarzy.

Jaka jest pana rada dla par, które chcą mieć dziecko?

Jeśli możecie, starajcie się o dziecko wcześniej, a także zgłaszajcie się do specjalistów z ewentualnym problemem. Im mamy więcej czasu, tym spokojniej prowadzimy diagnostykę i leczenie.

Opinie (7) 2 zablokowane

  • No coz skoro jest tak zle to moge zrobic potrzebujacej dziecko

    • 0 7

  • Jak można dopuscic , by np. ludzie kupowali dla dziecka gorsze / bo tańsze / mleko w proszku ????????

    Co to za państwo ??

    Przecież to najlepsza investycja !!!!

    DOTOWAC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Kto nami rządzi ?!

    • 2 1

  • Druga sprawa tzw Becikowe

    dają 1000 zł a z vatu samego od dziecinnych rzeczy wyciągają wielokrotnie więcej !

    Co za hipokryzja !!!

    Brak słów !!!!!!!!!!

    Pod sądy LUDOWE z nimi !

    • 5 1

  • Leczyliśmy się w klinice Invi-med

    Nie polecam. Dr Kwieciński twierdził, ze wszystko jest OK. Nawet inseminację miałam robioną. Niestety zostałam przekarmiona hormonami i jeszcze cykl mi się bardziej rozregulował. Trafiłam do Gamety. Okazało się, że moje problemy to wina tarczycy. Cztery miesiące leczenia w Gamecie i w końcu zaszłam w ciążę.
    Nie chcę nikogo reklamować ale wiem, że dla kobiet długi brak ciąży to porażka i pojawia się depresja i stres. O kosztach nie wspomnę. Dlatego żałuję, że od razu nie trafiłam do Gamety. Zaoszczędziłabym sobie cierpienia i rozczarowania. Polecam w Gamecie dr. Śliwińskiego dlatego, że nam pomógł i jestem mu za to wdzięczna, chociaż traciliśmy już nadzieję.

    • 2 0

  • in vitro

    Witam
    Mam 36 lat i właśnie jestem w swojej pierwszej ciąży dzięki metodzie in vitro w klinice In Victa. O dziecko staraliśmy się 10 lat , od 5 lat metodą wspomagania hormonami itp oraz licznymi inseminacjami niestety nic z tego nie wyszło a wg. wszystkich badań obydwoje z mężem byliśmy zdrowi i zdolni do bycia rodzicami . W zeszłym roku zdecydowaliśmy się na zapłodnienie in vitro i za drugim razem się udało we wrześniu zostaniemy rodzicami. Wiele osób ma problem z zajściem jak się okazuje ale nie traćcie nadziei trzeba dać sobie szansę jak nie naturalnie to może in vitro?

    • 3 0

  • Nie czekac do niewidomo kiedy , i tyle w temacie nieplodnosc (1)

    najlepszy wiek 21 -27 lat na "zajscie" , w wieku 38+ to juz mozna zastanawiac sie czy za pare lat nie zostanie sie babcia .

    • 0 5

    • Re: Nie czekac do niewidomo kiedy , i tyle w temacie nieplodnosc

      tak to prawda tylko że jak byłoby to takie proste to nie było by klinik niepłodności,ja tez długo sie staram z mężem o dziecko to co teraz mam zrobic, odpuścić sobie bo mam 38 lat a babcią nie będę chyba że przyszywaną.Za parę lat to będzie jeszcze więcej ludzi z tym problemem bo wykończy nas chemia i to modyfikowane żarcie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane