• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Choroby a ciężki przebieg koronawirusa

Małgorzata, lekarka z Trójmiasta
16 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Choroby, które na co dzień są kontrolowane lekami, mogą wpływać na przebieg zakażenia koronawirusem. Zdjęcie ilustracyjne. Choroby, które na co dzień są kontrolowane lekami, mogą wpływać na przebieg zakażenia koronawirusem. Zdjęcie ilustracyjne.

Zakażenie koronawirusem wiąże się z ryzykiem zgonu zależnym między innymi od wieku, płci oraz chorób współistniejących. Wśród takich, które zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19, jest między innymi nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, otyłość (BMI powyżej 30 - otyłość I stopnia), astma oskrzelowa, nowotwory - pisze w liście skierowanym do naszej redakcji lekarka z Gdańska.



Czy cierpisz na przewlekłą chorobę?

Na początku listopada opublikowaliśmy artykuł z danymi z sanepidu, z których wynikało, że od początku pandemii wyłącznie z powodów COVID-19 w Trójmieście zmarło sześć osób (dane na początek miesiąca). Były to przypadki, w których zakażeni nie mieli wcześniej tzw. chorób współistniejących. Ogółem na całym Pomorzu takich zgonów było 35.

Po publikacji tekstu jedna z lekarek z Trójmiasta (dane do wiadomości redakcji) napisała do nas list. Podkreśla w nim, że większość tzw. chorób współistniejących to przypadłości, z którymi wiele osób funkcjonuje normalnie na co dzień, a które mogą okazać się wyjątkowo groźne przy jednoczesnym zakażeniu koronawirusem.

Oto list naszej czytelniczki

Śmierć 62-latka z nadciśnieniem i cukrzycą, aktywnego zawodowo i całkowicie sprawnego fizycznie, będzie zakwalifikowana jako śmierć pacjenta z chorobami współistniejącymi. Podobnie jak śmierć 40-latka z astmą oskrzelową, u którego choroba była dotychczas dobrze kontrolowana i który potencjalnie miał przed sobą jeszcze 30 albo nawet 40 lat życia. Jak również śmierć 45-letniej kobiety po leczeniu raka piersi, która od 2 lat była w remisji i do onkologa zgłaszała się raz na pół roku.

Oddziały diagnostyczne w Trójmieście



Niestety wiele osób bez wykształcenia medycznego czy znajomości epidemiologii interpretuje "choroby współistniejące" jako "ciężkie choroby jeszcze przed zakażeniem bezpośrednio zagrażające życiu".

Stąd już blisko do wniosku "nie jestem ciężko chory, bo przecież nadciśnienie czy cukrzyca leczona tabletkami to nie jest ciężka choroba, więc nie mam się czego bać" albo "ci wszyscy zmarli i tak już stali nad grobem, tylko im wpisali COVID-a do karty zgonu, żeby NFZ im więcej zapłacił za leczenie" (niemal dosłownie taki komentarz pojawił się w czasie epidemii w komentarzach na portalu Trojmiasto.pl). Jest to nieporozumienie, i to nieporozumienie groźne w skutkach.

Edukacja bronią przeciwko pandemii



W naszej walce z epidemią jedną z najważniejszych broni jest edukacja. W marcu i kwietniu tego roku spodziewaliśmy się z kolegami scenariusza włoskiego. Nie doszło do niego między innymi dlatego, że społeczeństwo potraktowało zagrożenie bardzo poważnie. Teraz dzieje się to, czego tak bardzo obawialiśmy się wiosną.

Karetki z chorymi z zagrażającą niewydolnością oddechową krążą między szpitalami, bo nie ma miejsc na przyjęcie pacjentów wymagających respiratora. Szpitale ogłaszają brak możliwości przyjmowania pacjentów w ciężkim stanie, bo nie mają wolnych stanowisk intensywnej terapii ani miejsca na przyjmowanie nowych pacjentów wymagających izolacji. Dzieje się tak również w województwie pomorskim.

Dla wielu osób niezwiązanych zawodowo z medycyną problem jest jednak nadal mało widoczny - osoby te widzą zamknięte przychodnie, zamknięte szkoły, ale nie widzą tego, co dzieje się w szpitalach. Widzą obostrzenia, ale nie widzą tragedii rozgrywających się w ratownictwie medycznym. Dopóki tego nie widzą, nie rozumieją też, dlaczego powinni zasłaniać nos i usta, zrezygnować ze spotkań towarzyskich w zamkniętych pomieszczeniach, nie posyłać dziecka do przedszkola z katarem, a w sklepach i kościołach zachowywać dystans.

Zdradliwe choroby współistniejące



W jednym z artykułów na portalu postawiono tezę, że z powodu COVID-19 zmarło w Trójmieście sześć osób, bo pozostałe miały choroby współistniejące. Bardzo mi przykro to powiedzieć, ale taka interpretacja tych danych to nieporozumienie (zrozumiałe, ale jednak nieporozumienie).

Piszę ten e-mail po kilku dniach od śmierci z powodu zakażenia COVID-em bliskiej mi osoby. 62-latek aktywny zawodowo, obciążony nadciśnieniem tętniczym i cukrzycą. Pracował na pełnych obrotach. Zmarł z powodu niewydolności oddechowej po dwóch dniach od przyjęcia do szpitala. Powodem śmierci było zapalenie płuc w przebiegu COVID. Nie zabiło go nadciśnienie ani cukrzyca, z którymi w Polsce zmaga się ponad 20 proc. społeczeństwa.

Zabiła go choroba zakaźna, którą wielu Polaków (sądząc po wpisach na forach w internecie) wciąż lekceważy i której nie rozumie. Mimo to w tabelkach, którymi uspokaja się tyle osób, figuruje jako osoba z chorobami współistniejącymi.

Koronawirus: jak się zachować, jeśli podejrzewamy zakażenie?



  • z podejrzeniem koronawirusa powinniśmy zgłosić się do lekarza rodzinnego - telefonicznie skontaktować się z przychodnią. W pewnych przypadkach możliwe będzie skierowanie na test po teleporadzie, a nie fizycznej obecności pacjenta w gabinecie
  • w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 590.
Małgorzata, lekarka z Trójmiasta

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (151) ponad 10 zablokowanych

  • Oprócz otyłości 1 stopnia, nie mam żadnych chorób... (3)

    Boje się jak cholera.

    • 11 12

    • Schudnij (1)

      • 6 2

      • Kurde

        Nie wpadłam na to!

        • 5 1

    • #zostanwpiwnicy

      • 3 8

  • (1)

    Po raz, kolejny piszę że osoby obciążone chorobą przewlekłą ,czynne zawodowo nie są chronione w żaden sposób.Nasz rząd nie pomyślał o nich.Dlaczego w tym ciężkim czasie muszą pracować? dlaczego nie mogą po przedłożeniu zaświadczenia od lekarza specjalisty o chorobie zostać w domu np. na postojowym? Dlaczego nie ma przepisu który umożliwi lekarzowi rodzinnemu wystawienia bez problemu L4? Niestety statystyki są bezlitosne jeśli chodzi o zgony na Covid .

    • 16 6

    • Lekarz nie wystawi ci L4

      Bo coś takiego jak L4 od dawna nie istnieje.

      • 1 2

  • A Budka i reszta PO namawiają do demonstracji na ulicach. Czy te ... chcą bysmy umierali? (2)

    Za takie nawoływanie Budke zamknąć powinni chyba?

    • 18 25

    • Bredzisz

      Demonstracje wywołał Jarosław Kaczynski swoim bezczelnym i cynicznym postępowaniem.

      • 5 1

    • A tobie powinni zabrać dostęp do internetu.

      Niestety, ale to PIS sprowokował. Ta partia traktuje trybunał konstytucyjny jak narzędzie do realizacji zobowiązań wobec kościoła katolickiego. Obiecali kościołowi za głosy na wyborach, to teraz muszą spełnić ich żądania. Pytanie tylko, czemu akurat w trakcie Covid? Dobrze wiedzieli, że to spokta się z eskalacją napięcia społecznego.

      • 8 2

  • Niech chorzy z chorobami współistniejącymi siedzą w domu

    Ile jest pacjentów, którzy zmarli przez brak karteki bo przecież jest koronowirus i inne choroby nie istnieją, a ilu osobom zostało wpisane w akt zgonu koronowirus i choroby współistniejące, bez sprawdzenia czy dana osoba miała w ogóle koronowirusa. Ale kasa się zgadza...

    • 7 9

  • (10)

    Znajoma, lat 24, zdrowa a teraz ledwo może wejść po schodach. Miesiąc po zakończeniu choroby.
    Niestety nigdy nie wiemy jaki będzie przebieg.

    • 121 8

    • Takie bajki to dzieciom opowiadaj. (5)

      Sam już przeszedłem Covid, kilku znajomych z pracy i dalszych krewnych również. Część bez żadnych objawów, część z lekką temperaturą i brakiem węchu i smaku przez kilka dni. Przy tym przebieg grypy czy zapalenia oskrzeli jest znacznie gorszy i bardziej nieprzyjemny.

      • 7 48

      • Tak ,bo wszyscy przechodzą (czy maja przechodzić) covid jednakowo? (4)

        Dobrze, że ta garstka osób włącznie z Tobą przeszła tak gładko. Super. Ale nie wszyscy są tacy sami,różne są uwarunkowania. Dlaczego zakładasz, że ktoś zmyśla? Ja również znam kilka osób,które przeszły gładko ale też kilka,które do dziś mają problem z większym wysiłkiem fizycznym,mimo,że już niby zdrowi. Czy żyjesz na tym świecie parę dni by twierdzić ,że wszyscy muszą byc tacy sami???wez sie ogarnij...

        • 52 3

        • Grupa więcej ludzi zabija

          • 1 12

        • Żadna garstka osób. (1)

          Tak przechodzi Covid zdecydowana większość ludzi, poczytaj statystyki.

          • 3 12

          • Większość to nie znaczy ,ze wszyscy.

            A o tym jest mowa. Więc nie ma co zarzucać kłamstwo komuś,kto opisuje przypadek, że znajoma/znajomy przeszedł zakażenie wirusem źle.

            • 13 2

        • Może przeszedłeś lżejszy szczep, a wirus mutuje i nie każdy przejdzie tak samo...

          • 5 3

    • A mi nic nie było

      • 0 2

    • A kolega pod tramwaj wpadł

      Nigdy nie wiemy co nas spotka, więc lepiej #siedźwdomu i czekaj spokojnie na śmierć, bo jeszcze ci życie przejdzie koło nosa.

      • 6 15

    • Ta a świnie latają. (1)

      • 11 45

      • Zapewne w twoim świecie tak.

        • 35 3

  • (1)

    Moi rodzice z milionem chorób współistniejących przeszli jedno średnio, drugie lekko, zero duszności. Za to ja, baba w sile wieku, której jedyna choroba to alergia, poddusiłam się. Oto logika koronawirusa.

    • 22 1

    • Dokładnie.

      Mamy w rodzinie podobne, zaskakujące doświadczenia

      • 8 0

  • Niedługo szczepionki..

    ..jesteśmy uratowani..Już po COVID

    • 3 6

  • Przy covid 19 wydaje się, że nie ma żadnych zasad. Poza tym nie obrażając nikogo, pani lekarka z przychodni

    Nic pewnego wiedzieć nie może, skoro rozpracowują wirusa naukowcy z całego świata i jakoś specjalnie im nie idzie. Na pewno ciężkie choroby, które już wyniszczyły organizm są obciążeniem. I wydaje się, że o to tu chodzi :wyniszczony organizm, stan trwający od wielu lat rokuje źle. Mniej ważny jest wiek, waga, nadciśnienie i takie tam.

    • 10 2

  • Jakie szczescie, ze PO PSL nie rządzi. Oni chcieli szpitale prywatyzowac. Bysmy zdychali na ulicach (1)

    • 15 25

    • Wypad trolu. Takiego bagna jak za PISdu jeszcze nigdy nie było. Won za Don

      • 10 2

  • No właśnie a mnie ciekawi

    Jak przechodzą to osoby z standardowym zestawem typu Hashimoto+insulinoopornosc+ otyłość?? Ktoś ma jakieś doświadczenia? Niby tarczyca i insulinoopornosc leczona to nic strasznego, nie jest to jeszcze cukrzyca, otyłość nie jakaś duża, początek, ale jednak jest... Na codzien funkcjonuje normalnie, praca pół fizyczna, ruchu trochę mam.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane